Ilość postów

[Przemek78]

Myślę, że zasługujesz przynajmniej na 725 :)... albo i więcej

[Roman.P]

Licznik postów jak już wcześniej napisano to oznaka aktywności a nie wiedzy. Przynajmniej jeśli chodzi o prowadzenie akwarium.

Bardziej wiarygodna jest data rejestracji na forum a jeszcze bardziej jeśli taka informacja jest w profilu użytkownika albo stopce staż prowadzenia akwarium.

[maciej01]

Dominika nikt nie ma do Ciebie pretensji, że masz tyle postów. Jesteś ogólnie lubianą osobą na forum. To czym się martwisz?

[Nik@]

Fakt, ostatnio sie nie zdarza, zeby ktoś sie mnie "czepil", ale bywały jakis czas temu złośliwości, ze postów natrzaskane, a wiedzy żadnej. Ja naprawdę nie jestem przywiazana do tych cyferek, bylebym miala dostęp do targowiska  

[katani]

20 minut temu, SkoczekPL napisał:

Offtopy i inne działy zostały wyłączone z przeliczania, a to że ktoś dużo pisze ( nie ważne czy pyta czy doradza) to dobrze bo się uczy i uczy też innych.

Polać mu bo dobrze prawi.

Moje morskie jest na razie na papierze i czeka na remont. Mam porobione rysunki skały, zbiornika, sumpa, ustawienia korali, ustawienia podzespołów w szafce, hydrauliki itd. Co rusz jako u kogoś coś ciekawego podpatrzę to mażę i na nowo ołówek idzie w ruch. Ale uczę się,czytam, pytam, i się jakoś samo ponad 200 postów od października nastukało.

Edytowane 1 Lutego 2017 przez katani (wyświetl historię edycji)

[Gość]

Osobiście, w kilku tematach się wypowiedziałem. Czasem dostałem przytyk że próbuję nabijać licznik a czasem sypało się pod moim adresem nawet sporo zarzutów i wyzwisk. Nerwowy jestem, czasem odpisuję "zbyt emocjonalnie":) ale skutecznie zniechęciło mnie to do udzielania się na forum. Nie chce mi się ani pytać o rozwiązania ani podpowiadać innym - sporo błędów popełniłem, było by czego poopisywać dla przestrogi ale atmosfera forum przez niektórych użytkowników staje się trochę zbyt napięta... i wolę dalej eksperymentować niż znowu oberwać. Najlepiej byłoby gdyby licznik zatrzymywał się np na 50 postach, wjazd na targowisko i nic więcej. Teraz niektórzy jak nie mogą się pogodzić z odmienną opinią albo po prostu chcą się przyczepić a skończyły się głupie argumenty to się czepiają że forumowicz nabija posty jakby każdy orgazmu dostawał na myśl o nabitym liczniku. 

Fakt że jak czytam posty kogoś kto ma kilka tys na liczniku mam do niego większe zaufanie - w końcu pewnie ma spore doświadczenie. Wniosek jest prosty - licznik piszecie że nie świadczy o doświadczeniu złudnie tylko przekonuje świerzynki o wiedzy forumowicza. Do tego często są awantury i oskarżenia o próby nabijania. Po co to komu?? Więcej szkody z tych liczników niż pożytku.

[dale]

@Dominika, przyznaję się, czasem mogło mi się coś wyrwać w Twoim kierunku, ale przyznaję że bez zamiaru złośliwego, raczej jako forma żartu z Twojego entuzjastycznego nastawienia i sytuacji wynikających z tego pamiętam, jak kiedyś zauważyłaś jakąś kropkę na rybolu, zaplanowałaś akcję ratunkową na miarę lądowania w Normandii (prawie ze sterylizacją całego domu, łącznie z kotem ), a chwilę potem, z odrobiną zawstydzenia przyznałaś się że to jednak był piasek (czy coś podobnego ). W każdym razie, to raczej z sympatii, niż wrodzonej złośliwości.

Liczniki mi nie przeszkadzają. Z czasem każdy uczy się odpowiednio oceniac Usera przez pryzmat wypowiedzi i jego stosunek do innych, oczywiście w kontekscie liczby postów i obecności na forum.

[AnT]

Godzinę temu, SkoczekPL napisał:

No ale po co ? Od zawsze mówiłem że licznik postów nie jest wyznacznikiem wiedzyOfftopy i inne działy zostały wyłączone z przeliczania, a to że ktoś dużo pisze ( nie ważne czy pyta czy doradza) to dobrze bo się uczy i uczy też innych.Także nie ma co licznika brać aż tak do serca.

Skoczek

Rafał i to  prawda 

 

Jak ktoś coś pisze nie raz patrze w jego profil i widzę 

 - Jakie tematy założył 

 - Posty jakie pisał

- Jak są fotki to też przeglądnę   

I  sam sobie  odpowiadam na jego pisanie na forum  

 

Co innego,co znam osobiście i te osoby co znam tylko z przez kom. - ale to już inna historia  

Ci co mnie znają to wiedzą że dobrych latu już tu siedzę N.R ( nie patrzeć na moją datę reje. - to drugie konto,ale to nie liczni wiedzą  )

Sama nawet nie wiem skąd tyle postów - ale tak jak pisze ja na to nie patrzę 

Pozdrawiam 

p.s

Metryczki dalej nie wypełniłem 

Edytowane 1 Lutego 2017 przez AnT (wyświetl historię edycji)

[Przemek78]

Stefan ma dużo racji co do momentami ciężkiej atmosfery, czasem przypomina mi to scenkę kiedy facet topi kobitę w wannie i krzyczy "golone!" a ona wyciąga do góry rękę robiąc gest nożyczek że .... "strzyżone". A najlepsze jest to, że najgłośniej krzyczą zazwyczaj te "nowsze twarze..."

[Nik@]

Dale, akurat nie o Tobie pisalam  nie pamietam, zebys Ty mnie czyms urazil. Inny uzytkownik mi kiedys napisal cos w deseń "ty lepiej nie doradzaj i nie mowie tego zlosliwie" a jeszcze inny "tyle postow a takie podstawowe pytania zadajesz, jak nowicjusz". Oczywiscie nie slowo w słowo, ale taki byl sens przekazu. Najlepiej by bylo sie nie odzywać, pracuje nad tym, ale slabo mi to jeszcze wychodzi

[FunWorld]

A Wy znów nabijacie posty  

[Nik@]

No widzisz, miałam obiecane cięcie licznika i coś nie pykło  

[R.I.P]

Rafał - nigdy nie wracajmy do reputacji lub oceny forumowicza.

Ma się to nijak do doświadczenia , zaangażowania na forum i pomocy innym .

Ilość postów która tak niektórych wkurza może jak dla mnie być zlikwidowana całkowicie.  Skończą się wtedy docinki nowicjuszy ...

PK

 

 

Edytowane 2 Lutego 2017 przez R.I.P (wyświetl historię edycji)

[FunWorld]

Godzinę temu, Nik@ napisał:

No widzisz, miałam obiecane cięcie licznika i coś nie pykło  

Bo nabić, to łatwo, a później trzeba się tłumaczyć z tego. Dobrze, że rocznych rozliczeń nikt nie wymaga i deklaracji na rok kolejny.

 

33 minuty temu, R.I.P napisał:

Rafał - nigdy nie wracajmy do reputacji lub oceny forumowicza.

Ma się to nijak do doświadczenia , zaangażowania na forum i pomocy innym ocenianego forumowicza.

Czyli wychodzi na to, że jedynym (w miarę) miarodajnym sposobem oceny wiedzy, zaangażowania i doświadczenia to własny baniak.

Może by tak dodać przycisk przenoszący do tematu baniaka każdego użytkownika przy profilu?

Wiem, że każdy może wrzucić w stopkę, ale to bardzo opcjonalne.

 

Innymi słowy parafrazując znany cytat:

Jesteś tak dobry jak Twoje szkło dobre jest.

 

[Walker]

Nie pomyślałem wcześniej ale moglismy wystawić na aukcji WOŚP pakiety postów (+100) i (-100) każdy zainteresowany kupił by sobie zadowalająca go ilość i wszyscy byli by szczęśliwi a nawet dało by się jeszcze jakieś serduszko do profilu podkleic. Ot taka charytatywna personalizacja profilu ;-).

[Tenshuchiyu]

Jak dla mnie to tylko cyferka i przez cały czas jak jestem na forum zbytnio nie zwracałem na to uwagi.

Ale faktem jest, że warto pisać (pisać z głową) bo tak budujemy forum. Źle jak ktoś wali spam pisząc jedno albo dwa słowa albo pisząc nie na temat, bo jak człowiek wynajduje interesujący go temat to musi przebrnąć przez parę stron "szumu" nim znajdzie odpowiedzi. Z drugiej strony źle, że ludzie którzy mają wiedzę jedynie "czytają" nie udzielając się bo ta wiedze zatrzymują dla siebie nie dając innym.

 

[kiflu]

15 godzin temu, R.I.P napisał:

afał - nigdy nie wracajmy do reputacji lub oceny forumowicza.

Ma się to nijak do doświadczenia , zaangażowania na forum i pomocy innym .

Ilość postów która tak niektórych wkurza może jak dla mnie być zlikwidowana całkowicie.  Skończą się wtedy docinki nowicjuszy ...

PK

 

 

Paweł, nie dziwie się, że Ci docinają nowicjusze - niespełna 11 lat na forum a tylko 1187 postów co daje średnią 108 postów na rok czyli 0,3 posta na dzień...

Edytowane 2 Lutego 2017 przez kiflu (wyświetl historię edycji)

[Roman.P]

42 minuty temu, kiflu napisał:

Paweł, nie dziwie się, że Ci docinają nowicjusze - niespełna 11 lat na forum a tylko 1187 postów co daje średnią 108 postów na rok czyli 0,3 posta na dzień...

Maciek.

Twój wynik niewiele lepszy.

[chwialek]

Romanie - ależ ty masz dużo czasu do dyspozycji na forum 1,34 posta na dzień...

[dale]

13 godzin temu, Walker napisał:

Nie pomyślałem wcześniej ale mogliśmy wystawić na aukcji WOŚP pakiety postów (+100) i (-100) każdy zainteresowany kupił by sobie zadowalająca go ilość i wszyscy byli by szczęśliwi a nawet dało by się jeszcze jakieś serduszko do profilu podkleić. Ot taka charytatywna personalizacja profilu ;-).

 

A po ile kosztowało by dodanie bana na tydzień? Lub chocby warna, bo, sam rozumiesz, taki tytuł jak mój zobowiązuje...

[Walker]

Akurat Ty bana możesz dostać za darmo. Taką promocję byśmy Ci zrobili Walentynkową - co Ty na to? [emoji14]

[R.I.P]

Już się Maciek nie poprawię ... za stary jestem.

Ostatnio tylko czytam ...

PK

 

 

[airmaxxx]

Ja tez jestem stary i nie mam czasu na pisanie postów. Swego czasu już były takie uwagi że jak ktoś szuka pomocy na forum to powinien na początek przeczytać to co juz tym temacie zostało napisane. W związku z czym zbędne jest opisywanie oczywistych oczywistości.

Pomoc początkującym to jedna strona ale też ludzie często zadają te same pytania nie patrząc w historię. Sam zresztą tu obecni starzy wyjadacze tak pisywali.

Tak więc jaki jest sens pisania dla samego pisania. Forum powinno być otwarte dla każdego, jak w "demokracji" inaczej wpadniemy w "totalitaryzm" i zostaną na forum jedynie najbardziej zaufani koledzy królika, tzw " czysta rasa". Nie na tym polega sens istnienia forum żeby tworzyć swego rodzaju wejściówki, karencje, liczniki, wpisowe itp. Skoro istnieje szlachta morska i moderatorzy to niech do nich należy możliwość oceny wartościowości danego wpisu czy nie. Dać może rózny poziom zaawansowania od Rookie do Advanced i wtedy będzie dany delikwent wiedział z kim ma do czynienia. Poprzednia wersja z like-ami była z góry skazana na przegraną, skoro każdy mógł przyznać plusa koledze i vie versa. Ale obecna sytuacja jest jeszcze gorsza.

Rzadko udzielam się na forum, bo w sumie wszystkie informacje jakie potrzebuje pisze na priv do osób którym sam ufam. W obecnej sytuacji jestem lekko zfrustrowany całym tym olicznikowaniem i próbą kontrolowania na siłę wszystkich wpisów. 50 wpisów na miesiąc czy na rok o niczym nie świadczy. Po 8 latach na forum mam na liczniku 43 i brak dostępu nawet do własnych ogłoszeń na targowisku, nie mówiąc juz, że nie moge na targowisku wpisać posta do ogłoszenia innej osoby z prosbą o szczegoły.

Nie rozumiem całej tej sytuacji i prosiłbym o zmianę podejścia. Forum jest dobrem ogólnym wszystkich morszczaków, prosze o tym pamiętać!

[Gość]

Arek - nie obraź się ale fora dyskusyjne to przecież nie książka czy notatnik żeby zerknąć czy kliknąć PW wyłącznie w razie potrzeby

Forum powinno być otwarte ? ... no przecież jest - rejestracja jest otwarta i darmowa

no i do kogo "masz pretensje" że masz mało postów i nie możesz "działać" na targowisku skoro zamiast zapytać na "Forum które jest dobrem wszystkich morszczaków"

piszesz PW wyłącznie do swoich zaufanych (zaufanych królika?)

chyba sam sobie ciut zaprzeczasz

[FunWorld]

Ja też nie rozumiem takiego podejścia. Forum to forum, a wikipedia to wikipedia. Tutaj informacje często się powtarzają i taka jest natura tego systemu. Konsultując się na PM jest niezbyt dobrze widziane na wielu forach i ma to swoje uzasadnienie. Co do 50 postów na targowisku to masz rację. Staż również powinien się liczyć. Na przykład 50 postów lub rok na forum.  Z drugiej strony - jako tak doświadczony akwarysta z wieloletnim stażem mógłbyś się swoją wiedzą i obserwacjami podzielić z mniej doświadczonymi użytkownikami i nabić z łatwością te 50 postów z zyskiem dla wszystkich. Taka jest idea brania i dawania. Forum umrze jeśli wszyscy będą tylko brać. Zostanie nam wtedy tylko ulotny system grup na facebooku.