Skocz do zawartości

jedikk1

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    420
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez jedikk1

  1. Zejdę trochę z tematu, bo ciekawi mnie czemu macie takie temperatury w akwariach. U mnie podczas największych upałów temperatura nie przekroczyła 26 stopni, na co dzień jest 24-25 stopnie, dziś w nocy miałem nawet 22 stopnie. Używacie pokryw? Może dużo światła? Dodam, że mój pokój zawsze jest najcieplejszy w domu xd czasem w lato wytrzymać nie idzie, mimo to nie gotuje się woda. Czysta ciekawość, skąd takie różnice? Oczywiście zdrówka dla euphylii, żeby się trzymała
  2. Tunze 9002, jak pisał Skala, sam Ci mogę polecić, bo mam w swojej 112 i działa rewelacyjnie a i nie szpeci wyglądem, na czarnym tle ledwo go widać. Cyrkulacja - spróbuj może hydor koralia nano, 900 albo 1600, dwie takie. Wiem, że trochę droższa opcja ale na bank będziesz zadowolony bo z dwoma takimi cyrkulatorami przepływ powinien być bardzo dobry. Ja próbowałem z falownikiem 5000l/h i zdecydowanie nic by mi w takim prądzie nie chciało żyć. Z HQI faktycznie ciężko, nie widziałem dobrych żarników 75 watowych, jeśli LEDy Cię nie przekonają z jakiegoś powodu, to masz jeszcze T5, które osobiście też mogę polecić ^^ Duże możliwości manipulowania kolorami, w HQI tego nie dostaniesz. U mnie akwarium działa bez grzałki cały rok, nigdy temperatura nie spada poniżej 24
  3. jedikk1

    [112l] Na miękko

    Myślałem nad przestawieniem lekko Capanelli, bo euphylli raczej nie przesunę, ponowna zabawa z klejem i zamknięta na miesiąc clavularia to mało fajny pomysł, wezmę pod uwagę to, co napisałeś, może capanellę trochę na bok dam. No wundermanni to ja kupiłem dwie, ale był raczej za małe i od prawie dwóch miesięcy ich nie widzę, więc mała szansa, że przeżyły. Kupiłbym jakby ktoś miał duże, takie naprawdę wyrośnięte, inaczej pacagnellae może się nimi zająć. Nie dokarmiam koralowców, zazwyczaj łapią to co rybom wrzucę. Ale powiem szczerze, że nie wszystkie rosną. Zoanthusy praktycznie mi nic nie przyrosły, ale np Xenia to jak głupia, clavularia (albo briareum, cokolwiek) też ładnie rośnie. Dzięki za komentarze Pozdrawiam
  4. jedikk1

    [112l] Na miękko

    Mimo wszystko, chyba muszę z brzydalem spróbować, bo niedługo jak mi się aiptazja zacznie namnażać to będą straty Może odrobina szczęścia mi dopisze Euphyllia nie parzy Xenii bo jest bliżej przedniej szyby, Xenia na tyłach praktycznie. Za to widać już nieporozumienie między nią a Capanellą na lewo, Capanella nie wyciąga już polipów w prawą stronę, ale poza tym to ok
  5. jedikk1

    [112l] Na miękko

    No i to już Dzień 302 Krewetek jak nie było tak nie ma, wundermanni pewnie padły a debelius raz na jakiś czas pokaże wąsa. Aiptazja ma się znakomicie, chyba najmniej wymagające zwierzę, jakie mam, sztuk: kilkanaście. Ale się nie rozrasta zbyt szybko. Odpukać. Skoro wundermanni zawiodły, kupię brzydala. Słyszałem, że lubi podjadać koralowce, jak mi skubnie euphylie to wyleci z baniaka hukiem Akwarium stało trochę zaniedbane przez ostatnie tygodnie, nie miałem czasu ani ochoty się nim zajmować przez natłok zaliczeń i projektów na uczelni, ale w końcu znalazłem trochę czasu. Jednak mimo wszystko zbiornik nie ucierpiał na tym, nawet prawie miesiąc bez podmiany radził sobie bardzo dobrze, jeśli nawet nie lepiej niż w trakcie regularnych podmian. Wnioskując z obserwacji, sądzę że wszystko dzieje się dobrze, ładnie się rozrasta, wygląda zdrowo i działa jak powinno. Przy zakładaniu akwarium dostałem radę, ze klucz do sukcesu to jak najmniej maczać łapska w akwarium, teraz śmiało mogę powiedzieć, ze to prawda. Ze zmian - wywaliłem żwirek i zastąpiłem go piachem, jak dla mnie bomba. Przestawiłem caulastreę i małego sarco ze skał na piach, bo sąsiedzi już je zarastały, na razie nie wiem co z nimi zrobię, no i to chyba tyle. Dozowanie wódki obecnie 0,8ml codziennie rano, poza tym nic. Raz na jakiś czas coralline algae accelerator żeby glony wapienne w końcu się pokazały, bo póki co to same małe plamki, a ja chce fioletową skałę! xd I kilka fotek. Pozdrawiam!
  6. jedikk1

    Szczecin

    To i ja się dopisze ;p
  7. jedikk1

    [112l] Na miękko

    To dam debilkowi trochę czasu żeby się poczuł pewniej Dzień 253 W kilku miejscach pojawiły się małe kolonie cyjano, tak się nieśmiało przebijają już kilka tygodni odkąd doszedłem do dawki wódki 1,2 ml, co mi się wydaje, że wrócę do 1,0 ml i zobaczę co się stanie. Aiptazja dalej rośnie, dziś zauważyłem nowego ukwiała, łącznie widocznych jest około 10. Chociaz powiem, że jeden w dziwnych okolicznościach zniknął, nie wiem czy jakiś związek z tym mają wundermanni, czy po prostu się zakamuflował koło polipów clavularii. Jest dość spory jak jak dla nich - 2-3cm - więc nie wiem czy podobnej wielkości krewetka dałaby radę go wciągnąć. Xenia zaczęła zarastać zoanthusy i discosomy więc musiałem odrobinę poprzycinać, przy okazji kto ze Szczecina by chciał szczepkę Xenii niech pisze, z 2-3 jeszcze spokojnie mogę uciąć. Teraz pytanie - jak przesadzić rhodactisa? Czy zwyczajnie można go obciąć jak xenię i przyczepić np igłą do skały czy trzeba bawić się w jakieś odrywanie? pozdrawiam
  8. jedikk1

    [112l] Na miękko

    Dzięki czyli powinienem mu kolegę do pary kupić?
  9. Motyla noga... jak się jakaś rurka zapcha ... to koleś ma przerąbane
  10. jedikk1

    [112l] Na miękko

    Dziękuję za opinie Dorzucam kilka fotek Wygląd obecny, chyba trochę lepsza fotka, zamieniłem jedną świetlówkę aktyniczną na białą i czuję tę poprawę A od tego zaczynałem Clavularia Euphylia paradivisa i błazen, który na każdą fotografie musi wejść ... Capnella Imbricata, jedna z gałązek Ostatnio kupiłem 3 krewetki - debeliusa i 2x wundermanni, wszystkie chowają się cały czas za kamieniami. Po wundermanni się tego spodziewałem, ale debelius chyba jakiś leniwy, może kiedyś zmieni zdanie i zacznie się pokazywać. Mając 4 ryby dokupiłem do nich jeszcze 2 sztuki chromis viridis, wiem, że nie powinno się już za bardzo dokładać, zabijcie mnie - ale zawsze chciałem mieć chromisy! Ale źle się stało, moje niedopatrzenie... Nie zakryłem wlotu mojego chińskiego 'cyrkulatora', a rybki były takie małe, że oba w nocy się wkręciły ;( Hexataenia złapała się w pułapkę z butelki i w kotniku czeka teraz na nowy dom, chce ktoś przygarnąć? Niezadowolony ze żwirku postanowiłem zmienić go na piasek, i jak tylko kotnik z hexą zniknie, to rozsypię parę kilogramów usuwając wcześniej żwir. Na razie to tyle pozdrawiam
  11. jedikk1

    Kostka 300l Szczecin

    Witam Szczecin Morszczaki z zachodu rosną w siłę Powodzenia!
  12. jedikk1

    Słona woda w Łodzi

    Ten przezroczysty robaczek na przedostatnim zdjeciu to kiełż, a krab to nie przypadkiem paguristes cadenati? Fajnie się czyta Twój dziennik Pozdrów ekipę AKWA CLEANER s.b.w. ode mnie
  13. Witam, Do sprzedania mam hexataenie wielkości około 6cm, cena 60zł, odbiór osobisty w Szczecinie.
  14. jedikk1

    Krewetkowy obiad - wundermanni

    Jednej już szkołę przetrwania załatwiłem, tylko zastanawia mnie też to, ze debeliusa w dzień nic nie było a i po zgaszeniu światła się nie pokazuje, też musi 'dojść' do siebie zanim zacznie paradować wśród reszty zwierzaków?
  15. jedikk1

    Krewetkowy obiad - wundermanni

    Nie pocieszyłeś mnie, ale podjąłem decyzję dzięki Twojemu postowi. Wpuściłem 1 krewetkę i zobaczymy co się będzie działo. Już wiem, że błazen i pterapogon nic jej nie zrobią, ale akurat mnie to jakoś nie pociesza Mój debelius przyszedł razem z wundermanni, on też jeszcze czuje się nowy, więc może agresji tyle okazywał nie będzie. Zobaczymy Lucjan11 Zazwyczaj pytam o rozmiar zwierząt zanim kupię, tutaj jakoś tego nie zrobiłem, nie wiem czemu, może kierując się lokalnym sklepem w którym zawsze są krewetki tańczące.. takie z 5~cm. Liczyłem właśnie na coś takiego, trudno Właśnie zauwazyłem, że Paccagnellae gapił się na krewetkę ale nic jej nie zrobił. promyk nadziei xd Wygonił co prawda ją ze swojego terenu, ale za jego rewirem wydaje się być spokojny
  16. jedikk1

    Krewetkowy obiad - wundermanni

    Nie wiedziałem, że będą takie małe, debelius przyjechała ponad 6cm, a wundermanni karzełki
  17. Witam Kupiłem 2 krewetki wundermanni w wiadomym celu, ale od początku mam obawę, czy nie zostaną zjedzone. Mam pseudochromisa paccagnellae który ma około 5-6 cm, natomiast krewetki, które do mnie przyjechały mają 2-3 cm. Krewetki siedzą póki co w kotniku i czekają na decyzję Jak wypuszczę krewetki, to pewnie staną się obiadem. Z tego problemu jest oczywiście kilka opcji wyjścia, mogę spróbować odłowić paccagnellae i znaleźć mu nowy dom, mogę chodować krewetki w kotniku aż podrosną (co trochę mi nie pasuje, bo kotnik jest duży, a wcale nie ma pewności, że jak będą większe to czy nie zostaną zjedzone, w dodatku to pewnie by trochę potrwało), albo po prostu je wpuścić i zobaczyć co się stanie (wpuścić np 1 na próbę i zobaczyć), ale szkoda mi trochę malucha Pytanie połączone z prośbą do Was, co byście na moim miejscu zrobili? pozdrawiam
  18. jedikk1

    lampa odchylona o 20 stopni

    Myślę, że po prostu ucieknie Ci trochę światła i tyle. Ja bym się nie przejmował, każdy ma inne oświetlenie u siebie w akwarium, jeden będzie miał pochyloną lampę, drugi inną barwę a jeszcze inny natężenie światła, zwierzęta się przystosują do tego co im zapewnisz, nie musi być idealnie tak jak firma wromak zaprojektowała. No i oczywiście nie każda rafa leży dokładnie na równiku, a zresztą nawet tam słońce wędruje i zmienia się kąt padania promieni, nie jest zawsze pionowo w stronę powierzchni wody
  19. jedikk1

    lampa odchylona o 20 stopni

    Świetlówki są walcowate więc jeśli przechylisz pokrywę podnosząc jej przód lub tył to nic to nie zmieni
  20. jedikk1

    112L czyli 3 rafa tytana

    No i pochwal się też co to za belki
  21. Hmm, zawsze cudze ładniejsze jakoś bardziej się przekonuje do Twojego akwarium niż do swojego: D Plaga kiedyś minie, a 112 do 600 mi nie urośnie :C
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.