Skocz do zawartości
Nik@

Nowy projekt 120x50x60

Rekomendowane odpowiedzi

Z babkami tak jest jedna wskoczy druga wyskoczy .

U mnie po zakupie parki przy dość obszernym dnie jedna od razu po 2 czy 3 dniach leżała na podłodze.

A druga pływa u mnie już jakieś pół roku i nie ma zamiaru nawet do lustra wody podpływać . 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam w tym akwarium od poczatku siatkę, więc żadna ryba nie wyskoczyla.

Start 100% na żywej, używanej skale. W zeszłe wakacje wymienilam połowę skały na marco rocks i azotany nic nie spadły. Kolejne będzie 100 % na marco rocks, moze dodam trochę tej, którą teraz mam juz żywą w akwarium. 

Dalam do sumpa taki wynalazek: 

http://www.aquario.pl/akwarystyka-morska/3556-orca-lab-nitra-guard-bio-cubes-250ml-usuwanie-azotanow.html?search_query=Nitra&results=19

Podobno rewelacyjny, zobaczymy za 3 tygodnie. 

Mangrowce jeszcze nie przyszły, a gosciu się coś nie odzywa. Kupilam 2 sztuki na próbę. W sumpie mam trochę caulerpa prolifera, ale mało tam miejsca. Spaghetti nie chce, raz mialam i prsedostawaly sie do pompy. Dozuje żelazo i świece w sumpie czerwonymi i niebieskimi led.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
40 minut temu, Nik@ napisał:

Dozuje żelazo i świece w sumpie czerwonymi i niebieskimi led.

Glony najlepiej rosną przy żarówkach 6000-6500K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taką lampkę tez mam. ledy świecą się non stop (nie chce mi się wypinać z gniazdka, a nie ma pstryczka), a ciepłą białą doświetlam w nocy.

Oczywiście mam wyłącznik czasowy i oczywiście za każdym razem jak sobie przypomnę to sobie obiecuję, że go zamontuję  przy najbliższej podmianie :D

Podobnie z dolewką i dozownikiem płynów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Nik@ napisał:

Taką lampkę tez mam. ledy świecą się non stop (nie chce mi się wypinać z gniazdka, a nie ma pstryczka), a ciepłą białą doświetlam w nocy.

Oczywiście mam wyłącznik czasowy i oczywiście za każdym razem jak sobie przypomnę to sobie obiecuję, że go zamontuję  przy najbliższej podmianie :D

Podobnie z dolewką i dozownikiem płynów

 

przydało by się by rośliny miały jednak cykl 12h na 12h bo w nocy muszą przeprowadzić proces oddychania - odwrotny do fotosyntezy, wtedy to budują suchą masę i mają się zdecydowanie lepiej po prostu jest im to niezbędne, myślę że glonom też. 

teraz tak jaki masz stosunek No3 do Po4 bo przy małym Po4 nie da się usunąć No3 - dla tego niektóre bakterie albo pożywki dla bakterii oprócz źródeł węgla mają no3 albo po4 

po4 napewno mają kulki od Fauna marin - te żelki - dla tych co mają wysokie No3 a małe po4 super sprawa.

no3 wydaje mi się że ma pożywka KZ Zeo start 3 - ale małe ilości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten patent nitra guard, do którego link wrzuciłam występuje w dwóch wersjach: dla zbiorników z wykrywalnym po4 i z brakiem po4. Myslę, że po miesiącu bez podmian, odpieniacza i z obfitym karmieniem po4 mam na bank podwyższone, dlatego kupiłam wersję zieloną, która nie zawiera po4. Ale przy najbliższej okazji sprawdzę na hance w erybce. W razie czego podniosę jakoś fosforany.

Niestety mam bardzo płytką i małą komore refugium, poleciłam wykonawcy sumpa, aby sam dobrał wymiary tak, by pasowały do zbiornika 360l i aby była komora na refugium. Nie ma jednak komory, jest "komórka" :( biedna caulerpa jest na nią za wysoka i niezbyt wiele glona tam się zmieści. Bardziej dla dekoracji, niż efektu, bo na takie no3 musiałabym mieć chyba ogromną plantację glonów.

Kolejny sump do większego akwarium już zaprojektuję sama (z pomocą forumowiczów), teraz przynajmniej już wiem, na co zwracać uwagę.

Czytałam, że refugia zaleca się oświetlać w nocy, a w dzień zaciemniać, więc tak ustawię świecenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do 54l trafiły 3 berghie, najpierw jedna na próbę, a po jakims tygodniu kolejne dwie. Nie chcialam ich wpuszczać do dużego, bo pewnie chrysus czy ktoś inny by je z apetytem przywitał, więc poszly do "smietniczka" i tam im dokładam zaaiptasiowane szczepki z duzego. Kilka różyczek zniknęło, ale na razie berghie bardzo nieśmiale podchodzą do stołu. Jaja sobie robią (doslownie). Z trzech sztuk dzisiaj udało mi się dwie zobaczyć, w tym jedną przylapalam, kiedy kończyła konsumowac. Ale kilka dni wcześniej udało mi się obserwować atak od samego początku, aiptasia nie miała szans :)

Akcja szpital w 360l na razie chyba zakończona sukcesem. Strzałka zaczęła jeść (pewnie znów za chwilę przestanie) a pobita babeczka leucotaenia wydaje się, że jest uratowana. Ogonek jakby zaczynał się goic i chyba ciut urosła. Dziś przez pół godziny obserwowalam, jak kopie sobie jamke pod skałą. W tym samym miejscu, co przedwczoraj, tylko ślimak oliva zasypal jej dom.

Odeszła mi Alveopora, nie wiem, dlaczego. Wczoraj żyła, a dziś został szkielet :(

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

już myślałem że jaja składają ślimaki :) i będzie stadko małych

Ciekawi mnie czy poradzą sobie z dużymi ukwiałami, u mnie małe jakoś się nie pojawiają chyba krewetki i Pseudolepis dają radę ale te największe ukwiały w najlepsze sobie żyją i machają ramionami, no nic na szczęście nie wędrują i siedzą na nodze i nie parzą nikogo. 

Napisz koniecznie jak się ten cudo adsorber sprawdza, mnie trochę wkurzają bo zawsze przy wymianie jest skok, pod koniec jest wsrost (np na rowie, zmiana na nowe i mega spadek Po4) - wkurzające.

A nie masz jakiegoś zwierza który by chętnie zjadł Alveoporę - np brzydala?, w sumie to dość wymagający LPS on i podobno Goniopora hmm ale żeby tak z dnia na dzień cały padł. U mnie wygniwa Acana z australii :) ale to mój błąd bo bez rękawiczek odklejałem od podstawki i przygniotłem tkankę - infekcja, a do tego tak mocno przykleiłem do sporej skały że teraz odkleić na dipowanie nie mam jak i patrzę jak ulatuje i znika powoli w brzuchach krewetek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Nik@ napisał:

Do 54l trafiły 3 berghie, najpierw jedna na próbę, a po jakims tygodniu kolejne dwie. Nie chcialam ich wpuszczać do dużego, bo pewnie chrysus czy ktoś inny by je z apetytem przywitał, więc poszly do "smietniczka" i tam im dokładam zaaiptasiowane szczepki z duzego. Kilka różyczek zniknęło, ale na razie berghie bardzo nieśmiale podchodzą do stołu. Jaja sobie robią (doslownie). Z trzech sztuk dzisiaj udało mi się dwie zobaczyć, w tym jedną przylapalam, kiedy kończyła konsumowac. Ale kilka dni wcześniej udało mi się obserwować atak od samego początku, aiptasia nie miała szans :)

Akcja szpital w 360l na razie chyba zakończona sukcesem. Strzałka zaczęła jeść (pewnie znów za chwilę przestanie) a pobita babeczka leucotaenia wydaje się, że jest uratowana. Ogonek jakby zaczynał się goic i chyba ciut urosła. Dziś przez pół godziny obserwowalam, jak kopie sobie jamke pod skałą. W tym samym miejscu, co przedwczoraj, tylko ślimak oliva zasypal jej dom.

Odeszła mi Alveopora, nie wiem, dlaczego. Wczoraj żyła, a dziś został szkielet :(

 

 

Miałem tak samo z alveoporą. Żyła, ładnie się pompowała, a na drugi dzień został szkielet.

Edytowane przez maciej01 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z jajami chodziło mi o to, że je składają. Niestety jaja są zjadane przez robactwo :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, Nik@ napisał:

Z jajami chodziło mi o to, że je składają. Niestety jaja są zjadane przez robactwo :(

Ja kupiłem kotnik taki siatkowy, tam dawałem pitasje oraz ślimaczki po paru dniach zaczęły składać jajeczka, sporo tego naskladały więc wpusciłem je do głównego zbiornika żeby robiły już robotę no i robią a ja czekam na wyklucie z jajaek. Może spróbuj w ten sposób. Tylko kotnik mi obrosły bardzo glony bo jest w głównym akwarium i chyba w siatce sporo krzemu bo takie brązowe, mam nadzieję że małym to nie zaszkodzi. Próbowałem odkleić jajka żeby je przenieść a kotnik wyczyścić ale nie uja nie odklejasz ich. Także czekam na wyklucie.


39ab02c6bf502279.jpg5215f98825db8954.jpg

ryba-ruchomy-obrazek-0437.gif PS Pandora 4x54W T5 i 3x145W LED, DCP6500, AWN40 na DCP3000,RW-15, RW-8,CP-55, Biopellests AIO XL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W ostatnim czasie porozrabiałam trochę. Korzystając z okazji, że ze 3 tygodnie temu udało się namierzyć wzrokowo wszystkie trzy berghie i je łatwo zdjąć ze skałek, wyjęłam je (razem z obiadem dla nich) do miski na kilka godzin i pozamieniałam kilka skał pomiedzy 54L a 360. Nie mogłam już patrzeć na ten las aiptasii, więc najbardziej zainfekowane skały poszly do małego 54 (pod adres zamieszkania berghii). Zamiana zajęła ponad pół dnia, trzeba było zrobić dodatkową podmianę, żeby uzbierać wody na czasowe przechowanie skał i korali, odpalić kilka wiader i wiaderek, misek i miseczek, żeby inwentarz przechować na czas operacji, a po robocie jeszcze jakoś umiejscowić korale na nowym gruncie i posprzątać zalaną podłogę oraz zużyte wiadra i wiaderka, miski i miseczki. Oczywiście korale nie chciały współpracować, spadały, przewracały się i ogólnie pod koniec byłam już umęczona bardzo. Najbardziej się bałam o acrę, że rozsypie mi się na kawałki, jak spróbuję ją odczepić od podłoża. Ale odeszła prawie cała, został maleńki kawałek na skale, który tez dało się wydłubać i nakleiłam go na podstawkę.

Ryby zaakceptowały nowy "dizajn" mieszkania, pokolec zyskał fajną grotę do spania, a berghie bogaty, choc monogastronomiczny stół.

Po ponad miesiącu bicia piany po próżnicy powrócił też kubek na odpieniacz. Zdjęty był z powodu podawania lekarstw. NO3 jak zwykle 50 i przed i po ponownym założeniu kubka. Nowy wynalazek nitra guard oczywiście nie pomógł, nadal trzyma się zaklęte 50. Tydzień temu, w skrajnej rozpaczy otworzyłam wódkę, którą kupiłam rok temu w biednej ronce :( Nie, nie dla siebie (jestem piwoszem). Zaczęłam alkoholizować akwarium. Na razie daję śladowe ilości, 0,1 ml/100L

Są ludzie, którym wszystko super wychodzi, są  tacy, którym dobrze wychodzą tylko włosy, a mnie nie albo nic nie wychodzi, albo wychodzi bokiem. Straciłam euphyllie ancorę, która była ze mna 1,5 roku, zdechła mi tez alveopora i ze 3 rodzaje clavularii, dwie walczą o zycie, a pozostałe 2 - 3 clavularie mają się dość dobrze. wszystkie były obok siebie, a jednak nie każdej pasuje. Do przedwczoraj nie mogłam się doliczyć jednej berghii, a od wczoraj nie widzę już żadnej. Z dwóch ślimaczków nagoskrzelnych phyllodesmium briareum jeden odszedł na wieczna rafę, a z drugiego został obraz nędzy i rozpaczy. A już miałam nadzieje, że uda mi się je utrzymać, bo rosły jak na drożdżach.

Przed całkowitym załamaniem ratuje mnie tylko to, że strzałka nabiera ciałka po chorobie a i leucotaenia mimo utraty kawałka ogonka żyje nadal, urządziła sobie mieszkanie, ma apetyt i nawet troszkę urosła.

 

Nie jest lekko w tym hobby :( 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nika nie mów, że ta acra tricolor ci zginęła. Pocieszaj się, że nowe akwarium na horyzoncie.


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie jest to hobby, upadki i wzloty:P.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Acra żyje :) przy odczepianiu od skały odlamal się tylko mały kawałeczek, który też zyje, jako szczepka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj widziałam dwie berghie :) Nie wiem, co z trzecią, bo widuje max dwie.

Zapomniałam napisac, że zmieniłam sobie tło z czarnego na ciemne niebieskie. Czarne jest okropne, nie podobało mi się. Granatowe niewiele lepsze, przy następnym przypływie weny spróbuję z niebieskim. Najbardziej mnie kusi tło z motywem wody.

 

I kupiłam 2 sztuki mangrowca. Na razie trzymam je w pojemniku na oknie, gdzie zazywają światła słonecznego i przyzwyczajają się do slonej wody. Codziennie dolewam troche wody z akwarium i pryskam czubek rodi lub kranówką.

Tak wyglądały w dniu dostawy, 27 maja

EZz3Aeu.jpg

1 czerwca

TmeoeAv.jpg

Dziś

nLLW7ij.jpg

Dodatkowo kilka fotek bieżącego obrazu mojej biednej solniczki. W rzeczywistości wygląda troche lepiej, aparat kłamie :)

LiU1ien.jpg

w7lOoBT.jpg

o6Eh6es.jpg

xkC3eV4.jpg

lEHMuyk.jpg

Powyższe zdjecia z Samsunga s5 neo

 

I jeszcze dla porównania  fotki zrobione telefonem huawei Y5 (chyba ;))

7XADMxN.jpg

nVVfDRZ.jpg

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Okazało się, że wszystkie trzy berghie mają się dobrze. Wczoraj zrobiły sobie sabat na widoku, moze wymienialy się swoim DNA i będą kolejne jajeczka, które zje robactwo ;)

Apogon znow w ciąży, a rano czerwony quadri zaczął się dzielić, więc za chwilę będą dwa.

Do obsady niedługo dołączy żagiewka dlugonosa. 

Zwodowałam też dwa dni temu obydwa mangrowce w sumpie, na razie dają radę i drugi chyba na dniach wypuści pierwsze liście.

Wczoraj przytargalam też mała skałę z niebieska gąbką haliclona. Podczas podróży niestety poodpadala, probowalam pokleić pod wodą. Jakoś się udało. A kiedy zrobilam miejsce w akwarium i schodzilam z krzesła po skałke to wlazłam prosto w wiaderko :banghead ze 4 litry się wylały na podłogę, skalka wypadła, gąbka się porwała na kawałeczki :( pozbieralam, przykleiłam, ale nie wiem, czy coś z niej będzie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hey, a jak tam postępy w planowaniu nowego baniaka?


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najpierw muszę wypoziomowac podłogę w pokoju. Mam nadzieję to zrobić w sierpniu, kiedy będę miała urlop.

Tylko ciągle nie mam pojęcia, jak i gdzie przenieść to 360 i meble. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Nik@ napisał:

Do obsady niedługo dołączy żagiewka dlugonosa. 

Jeśli od krismaja to już wiem kto mnie uprzedził :rolleyes:
 

1 godzinę temu, Nik@ napisał:

Najpierw muszę wypoziomować podłogę w pokoju.

Jaki litraż planujesz?
może wystarczy regulacja stelaża na nóżkach?


Solniczka a w niej: obieg Jebao, cyrkulacja Maxspect, odpieniacz BK, lampa Maxspect, dolewka Levelautomatic Milestone.

5ec28973961f7244464f928796a3fc08u1399a12

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, od krismaja :) bylam wczoraj u niego, ale nie dała się złapać. Ale dziś się udało, zaraz po nią jadę :D

Planuje około 700l. Teraz mam stelaż na regulowanych nóżkach, ale podloga i tak nadaje się do wymiany. Jest cała zniszczona, zalana kilka razy. Poza tym na poziomej podłodze mogę postawić sump bezpośrednio między ramami stelaża i zyskam kilka cm :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie przeglądałem w sklepach produkty ORCA, ale z tego co czytam w tym temacie to tylko reklama czyni cuda. A może ktoś ma inne doświadczenia.


Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żagiewka już zainstalowana. Gładko poszło, nikt z obecnych mieszkańców nie śmiał jej dokuczyć. Jej dziób i kolczasta płetwa grzbietowa chyba wzbudziły szacunek. Wszystkie rybki podpłynęły tylko zaciekawione obejrzeć nowego współlokatora i odpłynęły. Oprócz leucotaenii, bo ta rybcia prawie ze swojej norki nie wypływa.

Po kilku godzinach żagiewka poczuła się na tyle komfortowo, że zaczęła przeganiać apogony cyjanosoma. Ma parcie na szkło i kiedy tylko podchodzę do akwarium siada na montiporze przy przedniej szybie i mi się przygląda, strosząc płetwy. Jest dorosła, ma ze 12 cm długości. Jedzenia nie ruszyła, ale mam nadzieję, że jutro już się na cos skusi.To jedyna ryba w moim akwarium, która ma ruchomy "kark" i potrafi obracać samą głowę na boki. Niedużo, może o 10-15 stopni, ale potrafi. Siada tez na koralowcach, jak na fotelu. Przymierzyła już chyba wszystkie :)

Wo3nqc9.jpg

qDL6AaS.jpg

 

Złapałam jednego z braci quardi od razu po podziale, bo pewnie wcisnąłby się w jakąś dziurę na kilka dni żeby lizać rany, a potem zacząłby wędrówkę. Teraz siedzi w kotniku, a drugi został na swoim miejscu. Kiedy dzielił się u mnie pierwszy raz poszło błyskawicznie, a dzisiaj to trwało dobrych kilka godzin. Samiczka błazenka mu pomagała pyszczkiem. Nawet chciała chyba mnie atakować, kiedy jednego z braci po operacji zaczęłam odczepiać od skały, ale odważyła się jedynie lekko trącać mnie pyskiem. Jak podrośnie, to pewnie będzie mnie gryzła. Obydwa błazny są z hodowli, ukwiał pierwszy raz na oczy zobaczyły dopiero u mnie, a jednak mimo wszystko wiedzą, jak należy żyć w symbiozie z ukwiałem. Fajnie było obserwować, jak samiczka pomaga się dzielić swojemu gospodarzowi i jak go broni przed intruzami :) Krabikowi oshimai spuściła manto ogonem, jak się zaplątał do czerwonego. Wolno mu żyć tylko w zielonym radianthus.

Ktokolwiek to przeczyta, niech nie śmie twierdzić, że błazny z hodowli nie wejdą do ukwiału :) Wejdą, zżyją się z nim, będą w nim mieszkać, gdziekolwiek pójdzie, pomogą mu w podziale i nawet będą próbowały bronić przed ręką, krabem, czy rybą. Dotąd nie zauważyłam jednak, żeby go karmiły. Może uznały, że nie ma potrzeby, bo  sam sobie radzi.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ładna Żagiewka - rzeczywiście budzi respekt ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta rybka jest bardzo kontaktowa, lubi sie stroszyc i pozowac do zdjęć:) 

A tak z ciekawości... jakie ryby jeszcze potrafią obracać samą głowę na boki? Macie takie w swoich akwariach?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.