dale

Takie życie W każdym razie, w wolnej chwili można pogadać przy ciemnym, pełnym. Baniak to ekosystem i wszystko musi się uzupełniać i zamykać, dlatego pisałem o jednej marce produktów. No, ale to już wiesz, teraz tylko spokojnie, delikatne podmianki, może na soli bez probiotyków, ale z suplementami "w komplecie" ? Żeby rozwinęła się jednolita flora bakteryjna, na tyle bogata żeby zużyła nadmiar "bogactwa" z wody...

A wystarczy odrobina czytania ze zrozumieniem... Może adresata mojej wypowiedzi podpowie Ci cytat wypowiedzi od której zacząłem swój wpis ? Wiedział byś do kogo się odnoszę i o co mi chodzi. Poczytaj ze zrozumieniem i nie najeżaj się tak bo nie pisałem o Tobie. Ani do Ciebie personalnie. Do Ciebie zaś, tyczył się mój pierwszy post w tym wątku. Pamiętaj Kolego, w życiu jak i przy akwarium nie warto reagować impulsywnie i pod wpływem pierwszego wrażenia, bo jak mówi jedna znana piosenka Jesteś z Lublina, ja też - jak jesteś pełnoletni, zapraszam na piwko, jak nie, na colę - stawiam pierwszą kolejkę - pogadamy, może uda się ściągnąć paru innych Chłopaków.

Gadasz głupoty Stary... Widziałem wiele bajecznych zbiorników z samymi miękasami. Widziałem wiele bajecznych zbiorników z miękasami i zupą rybną... Bez żadnych "patyków cukierkowych". Nie dorabiaj ideologii i nie rób męczennika z siebie czy z posiadacza "cudownego wszystkomacza"... Postawa większości ludzi na tym forum, jak również na innych, to po prostu normalna reakcja na marketingowy kit wciskany zgodnie z zasadami obowiązującymi w tym zawodzie. Ale nie dziwię się że ktoś się na to dał złapać i kibicuje... Z turbinkami Kowalskiego też było podobnie...

Widzisz Kolego, coś Tobie się pomieszało chyba ... Jak z resztą autorowi powyższej wypociny.... Skoro ktoś pyta o rady, pisze o problemach, to znaczy że sam nie radzi sobie z danym zagadnieniem - lub szuka alternatywnych rozwiązań - znaczy stoi w pozycji petenta, a osoba odpowiadająca poświęca swój czas i wiedzę. Może jeszcze ma zaoferować darmowe szczepki dla pierwszych pięciu osób które "łaskawie" przyjmą porady ? Kolego, wielu z tu piszących zaczynało od zera, obecnie ma baniaki stabilne - jakie chcieli - nie płakali na forum że plagi, że dojrzewanie, że życie pada... Rozumiem że Twoim zdaniem mają jeszcze coś udowadniać... A szczęścia, zdrowia, rób jak chcesz, nie pytaj o radę, nie zamierzam niczego pokazywać, udowadniać czy inaczej napraszać się... Ogarnij się Kolego i zastanów kto tu jest w sytuacji, która może stawiać wymagania...

Gliceryna czy aceton jest odpowiednikiem "vodka method" (pisząc z angielska) - ameryki nikt nie odkrył - preparaty Red Sea mają podobny skład. Na temat stabilności czy sensu takiego zbiornika nie będę nawet dyskutował. Dla mnie sprawa jest prosta - zrób tą metodą zbiornik z koralami takimi jak ma np. Paweł - Fox. I z taką obsadą. Niech sobie pochodzi przez miesiąc - dwa - sprawdzi się, przyznam że się myliłem i publicznie przeproszę. Jak na razie, taki zbiornik jak pokazany, można postawić sporo tańszym kosztem - powiedzmy do 500 zł. I będzie zapewniał większą stabilność niż mułapka.

Jak węgiel świeży to OK, pamiętaj tylko że po tygodniu może zacząć oddawać. Jak jest, tak jak Kolega powyżej pisze, natleniaj obok odpieniacza wodę - może jakaś pompa z igłą do sumpa obok odpieniacza ? Nie wiem, kostka lipowa ? I sprawdzaj kH - ono stabilizuje pH - jak spada, nawet sodą podnieś. Produkty AF są OK, ale, jeśli użyłeś soli probiotycznej, to trzeba i resztę zestawu było lać - tu mogło nastąpić pierwsze tąpnięcie, potem przyducha i taki efekt

Widzisz Kolego, na to że nie rozumiesz mojego sarkazmu, nic nie poradzę, mogę co najwyżej mieć o to pretensje do Twojej nauczycielki... Resztę postaram się wytłumaczyć w miarę jasno i prosto... W temacie akwarystyki siedzę już sporo lat, nawet więcej niż internet jest obecny w Polsce, w sieci fora przeglądam dosyć często i w miarę uważnie. Twoja cudowna firma pojawia się nie pierwszy raz. Nie pierwszy raz różni "znajomi i przyjaciele Królika" zachwalają ją z zapałem, płomieniem w oczach i zaangażowaniem rodem ze szkoleń "konsultantów" Amwaya (żeby to choć towar był klasy Zeptera...), w każdym razie, zarówno ja jak i kilku moich znajomych było zdecydowanych nabyć te cudowne produkty - ot - do testów. Zarówno mułpke jak i skałki czy inne elementy. Niestety kontakt był jednostronny i kończył się na wysłaniu maila do "firmy". Z tego co pamiętam też raz udało mi się dodzwonić gdzieś... Po to by usłyszeć że skałki będą "za jakiś czas" a reszta jest w fazie testów, a te prowadzą wybrane osoby. Tyle w temacie firmy - z podobnymi do mojego - zdaniami można spotkać się na wielu forach - masz czas i ochotę - poszukaj. Ciekawe skąd się wzięło ? Pewnie z zawiści o sukces... Daruj sobie też zapewnienia o swojej całkowitej bezstronności o obiektywizmie - po prostu w to nie wierzę, ale to już "mój problem". Co do rozwiązania użytego w mułapce, piszesz o sumpach itp. jako czymś przeszkadzającym, zbędnym i komplikującym życie - cóż, to kwestia gustu - ja wole mieć komin i powrót wody z sumpa, a resztę gratów ukrytych w szafce, oraz do dyspozycji całe akwarium, niż taką ozdobę wiszącą w środku. Lubię też mieć wybór, co wsadzić do zbiornika a nie trzymać, co przeżyje. ps. ten model zbiornika pojawił się już na targach w 2012 lub 2013 roku, nie pamiętam dokładnie - ale jak na tak stary produkt coś mało pozytywnych opinii w sieci...

Sławku, ja wiem że będą Tylko głupio mi było że imię kojarzyłem, twarz też a nicka nie za bardzo Ale jakoś tak głupio pytać o nicki. Poniedziałek może być, ale jak by Ci się plany zmieniały, nie ma problemu, dostosuję się. Resztę na PW dogadamy Ciekaw jestem co u Pawła, czy doprowadził już mieszkanie do ładu, po przemarszu Hunów

Kolego Mądre przysłowie mówi, gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść, a dodatkowo bałagan w kuchni... Co byś nie robił, zdecyduj się na jedną metodę prowadzenia zbiornika. Obejrzyj sobie zbiorniki na forum, albo jeszcze lepiej, na żywo u kogoś i jeśli jego efekty Ciebie zadowolą, trzymaj się jego metody. I pamiętaj o kilku zasadach - banałach: - pospiech wskazany jedynie przy zbieraniu rozlanej wody - w każdej, ale to w każdej innej sytuacji, najpierw myśleć, potem działać. - trzymamy się jednej metody, przez dłuższy czas - sposób musi mieć szanse zadziałać, inaczej będzie bagno w wodzie, produkty z jednej rodziny - firmy - się uzupełniają - z różnych, mogą dublować się lub niedostatecznie uzupełniać skład wody. - obserwujemy zbiornik - organizmy żywe chcą żyć - będą w stanie przystosować się na "chwilę" do niekorzystnych warunków, jeśli będą zmieniały się relatywnie wolno, jeśli zadziałamy szybko - częściej zaszkodzimy niż pomożemy. Zmniejsz wódkę do minimum, odpieniacz na mokro, uzupełniaj solankę. Nie lej suplementów - za wyjątkiem niezbędnych, stosowanych przy soli probiotycznej. Odstaw inne bakterie. Odpuść całkowicie ozon/uv. Węgiel jak masz, wywal, nie wkładaj nowego.

Dziura i wentylacja (wentylator działający w "kluczu") jest. Co nie przeszkadza osadzać się soli na różnych elementach.

Stawiam w szafce z sumpem pompy dozujące - sterownik i pompy w jednym pudełku, będą stały nad pojemnikami z płynami, obok sump i wilgoć. Zastanawiam się czy nie zalać szczelin w obudowie pomp silikonem, żeby wilgoć z solą nie dostawała się do środka. Jak radzicie ? uszczelnić, czy nie ? Sterownik ma z zewnątrz naklejoną klawiaturę, ale na to niewiele poradzę.

Zasada działania znana jest od dawna, wykorzystywana w oczyszczalniach ścieków również nie od wczoraj. Akwarium takie jak pokazane znajomy prowadzi na lampie grzałce i filtrze kubełkowym. Nic więcej ze sprzętu. Ba, ma nawet kilka ładnie wybarwionych montipor. I baniak przerybiony. A co do firmy - strony brak - na FB i w sieci pojedyncze zdjęcia jednego zbiornika... Chętnie obejrzał bym ostateczną wersję takiego zbiornika.

Niesamowite... To ta firma jednak działa ? Co prawda z tekstem Kolego spóźniłeś się o parę dni, ale bądźmy wyrozumiali, w końcu pierwszy kwietnia jest raz do roku i można się nie wstrzelić z datą.

Miałem bardzo podobny model, ten z wejściem pompy bezpośrednio od dołu, bez możliwości wieszania na ściance sumpa czy akwarium. Pienił mi w 250 l, obiegu, wymieniłem - bo chciałem (nie musiałem), na blau scuma it 1100 - wczoraj ten odpieniek dostał nową pompę NJ 2500 na igle (maksymalna pompa do tego body). Wnioski ? Będzie działał, ale zawsze można dołożyć coś lepszego

Jesteś pewien że są to rodzaje optiwhite ? Bo z tego co wiem, to Optiwhite, jest zastrzeżoną nazwą dla pewnego rodzaju szkła produkowanego przez Piklingtona, reszta jest szkłem odżelaznionym (niebieskim a nie zielonym), sprzedawanym pod różnymi markami, nazywanymi potocznie optiwhite, przez: a) nieświadomych różnic ludzi naciągaczy jadących na marce Piklingtona... To tak ja z bananami, są banany i jest Chiquita...

Jak się gdzieś pojawią, dajcie Panowie znać ps. u Pawła kogoś "molestowałem" o eufilię fluoro - niestety nie jestem na 100 % pewny imienia i nicka na forum , a nie chcę gorzej "zawalić tematu" - jak by była możliwość, to po świętach, w dogodnej chwili bym się uśmiechnął

Zapowiada się ciekawie, choć przy tych wymiarach ja bym skałę ustawił, (poklejoną na szkielecie z rurek pvc) w dwie wyspy - więcej miejsca dla ryb, możliwość unikania siebie wzajemnie... No i podejrzewam że będziesz miał mały problem z roślinkami...

Byłem, widziałem. Odszczekuję publicznie co złego mówiłem na temat zbiorników z Rybki (niewiele co prawda, ale gdzieś tam coś krytykowałem). Zbiornik sklejony bardzo starannie i precyzyjnie, szlify trochę inne niż ja lubię, ale to kwestia gustu. Wszystkie otwory obrobione starannie, wszystkie klejenia dopracowane. Naprawdę Panowie, z tego zbiornika można być dumnym. Transport i wsparcie też na poziomie stawiającym bardzo wysoka poprzeczkę dla innych. Pawle, fajnie że takie szkło trafiło w Twoje ręce, myślę że akwarium będzie wzorem dla wielu i na długo. Dziękuję za zaproszenie, było to bardzo miło i sympatycznie spędzone przedpołudnie, jak byś planował jakiś remont mały, daj znać, pomożemy

Puszka musiała oddawać coś, powiedział bym że na wlocie do żywicy - dlatego pierwsze 150 litrów wody było czyste - żywica łapała, a potem była wysycona i szło na wylot. Stawiał bym na jakiś związek nieorganiczny - organicznych żywica nie łapie. Dlateo raczej nie uszczelka czy plastik. Może jakiś klej, bądź wypełniacz plastiku ?

Panowie, jest spora szansa że będę potrzebował kupić pompę do odpieniacza - igłę, coś o wydajności ok. 2000-2500 l (wody), Albo może komuś poniewiera się wirnik na igle, bym zaadaptował. Bo ze ściągnięciem, to trochę potrwa (no chyba że sklep "się poczuje" i stanie na wysokości problemu).

Dokładnie - perhydrol. Sebastian, pogadaj z Przemkiem - LLS, ma bogate doświadczenie przy dyskowcach, a w tym środowisku to częsty zabieg. Możesz jeszcze spróbować najpierw nadmanganianem potasu, potem po płukaniu, perhydrolem. Tylko ostrożnie, nie łącz oby tych związków. Oczywiście daleki jestem od pouczania, ale pamiętaj że samo odkażenie nie wystarczy, oczyśc też wszelkie elementy na jakie może kapnąć woda. Oraz wszelkie "narzędzia i wyposażenie". Do powrotu choroby niewiele potrzeba.

Na moje oko - nie - ale mogę się mylić.

Miałem się nie odzywać, żeby nie było że złośliwy jestem, ale szkoda faceta na minę wsadzać. Jeżeli zatłuczesz glony, będziesz w stanie zmyć ze skały wierzchnią warstwę glonów. Fakt - to usuniesz. Ale zapominasz o "tonach" mikroorganizmów (bakterie, pierwotniaki itp) z wnętrza skały. Te albo zabijesz, albo wejdą w stan przetrwalników. Nie wymyjesz ich wodą. Za to jak wsadzisz do sumpa, skała zacznie oddawać to wszystko do wody. A glony - ? Zostaną w przetrwalnikach. Jak myślisz, dlaczego tyle osób ma problemy ze zbiornikami ? Ano właśnie przez taką wielokrotnie restartowaną skałę.... Dominiku, pozwól działać naturze. Brak światła sprawi że glony obumrą, bakterie i odpieniacz będą odpowiedzialne za usunięcie nadmiaru trofizmu z systemu. Jak zapalisz światło, będą mniej korzystne warunki do ich rozwoju. Dobrze by było potem, wrzucić jakieś makroglony w dużej ilości na jakiś czas - one sobie podjedzą, stanowiąc konkurencję dla glonów ze skał.

Nie chwal dnia przed zachodem Ja w każdym razie wezmę jakieś plastry i tubę silikonu, jak by się coś "omskło"... ps. rozumiem że baniak przyjedzie bez wody... ?

Jasne, w 60 l baniaku zebrosoma, która by to przerobiła... Raczej nie jest to dobry pomysł. Odplamiacz też sprawdza się lepiej w praniu niż na skałach. Jeżeli akwarium jest bez życia, zalej wodą "morską", zaciemnij na tydzień, bez grama światła, za to z cyrkulacją i odpieniaczem - jak nie masz odpieniacza, odpal brzęczyk z dwoma kostkami lipowymi. Po tygodniu 100 % podmiany, dajesz dużo - bardzo dużo bakterii (np. nitro out II microbe lift, lub jeszcze lepiej pakiet startowy biodigest) i pomału zaczynasz świacic. Oczywiście odpieniacz/natleniacz i cyrkulacja. Po drugim tygodniu, podmiana 50% i na drugi dzień testy. Będzie jeszcze "bogato", ale już możesz wprowadzić miękkie i proste lps (np eufilie) - żeby wyjadały nutrienty. Miękkie - polecam xenie - najlepiej na skałkach, które potem będzie można wyciągnąc. Jak masz piach, po pierwszym etapie, solidne odmulanie przy sćiąganiu wody. U mnie to zadziałało - miałem taką samą sytuację.