adam_s
-
Liczba zawartości
1 080 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Zawartość dodana przez adam_s
-
Ja nie jestem w stanie zrobić tłumaczenia, z przykrością stwierdzam, że posługuję się na razie tylko językiem ojczystym. Jak dostanę odpowiedni plik TXT to podepnę. Ten film z wynikami z Milówki też byłby ciekawy. Napisy mogę podpiąć pod film przez YouTube, lub podłożyć do filmu. Ewentualnie jak ktoś to przetłumaczy symultanicznie to zrobię odpowiednią kompilację i może być nawet wersja kantońska lub mołdawska (wystarczy nagrać mp3 i podesłać lub na FTP. Widzisz śledzik siła w "kupie", a samemu to się można ze....ć. Ja jestem otwarty na propozycje jak rana postrzałowa, do forumowej dyspozycji.
-
ATI jest w granulacie czy formowany?
-
Robert OK, sprawę fotometru da się ogarnąć, ale jak zbadać np. siporax?
-
Ale goły 2500 PLN kosztuje, a na takie rarytasy to ja sobie nie mogę pozwolić ;-(
-
Roman coś dla Ciebie bezpośrednio: "Ocena biologicznej aktywności filtrów węglowych w uzdatnianiu wód powierzchniowych na przykladzie wodociągu "Sulejów-Łódź". To o Twojej wodzie w kranie. A tak na poważnie nie przepuszczałem, że węgiel aktywowany jest tak aktywnym złożem biologicznym dla bakterii.
-
U mnie po poziomie magnezu 1800mg/L po dwóch tygodniach było już 1500, a po miesiącu 1350. Wiec jak ma co to konsumować w baniaku to czekaj.
-
Znalazłem katalog z rocznikami pisma o ochronie środowiska i tam jest mnóstwo artykułów o węglu. Po prostu kopalnia wiedzy, 35 roczników czasopisma: http://www.os.not.pl/docs/czasopismo/ Prościej wpisać w google: węgl site:www.os.not.pl/docs/czasopismo/
-
Znalazłem fajnego PDF o węglach: http://foto.solniczk...wody_pitnej.pdf
-
Post #72 obejrzyj zdjęcie węgla FM Long Active. Jest to granulat z domieszką formowanych. Muszę poszperać, ale wychodzi na to, że ziarniste i formowane różnią się szybkością działania. Prawdopodobnie ziarniste działają długoterninowo, a granulaty szybko. Ale zastrzegam są to moje przemyślenia na szybko i jak na razie niepotwierdzone. Jakiś technolog od uzdatniania wody by się przydał!
-
Spełnienia marzeń, zdrowia i 100 latek oczywiście :-)
-
Też się nad tym zastanawiałem i co gorsza zastanawiam się nadal. Ja przez rok używałem węgiel dwukrotnie. Pierwszy raz po cyjano i chemicleanie, drugi raz teraz po pojawieniu się nieprzyjemnego zapachu w wodzie i spadku jej klarowności. Nie jestem zwolennikiem ciągłego stosowania węgla, prowadzę akwarium tylko na balingu i podmiankach, absorberze PO4. Czasami dodam biodigest. Węgiel posiada duże zdolności pochłaniania i wg. mnie zabiera nie tylko to co złe, ale również zabiera to co dobre (a tego jest mało w akwarium). Można go bezpiecznie stosować po leczeniu, znacznej mętności, dużej rywalizacji chemicznej korali, przedawkowaniu dodatków itp. Ale jak zbiornik jest OK, to bardzo się dziwię stosowaniu tak po prostu profilaktycznie. To tak jakby brać profilaktycznie tabletki na przeczyszczenie, aby nie mieć zaparcia... którego bez brania tabletek też nie mamy ;-)
-
Minimum 2 razy. Pierwszy raz wrzątkiem RODI, drugim razem RODI zimne ;-)
-
Mogę, czytaj dalej moją odpowiedź ;-) Masz jakieś dowody na to stwierdzenie odnośnie szybkości działania? Taki test będzie w lipcu. Będziemy działać trochę dłużej. Mam deklaracje Bartka (Testera), że jak będzie w Łodzi to się właczy czynnie w zabawę. Więc będę zbierał jeszcze węgle na lipiec. Tutaj proszę forumowiczów o wsparcie w postaci węgla. Co mamy jeszcze przebadać? Co mam na stanie to wiecie. Będzie dodane parę płukanek. Jesteśmy tego świadomi i badanie pociągniemy dalej Też po tej zabawie zmieniłem przyzwyczajenia, ku chwale baniaka.
-
Wolałbym po prostu "Adam".
-
A są jakieś fotometry hanny do azotanów?
-
No właśnie żałuję, że nie wszystkie popularne węgle dało się wymoczyć. Był jeden który był "hybrydą" węgla ziarnistego i formowanego, to Fauna Marin. Jego zdjęcie poniżej. Dla "wielbicieli" testów Hanką widok bezcenny:
-
A jeszcze dodam, że niekiedy w te kiszki wkładali łajno, które jest odczynu kwaśnego i działa plemnikobójczo. Potem w toku ewolucji prezerwatywy, wkładano w te jelita bawełnę nasączoną octem winnym, a efekt był ten sam i tym samym wynaleziono pierwsze środki plemnikobójcze. I widzicie ile ciekawego "brudasy" wniosły do rozwoju nauki. Penicylinę z tego co pamiętam Fleming wynalał przez "burdel" w laboratorium. Więc więcej szacunku do brudasów i bałaganiarzy proszę.
-
Nie ma problemu odbiór tylko osobisty ;-) po umówieniu telefonicznym.
-
Mam jeszcze po zabawie z Milówki diwodorofosforan sodu CZDA. Obliczyć należy jego ilość do rozpuszczenia w np. litrze wody aby uzyskać stężenie np. 1g/L. Potem rozcieńczając odpowiednio masz roztwór o stężeniu PO4 1mg/L.
-
Płyn wzorcowy to "pikuś". Prochy do Balinga są, tylko waga super dokładna i kalkulator. Pamiętaj Roman, że płyn Lugola sam Ci robiłem ;-) A tyle mi zostało jodu i jodku potasu, że mogę jeszcze z 10 litrów zrobić - ktoś w potrzebie to pisać, zrobię za browarka. Ciemne butelki tylko potrzebne, bo on światła nie lubi.
-
Brawo Michał! Widzę, że nie tylko mnie się udziela.
-
Drodzy forumowicze. Dziękuję za wsparcie eksperymentów, które razem przeprowadzamy. Zabawa może trwać nadal, raz na jakiś czas możemy je przeprowadzać. Miło by było, aby przy następnym zlocie zimowym (niekoniecznie w Milówce) otworzyć na 3 dni polowe laboratorium. Jest zebrane trochę sprzętu, bardzo dużo osób odzywa się na GSM lub PW z deklaracją pomocy. Jestem bardzo miło zaskoczony, że temat "załapał". Teraz ruch leży po Waszej stronie. Proszę o opinie, sugestie odnośnie tematów, które możemy sobie przebadać w naszych polowych warunkach. W waszych głowach na pewno jest dużo przemyśleń, które mogą posłużyć nam w organizacji naszych akwarystycznych zabaw. Niech będą to tematy realne do przeprowadzenia. Nie stać nas na laboratorium NASA, ale myślę, że czynnik ekonomiczny nie przeszkodzi nam w świetnej zabawie i rozwijaniu naszego hobby. Pozostawiam temat otwarty. Na dzień dzisiejszy kompletuje test długodystansowy absorberów fosforanów, ale to jest opisane w osobnym wątku.
-
No właśnie, ale nie wiemy jak dany węgiel był produkowany. Chodzi tak naprawdę o proces aktywacji, bo karbonizacja jest bardziej przewidywalna. W procesie produkcji są używane różne związki chemiczne, a to wg. mnie potem mocno rzutuje na produkt finalny pod względem akwarystycznym. Węgiel aktywowany ma setki zastosowań (np. pochłanianie zapachów), a akwarystyka to promil zastosowań (albo mniej). Wartość pH roztworu popłuczyn to zagadka. Za mało mamy danych wejściowych, aby rozwikłać pewne niewiadome. Więc jak zauważyłeś, na dzień dzisiejszy musimy się nauczyć prawidłowo go płukać przed włożeniem do akwarium i to musi nam wystarczyć. Jest jeszcze druga opcja. Tak prowadzić zbiornik, aby nie było konieczności stosowania węgla.
-
Marek, jak bym stawiał akwa pod serwis, to na forum bym nie siedział, bo po co? A ponieważ wszystko sam robię (poza przeniesieniem baniaka przez Reef Commando), to siedzę na forach i filtruję wiedzę, aby w akwarium działo się lepiej. Jak coś mogę zrobić dla forum, to robię to z przyjemnością. Warto dzielić się tym co sami zaobserwujemy. Akwarystyka morska jest dość specyficznym hobby, bo tu odpowiada się za życie. Jest trochę pomysłów na ciekawe projekty "badawcze" czekam na nowe fotometry i 250 szaszetek do hanki, bo mam jakieś plany na przyszłość - by wszystkim żyło się lepiej ;-)
-
Dawno nie pisałem o akwarium. W majówkę czyściłem trochę w zbiorniku i prawie po roku znalazłem nowego lokatora. Jest nim niewielki około 3-4cm krab z pomponami. Krab patriota ma biało-czerwony pancerzyk. Miła niespodzianka zobaczcie sami tego gagatka. Mieszka koło wężowidła.
