Raffy14

Cześć, mam plagę asteriny, trochę zaniedbałem w ich ręcznym wybieraniu, a dzisiaj na szybę wyszły chyba setki, niby siedzą na szybie, ale czasami łażą po koralach i coś zoasy mi zniknęły.... Jaki jest sposób, oprócz krewetki - by je wyplenić? Co za syf

Hi, żeby nie zakładać niepotrzebnie nowego wątku, piszę tutaj Jaka pora jest najlepsza do karmienia korali miękkich? LPS-y i SPS-y, jak wiadomo - najlepiej karmić po zmierzchu,kiedy to wtedy mają najdłuższe polipy. Miękkie natomiast są już wtedy pochowane, nawet skurczone o 1/4 swojego rozmiaru. No ale na chłopski rozum, rafa jest cudożywna po zmierzchu, więc myślę, że i miękkie coś tam korzystają... Podobno miękkie korale odżywiają się 24h/7 - tyle, że w dzień podlegają swojej symbiozie. Pytam, bo znam sporo osób, którzy leją pokarm do akwarium w dzień, "bo korale sa wtedy otwarte" Może lepsze wyniki byłyby, dokarmiająć m.in. miękkasy w nocy? pzdr.

Mam tego gagatka, kiedyś ze skałą przyjechał. Jest to raczej krab glonożerny Ma dosyć ciężkie szczypce, przez co można odnieść wrażenie, że nawet je 'wlecze' ze sobą. Ryb nie rusza, korali miękkich też nie. Jak jest z twardymi i ukwiałami to nie wiem.

Najpierw akwarium a potem kobieta :-)

PW

Chłopie masz piwo u mnie :rofl: +

Capnella imbricata

http://pl.reeflex.net/tiere/3000_Turbo_brunneus.htm pospolity pasażer z LR

Mi jest daleko do dr House'a, no gdyby była jakaś ładna pielęgniarka zamiast niego, to może i bym oglądał Zielonek przez 2-3dni po rozcięciu rany ciężko oddychał, ale żerował cały czas, potem wnętrzności zaczęły się cofać do środka i się zagoiło, teraz ma tylko widoczną bliznę, która pewnie i z czasem sama zniknie Teraz jest wszystko jak dawniej, czasami miota nim szatan, ale chrysus nie daje mu się podporządkować edit: a może wódka po prostu pomaga, bo leję ją do akwa

Ryba łamie wszelkie zasady, rana mu się zagoiła i dalej poluje na małe ślimaczki

Twoja "sinularia" to klyxum Ładnie Pzdr

Czasami trzeba, w morskim jest to nieuniknione Ale jak zobaczyłem pomarańczowego czy różowego grzybka, to słabo mi się zrobiło

Śledź dział giełdy tutejszego forum, czasami ludzie pozbywają się grzybków za grosze Z Gdańska to ostatnio nabylem od Łukasza ładne, zielone grzybki fluo - chłopak co jakiś czas ogłasza się na targowisku, więc czyhaj na okazję Jeszcze mam upatrzoną skałkę grzybków mix w reefshopie, z kilkoma gatunkami na jednej skałce - za 180zł, czekam na kasę z orzeczenia niepełnospr. i jadę od razu kupić A baniaczek pokazuj, nikt cię nie zlinczuje za to A małe nanorafki z grzybkami ostatnio są w modzie, bo mało miejsca zajmują

Ostatnio od forumowiczów nakupowałem trochę pojedynczych szczepek grzybków, dosłownie za piwo I cekam, aż się rozmnożą

Do mnie też ofiara wakacji trafiła, papużka oswojona i gadająca, woli ludzi i innych papug nie akceptuje i dlatego w domu mieszka Lubi się gapić na akwarium, często zasypia koło niego

Rafka

Elo Dzisiaj mandaryny, ikrę widziałem - rozpylana jest przy powierzchni, i kauderni po raz 437875754678... niedawno jeżowca kupiłem, trza się w coś pobawić i

Wargacz żyje do dziś, rana mu się goi Ryba zachowuje się zupełnie normalne, przez pierwsze 1-2dni gorzej oddychała, ale przeszło. Klejenie, ciekawy pomysł Ale złapanie takiej ryby graniczy z cudem

Zdarza się mi czasami wlać czegoś nieodpowiedniego do akwarium, ale żeby były takie skutki? I mam nietypowe pytanie Jak zaprzestać tarła u chromisów? Prawie codziennie któreś ikrę składają, i tłuką się strasznie w obronie ikry i terytorium. Nie zawahają nawet przepędzić pokolca, i tak zamiast stadnych i spokojnych rybek, widok prawie jak w malawi mam I tak sobie myślę, jak to jest z ławicą u tego gatunku? Nieraz na forum wyczytałem, że chromisów zostanie w akwarium para i tak... czy ławicę tworzą tylko młode, niedojrzałe sztuki? Ew. w zagrożeniu? Chromisów mam 10szt., kiedyś fajnie pływały na widoku - w tej chwili każda para ma uszykowane gdzieś terytorium i bronią zacięcie, ale strat nie ma.

Kilka ujęć z dzisiejszego tarła Kauderni w oczekiwaniu na swiezy kawior

W ukwiale to u mnie nie mieszkały, ale w koralu tak

Osobiście dwa razy to przerabiałem, zgodne były jak stare małżeństwo Ale być może zależy od charakteru samych ryb.

Nie, to ten sam gatunek, tylko inna odmiana barwna. Będą żyć w zgodzie.

Witaminy nic nie zrobią, ale mieszam z pokarmem i zielonek, z wystającymi flakami - wcina wszystko Zawsze to coś. I dalej na ślimaki poluje Rambo, hę dobre imię dla niego

Valonia?