-
Liczba zawartości
4 285 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez dale
-
No właśnie takie opinie można wyczytać tu i ówdzie, "...padł mi xxx, potem poleciało wszystko..." Też mnie to dziwi.
-
Ja też tylko tego obecnie używam, zarówno w słodkim, jak i słonym - system na tyle stabilny, że odpuściłem płukanie mrożonek. Za jakiś czas, jak bakterie się namnożą, będzie można bezpiecznie odpuścić dolewanie. Ale na starcie, jest to spory plus - z resztą, sam zobaczysz za jakiś czas, jak stabilność baniaka będzie wyglądała.
-
Z całym szacunkiem, ale żeby baniak poleciał po jednym koralu, musi pracować na granicy swojej wydajności. Nie jest to rozsądne....
-
Dobrze że tego nie czytałem. Odpaliłem kostkę 30x30x30 na tetratecu ex 700, wypełnionym ceramiką purigenem i fosgardem (plus jeden arkusz gąbki). To znaczy, jedna szufladka adsorbentów i gąbki, reszta ceramiki. W kostce miałem: -kraba -dwie czyszczące -babkę "żółtą" -dwie piżamki -dwa błazenki -garbika (niebiesko-żółty) Plus żywa skała z baniaka sklepowego, piach i woda. Ryby wylądowały tydzień po wsadzeniu skały. Testy nie wykazały żadnego większego dojrzewania. Cały zestaw życia doczekał się kostki 8xwiększej (60x60x60) na tym filtrze. Bez żadnej dodatkowej cyrkulacji. Z korali, była xenia, euphilia, jakieś grzybki i zoa. Nie powtarzajmy bezmyślnie mitów, tylko dlatego, że ktoś, kiedyś, coś napisał. Marketing działą cuda - nie mówiąc o łamaniu praw fizyki - jak to się dzieje np. na rynku lamp led. Ale, ad rem, Taki filtr kubełkowy, o dużej pojemności, to nic innego, jak tylko miejsce do złożenia dużej ilości skały i adsorbentów - czyli mediów lubiących średni i mały przepływ wody. Gąbka i włóknina, wolą szybszą cyrkulację - wtedy szybciej klarują wodę. Ale jeśli woda jest czysta, na bieżąco dadzą sobie rade. Pamiętaj tylko, że taki filtr, to część całego systemu, musisz tak go ustawić, by cyrkulacja nie była blokowana przez skałę, oczywiście wybrać filtr ze sporym naddatkiem (ja do 60 l brał bym tetrę 1200). I tak pewnie będzie wyglądała moja konfiguracja baniaka z zoasami...
-
Przypomina mi się dowcip o pająku i młodym magistrancie, który stwierdził, w swoich badaniach, że po wyrwaniu pająkowi ostatniej nogi, pająk ogłuchł. Bo nie reagował na komendę "naprzód". Coral Snow, jest jednym z serii preparatów, jakie tworzą całość ekosystemu, w sytuacji kiedy są podawane łącznie - ot taki marketing dla bogatych. Podawany selektywnie, na pewno na coś wpływa, ale czy to jest działanie powtarzalne i efekt celowy - śmiem wątpić. Można różnie tępić cyjano. Jednak, chemiclean robi to najlepiej.
-
Mam nadzieję, że niezależnie od efektu, pozostanie Ci satysfakcja że spróbowałeś, a w razie niepowodzenia, dosyć gotowizny, by baniak nie stracił. Powodzenia i czekam na ciąg dalszy
-
Jak ktoś był takim szpeniem, że otwiera wkładki gerdy, w taki sposób, to, sorki, ale nie idzie na siedmioletni rower z piwnicy. A co do "zatrzymania", "ujęcia" itp. To zaufaj "mundurowemu" - jeśli juz zauważysz kogoś na takim rowerze, zatrzymasz go, bez jego zgody, to lepiej żeby ten rower byl Twój. W innym wypadku, jak "zatrzymany" jest kumaty, zarobi na Tobie, na drugi taki rower. Pomijając już kwestię, że przy okazji można stracić zęby, razem ze zdrowiem.
-
Heh, a jak to zrobić w bocznej ściance, w zalanym zbiorniku ? Miałbym fajny wavebox, żebym nie zawalił na początku .
-
Rs, rozumiem że ten dział ma być alternatywą dla kasowania pewnej grupy postów. W innym wypadku, jesli jest możliwośc, to jasne że lepiej śmieci wyrzucać niż gromadzić. Ale z doświadczenia wiem, że nawet jeśli kasowanym wpisem będzie czystej wody spam, to i tak stanie się przyczynkiem do teorii spiskowej. Na forach społecznościowych tak już jest niestety. To już nie te czasy kiedy człowiek brał odpowiedzialnośc za swoje słowa. Dziś mamy pseudoanonimowść w sieci i podejście "żyję, więc wymagam".
-
Oczywiście. Ograniczenie wolności, czyli takie zatrzymanie może się odbyć tylko przy udziale odpowiednich służb. Lepszym rozwiązaniem była by fotka obecnego właściciela i opis miejsca, oraz kierunku w którym się udał. ps. nawet ochrona w sklepie, jeśli podejrzewa kradzież nie ma prawa Was rewidować czy zatrzymać.
-
Jeżeli posty znikną, to szukajka ich nie znajdzie - zostaną powielone. Jeśli ktoś pisze bzdury, dla samego pisania - będzie miał cart blanche - wyczyścicie mu historię. U nas jest "rynsztok" posty tam trafiające są zamykane (Userzy nie mogą pisać). A jak ktoś wejdzie w historię postów Usera - wie jak poważnie jego wypowiedzi traktować. Dodatkowa korzyść, - kto nie chce, nie wchodzi do rynsztoka - dosłownie i w przenośni.
-
Sprawdzę u siebie - niektóre od 11 lat nie wymieniane...
-
Podłóż kawałek karimaty, albo nawet pianki używanej do paneli, pod kaskadę - powinno pomóc. Ja bym nie wsadzał absorbentów w czasie lania bakterii - bakterie muszą się namnożyć. Mieć jakąś pożywkę. No i przez pierwszy tydzień można spokojnie lać co 3 dni, powiedzmy po 4-5 cm3 (jakie bakterie lejesz ?). No i największy błąd - trudny do naprawienia... Widziałem że na szafce zmieściło by się nieco większe akwarium ? Jeśli tak, trzeba było brać większe, przy tym samym sprzęcie. A te parę litrów, to zawsze większy margines bezpieczeństwa/jedna rybka/koral więcej A, zapewniam, szkło w miarę patrzenia, kurczy się....
-
Nie, szukałem postów Kol. Furtaka.
-
Ale niestety z poziomu Użytkownika, nie dało się wyświetlić Jego tematów A wyszukiwarka, po "Autorze" też nie dała spodziewanych efektów... A znacie to: http://web.archive.o...orums.php?n=1#s ? Można powspominać... (ja niestety wtedy nie myślałem o słonym....)
-
Pierwszego nie udało mi się znaleźć - nie wiem czy dostępny Ale na drugi - obstawiał bym ten: http://nano-reef.pl/topic/2-zrob-to-sam-i-tyle-nie-plac/
-
Czy mógłby ktoś rozwinąć temat żywic jonowymiennych do uzyskania wody akwarystycznej ? Odpowiednika RO/DI. Rozumiem że najpierw woda leci przez prefiltry, ptem przez żywice - a jak sprawa wygląda z czystością biologiczną ?
-
Do akwarium wlewasz szklankę piwa, na koronie stawiasz paczkę fajek, jak wyjdzie na dymka, łapiesz siatką A poważniej, spróbuj przegłodzić, z tym że najpierw może odłów tego żarłoka, co bierze na wynos...
-
Ciekawe jak doprowadzić w ogólnym krewetkę do stanu głodnego ? Przy założeniu że nie chcemy głodzić ryb. A co "mitu" że krewetki nie jedzą dużych aiptasii, to ciekawe czemu powtarza się w sporej liczbie postów ? No i pomijam już fakt, że u mnie duże sobie rosły spokojnie, a małych nie widziałem. Mimo fizycznego niszczenia dużych.
-
Krewetki jedzą małe osobniki. Jak masz większe, przydało by się wspomóc je chemią. U mnie podziałało. Preparat Red Sea jest skuteczny i łatwy do stosowania, objętościowo też najkorzystniejszy.
-
Jak dla mnie, jest to metoda zbyt inwazyjna. Jeżeli działa na glony, tym bardziej zadziała na bakterie. To co wytłucze, rozpuści sie do wody i będzie wymagało przetworzenia. Pytanie tylko czy bakterie zdążą się wystarczająco namnożyć. Poza tym, jest silnie reaktywna, więc będzie reagowała z większością substancji w akwarium. Lampę UV też ludzie stosują na co dzień i sobie chwalą. Jednak trzymam kciuki za zbiornik.
-
Z tego, co wyczytałem pod podanymi linkami, to woda utleniona zabija wszelkie jednokomórkowe organizmy. Czyli bakterie też. Szkoda, bo sam miałem ochot spróbować. Ale nie uśmiecha mi się przechodzić ponownie części dojrzewania.
-
Poproszę na PW o dane do wpłaty, z wysyłką do Lublina Biorę
-
Po pierwsze, to ten czujnik rozbiera się - zdejmujesz pierścień z dołu - taką zawleczkę - podobną do tych z filtrów RO i odwróć "do góry nogami" pływak - tam jest magnes - powinien działać wtedy odwrotnie. Też mam taką dolewkę - miałem z nią sporo nerwów - przerobiłem na pływaki i podpiąłem pod zegar czasowy. Tak "między nami" - taki pływak z zegarem czasowym, zasilaczem i pompką 12V spokojnie wystarczy za dolewkę. Ja do swojej podpiąłem podwójny czujnik. Wydaje mi się że producent tej dolewki powinien zastąpić te elektrody takimi czujnikami. Wtedy można by wszystko na jednym przekaźniku oprzeć. Było by taniej, bezpieczniej...
-
A ja sobie poradziłem Zastosowałem preparat Red Sea na wszystkie dostępne egzemplarze. Zostało parę dużych za skałą. Obecnie nie widać żadnych nowych. Myślę że brzydale je wyjadają - może po prostu egzemplarzy powyżej 2-3 cm nie ruszały ? Dlatego też proponował bym powyższy preparat - skuteczny i połowę taniej wychodzi od grotecha czy JJ. A do kompletu naturę (brzydal lub krewetki).