Reefbos

Nie wgrał się wykres - nie widzę go. Jeśli masz jeszcze nieco cierpliwości to napisz uprzejmie jaki wpływ na procesy zachodzące w koralowcach i zbiorniku mają poszczególne "odcinki" z zakresu 400 - 700. Pytam, bo wprowadzenie "różno-kolorowych" diód w lampach LED zmusza do rozumnego nimi sterowania. W Internecie wyczytać można różne, trudne do ocenienia przez laika porady np. że zakrez bliski 400 stymuluje wzrost koralowców, a diody czerwone nie są wskazane, bo powodują zanik zooksantelli (to z forum australijskiego).

Teraz mamy prawidłowy przekaz. Jak wszystkie metody i środki u jednych działa u innych nie. Szkoda, że nie wiadomo dlaczego? Myślisz, że wielkość zbiornika ma coś do rzeczy? Przecież dawkowanie jest proporcjonalne do wielkości zbiornika i aktualnego poziomu PO4 i NO3?

Dziękuję za za wyczerpującą i obszerną odpowiedź. Teraz rozumiem. Przy okazji zapytam: jakie praktyczne znaczenie dla życia w akwarium mają wobec tego zakresy poniżej 400 i powyżej 700 nm lub mówiąc inaczej na co mają wpływ? Dopisuję po przerwie: Oczywiście reszta pytania "... poza odbieraną indywidualnie stroną wizualno-estetyczną w zakresie naszej percepcji wzrokowej?" nie ma sensu - to efekt mojego, oczywistego braku wiedzy w tym zakresie.

Powyżej 700 i poniżej 400 nanometrów Może pytanie powinno brzmieć inaczej: czy we wszystkich porównywanych przypadkach dokonywano pomiaru urządzeniem o takim samym zakresie pomiarowym?

Miernik, którego używacie dokonuje pomiarów w zakresie 400 do 700 nanometrów (patrz strona producenta). Czy zakres powyżej nie jest istotny?

Używam kompletnego programu od 2 m-cy. Test na PO4 ma zakres od 0,00 do 0,64. Każdy kolejny stopień jest podwojeniem wartości stopnia poprzedzającego, czyli mamy 0,00 - 0,02 - 0,04 - 0,08 - 0,16 - 0,32 - 0,64. Przy niewielkiej wprawie można określić również wartości pośrednie. Przy okazji dodam, że preparat NO3;PO4-x zbija równomiernie i PO4, i NO3. To nie prawda, że nie działa na PO4 - takie jest moje praktyczne doświadczenie.

Mitrasy są do kupienia w Polsce. Nie potrzebny ebay.

Wibracje w części telefonów (zamiast dzwonka) też są generowane przez malutki (wymiary w milimetrach) silniczek z mimośrodowo podłączonym, wirującym obciążeniem. W kieszeni nic nie słychać, ale na blacie biurka czy szklanej powierzchni hałas jest niezły.

Pompa od tego nie staje się cichsza, tylko nie wprowadza otoczenia w słyszalny rezonans i wibracje. Jest cały czas źródłem takich samych wibracji, bo prawdopodobnie ma byle jak wykonany wirnik lub jego łożyskowanie. Spróbuj zrobić to, co Ci sugerowano. Martwił się będziesz dopiero wtedy, gdy to nie pomoże.

http://nano-reef.pl/topic/49173-prosze-pomozcie-nie-moge-spac-w-nocy-wszystko-buczy/page__st__60 Sprawdziłem - to b. dobry sposób.

To prosta sprawa, wymaga tylko nieco cierpliwości i względnej dokładności. Trzeba wyjąć wirnik z pompy i na jego własnej ośce lub pręcie identycznej średnicy powoli obracać, mając jednocześnie w minimalnej od niego odległości jakiś stały, dobrze zamocowany punkt odniesienia np. ołówek. Ołówek dlatego, że później można go małymi kroczkami zbliżać do wirnika tak, aby zaczął w miejscach najbardziej odsuniętych od osi rysować po nim, zaznaczając miejsca, w których trzeba będzie później usunąć nadmiar materiału. Potem papierem ściernym lub pilnikiem należy usunąć nadmiar z zaznaczonych powierzchni starając się zachować kształt walca. Oczywiście powoli i z wyczuciem. Po trzech takich pomiarach i korektach wirnik mojej pompy przestał prawie bić. Można to łatwo sprawdzić trzymając ośkę w ręku i ręcznie możliwie jak najszybciej wprowadzając wirnik w ruch wirowy. Jeśli ośką telepie na wszystkie strony, to wiadomo, że do ideało jeszcze trochę brakuje i wirnik nie jest jeszcze dobrze wyważony (tak jak koła w samochodzie). Najlepiej by było móc całą operację przeprowadzić na mini tokarce. Oczywiście nie mozna z tym przesadzić, bo szczelina pomiędzy wirnikiem a stojanem ma wpływ na sprawność silnika i generalnie im mniejsza tym lepiej również ze względu na opory toczenia.

Chcę Ci podziękować za pomysł na uciszenie pompy. Aqua Medic to niby nie chiński producent (choć może i tak sądząc po jakości - nie ma pewności), a po rozebraniu pompy okazało się, że wirnik bił całkiem nieźle. To oczywiście przekładało się na brak wyważenia i wibracje, więc pompa nie mogła być cicha. Delkatnie doprowadziłem go do zdecydowanie lepszego kształtu. Dodatkowo poprawiłem umocowanie gumowych łożysk ośki. Różnica w głośności jest ogromna. Teraz mogę powiedzieć, że w zasadzie pompy nie słychać. To wstyd dla Aqua Medic, że wypuszcza takie buble i bierze do tego za nie całkiem spore pieniądze.

Do tej pory stosowałem takie dawki, jakie zaleca producent. Nigdy nie miałem mętnej wody.

Nie rozum tego dosłownie. Uważam, że gdyby obie wartości były dwukrotnie wyższe, to byłoby to dalej w rozsądnych granicach i z pożytkiem dla zbiornika.

Tak. Stosuję go codziennie od przeszło 2 miesięcy. NO3 1,5 do 3,0 a PO4 0,04 do 0,06. Zastanawiam się czy trochę nie obniżyć dawki żeby nie było tak jałowo.

Wg Red Sea poziom jodu powinien wynosić 0,06ppm. Aby utrzymać taki poziom w 80 litrach podaję codziennie 0,4ml preparatu "Coral Colors A" RS. Krewetki i krab mają wylinki mniej więcej co 30 - 45 dni.

Mój już dotarł. Odebrałem go dziś ze sklepu. Pierwsze uwagi: - oznaczenie wskazanego poziomu zanurzenia w najmniej dogodnym miejscu, - jest mocowany na dwóch magnesach - to w sumie plus, ale są raczej słabe nawet przy 6mm szybie, są do tego umieszczone po skosie (jeden przy lewej a drugi prawej krawędzi boku) jest więc kłopot z mocowaniem w samym narożniku baniaka, bo jeden z zewnętrznych magnesów zawsze będzie wystawał poza krawędź zbiornika; kubek jest w dymnym kolorze, - by sprawdzić co się odpieniło trzeba zawartość przelać do bezbarwnego pojemnika. Wcale nie jest taki cichy. Szumi i buczy porównywalnie do AM Blau 500. Może nawet nieco bardziej. Sądząc po efektywności pienienia wątpię by nadawał się - jak pisze Tunze - do 150 - 250 litrowego zbiornika. W moich 80 litrach powinien dać radę. Wiecej uwag za parę dni, jak sprawdzę zawartość kubka i porównam z AM Blau 500.

Tak określone parametry są w instrukcji do "Reef Foundation" Red Sea - patrz załącznik. Był bym wdzięczny, gdyby ktoś zechciał wytłumaczyć dlaczego sugerują takie poziomy. Skąd im się to wzięło (szcególnie KH powyżej 12 z niewielką różnicą pomiędzy SPS i LPS)?

Chcesz to przykryć szybą na takiej powierzchni? Przecież to będzie wiecznie brudne i zaparowane już nie wspominając o kiepskim dostępie powietrza i związanymi z tym kłopotami z pH.

Tak. Krewetka Hymenocera elegans żywi się tylko Asterinami. Bez nich ginie z głodu.

No właśnie! Czy próbowaliście karmić tym mandaryny?

Na wirki idealny jest Coral RX Pro f-my Blue Ocean Corals. Sprawdziłem na Leptoseris foliosa. Przed zastosowaniem było jak na załączonym obrazku. Foto zrobione w niebieskim świetle, bo przy białym wirki były zupełnie nie widoczne na tle koralowca.

Na Asteriny najlepsza jest krewetka Hymenocera elegans. Żywi się tylko nimi. Po wyjedzeniu wszystkich jest raczej do przekazania innemu potrzebującemu, bo bez nich nie pożyje długo.

Miałem swego czasu - jakieś 17 lat temu - zbiornik, który chodził na dwóch filtrach kubełkowych Fluvala. Wtedy w Polsce dopiero eksperymentowano z sumpami opartymi raczej o system zraszający. Do czasu likwidacji zbiornika (po ok. 2- 3 latach) nie miałem żadnych związanych z tym sposobem filtracji kłopotów - przynajmniej nie byłem i nie jestem ich świadom.