dale

Spotkałem się kilkukrotnie ze stwierdzeniem iż korale miękkie (np. sarcopythony) potrafią walczyć ze sobą chemicznie. Przy okazji obrywają inne korale. Ma dwa sarco (zwykły i fluoro green tip). No i dosyć często któryś z nich jest zwinięty, na jakiś czas oczywiście... Zwykły tak jak by skórę zmieniał... Odpieniacz wtedy "bez widocznego powodu" wariuje, mimo że na suchą ustawiony... Ryby OK, krewetki też. Zoasy i pseudo zoa potrafią się zamknąć... Dziś zauważyłem dodatkowo że xenia zrobiła się sinoniebieska i mniej napompowana... Azotany przy tym prawie zerowe, fosfor też, magnez i wapń pod górną kreską normy. Twardość 7 pH 7. Normy brane z testów saliferta. Pytam bo wsadziłem kilka szczepek twardych. Do tej pory seratiporom nie przeszkadzało to. Jak to u Was wygląda ? Oraz, czy pozbywać się obu sarco, czy tylko jednego, żeby nie potruły mi reszty korali... Zapobiegawczo wrzuciłem węgiel do sumpa. Filtracja oparta na odpieniaczu, refugium, skale, Nitro Out II i bidigest/bioptrim. Kostka 216 l , obsada raczej nie przerybiona - tu bym problemu nie upatrywał. Panie i Panowie, naprawdę nie macie dwu różnych sarco w jednym baniaku ? Bo nie chcę błędu popełnić Nie pisz posta pod postem. mintaj

Preis - próbowałem różnymi żelami, "kropelkami" itp... Skleiłem ręce, usta, przykleiłem drzwiczki szafki do w/w szafki, kapę z kanapy do łóżka, prawie udało mi się przykleić krewetkę do czyścika (automatyczny system czyszczenia ?)... A i był bym zapomniał - jedną główkę eufilii ... odpadła po miesiącu - do tej pory nie mogę znaleźć. Po ostatnich kujawiakach z klejeniem wydałem kupę kasy na klej, ale jestem b. zadowolony. Klei, formuje, rąk nie brudzi, nie boję się że zwierzak się przyklei. Nie brudzi wody. Jedyna wada - gaciowy kolor spoin. Ale zarośnie

Spoko, pada deszcz - dadzą powtórki "Mody na sukces"... Piwo się nie zmarnuje

Do morszczyzny 2x tyle co do słodkiego. Nie zaszkodzi (nitro - nie specjalblend - tej nie przedawkuj).

Raczej świderki, tzn wił się, na pewno pływał pod prąd. Pod pompę próbował wleźć Potem w piach się wkopać, ale nie bardzo mu szło...

Dziś rano, przed zapaleniem światła zauważyłem w akwarium ciekawe stworzenie. Nie udało mi się zrobic zdjęcia. Pokrój ciała wydłużony, jak wieloszczet, nie zauważyłem czy był spłaszczony grzbietowo - brzusznie. Długości ok 3 - 3,5 cm, barwy ciemnopomarańczowej, pływał w toni wodnej, przy szybie. Nie widziałem żadnych kończyn, pływał dzięki energicznym wygięciom całego ciała. Do tej pory byłem przekonany że "robale" nie pływają. Co to mogło byc (do jakiej grupy może należeć)? Czyżby faktycznie młody wieloszczet ?

Pod jakim ? Bo chyba nie padł nowy nick... BTW, u mnie nadal cisza...

Skoczy, czy nie, red bUll już na tym zarobił

Dla mnie też lepiej później - na chorobowym jestem, co prawda w piatem może i bym się zwlókł, ale co to za piwko, na antybiotyku

Mam dwie takie pompy kempingowe - jest OK. Miałem pompkę od spryskiwaczy - nie nadawała się - za mała wydajność. Nie dala rady podnieść wody na 1 metr. Poza tym strasznie warczała.

Ok, podejście drugie 1. Qlfon 2. Dale

Sprawdzę jutro grafik i jak by co spróbuję się zamienić - bo normalnie wstyd by było drugie spotkanie opuścić - spotkanie tam gdzie ostatnio ? Czy może inny lokal ?

Dziecko powinno być ogólnie odizolowane od ostrego światła, każdego koloru. Zwłaszcza w pierwszym okresie życia, kiedy nie bardzo może się przekręcić, czy zmienić pozycję. A różnica w energii jest relatywnie duża - co nie znaczy że zauważalna dla zdrowia oka.

Witaj Akwarium bierz jak największe jakie wejdzie, wysokośc dobierz tak, żeby dało sie rękę wsadzić i po dnie operować. Takie akwarium, od biedy możesz prowadzić bez odpieniacza, tyle że sporo żywej skały i duży filtr kubełkowy z dobrą ceramiką, a na wlocie gombka czyszczona co dwa dni. Plus bakterie na start. Ale jak masz możliwośc zrobić komin, nie zastanawiaj się. A może uda się zrobić komin zewnętrzny ? Wtedy nie tracił byś miejsca ? Jak możesz, bierz baniak z szyba panoramiczną. Co do oswietlenia, wyrysuj sobie w skali 1:1 profil dna i pomierz ile Ci świetlówek wejdzie - licz 3 cm grubosci na świetlówkę - wtedy możesz je zasilic zestawem np. z atti - cena w granicach 100 zł Jak z diodami nie miałes nic wspólnego i nie masz ponad 1000 zł - daj sobie spokój. Korale i tak (zwłaszcza miekkie i lps) docenią t5. Szafke lepiej zrobić pod wymiar - wtedy łatwiej zagospodarujesz przestrzeń i poprowadzisz połoączenia.

A mógłby ktoś podrzucić linke do tego tematu o pułapkach ? Bo dziś w nocy zauważyłem "bandytę" około 8 cm... A nie mogę znaleźć tego tematu. Ewentualnie, mógłby podpowiedziec jaki model pułapki działa ?

Można i tak, ale do gięcia na ciepło, wsyp do środka piasek - inaczej Ci się może wklęsnąć. Ale jak byś miał ostry wierzchołek, zbierało by się tam powietrze i łatwiej było by odpowietrzyć

Spróbuję jutro dowiedzieć się o niego u znajomej "Pani Magister".

Zmień skałę - przynajmniej część. To się opłaci. Widzisz, z DSB to to tak trochę jak z idealna kobietą, wielu o niej mówi, ale bardzo niewielu jest z nią bliżej. Typowe DSB to pełny i zamknięty w cyklu zestaw. Oparty zarówno na piasku, jak i na życiu. Nie opiera się na wsypaniu przypadkowej ilości piasku i wrzuceniu kilku ślimaków czy wieloszczetów Tutaj są przykłady - jak to działa. http://www.ronshimek..._sand_beds.html http://www.reefsmaga...ion-system.html Tutaj porównanie z podobna metodą, gdzie nie ma części beztlenowej. http://www.absoluter...showtopic=15454 Poza tym, siarkowodór, w prawidłowym cyklu tez jest rozkładany... Tu jest to opisane: http://wsse.krakow.pl/strona/index.php?option=com_content&view=article&id=429:siarka-jej-dziaanie-na-czowieka&catid=86:rodowisko-domowe&Itemid=104

Rurkę ja bym zrobił z hydrauliki dostępnej np. w rybce oparł bym się na jednym kolanku 90 stopni po środku i dwu 45 po bokach, dało by to u-rurkę z ostrym wierzchołkiem, tam bym wywiercił otwór i wkleił jakiś zaworek do odpowietrzania (wężyk i duża strzykawka do wyciągania powietrza). Przelot bym zrobił nawet na 25-32 mm. Choć tu są różne szkoły - jedni twierdzą że przy małym przelocie i silnej pompie małe ilości powietrza będą same wylatywały - ale łatwiej o zatkanie. Ja bym zrobił układ dwu lub nawet trzech rurek - zawsze któraś zadziała. Ale może niech ocenią to praktycy.

Gratuluję Właśnie odkryłeś siarkowodór (H2S). Jest on "raczej" mocno niekorzystny dla baniaka. Powstaje w wyniku beztlenowych procesów gnilnych. Przybrudzona ceramika, to po prostu brud i kolonie bakterii (śluz). Nie wiem też czy Twoja ceramika nie oddaje czegoś do wody, doświadczeni Userzy odradzają ceramikę nie przeznaczona do morszczyzny. Jak stosujesz takie złoża, postaraj sie o b. dokładną filtrację mechaniczną, często czyszczoną. Co do bakterii, dodaj nitro out II lub specjal blend (to samo, tylko śmierdzi siarkowodorem). W każdym razie, spora ilosc tych bakterii przyspieszy znacznie start po myciu.

Nie musisz stosować over pipe - to jest, z tego co kojarzę surogat komina/pudełka przelewowego. Ty, jeśli będziesz miał ten sam poziom cieczy, w obu zbiornikach, możesz zastosować zwykłą "U-rurkę" . Tak, jak dawniej w filtrach zewnętrznych. Resztę zrobi fizyka. Pamiętaj tylko, żeby dać duży przelot. No i dosyć wysoko pompę - na wypadek, gdyby rurka się zapowietrzyła, Inaczej pompa wyssie całą wodę i glony padną.

Panowie, właśnie odpaliłem swoje w sumpie. Nie żebym się wymądrzał, ale: - im wolniejszy przepływ - tym lepszy - im większa powierzchnia - tym lepiej - głębokość - niekoniecznie - większe straty światła - czyli płaskie naczynie lepsze od głębokiego. - oświetlenie - glony nie są tak wymagające jak rośliny (ogólnie), ale do naszych celów najlepiej oświetlać je świetlówkami przeznaczonym do roślin. Refugium nie może być miejscem, gdzie będzie odkładał się detrytus. Aby refugium było samodzielnym reduktorem związków azotu i fosforu, winno mieć objętość, co najmniej porównywalną ze zbiornikiem głównym. Jako dodatkowy element filtracji - może byc mniejsze - zawsze coś pochłonie. Z tym że, jest to dodatkowe akwarium, żyjące, więc jeśli padnie nam - oberwie i zbiornik główny. Ja swoje zrobiłem, ponieważ glony w zbiorniku mi się rozrosły, a szkoda było wywalać - azot ładnie zbijały. A mam podobne do Waszego (znaczy małe ).

Woda nie odbierze zbyt szybko ciepła Ona po prostu rozproszy wiązkę Do tego celu trzeba by wysokoenergetyczny laser Ale wiązka "pseudolaserka", stosowana często, może z uwagi na długość światła i relatywnie dużą energię dokuczać koralom na tyle szkodliwie że mogą marnieć.

Lodówka, zgrzewka piwa i wygodny fotel... Bo na pomoc w temacie akwarium podałes za mało danych, a do czytania, wnosze po pytaniu czujesz niechęć. Więc lodówka z piwem, będzie najlepszym rozwiązaniem. Przy fotel - żeby daleko nie chodzić.

A możesz "naświetlić" temat bardziej ? Albo jakąś linkę choć ?