Skocz do zawartości

ejerzyk

Szlachta Morska
  • Liczba zawartości

    1 245
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Zawartość dodana przez ejerzyk

  1. Dzięki za podpowiedź, takie rozwiązanie podpatrzyłem u snocho, który (tak mi się wydaje) ma tylko uciętą rurę, ale skoro jest niebezpiecznie, to pomyślę nad sitkiem. Cieszę się z Waszego pozytywnego przyjęcia nowego zbiorniczka.
  2. Dzięki, na razie będzie bez tła i zobaczę jak będzie wyglądać za jakiś czas. Postaram się jeszcze pochować przewody, a powrót dałem na bezbarwnym wężu, żeby się nie rzucał w oczy. Jeżeli jednak zdecyduję się na tło, to pewnie dokleję czarną plexi.
  3. Już od jakiegoś czasu planowałem przeprowadzkę. W trakcie remontu nowego mieszkania znalazłem też trochę czasu na przygotowanie nowego zestawu dla moich zwierzaków. Około lutego zamówiłem u szklarza nowe szkiełka, wcześniej też gromadziłem sprzęt, m. in. odpieniacz od Staniego oraz inne cudeńka takie jak np. pompki cyrkulacyjne. Udało mi się skonstruować niesamowicie solidny stelaż z belek drewnianych i zaraz po tym jak duży pokój było gotowy zacząłem wszystko składać. Po pierwszej fazie prac wszystko wyglądało tak: Akwarium ma wymiary 60x60x50h, komin zewnętrzny 30x10x30h z dwoma otworami pod przeloty 32 mm oraz półokrągłym wycięciem na grzebień. Sump 48x48x40h z dwiema komorami. Pierwsza na sprzęty (na razie Deltec AP600 i grzałka, może w przyszłości jakiś filterek), a druga na trochę skały i pompę obiegową. Spływ rozdziela się na zrzut do sumpa i spływ do odpieńka (regulowane osobnymi zaworami), a rewizja prosto do sumpa. Za powrót wody odpowiada pompa NJ3000. Stelaż zrobiony z belek 4.5x7 cm, każda noga z dwóch belek. Blat na górze i na spodzie, drewniany. Zbiornik na dolewkę 50x20x35h. Po sklejeniu wszystkiego i przetestowaniu szczelności na kranówce (były małe przygody), przyszedł czas na obicie szafki i tym zajął się stolarz, który robił też inne meble. Do akwarium trafiło pierwsze wiadro H2O: a po pewnym czasie większa ilość, która została posolona solą Reef Crystals i w takiej formie akwarium czekało na przeprowadzkę. W sobotę, 23 czerwca 2012 roku, dobrzy ludzie pomogli mi przetransportować moich podopiecznych. Bardzo dziękuję: Romanowi (BAU), Jackowi (jacekberetłódz), Kamilowi (kapuhy) oraz Adamowi (adam_s) za wielką pomoc sprzętową, fizyczną i mentalną , a trochę mniej dziękuję Darkowi (Czerest) za pomoc jedynie mentalną. Żałuję, że nie robiłem zdjęć całego tego przedsięwzięcia, bo aparat był naszykowany, ale ja jakoś nie pomyślałem o nim mocząc paluchy w słonej wodzie... Wszystko poszło super, świetnie i sprawnie, bo już mieliśmy trochę doświadczenia po przeprowadzce oceanu Adama sprzed tygodnia. Po około 3h wszystko było powkładane i pływało w nowym akwarium. Mnie jedynie zostało poukładanie koralików na miejsca i zawieszenie lampy LED oraz wyregulowanie hydrauliki i odpieńka. Nad akwarium wisi zasłużona lampa LED 150W prosto z Chin i wspiera ją w zakresie widma niebieskiego 2x24W ATI Blue Plus. Dzisiaj rano, tj. 25 czerwca, wszystko razem wygląda tak: Do akwarium wlałem nieco większą niż co dwa tygodnie dawkę bakterii i wszystko się kręci. Jeszcze nic nie jest poklejone i w najbliższej przyszłości może niektóre koraliki pozabezpieczam przed upadkiem z wysokości, czy np. dokleję Euphyllce podstawkę, ale to już sprawy kosmetyczne. Skała jest ustawiona na sposób "rafowe urwisko" i całkiem mi się to podoba. Nigdzie nie dotyka do bocznych szyb i można je łatwo czyścić. Jest sporo półek i SPSy się cieszą dużą ilością światła. Na razie nie planuję skały przestawiać, bo tak mi się podoba. Lampy ustawione są lekko pod kątem, żeby wszystko ładnie oświetlały. Cyrkulacja to 2 razy JVP-201, co daje pewnie trochę mniej niż 12000 l/h i dmucha na skały od tyłu i trochę bokami, co daje dobry przepływ wody i nie za silny prąd. Jeszcze raz dziękuję Morszczakom z Łodzi za wspaniałą pomoc!
  4. Heh, super Adam! Ile ich tam razem mieszka? A zresztą jutro sam obejrzę.
  5. ejerzyk

    Reefmax po tuningu

    Tak to jest, jak się za bardzo cudaczy z wklejaniem mediów...
  6. Brałem i stwierdziłem, że raczej takie objawy nie wystąpiłyby dopiero po tygodniu od wpłynięcia w ukwiał. Poza tym tempo postępowania choroby wskazywało na jakiegoś pasożyta, a aklimatyzacja w ukwiale (wytworzenie odpowiedniego śluzu) trwa dosyć szybko. Ten Premnas dał radę w kilka godzin. Zaczął dotykać ukwiał około godziny 12, a jak o 20 wróciłem do domu, to już w nim pływał. Ciekawe jest też to, że po tych 24 godzinach leczenia też nie od razu był do ukwiała przyzwyczajony i macki lekko go chwytały. Dopiero po paru minutach znowu się ze sobą zgrały.
  7. Jeżeli chodzi o lampę LED, to mam bardzo ciekawą propozycję. Przyjdziesz do mnie, zobaczysz jak świeci, pokażę Ci jakie są przyrosty i swoimi oczyma ocenisz, czy takie LEDy nadają się tylko do szafy. Ja posiadam taką lampę: http://www.ebay.pl/itm/150W-LED-Aquarium-Reef-Live-Coral-LED-Hood-Blue-White-Grow-Light-/280879195488?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item4165b46560#ht_2149wt_1185 ale ten sprzedawca posiada też lampki mniejszej mocy, np. 90W: http://www.ebay.pl/itm/90W-LED-Aquarium-Light-Coral-Reef-Tank-White-Blue-LED-Grow-Light-/270780055020?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item3f0bbfbdec#ht_2468wt_1185
  8. Dzięki, szukałem trochę informacji nt. leczenia na forum i z reguły widziałem tylko odnośniki do zewnętrznych stron i dlatego też postanowiłem tu opisać mój nieco zmodyfikowany sposób.
  9. Do niedawna miałem u siebie A. clarkii - pseudokibola z charakteru. Przeganiał wszystkie ryby, nawet te dwa razy większe od niego i dochodziło do sytuacji takiej, że większość rybek bała się pływać w okolicy ukwiała. Akwa mam nie za duże i szkoda mi było tych kitrających się po kątach rybek, więc postanowiłem sytuację zmienić. Wymieniłem łobuziarskiego A. clarki na pokojowo do świata nastawionego Premnasa aksamitnego. Rybka fajna, bardzo ładna, w ciągu paru godzin wpłynęła do mojego ukwiała i jestem z niej bardzo zadowolony, ALE... Rozpoznanie: W poprzedni czwartek zauważyłem u niej gluty po jednej stronie ogona. Wyglądało to tak, jakby ją ktoś osmarkał. Przejrzałem net w poszukiwaniu zdjęć różnych rybich chorób i czekałem do rana, żeby zobaczyć, jak się to będzie rozwijać. Rano sytuacja nie wyglądała lepiej, bo smarki się powiększały i postanowiłem działać. Był to już piątek, a ja chorobę mojego błazna zidentyfikowałem na Brooklynellę, czyli Clownfish Disease. Niestety nie zrobiłem wtedy zdjęcia tej infekcji, ale gluty na ogonie wyglądały identycznie jak u rybki na tym zdjęciu: Zdjęcie pochodzi z: http://www.masa.asn.au/masawiki/index.php/Brooklynella Z opisu w necie wynika, że śmiertelność osiąga po czasie 24/36 godzin, więc leczenie należy rozpocząć bardzo szybko, a zbliżał się weekend. Zakupiłem całą masę różnych leków począwszy od CMF Tropicala (dawniej MFC), poprzez nadmanganian potasu i skończywszy na miedzi z zooleku. Kuracja: Przeczytałem w necie, że najlepszym sposobem na wyleczenie Brooklynelli jest kąpiel w formalinie. Źródła podają, żeby stosować 3 45-minutowe kąpiele co dwa/trzy dni w roztworze 1000 ppm. Ja natomiast znalazłem tutaj: http://www.bojownik.pl/index.php?showtopic=26# info o tym, że CMF Tropicala zawiera w 100 ml preparatu oprócz błekitu metylenowego i zieleni malachitowej 5 ml formaldehydu 36 - 38%. Leczenie postanowiłem więc zacząć od CMFu, którego skład najbardziej mi odpowiadał i postępować w miarę zgodnie z jego instrukcją. Odlałem 20 litrów wody z akwa do małego zbiorniczka, włożyłem grzałkę ustawioną na 27 stopni, głowiczkę od filterka wew. oraz kilka kształtek PCV na dno. Dolałem 2 ml CMF i włożyłem do tej kąpieli błazna na trochę ponad 24h. Już po niedługim czasie gluty zaczęły znikać i błazen zaczął nabierać wigoru. Po 24 godzinach był już taki rozbrykany, że musiałem go dać z powrotem do ogólnego, bo nie wyrabiał w tak małej objętości... Oprócz tego rybki, w tym błazna, dokarmiam solidną dawką pokarmu D-ALLIO PLUS z czosnkiem, a jedzenie skrapiam fishtaminami od Sery. Oczywiście dostają też spirulinę, nori, artemię, kryl drobny, formula two, plankton czerwony. Skutki: Obecnie, po ponad tygodniu od zakończenia leczenia, mogę już chyba stwierdzić, że metoda zadziałała. Łuski w miejscu występowania smarków są nadal odbarwione (jaśniejsze), ale stan błazenka nie pogarsza się i chyba powoli to miejsce się goi. Rybka radośnie pływa i jest pierwsza do jedzenia. Je bardzo ładnie i dokarmia też ukwiał. Zobaczymy jak będzie dalej, ale mam nadzieję, że nie będzie już nawrotu - trzymajcie kciuki!
  10. Proponowaliśmy Ci jeszcze taki: Turboflotor Blue 500 Wykluczyłeś już go, czy o nim zapomniałeś? A jeżeli chodzi o akwa, to zdecydowanie kleić! Przezroczysty silikon i prosta przednia szyba to wystarczające atuty.
  11. ejerzyk

    Przedawkowanie Wódki

    Intensywnie napowietrzać oraz wsadzić ręce pod d*pę i trzymać tak długo, aż zdrętwieją. Dlaczego akurat 20 ml wlałeś? Trzeba było od razu setę przechylić...
  12. Akurat w tym tygodniu też się będę przenosił, więc niestety mojej wody Ci nie oddam...
  13. ejerzyk

    Grunwald 1410L

    Pięknie! Ułożenia całości super, żałuję, że nie mogłem zostać z Wami dłużej... Gdzie będzie grill w przyszłą sobotę? Będzie szansa zobaczyć szkiełko teraz, po ułożeniu wszystkiego? ;> Gratuluję Ci Adam świetnego przygotowania do przeprowadzki , wszystko odbyło się wzorowo!
  14. ejerzyk

    3 pytania początkującego

    Ciekawe, że tak piszecie o odcinaniu koralików od skały, ale może anxowi chodzi tylko o to, jak przetransportować z jednego akwa do drugiego koralik na podstawce. Np. czy można go wyjąć na powietrze albo czy może na niego spojrzeć teściowa... Ciężko powiedzieć, bo tak jak zauważył Tester, pytanie jest zbyt ogólne.
  15. Skoro jest skurczony to żyje, ale to że flaki wywalił, to nie wróży dobrze... Po co go wyciągałeś z wody? Tylko do zdjęcia, czy chciałeś się z nim pobawić na ręczniku?
  16. 7,5% co tydzień - akurat tyle, bo mam wygodny do przygotowania solanki pojemnik 15 litrowy.
  17. W moim Jagerze też jest trochę wody skroplonej wewnątrz.
  18. Wcale nie taka nieszablonowa ta aranżacja, bo TOTMowa http://reefkeeping.com/issues/2005-05/totm/index.php
  19. ejerzyk

    Obsada 112l

    W takim razie parkę małych błazenków okoniowych (A. ocellaris) możesz trzymać, a jeżeli chodzi o mandaryny, to musiałbyś mieć dużo skały, sporą suplementację planktonem, żeby mieć pewność, że po skale biega sporo robactwa lub mieć pewność, że mandaryny będą jadły mrożonki.
  20. Wystarczy, jak masz ciepło w domu. Jeżeli różnica nie jest więcej niż 5-7 stopni, to wystarczy ilość litrów razy 0.75 w WATTach, a jak więcej to lepiej mieć 1 W/litr.
  21. Zastanawiałem się, czy mogę powiesić lampę LED pod kątem i teraz już wiem, że to dobry pomysł.
  22. ejerzyk

    3 pytania początkującego

    Ad. 1: Delikatnie. Ad. 2: Grzałka, np. głowica od filtra wew. i słona woda. Ad. 3: Tak, można zacząć od 4-6 godzin dziennie.
  23. ejerzyk

    Twarde się nie pompuja

    A po co go dozujesz? Tylko dlatego, żeby było więcej glonów wapiennych, czy zanotowałeś spadki KH, Ca? W tym wypadku na pewno powinieneś obniżyć dawkę. Nie wiem ile go wlewasz i od jak dawna, ale zdecydowanie za dużo. Ważne jest, żeby zmiany wprowadzać powoli, więc po prostu wlewaj go mniej, a o ile mniej, to już powinieneś sobie ustalić tak, żeby teraz KH spadało np. o 1 na tydzień.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.