-
Liczba zawartości
2 694 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez chwialek
-
Grunwald nie zniknie nigdy, dzięki Adamowi część korali, szczepek będzie kwitła w okolicznych zbiornikach. Podobnie jak jego woda, płynie i będzie płynąć w wielu systemach. Dziękuję bardzo za miłą atmosferę i możliwość podziwiania Grunwaldu. Oraz za wszelkie "okruchy" historii. Z niecierpliwością czekam na wielki powrót, a zapewne będzie ciekawy.
-
Taczka gruzu w słonej wodzie - reaktywacja
chwialek odpowiedział Roman.P → na temat → Akwaria 250 - 600 L
Na żywo zbiornik wygląda jeszcze lepiej, wszędzie coś się rusza, faluje, płynie żyje. Gratulacje. -
A ja i tak obstawiam, że nadejdzie czas reaktywacji Grunwaldu... Ta choroba jest nieuleczalna. Proponuję poczekać na wypowiedź autora tematu.
-
Benzyna ekstrakcyjna do ostatecznego zmycia pozostałości po kleju. Do usunięcia folii opalarka, podgrzanie powierzchni i mozolna próba usunięcia mechanicznie np skrobakiem do szyb- podobnie jak naklejki rejestracyjne w samochodzie. (pomysł nie praktykowany na polerowanej stali szlachetnej)
-
Skoro jesteś w stanie ukryć pod podłogą wężyki... może warto pomyśleć o odprowadzeniu kanalizacji oraz doprowadzeniu wody pod szafkę akwariową.
-
(s) ukwial quadricolor red plus 2 blazenki ocelarisy
chwialek odpowiedział bohen → na temat → Archiwum Targowiska
zdjęcie... -
Przy wysyłce również pisał bym się na 1x Duncanopsammia axifuga oraz 1x Calustrea. Gdyby ktoś z Łodzi jechał do Warszawy to bardzo chętnie podepnę się pod zakup w/w.
-
Jeżeli wybuchnie to proponuję odesłać ją do producenta lub dystrybutora z opisem sytuacji. Możliwe że przez głupią sytuację otrzymasz pakiet nowych baterii z przeprosinami i wyjaśnieniem całej sytuacji. Teraz to waga a za rok dwa zabawka dziecka. Dystrybutorzy też muszą wiedzieć jaki bubel nam wciskają i nie ważne ze kosztuje 100zł czy 50gr.
-
Oj michał jest jest ... wandale którzy przyczynili się do zgonu żyrafy tych napewno nie widziałeś... takie barany to powinny mieć swój własny wybieg z suchą karmą do końca życia. Linki z 1 maja u mnie też nie działają ale lepiej ogląda się to wszystko na żywo.
-
A widziałeś amadynę wspaniałą. Ładny samiec lata swobodnie w jednym z pawilonów przydała by się pewnie samica... Sępy też mają fajny wybieg, polecam porę karmienia i wejście do klatki. Wrażenie o wiele lepsze niż oglądanie przez kratę... Dla tych co nie dostrzegli i zastanawiają się o czym piszę. To furtka nie posiada zamknięcia i można wejść do wyznaczonego miejsca w zagrodzie wtedy ptaki ogląda się bez bariery. Dzięki za informację... na spotkanie bardzo postaram się dotrzeć.
-
A ktoś dzięki tobie wciągnął się w hobby akwarystyczne? Ktoś ogólnie poza Tobą to ogląda, cieszy się widokiem i egzotyką. Czy tylko masz wyrwany kawałek natury dla poprawienia swojego ja. Co do sztucznie utrzymywanych etatów, uważam że lepiej utrzymać etat niż zwiększać bezrobocie i utrzymywać panią od przedzierania czy kasowania biletów w czasie gdy nic nie robi. Więc jak chce posiedzieć za najniższą krajową do emerytury jej wybór z tego co pamiętam niewiele im do tego brakuje. Pomyśl że to może być Twoja mama wolałbyś aby siedziała i przedzierała bilety czy by była bezrobotna? Może pani przedzieraczka po godzinie zamknięcia kasy oprzata lwy, sprząta pomieszczenia, zamiata? Nie wiem co robi nie jest ze mną w żaden sposób powiązana. Ale pieniądze z jej etatu gdy jej tam zabraknie napewno nie pójdą na polepszenie dobrostanu zwierząt.
-
A ja może nietypowo, ale stanę w obronie pracowników serwisujących zbiorniki... Dlatego, że w tematyce słodkowodnej spróbowałem podjąć z nimi niewielką współpracę. Na forum ŁSAiT opisałem dokładniej jak wyglądało spotkanie, ale i tu się podzielę. Łódzkie ZOO kupowało dotychczas krewetki crystal, co jest dla mnie dziwne gdyż w Łodzi jest kilku "hodowców" jak to nazywają "hobbystów" tych krewetek. Dla nie wtajemniczonych mnożą się jak oszalałe gdy stworzy się im odpowiednie warunki. Zbiorniki słodkowodne zrobiły na mnie dobre wrażenie, biorąc pod uwagę ogólny wygląd pomieszczenia czasy PRL się przypominają brak odpowiedniej klimatyzacji i wentylacji , a wody trochę tam jest...Po krótkiej rozmowie z pracownikami ustaliliśmy że gdy będę miał nadwyżkę to im nieco dostarczę... Młody jestem więc czasy gdy hobby to było dzielenie się wiedzą i "zdobyczami" średnio pamiętam obecnie jest to zapomniane i odsunięte na dalszy plan liczy się kasa, ale z opowiadań starszych akwarystów było to normą. Dlatego doszedłem do wniosku, że najlepszą formą podzielenia się krewetkami będzie obdarowanie bezinteresowne zoo, dlatego że... hobby należy szerzyć i może jak przyjdzie dziecko z rodzicem do zoo zobaczy ładne, fajne krewetki to się zarazi chorobą słodkowodną, a może nawet słonowodną po obejrzeniu baniaka morskiego. Przy kolejnej wizycie ich mina była bezcenna gdy dostali krewetki. Rozmawiając z pracownikami dowiedziałem się iż obecnie podlegają pod zieleń miejską... Widać co jest ważne gdy tylko wejdzie się do ZOO modernizacja odbywa się na etapie, ławki, trawniki, zagrody dla zwierząt większych ale działy akwarium, terrarium i ptaki pomijając sępy są nieco zapomniane. Nie zgadzam się z twierdzeniem iż ważne jest by wziąć wypłatę... na poziomie pracowników którzy tyrają na zapleczu w warunkach z lat 80-tych. Wrzucenie ich do wspólnego worka z kierownictwem jest niesprawiedliwe, krzywdzące. O sponsorze łódzkim nie wiem nic, ale pewnie barierę stanowi biurokracja jaką musiał by pokonać po rozmowie z zielenią miejską, oraz co dziwne kolejno zmieniającymi się przełożonymi bo zoo wędruje od zwierzchnika do zwierzchnika. A zwierzchnicy ci raczej mają mało wspólnego z akwarystyką. Tutaj również zachęcam do urozmajcenia zbiornika morskiego, bo zapewne wielu z morszczaków ma w nim niewymagające koralowce miękkie. Temat Zoo miałem zamiar poruszyć przy okazji spotkania... ale coś to Łódzkie oraz Zgierskie spotkanie się odwleka. Zoo Borysew... a czy oni mają akwaria? Gdy byłem tam 2 lata temu to jeszcze nie mieli. Widać takie jest podejście zoo akwaria "pod strzechy" a lwy, antylopy i inne zwierzęta niedomowe do zoo.
-
Kolego ale nawet Aquamedic nie ma obecnie aktualnego stanu. Więc to chyba standard. Do Euroakwarium faktycznie najlepszą metodą jest telefoniczne umówienie się na wizytację w sklepie wtedy zapewne można uzyskać też informacje co mają lub kiedy będą mieć. W SW też pewnie przez telefon podadzą informację. Z Łódzkich sklepów z życiem jest jeszcze Botia - i podpowiem tutaj też dobrze jest się umówić telefonicznie i porozmawiać co jest a czego nie ma. Także taka specyfika sklepów które jakiś dłuższy czas już istnieją. Najmłodszy z nich SW nie odbiega od średniej regionu. Przy obecnych kosztach połączeń (krajowych) o tym co jest a czego nie ma można się dowiedzieć w parę minut nie narażając się na wielkie wydatki.
-
Również polecam ten sklep dwie siedziby jedna na maratońskiej druga w okolicy limanowskiego. Jedyny problem że częściej chcą sprzedać fragment cięty przez cały arkusz szerokość lub długość, ale zdarza się że mają ścinki i można kupić mniejszą formatkę.
-
Odpoczynku od pracy, radości, sukcesów nie tylko w realizacji słonego hobby dla wszystkich pozytywnie zarażonych mokrym hobby. Mokrego dyngusa i szczelnego akwarium.
-
Jak nazywa się mężczyzna który zarabia wykorzystując młode kobiety? -Alfons Jak nazywa się mężczyzna który zarabia wykorzystując stare kobiety? -T. Rydzyk Co to jest antykwariat? Związek 60-letniej kobiety z 20-letnim mężczyzną. Ona antyk, on wariat.
-
Żona dzwoni do męża: - Kochanie, gdzie jesteś? - Na polowaniu..... - A kto tam tak głośno dyszy? - Niedźwiedź....... - A dlaczego dyszy? - Bo jest ranny, postrzeliłem go..... - A czemu on dyszy damskim głosem? - Nie wiem.....jestem myśliwym, a nie weterynarzem.....
-
chętnie się dodam tylko nie mogę zlokalizować przycisku/polecenia dodania nowej lokalizacji. Może mnie ktoś uświadomić gdzie jest opcja dodawania nowej lokalizacji. W mojej okolicy 20km to biała plama
-
Akwarium w domu- kto ma rekord w ilosci?
chwialek odpowiedział martinniemczyk → na temat → Off-Topic
Obecnie stoją 3 akwaria łącznie około 150L wody, słone (45) jest najmłodsze. Pozostałe 2 to crystal/taiwan/hybryda nie tak dawno w tych 2 pływało ponad 1000 krewetek... A najwięcej małych zbiorników co miałem w domu to hmm 5 litraż od 10-60l także rekordów w litrażach nie pobiję. Ale pewnie kiedyś gdy w końcu będę na swoim to zbiorników nie ubędzie i będą większe o ile fundusze na to pozwolą. Choroba zaczęła się od akwarium z łamaną przednią szybą taka dawna panorama... Przeszło przez gupiki, malawi/tanganica, BW, Raki, Krewetki, Krewetki i obecnie wchodzi w etap słony. Rekord w krewetkowym światku co widziałem to było ponad 100zbiorników i jeden morski (okolice Torunia) hodowla ale w domu wydzielony pokój... -
A może coś większego aby mogła się na tym położyć. Rękawice to dość mała rzecz.
-
Może zabrzmi to banalnie daj jej swoją starą koszulkę, sweter, cokolwiek w czym będzie czuła Twój zapach za posłanie do kojca czy też na podwórku do budy. Czując zapach będzie czuła obecność może to okaże się pomocne. I duuużo cierpliwości coś czuję że historia naszych suczek brzmiała podobnie. Moja suczka do tego bała się wystrzałów np sylwester, a nawet burza, nie było opcji by została sama.
-
Miejmy nadzieję że zwyczaj kupowania maskotki do bloku, na działkę, a gdy dorośnie zwierzak ląduje przy drodze na wsi lub co gorsza przy drzewie w lesie. Także z tym rozgraniczeniem i wybieleniem miast to nie przesadzajmy. W pozostałej kwestii nie zgłaszam sprzeciwu. Zwierzak był porzucony jak autor nam napisał, zatem teraz gdy ma zostać sam to trauma powraca. Do takiego zwierzaka trzeba mieć dużo cierpliwości, ale najczęściej odwdzięcza się on wiernością. Jeżeli zwierzę było przywiązane w lesie to nauka chodzenia na smyczy czy też łańcuch odpada, zwierzak bardzo długo pamięta. Miałem owczarka szkockiego po takiej leśnej przygodzie przez lata aż do naturalnej śmierci o spacerze na smyczy można było zapomnieć. Ale nie miała problemów z samowolnym oddalaniem się od domu.
-
A tutaj nie możemy ci pomóc? Pies to rasowy kundelek czy coś bliżej którejś konkretnej rasy. Forum typowo psiarskiego nie znam... Ale kilka psów już się przewinęło przez dom/działkę i rodzinę więc może wspólnie z resztą forumowiczów uda się pomóc w niektórych problemach. Koledzy mnie wyprzedzili... z ofertą pomocy.