rysio2000

Nie jestem przekonany co do waszej diagnozy. Przecież natlenianie, to nie tylko odpieniacz. Największa wymiana powstaje poprzez ruch powierzchni wody. Cyrkulator robi u mnie fale na powierzchni, dodatkowo w sumpie woda spływa mi po szybie i też się dotlenia. A odpieniacz włączyłem parę razy bez kubka, wtedy pienił tak, że w całym akwarium pełno było drobinek powietrza. Wcale to nie wpływało na poprawę zachowania ryb. A czy przyducha wyjaśnia też zejście koralowców? Tak zniknęło. Szczęscie w nieszczęściu

Doprecyzuję, w instrukcji jest napisane aby odpieniacz wyłączyć na 48h, więc go wyłączyłem. Ale żeby trochę dotlenić wodę zdjąłem kubek i czasami go włączałem bez kubka, żeby działał jak dotleniacz. Po 48h odpieniacz włączyłem normalnie z kubkiem i chodził na mokro. Nie wydaje mi się żeby ryby się podusiły, jakby była przyducha to powinny pływać przy powierzchni? Możliwe że za duża, powinienem dać mniej niż w instrukcji. A czy możliwe że padające cyjano wypuściło coś do wody? Np. amoniak? Akurat błazny przesiadywały najwięcej tam gdzie było najwięcej cyjano.

I tak było, odpieniacz z kubkiem przepełniał go moment. Po zdjęciu kubka, było pełno piany w sumpie. Po 48h jak go włączyłem to musiałem go skręcić bo dalej wariował.

Starałem sie postępować wg instrukcji. Dałem 11 miarek czyli powinno być na 418 litrów, mam akwarium 450 + sump jakieś 40, razem 490 l. Myślicie że dałem za dużo? W sumie to jedyne co mi przychodzi go głowy. Odpieniacz wyłączyłem, chociaż czasami go włączałem bez kubka aby napowietrzyć - wtedy tak napowietrzało że miałem pełno drobinek powietrza w całym baniaku. Zresztą odpieniacz tak wariował że nie dałoby się go wyłączyć. Dodatkowo pomkę miałem skierowaną lekko na powierzchnię. Nie wygladało to jak przyducha, ryby były lekko osowiałe i nagle bęc padły. Krewetki i kraby nie odczuły tego zupełnie.

Wiele osób poleca preparat Chemiclean do zwalczania cyano, jako super bezpieczny dla rafy. Ponieważ miałem trochę tego paskudztwa na piasku, postanowiłem też zastosować to świństwo. W czwartek zapodałem dawkę tak jak zaleca instrukcja. W piątek padły mi wszystkie rybki (na szczęście miałem tylko dwa błazenki) LPS pokurczone na maksa (tak schowanej Euphylli jeszcze nie widziałem). Inne koralowce też pochowane (Zoa, grzybki, Briareum), jedyny wyjątek to Sarco i Xenia - te były napompowane porządnie. W sobotę zrobiłem podmianę 20% i powoli koralowce wracają do życia, ale ciągle wyglądają nędznie. Bilans na dziś: 2 błazny, jedna szczepka Caulastrea - tkanka zlazła - nie do odratowania, druga Caulastrea - nie wiem czy przeżyje. Briareaum wciąż schowane polipy. Inne może dadzą radę. Piszę to ku przestrodze, dla tych którzy chcą się pozbyć cyano. Jak widać ten środek wcale taki bezpieczny nie jest.

U mnie Capnella poparzyła Xenię tak że jej łapki odpadły. Xenia też dostała wycisk od Euphylli

Nie będzie więcej z błaznem zadzierać

A ja myślę że prawdziwy LT może być tylko przy akwarium z łatwymi koralowcami miekkimi ew. z dodatkiem LPS. Tam nie ma potrzeby lania czegokolwiek. Wystarczą regularne podmiany, nie potrzeba żadnych sond, czujników, wystarczy grzałka z termostatem, lampa, prosty odpieniacz. To jest prawdziwy low tech. Przy SPS'ach prędzej czy później trzeba zainwestować w dodatkowy złom.

Czy to prowokacja? Zaraz cie tu zjedzą za takie pomysły Co do pytania to można by spróbować zrobić model plastikowy, pomalować i zabezpieczyć lakierem bezbarwnym. Ale czy to nie będzie oddawało czegoś do wody? I czy przetrwa próbę czasu w solance? Wątpię.

Ile ludzi tyle opini. Ja sobie porównałem świetlówki niebieskie firm ATI, AM, Sylvania i Narva, oraz rury 15K ATI, AM i Sylvania. Na moje oko odpowiedniki różnych firm świecą bardzo podbnie. Niby jest jakaś różnica, ale tak mała że moim zdaniem pomijalna. A jeśli nie widać różnicy to po co przepłacać?

U kobiety nie ważne są nogi, tylko serce... serce które między nimi bije

Ja podobnie jak Ty dość długo miałem słodkowodne akwaria i spróbowałem morszczyzny. Kiedyś miałem mały zbiorniczek 60 litrów (chyba identyczne wymiary jak opisałeś 60x30x35), teraz wystartowałem z większym. Proponuję ci zrobić takie akwarium jak ja miałem wcześniej, było bardzo łatwe w utrzymaniu i dość tanie. Miałem oświetlenie DIY 2x24W, za cyrkulację robiła Koralia (chyba 2500l/h) + jakaś mała pompka ze słodkiego (bodajże 400l/h), do tego grzałka i to był cały sprzęt. Nie miałem odpieniacza ponieważ nie miałem ryb, jedynie krabiki, ślimaki i ukwiał rurkowy. Prawie nie karmiłem więc nie było czego odpieniać, cotygodniowe podmianki (jakieś 10 litrów) robiły swoje. Rosły mi tam miękkasy, LPSy a nawet łatwe SPSy (Montipora). Pewnie jakby dodać do tego jakieś małe krewetki ew. jakąś małą rybkę (najlepiej roślinożerną) to też by problemu nie było. Jak taki zbiorniczek poprowadzisz, to później już będziesz mniej więcej wiedział co i jak i następny będzie na pewno większy, ładniejszy i wypasiony.

A jak długo sarcopyton się dzieli? Bo mój tak jakby zaczął się dzielić, kapelusz mu się rozdzielił do połowy i przestał. Chyba już z miesiąc to trwa i nie wiem czy sie rzeczywiście się dzieli czy tylko tak sobie pogrymasił?

Jeśli dokupujesz dokładnie taką samą, to zamiast rozłączać kolanko, możesz podmienic cały dekielek od pompy. Ja akurat ma Delteca APH525 i dało sie podmienić samo body pompy podłączając do tego samego dekileka. Nie jestem pewien czy zrozumiale to opisałem.

Dojrzewanie już trwa ponad dwa miesiące, parametry są raczej ok (NO2-0, NO3 i PO4 niskie). Wydawało mi się że mozna już wpuścić Quadri? Większość osób pisze że jest to wytrzymały ukwiał. Zresztą tym co mnie martwi to jest krewetka która go zjada. Mam nadzieję że jak będzie duży to mu dadzą spokój. Zobaczymy

Myślę, że ukwiał może być ranny. Strasznie oklapł i się skurczył. Jest teraz wielkości 5-cio złotówki. Nie wiedziałem że może być taki mały. Sprzedający mówił że jest dość spory po napompowaniu. Trochę mnie martwi jego stan, nie rusza się ani nie przykleił się do skałki. Spróbuję mu zrobić jakąś przewiewną osłonkę - pod tą butelką boje się że ma za mały przepływ.

Zakupiłem dziś od kolegi z forum Quadricolora, po aklimatyzacji wstawiłem go do akwa, ładnie na skałce położyłem. Był mały i skurczony. Jakie było moje przerażenie gdy krewetka Lysmata Kuekenthali rzuciła się na niego i zaczeła go bezczelnie żżerać, a później mi go pod skały wciągnęła. Musiałem połowe skały przestawić żeby go uratować. Na razie ukwiał przykryłem obciętą butelką PET, ale zawsze tak być nie może. Krewetki kupiłem żeby zjadły kilka maleńkich aiptasii - to im poszło swietnie, ale nie pomyślałem że one tak wszystkie ukwiały żreją. Co robić?

To ja też 04.01.2014 godz.18:00 Akwa-Marin ul.Tatarska 1.ant (Tarnów) 2.akvarius (Kraków) 3.robert2678 (Kraków) 4.Wieczny (Kraków) 5.qba25 (Tarnów) 6.aswywiadu (Tarnów) 7. Imperator (Kraków) 8. luft (Kraków) 9. Dyzma (Tarnów) 10.MixEEr (Kraków) 11.Jacek Dz. (Tarnów) 12.pppp (Tarnów) - 50/50 13.Aziozo (Tarnów) - 50/50 14.inmar (Jastrzębie Zdrój ) 50/50 15. Lacmar (Kielce) 16. messaya (Kielce) 17. elroy (Kraków) 18. rysio2000(Kraków)

A ja miałem pełno takich (duże powiększenie - miało to 2-3mm). Pojawiły się na początku w ogromnych ilościach a później zniknęły. Czy to jest to samo?

Nieaktualne.

A jaka jest przewaga stosowania żywego fitoplanktonu nad np. mrożonym? Domyślam się że taki mrożony jest odcedzany z wody więc powinien być czystszy? Chociaż pewnie zależy to od procesu produkcji. W samym akwarium jeden i drugi będzie skonsumowany. A zaletą mrożonego jest wygoda - nie trzeba bawić się w hodowlę.

nowa cena

Zaraz, zaraz, a co ze statecznikiem? Chyba tych rurek ledowych nie podłącza się pod statecznik dla świetlówek. Zasilanie zdaje się trzeba zmienić.

cena oczywiście do negocjacji

Mógłbyś podać naukowe źrodło tych rewelacji o wulkanach? Bo ja znalazłem coś zupełnie przeciwnego (po angielsku niestety): http://volcanoes.usgs.gov/hazards/gas/ "Volcanoes release more than 130 million tonnes of CO2 into the atmosphere every year." oraz niezawodna Wikipedia: http://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_pa%C5%84stw_wed%C5%82ug_rocznej_emisji_CO2 produkcja światowa CO2 na rok 2012: prawie 35 miliardów ton sama Polska szacuje się że wyemitowała 326 mln ton czyli jakieś 2,5x tyle co wulkany. Gdy na Ziemii było 10x tyle CO2 co teraz to jeszcze raf koralowych nie było.