Skocz do zawartości
qni

Czym karmić mandaryn

Rekomendowane odpowiedzi

Hej.

Chyba za wcześnie kupiłem mandaryna. Myślałem że mam już na tyle dojrzałą skalę aby kupić mandaryna. Dużo micro życia było ale po jednym dniu jest ich mało. albo chowają się, albo zjedzone.

Teraz mam zagwozdkę jak go karmić, możecie mi polecić jaką żywą karmę?

dodam że mam jeszcze 2 błazenki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie tyle za wcześnie, co o wiele za mały zbiornik... Możesz próbować żywe oczliki morskie albo drobną mrożoną karmę, ale szczerze mówiąc, słabo to widzę... Oddałbym go na twoim miejscu komuś z większym akwarium.


http://pl.reeflex.net/ - polskojęzyczny leksykon akwarystyki morskiej
_____________________________________________________________________

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kup w sklepie wedkarskim żywą ochotke, moje dwa mandaryny się tym zajadaly, porcja za dwa złote trzymana w lodówce starczy na tydzień

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Makro żyjące w skale zbiornika 50 litrowego mandaryn wyłapie w tydzień .......... do zera i zacznie głodować. Za małe akwarium.


600l w obiegu, OPTI z kominem, lampa LED PANDORA HYPERION R2 HYBRID, obieg DC6000, odpieniacz na tunze silence 9430.040, PROFILUX II Ex 2xPh, redox, SMS itp, DP-4 na balingu, sump 80x80x40 + refugium, miękko-LPS-SPS.

Naprawimy wszystko co jest związane z elektroniką i nie ucieka na drzewo. Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki. Cuda zajmują mi trochę czasu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na dłuższą metę przy takiej ilości skały, takie karmienie raczej nie wystarczy.


http://pl.reeflex.net/ - polskojęzyczny leksykon akwarystyki morskiej
_____________________________________________________________________

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to nie fajnie.

a gdzie dostanę żywe oczliki morskie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

albo mrożonki, drobne lasonogi albo solowiec, jedna kostka dziennie, najlepiej na raty

może się za nie weźmie,

znowu dużo karmiąc utuczysz błazny,

i parametry polecą jeśli filtracja nie da rady

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak uczyłem chelmona jeść mrożonki to na kawałek skały kładłem mrożonkę przykrywałem drobną plastkikową siateczką i taki zestaw do wody. Przy okazji tej operacji moje mandaryny chętnie się pożywiały z tego karmika.

Tak to przypadkiem nauczyły się jeść mrożonki. Teraz jak spadnie im pod nos artemia to oczywiście ją wciągną.

Ze względu na chelmona i 2 mandaryny dozuje do akwarium cały czas fitoplankton dzięki czemu robactwo ciągle się namnaża. Ja bym na twoim miejscu lał fito i kupił od nanokaczora żywe widłonogi.


acee4e0f3e82859a8ba176830428e15au882a770.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam małego mandaryna w 54 l od niedawna. Kupiłam tylko dlatego, że zbiornik aż się ruszał od robaczkow, a duże akwarium jest w drodze. Cały dzień skubie skałki a przy wieczornym karmieniu jeszcze wcina artemie. Zobacz u siebie z pół godziny po zgaszeniu światła, bo jak ja tak zrobiłam to zobaczyłam dziesiątki kiełży i mase innych robaczkow biegających po dnie i pływających w toni, których w dzień odkąd jest mandaryn nie widać tyle, co wczesniej. Mandarynek najłatwiej łapie jedzenie przy wyłączonych sprzetach, kiedy opada mu ono powoli pod pyszczek i nie fruwa po całym akwa z duza prędkością. Ja siedzę cały czas przy akwa i przyglądam się kto ile zjada, kiedy jedzenie opadnie na dno włączam na chwile falownik aby się wzbilo w toń i znów wyłączam. I tak kilka razy, wtedy mandaryn sporo nalapie. Jest tłusciutki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może żywa artemia, prawie każdy sklep zoo sprowadzi Ci na zamówienie.

P.


Takie tam 53L, 50x30x35, Koralia Nano, Tunze 9001,  kaskada HBL501, lampa LED, SPECTRA, 30W

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam mandaryna i chelmona rzeczywiście są to cudaki pokarmowe.

Napewno trzeba dozować fito, a głównym pokarmem dla mandaryna u mnie są żywa ochotka cena 0,40 pln na giełdzie łódzkiej opakowanie i doniczkowiec na zmianę. Chętnie zjada te pokarmy i chełmon i mandaryn z czego jestem zadowolony:-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możesz też kupić jaja solowca i wyhodować samemu fajny żywy pokarm. Ja wlewam młode po kilku dniach od wyklucia, zaraz pochowają się gdzieś w skale i tam sobie same rosną i czekają na 'kilera'. Można tez się pobawić i je dalej rozmnażać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja polecam mrożonki ikry homara, muszę wyłączyć cyrkulację, dopóki jedzenie się rusza mój mandaryn nic nie łapie.


ba1d0dbe44d268c0978d77430793cdd9u1087a952.png

Akwarium przód, boki OPTI 200l (100x40x50), Odpieniacz: Comline® DOC Skimmer 9004 + Comline® Filter 3162 (Reefpack 250), Cyrkulacja: 2xJebao RW-4, Newa Wave 1.6 adj, Światło: 4X39W Blau Lumina (2xGiesemann Actinic Blue,1xPower Chrome Aquablue,1xGiesemann Super Actinic), Dolewka: Tunze Osmolator 3155, Sump: Brak, 13kg żywej skały, 18kg żywego piasku, grzałka Newa Therm 75W umieszczona w filtrze, Zasilacz awaryjny 400W akumulator AGM 12V55Ah 12h pracy zbiornika, Filtr osmozy: Aqua Vita RO4 - DEMI

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój wcina mrożone lasonogi a najbardziej lubi jeden suchy pokarm. Drobne kulki biofish-food znajduje na piachu jakby miał radar. Nawet babka nie nadąża.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możesz też kupić jaja solowca i wyhodować samemu fajny żywy pokarm. Ja wlewam młode po kilku dniach od wyklucia, zaraz pochowają się gdzieś w skale i tam sobie same rosną i czekają na 'kilera'. Można tez się pobawić i je dalej rozmnażać.

To jest chyba najtańsze i najlepsze:-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam i z góry przepraszam za odkopanie tematu z przed kilku miesięcy.

Zainteresował mnie post wojkow-a. Czy faktycznie, świeżo wykluty, kilkudniowy solowiec, odcedzony z inkubatora i wpuszczony do akwa ma szanse na przeżycie i podrośnięcie ? (oczywiście ten który od razu nie stanie się pokarmem)

Edytowane przez ziembol (wyświetl historię edycji)

31d12c160dfff7f1ad40e4b6d3535483u1182a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odkopuję, też jestem ciekaw :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.