Raffy14

a magnez jaki? do roslinnego leję siedmiowodny, taki sam ma być?

Ludziska, temat jest o miękkasach - euphylie są LPS-ami

Z własnego doświadczenia, rhodactisy są najczęściej z miekkasów wybierane na domek przez błazny

albo rybka albo koral

corynactis, jeden z moich pierwszych zwierząt dawno temu Gratuluję

Błazny, pterapogony, pseudochromisy, mandaryny, jakieś garbiki - to wiem, ale reszta? Salariasy w ogóle są rozmnażane w niewoli, bo nie słyszałem o tym?

Serio? o.O A która ryba nie jest z odłowu, zwłaszcza z ustników czy pokolców?

A ja mam pytanie z innej beczki, jak najlepiej przechowywac piasek z akwa?

chodi, z ryb co próbowałeś?

Eeee... achillesa brakuje

Ja tam lubię na dziko, czy tu na miękko czy na spsowo, ale prawa dżungli mają być

Jestem zadowolony, aqua otwarte

regularnie czyszczona szyba co tydzien przy podmianie i nie powinno byc problemu u mnie przed podmiana (widac troche zielonego nalotu)

Mi się podoba, jest mrok i tajemniczość. Fajna rafka, nie poddawaj się

Kiedyś trzymałem pokolce ze sklepu w sumpie (ok 80x35 jednej komory ze skałą, glonami itp.) na jakiś czas, ale niestety ryba była bardzo zestresowana, więcej kropek niż by ją wrzucić do głównego, po wrzuceniu zluzowała i kropki niemal znikały.Poza tym jaki jest sens kwarantanny w jednym obiegu bo znam takich którzy tak robią? Jak syf złapie, to będzie syf - nieważne czy w sumpie czy w głównym (swoje swieże pokolce trzymałem osobno w celu podkarmienia, podtuczenia). Prawdziwą kwarantannę jest sens robić, gdy mamy drugi, dojrzały zbiornik.

A próbowałeś płatki firmy omegi? Są na bazie naturalnych składników, mają w składzie jakieś tłuszcze naturalne itp. i jak w malawi tego za dużo sypnę, to aż tłuszcz na powierzchni wody się pojawia. Pokolcom też daję to od czasu do czasu, ryby fajnie po tym tyją - zwłaszcza samice pyszczaków po inkubacji

Z pokolców widzę tam achillesa, białobrodego, hepatusa, strigosusa, żółtka, desjardinii i naso elegansa

Mój imperator to niedługo pizze ze mną będzie jadł Czego mu nie podam, to żre jak prosię

Dostawca jest zazwyczaj jeden, to ryby są różne - jedne przeżywają, inne nie. Co do błazenka, to ktoś ma problem z jego utrzymaniem?? Stał się akwariowym 'gupikiem', co innego Zanclus, który ma bardzo specyficzne wymagania pokarmowe na początku aklimatyzacji + jego delikatność, wszystko się nakłada. Ale zazdroszczę ludziom, którzy udało się wyprowadzić Zanclusa i cieszą się jego obecnością. Śmiertelność ryb w akwarystyce morskiej zawsze była i będzie, takie hobby - niestety, większość ginie bezpotomnie w akwariach.

Kiepskie porównanie, bo pies jest stworzeniem udomowionym, po coś są rodowody, książeczki zdrowia, szczepienia? Na rybę coś dostajesz oprócz paragonu? Kiedyś zakupiłem A. triostegusa w sklepie, ryba jadła wszystko co się dało i pływała jakiś czas - ideał, krach - w drodze do domu zaczęła się przekręcać w worku, nieznana przyczyna. Na szczęście sklep pozytywnie rozpatrzył reklamację, dostałem drugiego i pływa od 3lat

To są żywe zwierzęta, każdy jest indywidualny - jeden zanclus przeżyje, drugi nie bo nie, i o jakiej gwarancji tu mówimy na żywe zwierzęta?

Moze sie stresowaly nawzajem? Ponoc zanclusa i tak zostanie jedna sztuka, plywaly razem w sklepie?

Bo te ryby się kupuje z zaufanych źródeł, po kwarantannie i przyjmujące pokarm. Przeciwnie, tak to się konczy - trudny gatunek

Wiecej fotek Plexaury poproszę Jakoś go dorwać jeszcze nie mogę, a taaak mi się on podoba

Potoczna nazwa popularnego Labroidesa dimidiatusa?