Skocz do zawartości

luft

Moderator
  • Liczba zawartości

    7 730
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    15

Zawartość dodana przez luft

  1. luft

    Jak odmulacie piasek

    a ja patrzę na sprawę przez pryzmat robienia błędów już na samym początku zakładania baniaka zwłaszcza przez początkujących morszczaków. Widzę nie rzadko, nowe baniaki zasypywane są zbyt grubą warstwą piachu - nie widzę rad w stylu "masz zbyt grubą warstwę, wiesz czym to grozi?". Uwagę mą zwraca również podejście do wyścielenia dna plastikową kratką przed wyłożeniem skały. pomijając nierozsądną nieraz ilość rozkładanej kratki faktem jest, że podłoże w tym miejscu nie ma rotacji, nie pracuje. sam nie odsysam syfu z piachu, ale jak piona przedmuchuje cały baniak. aha, piasku mam max 2 cm grubości
  2. Widzisz Rufio, sam gdy zacząłem bardziej interesować się fotografią baniaka w trosce o życie poruszyłem tutaj na forum sprawę robienia zdjęć z lampa błyskową. Odpowiedzi były różne m.in. że przecież w naturze są wyładowania atmosferyczne, burze z piorunami etc. Sam wiem, że są gatunki ryb, które są bardzo wrażliwe, płochliwe, nawet lekki stres potrafi spowodować, że rybę obsypie choroba. Doświadczony w boju sprzedawca może wyeliminować z fotografii flash np poprzez obnizenie wiszącego oswietlenia/instalacje dodatkowej mocy włączanej na czas zdjęć lub np. jak ja podbić wartość ISO w body aparatu. Sam mam dosyć kiepskie oswietlenie baniaka a mimo to udaje się... fotografia skompresowana do kilkunastu, kilkudziesięciu kb i tak nie potrzebuje nie wiadomo jakiej jakości. podsumowując mój wywód, nie martw się o sprzedawcę. Pozostaw te sprawy jemu. naszym zadaniem powinna byc jedynie radosc i satysfakcja z otrzymanych zgodnie z naszymi potrzebami fantów do baniaka
  3. luft

    akwarium we wnętrzu

    Białystok daleko. No ale jakby wziąć kilka "za", za wyjazdem np mecz Jagiellonii, kilka zabytkowych miejsc a na deser Twój baniak to robi się całkiem ciekawa wycieczka jak starczy sił to moze jutro jakis baniak i ja autoportet. pozdro!
  4. z technicznego punktu widzenia robienie fot ryb w sklepowych, magazynowych zbiornikach jest duzo prostsza niz w prywatnych... ze wzgledu na lepszy dostęp do baniaka, ze względu na komercyjną charakterystykę baniaka co do oświetlenia robiąc foty na dużą skalę narzędzia pracy tak dobieramy aby zminimalizowac czas otrzymania finalnego zdjecia. wskazówki klienta dla sprzedawcy powinny byc motorem napędowym dla niego. Nie ma rzeczy niemożliwych zwłaszcza w Polsce, narodzie gdzie jednostka ma w ręku po 10 zawodów
  5. jest sporo racji i popieram wątek. Nie widziałbym nic złego w zrobieniu podwójnej oferty na daną rybę. Np. mandaryn łowiony jak leci 60 zł, a ten ze zdjęcia dokładnie 70-75zł. Sklep zyskuje prestiż, ma kasę na opłacenie dodatkowego pracownika żeby wykonywał cały ogrom tej pracy. Druga sprawa to wymiary zwierzaków: wiadomo rozmiary po coś się wpisuje w ofertę: S M L - kolega zamówił dolabellę S, a przyszła mu krowa wielkości pięści. Trzecia sprawa: zdjęcia nie oddające wielkości życia a jedynie gatunek, rodzaj. Przykład: widzę ricordea... ładna na zdjęciu po cenie ponad 100 zł to myślę że coś ładnego i dobrym rozmiarze, a okazuje się, że przychodzi pypeć wielkości monety dwugroszówki.
  6. luft

    akwarium we wnętrzu

    no ciekawa sprawa. moja branża w przeciwienstwie do makro Przykład bardzo dobry (spaczenie zawodowe od razu obrabia w głowie to zdjęcie) Gdyby ktoś chciał zrobic fotografię w podobny deseń (człowiek + baniak) w okresie zimowym na terenie zwłaszcza Krakowa mogę się podjąć. Chętnie zobaczyłbym również Wasze zdjęcia "baniak i ja"
  7. no właśnie odnośnie tego tematu korzystając z gościnności Oliwiera jakby nie było spotykamy się w sklepie i chyba przydało by się wybadać/zapytać, czy taka wymiana życia na terenie sklepu jest w dobrym guście
  8. luft

    Akwarium "Fish Only"

    Byłem z miesiąc temu u jednego krakowskiego morszczaka (został niestety kiedyś tutaj zbanowany) Baniak FO 400 litrów przerobiony ze słodkowodnego. sump na oko 40 litrów a w nim glony spagetti. Czytałem jego wątek zakładania baniaka (start chyba w lutym) - mocno krytykowany był za podejście do tematu. Znaczna część skały sucha ceramika aquaroche (b ładne ułożenie skały, liczne przesmyki, jaskinie). W baniaku sporo ryb, zdrowe, ruchliwe. Z mojej obserwacji baniak bardzo czysty, zero glonów! A czemu to wszystko pisze w tej dyskusji? - patrząc na w/w baniak wydawało mi się, że FO to dużo prostsza sprawa, do póki nie zacząłem czytać Wasze opinie pozdro
  9. luft

    Koszulki Nano-reef już są!!! :)

    puk puk a czy coś wiadomo na temat kubków?
  10. luft

    pytanie o ubezpieczenie

    ciężka sprawa. na logikę albo dana firma nie swiadczy usługi, albo inna niekonwencjonalna firma ubezpiecz.(tez takie pewnie są, co wszystko ubezpieczają) wezmie takie bajonskie pieniadze ze nie bedzie sie kalkulowalo ubezpieczać. bo wlasnie w ubezpiecznieach najwazniejsza jest kalkulacja ryzyka. Ryzyko/wina leżąca po stronie człowieka jest przeolbrzymia w tej materii. trudno więc określić granice umowy: od kiedy z winy człowieka padły zwierzęta, a od kiedy inny czynnik jak np smierc życia w akwarium nastąpiła w przypadku rozszczelnienia bądź mechanicznego uszkodzenia sprzętu (na który mamy rachunek, a najlepiej gwarancje i przegląd ). Idąc dalej: ubezpieczenie zycia z winy sprzętu zapłacisz dany procent od ustalonej wysokości pieniężnej na jaka zdecydujesz się ubezpieczyć to co zyje w baniaku lub tez całość baniak+życie. I nie wazne wtedy czy dokupiłeś cos później za 500 zł czy w między czasie zdechło Ci na ospę za 1500 Wazne na ile procent likwidator szkód oceni usmiercenie Twojego życia w kwadracie
  11. luft

    zachowanie hepatusa

    (ryba bedac w zbiorniku nie widzi efektu lustra, ktore Ty możesz dostrzegać oglądając akwa z boku)
  12. luft

    sól bez soli

    Wiesz, to w przypadku Mahometa tylko góra podeszła Nie znać pięknego baniaka Włodka tutaj na forum to jak... (ale poleciałem z fantazją nie?) btw, Włodek nie musi niczego udowadniać (wyszukaj sobie sam jego foty. wyszukiwarka powyżej). Dla mnie Włodek to jeden z bardzo niewielu ludzi tutaj, których zyciowe rady, obalanie mitów czytam z zapartym tchem To byłem ja, jarząbek.
  13. przeglądnąłem jeszcze raz od pierwszego postu transformacje Twojego baniaka. zdumiewający czas zasiedlenia całej niemalże powierzchni koralami. widzę, że trochę w międzyczasie życia przewinęło bezpowrotnie w baniaku. Śląsk to dla mnie mocny bastion morszczaków w Polsce. Wydaje mi się, że tam jest największe zagęszczenie baniakow morskich w całym kraju. A powiedz mi, z ciekawosci pytam: większość życia nabyłeś w sklepie, czy właśnie od morszczaków? pozdro!
  14. zero glonów :kapelusz (ale już z wodka method to już nie zazdroszczę) pozdrawiam!
  15. luft

    Odpieniacz !!!

    a ja dalej męczę fizelinę dodatkowo wpakowałem za skały filtr wewnętrzny (wkład zamiast gąbki - fizelina). wymieniam wkład codziennie, zeby skutek nie byl odwrotny do zamierzonego. to co zasysa ten filtr i ilość! syfu każdego dnia jak sie gromadzi w wacie jest niesamowita. zamierzam używać tego filtra przez jakis czas
  16. Mały offtop - to co napisałeś jest niestety oklepaną bzdurą. Chart jest sprinterem, którego śmiało można trzymać nawet w małym mieszkaniu. Ma dużo mniejsze wymagania, niż choćby większość terierów - ale do znudzenia podawany jest jako przykład męczenia zwierząt małym metrażem... ACIT1, wybrałeś mało popularny litraż i faktycznie warto byłoby poprzeglądać zagraniczne fora - polskie realia i wymogi finansowe, jakich wymaga taki zbiornik, niestety często się gryzą Na pewno trzeba określić jakiś budżet, w którym chcesz się zmieścić, a poznając istniejące rozwiązania, potrzebny sprzęt i nakłady skorygujesz sobie litraż - pomniejszysz lub powiększysz (kończąc o psach w tym temacie z mojej str. nie podejmuje dyskusji nt. wielkości mieszkania bo nie o to tu chodzi. pewnie masz racje. pies to i w ciepłej budzie wygodnie sie wyśpi. ja natomiast na mysli mam możliwość wybiegania się psa w mieście, zwłaszcza ras stworzonych do ciągłego ruchu, pracy, komend, zadań. ja takich miejsc w zwartej zabudowie znam niewiele. natomiast widze wielu ludzi prowadzacych na smyczy wielkie psy z domu na kupe, maly spacer i do domu. sam kocham psy, ale tez wiem ze nie miałbym dla niego czasu)
  17. z litością patrzę na takie komentarze każdy chce mieć kawałek oceanu w domu. zachowując umiar/zdrowy rozsądek można mieć i 20 litrów czy Ci sie to podoba czy nie. Dla mnie niedopuszczalne jest np.trzymanie w bloku harta, husky czy innego wielkiego psa, ktore potrzebuje przestrzeni. tyle offtopu. w temacie myslę, że jednak znajdą się osoby na tym forum, które mają odpowiednie doświadczenie w podobnej wielkosci litrażu. takze dobrze ze autor tematu wysłał sygnał w eter. Znając poważnych ludzi w tej bajce najczęściej odzywają się za kulisami, oszczędzając sobie ewentualnych szarpanin na forum publicznym. co do zdjecia baniaka w pionie - wygląda na dosyć nieżyciowe ze względu na obsługę oraz stosunek głębokość/światło. ktoś sobie zafundował spory "kłopot". pozdro
  18. przeglądam to zdjęcie i powiem Ci ze odpicowałeś szyby piach cyrkulator na cacy. ja po tym jak zlamalem montipore czyszczac szybe postanowilem zapuścic tylna szybe... takze czekam na fioletowe glony
  19. luft

    Zagadka słodko/słona

    po przekątnej. ciekawie tylko to tło takie mało wyszukane
  20. luft

    Dzieci Złego Państwa

    spojrzenie obdartego ze skóry psa powala. Linki z natury ciekawostkowe jednak jesli chodzi o Azję, gdzie prawa ludzi są łamane, a co dopiero prawa zwięrząt. Byłem dzisiaj na imprezie. Rozmowa zeszła na Palestynę. Koleżanka była tam i rozmawiała z mieszkańcami, dowiadując się, że ludzie mieszkają tam jak w więzieniu, odgrodzeni betonowym płotem od świata, gdzie brakuje, pracy, perspektyw, opieki medycznej, wszystkiego. Oskarżenie padło na Izrael. Traktowanie zwierząt w Azji ma swoje źródło i przyczynę w rządach totalitarnych. Władnym nie zależy na prawach zwierząt, władze uciskają lud, który wraca naturą do instynktów człowieka pierwotnego. Co do Palestyny, winna jest chora polityka. Wystarczy, że szejkowie, kraje jak Arabia Saudyjska, czy Katar rzuciliby ochłapy ze swych złotych stołów- Palestyńczycy żyliby jak królowie. Tymczasem lepiej ciemnemu ludowi dać do ręki broń, żeby chronili świętej ziemi, będącej puzzlem ucieleśnienia Stwórcy, z którym szejkom niekoniecznie po drodze. Puenta: żyjmy zgodnie z naszym sumieniem, nie oceniajmy zbyt pochopnie innych, oceniajmy wpierw siebie. Na święta zabijajmy karpie tak by możliwie najmniej cierpiały (czyt. jeszcze w sklepie by w reklamówce sie nie dusiły). Żyjmy szczęśliwie, umiejmy cieszyć się małymi rzeczami. zostawiając sprawy wielkiego świata naprawiajmy nasze małe ojczyzny wokół nas. pozdro
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.