adam_s

Popatrzcie na nick'a Romana Większe idzie/ Roman musi coś budować. Obecne akwarium wygląda super - to jak będzie wyglądać następne? Robert pięknie wyczuł pierwszego posta tym kawałkiem "Rejsu".

Jarek masz rację. Profek jeszcze mi monitoruje zasolenie, co tydzień Ca i Mg okazjonalnie K. Strontu nie monitoruję, bo jakoś test Saliferta mnie przeraża.

Robert - pomiar ciągły to wyzwanie. Ja zszedłem bardziej na ziemię Pomiar KH robiłem jak większość Salifertem. Teraz robię Hanką bo jest szybsza i dokładniejsza tam jest wynik co 1ppm czyli 0,056 Salifertowego KH. Pomiary robię średnio raz na tydzień. Koledzy co wyżej w postach pisali o pH mają rację. Ja nauczyłem się obserwować pH w swoim zbiorniku i na podstawie jego mniej więcej wiem co się dzieje z KH. Poniżej podpinam miesięczny wykres pH z Profilux'a. Punkty P na wykresie to podmianki. A wyniki pomiarów KH z całego roku znajdziesz w linku.

A czego oczekujesz od pompy (ilośc dawek na dobę, ilośc płynu podawana jednorazowo na kanał, itp.). Twoje pytanie jest z cyklu "Jaki samochód na dojazdy do pracy". Napisz trochę jakie masz potrzeby.

Mnie ten baniak wygląda jak próba stworzenia japońskiego ogrodu podwodnego, ale ma potencjał na plus - czas pokaże.

Dziękuję Panowie - rośnie i o to chodzi. Jedyne co mnie martwi to zaczynająca się plaga miękasów, bo LPS i twardziele się tak nie panoszą po akwa. Odpieniek co tydzień teraz średnio wywala mi 2 litry urobku. Karmię średnio 10 kostek dziennie. Czasami mają post jednodniowy np. dziś nie karmiłem. Daję jeszcze stynki dla kometki, wężowidła, quadri (nawet się podzielił ostatni i mam dwa) oraz stichodactyli (bo inaczej łazi po akwa).

Raczej nie, za poważna firma i robi naprawdę dobry sprzęt w pełni programowalny. Dlatego taki raport uważam za jak najbardziej realny. Przeciętny Kowalski Cisco sobie nie kupuje :-)

Mam realny plan. Planuję nic nie popsuć (spiep...ć) w moim aktualnym akwarium

Chelmon ma się wyśmienicie, koralowce są bezpieczne. Przysmakiem mojego są aiptasie i wieloszczety. Co do wizyty u Ciebie to się musimy zdzwonić.

Nie planuję. Cztery polokce mi wystarczą. Szukam pary mandarynów wspaniałych i samicy salariasa.

No właśnie czas i spokój to podstawa. Dla porównania wstawiam jeszcze 3 przykłady rozrostów: Pomalutku wszystko rośnie...

Mikołaj, ukwiał do pułapki i błazny same do niego przyjdą

22 lipca pokazałem aktualne foty. Dziś przewrotnie pokazuje front i tył zbiornika w panoramie z perspektywy paru ponad roku. Oceńcie sami różnicę. Dla mnie jest kolosalna, a co najważniejsze, cały czas rośnie. Zapraszam również do blogu powiązanego z akwarium link w stopce - właśnie dzisiaj wystartowałem. Gabinet: 20.07.2012 Gabinet: 19.10.2012 Gabinet: 07.12.2012 Gabinet: 23.12.2012 Gabinet: 24.07.2013 Gabinet: 03.09.2013 A teraz od drugiej strony: Recepcja: 20.07.2012 Recepcja: 19.10.2012 Recepcja: 23.12.2012 Recepcja: 11.05.2013 Recepcja: 24.07.2013 Recepcja: 03.09.2013 Uff, dość spamowania, już nie doklejam... Od początku baniaka przeżyłem: cyjano, dino, mega fosforany i mega glony. Teraz już jest czysto.

Marek ja kupowałem w maju w USA: www.eseasongear.com/glhi73cu4pc.html. Dorzucałem je do większych zakupów. Szły 3 tygodnie.

Jarek takie strzykawki mam w testach. Teoretycznie każda strzykawka składa się z trzech elementów: - korpusu - tłoczyska - uszczelki Poziom płynu odczytujemy wg punktu zaznaczonego na uszczece nasadzonej na tłoku.

Odczytujemy wartość z krawędzi tłoka. Rozbieżność w pomiarze KH względem płynu kalibracyjnego może się zdarzyć. Miałem dwa płyny kalibracyjne od Saliferta. Bawiłem się nimi przy uruchamianiu HI 755 Hanny Instruments. Jeden płyn pokazał prawidłowe KH drugi już nie. Moje osobiste zdanie wynikające z używania produktów Saliferta jest takie, że bywają rozbieżności w poszczególnych partiach testów. Jest parę głosów na forach, które potwierdzają tą teorię. Najważniejze, aby wynik był powtarzalny.

To ile masz tych fosforanów?

Kalibrację najlepiej przeprowadzić na płynach docelowych (gęstość, lepkość) i po ustawieniu wężyków na wysokościach wlotu i wylotu płynu tożsamych z rzeczywistymi warunkami pracy. W jednym miejscu w necie wyczytałem, że nawet wysokość słupa płynu w naczyniu podawczym ma wpływ na tłoczenie (proste prawa fizyki cieczy). Porównanie jednak zrobię i w niedalekiej przyszłości się podzielę spostrzeżeniami. Wystarczy zrobić proste doświadczenie i widać różnice. Tym samym kanałem przepuścić zwykłą wodę, a potem spróbować na takich samych warunkach pompować gęsty sok owocowy - szczęścia życzę w tym drugim przypadku.

Czekamy wszyscy z okolicy. Proponuję nazwać go "Yeti" - wszyscy o nim już słyszeli, ale nikt go nie widział.

"Osiołkowi w żłobie dano": Doser One Evolution lub pompę Profiluxa. Wybrałem świadomie AquaTrend, bo Profilux wg. mnie ma za dużo wad. Pompa trafiła do mnie w kartonie więc zabieram się do podłączania w przyszłym tygodniu nowej pompy. Przedstawię za i przeciw tych dwóch pomp (bo mam i używam Profilux'a)podzielę się spostrzeżeniami na forum. Postaram się nakręcić filmik z materiałem, bo na forum jest więcej facetów, a faceci to wzrokowcy

Uważajcie z prędkością przepływu! Nie jest to prawdą, że dla pomp GHL (i nie tylko) ustawia się przepływ 60 ml/min. Po ostatniej jeździe z korektą Balinga na 4 kanałowym GHL'u przeprowadziłem kalibrację każdego kanału i z tego co pamiętam, to przez jedną minutę zlewało się od 40 do 55 ml płynu. Taka różnica już jest znacząca. Specjalista od pomp uświadomił mnie o potrzebie kalibracji każdej pompy dozującej.

leży do 3EX u mnie na serwerze ;-) http://foto.solniczkawbaniaku.pl/ProfiLux3_Manual_PL.pdf

Mniejsze wieloszczety są przysmakiem u mnie w akwarium pensetnika (Chelmon rostratus). Oczywiście takiego 30 cm nie rusza, ale nie mam plagi w akwarium.

A co to za "potwór"?