-
Liczba zawartości
4 285 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez dale
-
Zauważyłem ostatnio, że moje dwie krewetki czyszczące mają połamane wąsy - kiedyś imponujące 5-6 cm długości, białe grube wąsiska (czułki), dziś mają po 2-3 cm. są różnej długości. Co mogło być przyczyną ? Czy jakaś ryba mogła to zrobić ? Krab ? Pistoletowej ostatnio nie słyszę .. A może kwestia suplementacji ?
-
Tak lekkim offtopem, jak chodzi o większą sumę pieniędzy, nie opierajcie się o potwierdzenie przelewu. Obecnie sesje bankowe są na tyle częste iż pieniądze docierają szybko na konto, a sfabrykowanie potwierdzenia, to drobiazg. W ten sposób została oszukana moja kuzynka - na ponad tysiąc zł.
-
Nie wiem - jak będę w Twoim wieku, odpowiem, czy nie przeginasz Ja potrafię "bez okazji" też rozpracować w weekend podobną ilość - ale na szczęście relatywnie rzadko. Na szczęście, bo mam nadwagę - szkoda serducha.
-
Moje siedzą w sarco - ten przestał na nie reagować - choć na wszystko inne reaguje błyskawicznie (jak na koral, rzecz jasna).
-
W temacie poświęconym odpieniaczowi 800 l, http://nano-reef.pl/topic/54157-odpieniacz-dla-kazdego-do-okolo-800l/ Skoczt napisał: Dlatego, pozwalam sobie założyć nowy wątek. Na rynku mamy całą gamę, mniej lub bardziej udanych produktów. W tym także odpieniaczy. Jasnym jest, że robiąc taki dla siebie, nie będę odkrywał prochu na nowo, tylko oprę się na sprawdzonych rozwiązaniach, które wg. mnie są najbardziej optymalne. Bo, to w końcu ma działać, a nie stać i zbierać kurz. Więc, będzie to jakaś kopia sprawdzonych rozwiązań. Owszem mogę pozwolić sobie na pełną dowolność w kwestiach marginalnych, ale im ważniejsze parametry, tym bardziej muszą być zbliżone. Dlatego, w tym punkcie nie mogę się zgodzić z przedmówcą. Produkcja masowa i DIY ? Zależy jak i co Jeśli autor wszystkie elementy wykonuje ręcznie, samodzielnie, za pomocą piłki, wiertarki i kleju - nawet jeśli będzie to 50 czy 100 szt, to będzie to dalej spełniało definicję Do It Yourself. Owszem, trochę naciągane - bardziej pod produkcję chałupniczą będzie to podchodziło... Ale jeśli tu zmieni zawór, tam dopasuje wymiary do sumpa, a gdzie indziej da inny system mocowania kubka, może to dalej być tym samym DIY - wszak mamy ewolucje produktu. Opis takowego wyrobu jest dla autora reklamą, dla innych może być ofertą, bądź inspiracją do skopiowania wzoru dla siebie. Oczywiście, jeden zrobi wszystko piłką, drugi zamówi wycięte elementy. Trzeci już poklejone. Po co robimy sami ? Nie chcemy wydawać dużej sumy pieniędzy. Nie pasuje nam gotowe rozwiązanie - uważamy że możemy to zrobić lepiej. Na rynku nie ma dostępnych rozwiązań - jakie nam są potrzebne. Daje nam to satysfakcję. W pierwszych trzech przypadkach jest jeszcze warunek, iż to urządzenie, czy też rozwiązanie, ma działać. W ostatnim, niekoniecznie. Dlatego, dobrze było by na początku projektu podać, jaki ma być cel zakładanego projektu. Pozwoli to innym, na właściwą ocenę i wyciągnięcie wniosków dla siebie. Wszak po to jest Forum
-
Gratuluję pomysłowości Ja jednak, mimo wszystko, poszedł bym inną drogą - materiały 90 zł - pompa 300 zł - roboczogodzina - powiedzmy - 30 zł Daje to nam 420 zł. Przepraszam, ale wydajność odpieniacza - 800 l - jest dla mnie wartością czyto abstrakcyjną. Ponieważ: -nie została sprawdzona doświadczalnie -zależy od obsady i sposobu prowadzenia akwarium -oparcie się na samej wydajności pompy i średnicy komory nie pozwala formułować takich wniosków. A co do kosztów, to za 300 - 400 zł są sprawdzone konstrukcje, swobodnie ciągnące 250-400 l. I utrzymujące sps, przy obecności miękkich. Dlatego, jeśli robiłeś to dla własnej satysfakcji - 5/5, jeśli użytkowo - powstrzymam się z oceną, jak pochodzi przez pół roku na tych 800 l ps. zauważyłem jeden błąd - metki, ściągał bym przed montażem - nie wiem jak Wy, ale ja mam spore problemy ze zmyciem śladów po nich.
-
Nic nie robi - tetrateca miałem pół roku w kostce ok 30 l. Otwierałem go 3 razy. Raz jak startowałem akwarium, drugi raz po 3 miesiącach żeby absorbenty wymienić i 3 razy, żeby wyczyścić po przełożeniu życia do dużej kostki. Pragnę tylko zauważyć, że liczba "milionów akwarystów" podważa sens całej tej dyskusji - jeśli tak mamy rozmawiać - to ja sobie odpuszczę.
-
A jak nie, to co ? Kolego, nie przesadzaj. Padła bzdurna teoria na temat nieprzydatności kubełka w morskim, odpowiedziałem. A jak fotke wrzucę, to może jeszcze rzeczoznawcę mam zatrudnić, żeby potwierdził ? Czy testy wykonać w koncesjonowanym laboratorium. Zrozum, Kolego, nie zależy mi na tym by ktoś miał taki czy inny system. Zapytany, odpowiedziałem. Tyle. Co zrobi osoba zainteresowana, mnie nie interesuje - swój rozum ma. Czy odpali zbiornik w wersji eko, za kilka setek, czy kupi ledy i odpieniacze diy za grube tysiące, postawi sump itp... Jego kasa i jego sprawa.
-
Odpieniacz na kostce, w takim małym baniaku, ma jedną zaletę. Natlenia wodę - co jest b. ważnym elementem. Bo, nie można porównywać filtracji odpieniacza, do kubełka ceramiki i absorbentów - tutaj kubełek "zjada w locie" wszelkie miniodpieniacze.
-
No właśnie takie opinie można wyczytać tu i ówdzie, "...padł mi xxx, potem poleciało wszystko..." Też mnie to dziwi.
-
Ja też tylko tego obecnie używam, zarówno w słodkim, jak i słonym - system na tyle stabilny, że odpuściłem płukanie mrożonek. Za jakiś czas, jak bakterie się namnożą, będzie można bezpiecznie odpuścić dolewanie. Ale na starcie, jest to spory plus - z resztą, sam zobaczysz za jakiś czas, jak stabilność baniaka będzie wyglądała.
-
Z całym szacunkiem, ale żeby baniak poleciał po jednym koralu, musi pracować na granicy swojej wydajności. Nie jest to rozsądne....
-
Dobrze że tego nie czytałem. Odpaliłem kostkę 30x30x30 na tetratecu ex 700, wypełnionym ceramiką purigenem i fosgardem (plus jeden arkusz gąbki). To znaczy, jedna szufladka adsorbentów i gąbki, reszta ceramiki. W kostce miałem: -kraba -dwie czyszczące -babkę "żółtą" -dwie piżamki -dwa błazenki -garbika (niebiesko-żółty) Plus żywa skała z baniaka sklepowego, piach i woda. Ryby wylądowały tydzień po wsadzeniu skały. Testy nie wykazały żadnego większego dojrzewania. Cały zestaw życia doczekał się kostki 8xwiększej (60x60x60) na tym filtrze. Bez żadnej dodatkowej cyrkulacji. Z korali, była xenia, euphilia, jakieś grzybki i zoa. Nie powtarzajmy bezmyślnie mitów, tylko dlatego, że ktoś, kiedyś, coś napisał. Marketing działą cuda - nie mówiąc o łamaniu praw fizyki - jak to się dzieje np. na rynku lamp led. Ale, ad rem, Taki filtr kubełkowy, o dużej pojemności, to nic innego, jak tylko miejsce do złożenia dużej ilości skały i adsorbentów - czyli mediów lubiących średni i mały przepływ wody. Gąbka i włóknina, wolą szybszą cyrkulację - wtedy szybciej klarują wodę. Ale jeśli woda jest czysta, na bieżąco dadzą sobie rade. Pamiętaj tylko, że taki filtr, to część całego systemu, musisz tak go ustawić, by cyrkulacja nie była blokowana przez skałę, oczywiście wybrać filtr ze sporym naddatkiem (ja do 60 l brał bym tetrę 1200). I tak pewnie będzie wyglądała moja konfiguracja baniaka z zoasami...
-
Przypomina mi się dowcip o pająku i młodym magistrancie, który stwierdził, w swoich badaniach, że po wyrwaniu pająkowi ostatniej nogi, pająk ogłuchł. Bo nie reagował na komendę "naprzód". Coral Snow, jest jednym z serii preparatów, jakie tworzą całość ekosystemu, w sytuacji kiedy są podawane łącznie - ot taki marketing dla bogatych. Podawany selektywnie, na pewno na coś wpływa, ale czy to jest działanie powtarzalne i efekt celowy - śmiem wątpić. Można różnie tępić cyjano. Jednak, chemiclean robi to najlepiej.
-
Mam nadzieję, że niezależnie od efektu, pozostanie Ci satysfakcja że spróbowałeś, a w razie niepowodzenia, dosyć gotowizny, by baniak nie stracił. Powodzenia i czekam na ciąg dalszy
-
Jak ktoś był takim szpeniem, że otwiera wkładki gerdy, w taki sposób, to, sorki, ale nie idzie na siedmioletni rower z piwnicy. A co do "zatrzymania", "ujęcia" itp. To zaufaj "mundurowemu" - jeśli juz zauważysz kogoś na takim rowerze, zatrzymasz go, bez jego zgody, to lepiej żeby ten rower byl Twój. W innym wypadku, jak "zatrzymany" jest kumaty, zarobi na Tobie, na drugi taki rower. Pomijając już kwestię, że przy okazji można stracić zęby, razem ze zdrowiem.
-
Heh, a jak to zrobić w bocznej ściance, w zalanym zbiorniku ? Miałbym fajny wavebox, żebym nie zawalił na początku .
-
Rs, rozumiem że ten dział ma być alternatywą dla kasowania pewnej grupy postów. W innym wypadku, jesli jest możliwośc, to jasne że lepiej śmieci wyrzucać niż gromadzić. Ale z doświadczenia wiem, że nawet jeśli kasowanym wpisem będzie czystej wody spam, to i tak stanie się przyczynkiem do teorii spiskowej. Na forach społecznościowych tak już jest niestety. To już nie te czasy kiedy człowiek brał odpowiedzialnośc za swoje słowa. Dziś mamy pseudoanonimowść w sieci i podejście "żyję, więc wymagam".
-
Oczywiście. Ograniczenie wolności, czyli takie zatrzymanie może się odbyć tylko przy udziale odpowiednich służb. Lepszym rozwiązaniem była by fotka obecnego właściciela i opis miejsca, oraz kierunku w którym się udał. ps. nawet ochrona w sklepie, jeśli podejrzewa kradzież nie ma prawa Was rewidować czy zatrzymać.
-
Jeżeli posty znikną, to szukajka ich nie znajdzie - zostaną powielone. Jeśli ktoś pisze bzdury, dla samego pisania - będzie miał cart blanche - wyczyścicie mu historię. U nas jest "rynsztok" posty tam trafiające są zamykane (Userzy nie mogą pisać). A jak ktoś wejdzie w historię postów Usera - wie jak poważnie jego wypowiedzi traktować. Dodatkowa korzyść, - kto nie chce, nie wchodzi do rynsztoka - dosłownie i w przenośni.
-
Sprawdzę u siebie - niektóre od 11 lat nie wymieniane...
-
Podłóż kawałek karimaty, albo nawet pianki używanej do paneli, pod kaskadę - powinno pomóc. Ja bym nie wsadzał absorbentów w czasie lania bakterii - bakterie muszą się namnożyć. Mieć jakąś pożywkę. No i przez pierwszy tydzień można spokojnie lać co 3 dni, powiedzmy po 4-5 cm3 (jakie bakterie lejesz ?). No i największy błąd - trudny do naprawienia... Widziałem że na szafce zmieściło by się nieco większe akwarium ? Jeśli tak, trzeba było brać większe, przy tym samym sprzęcie. A te parę litrów, to zawsze większy margines bezpieczeństwa/jedna rybka/koral więcej A, zapewniam, szkło w miarę patrzenia, kurczy się....
-
Nie, szukałem postów Kol. Furtaka.
-
Ale niestety z poziomu Użytkownika, nie dało się wyświetlić Jego tematów A wyszukiwarka, po "Autorze" też nie dała spodziewanych efektów... A znacie to: http://web.archive.o...orums.php?n=1#s ? Można powspominać... (ja niestety wtedy nie myślałem o słonym....)
-
Pierwszego nie udało mi się znaleźć - nie wiem czy dostępny Ale na drugi - obstawiał bym ten: http://nano-reef.pl/topic/2-zrob-to-sam-i-tyle-nie-plac/