-
Liczba zawartości
1 301 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Arduan
-
Chyba nie ma: http://www.forumamor...php?f=124&t=203 http://www.cs.cmu.edu/~cap/raid/skimmers/orig_dd/ Jest tam tylko zawór powietrza, a pienienie odbywa się siłą spadku wody na biobale.
-
Racja Grzegorzu, tym bardziej, że konfiguracje akariów są różne. Trochę namieszam, ale wydaje mi się, że logicznie można do tego tak podejść: 1. Odpieniacz wewnętrzny w akwarium głównym, akwarium z pokrywą, bez sumpa - Wydaje mi się, że dopływ powietrza z zewnątrz do odpieniacza w zupełności wystarczy. 2. Jak wyżej, ale bez pokrywy - może wystarczy rozwiązanie jak wyżej. 3. Akwarium bez sumpa, odpieniacz zewnętrzny - wydaje się, że z pokrywą czy bez, doprowadzenie powietrza z zewnątrz nie wystarczy. 4. Akwarium z sumpem, odpieniacz w sumpie, pokrywa na akwarium lub bez pokrywy - powietrze z zewnątrz do odpieniacza i wentylacja nad taflą wody w akwarium głównym, najlepiej powietrzem z zewnątrz. Żeby wyjaśnić moje spojrzenie: Mieszanie powietrza z CO2 z wodą w akwarium przez odpieniacz to jedno, drugie to stan równowagi pomiędzy CO2 w powietrzu, a rozpuszczonym w wodzie. Jeśli odpieniacz jest w zbiorniku głównym, to zasysane powietrze po zmieszaniu z wodą uwalnia się nad taflą wody w głównym akwarium, tworząc warstwę powietrza ze zmniejszonym stężeniem CO2 i tu ustala się nowy stan równowagi. Jeśli jest pokrywa i dopływ powietrza z zewnątrz, to jest najlepsza opcja. W sytuacji, kiedy odpieniacz jest w sumpie, to pod pokrywą w zbiorniku głównym jest i tak prężność CO2 taka jak w pomieszczeniu, co z tego, że odpieniacz w sumpie podniesie pH, jeśli w zbiorniku głównym na nowo ustala się równowaga z niższym pH? I tu pojawia się pytanie do cop`a. pH mierzysz w zbiorniku głównym, sumpie przed odpieniaczem, czy w sumpie za odpieniaczem? Sam jestem ciekaw jakie będą różnice.
-
Szafka otwarta może nie wystarczyć. CO2 jest cięższe od powietrza. Może tu jest problem - doprowadzenie powietrza do odpieniacza jest w sumpie (jak w pudełku). Edit: Choć może być to zły trop, bo biorąc pod uwagę objętość pobieranego powietrza przez odpieniacz, to dopływ powietrza z zewnątrz "wypłucze" ten CO2 z "pudełka". Może raczej podnieść wężyk pod sufit, jeśli nie ma możliwośći wystawienia za okno.
-
Grzegorz, masz rację, ale z drugiej strony, w/g nonsensopedii, odpowiednie użycie słowa nadaje wypowiedzi odpowiedni sens i ton: http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/k**wa Ale wracając do tematu. Mnie osobiście drażni w okolicach Płocka (bo jestem "sadzeniakiem"), słowo "Ustań" zamiast "zatrzymaj się", "stań". Nie mogę też do tej pory przyzwyczaić się do wbijania "goździ" zamiast "gwoździ". Szczytem wszystkiego było, jak poszedłem się zarejestrować w urzędzie miasta i pani przyjmująca moje papiery powiedziała: "Pan weźmie te kartkie i ustanie przy drugim okenku" No co jak co, ale w urzędzie powinniśmy posługiwać się językiem urzędowym, a nie gwarą. Dobrze, że wszyscy tu "wiedzo o czym mówio". Bajo.
-
Hm. Ja bym kalibrował niewiele poniżej i niewiele powyżej zwykłych (codziennych) pomiarów, czyli powiedzmy 7 i 9. To co piszesz, moim zdaniem, trochę mija się z celem. Nie mam sondy, nie kalibrowałem nigdy, więc z tym 7 i 9 strzelam, ale chodzi mi o sens. Edit: Ale napisałeś, że podniesienie kH zmniejszy skoki pH. Z tego co pamiętam, to kH=5 już zabezpiecza przed skokami pH. Trzymamy kH wyższe, aby zapewnić koralowcom "nieograniczony" dostęp do węglanów (wodorowęglanów).
-
@rekin, nie do końca. kH jest buforem minimalizującym wahania pH, co nie znaczy, że przy kH=9 pH nie może być 7. Wszystko zależy od równowagi kwasowo-zasadowej. Zgodnie z równaniem Hendersona-Hasselbalcha: pH=pK + log(stężenie zasady/stężenie kwasu), w naszym przypadku w dużym uproszczeniu: pH=pK + log(HCO3-/CO2) z tym, że tym kwasem nie musi być tylko CO2, a wiele innych kwasów produkowanych przez żyjątka.
-
Hi. Hi. A już kiedys pisalem, ze wydaje mi się, ze chcemy byc lepsi od natury, oczyszczając nasze akwaria z tego, co jest naturalne (siarczany, krzemiany itd.). Ale czy końcowy efekt jest dobry? Skoro w naturze jest, to znaczy że się przydaje. Może nasze postepowanie wynika z tego, że latwiej zauważyc złe strony np. obecności krzemianow, niż te dobre?
-
To czekamy na fotki.
-
Dokladni to samo napisalem na priv. Czyli juz wiesz.
-
No to czekamy. Powodzenia.
-
A nie: http://www.seachem.com/support/forums/archive/index.php/t-199.html cyt Tech Support CH: Sometimes when Purigen dries out the small resin beads will crack and break. If this has occurred I would recommend that you purchase some new Purigen. If you need to store it you will want to keep it moist. This can be done in a plastic bag or jar.
-
Pobierz AquaCalculator, tam jest moduł do przeliczania w zależności od temperatury, albo kup refraktometr z ATC.
-
Nie ma sprawy Pawle, to moje przemyślenia i mogę się mylić, dlatego mile widziana byłaby wypowiedź znawców tematu ;-) Ja mam zwykły "długopisowy" i kontroluję wodę pobieraną do podmiany, czyli co około 2 tyg. Ostatnio jechałem nawet na TDS 6-8, zanim wymieniłem żywice, teraz jest 0. 3-punktowego nie widzę sensu, chyba, że chcesz monitorować jakość wody w wodociągu i oceniać sprawność układu. Wziąłbym 2-punktowy. Jeden czujnik za membraną, przed DI, jako wskaźnik pracy i zużycia membrany, drugi na wyjściu, jako wskaźnik pracy i zużycia żywicy DI. Edit. Walker mnie uprzedził jak pisałem, więc chyba racja. Bierz 2-punktowy.
-
Dobry patent, sam go kiedyś zrobiłem na krótko, bo był mały problem. Brak regulacji proporcji wody pobieranej z dna i z powierzchni. Potrafiło zasysać powietrze i kaskada pieniła jak odpieniacz. Zamontowałem skimmer Fluval, coś takiego http://www.petsupplyoutlet.com/fluvalsurfaceskimmera240.aspx z tym, że do odpieniacza. Jest super. Polecam.
-
Panowie, dajcie sobie spokój z pomiarem za pomocą TDS zużycia prefiltrów, toż to bez sensu. Tak uważam, chyba że chemicy, elektrycy i fizycy przekonają mnie, że może być inaczej. Skrót TDS - Total Dissolved Solids, z nazwy wynika rozpuszczonych. Czysta woda jest nieprzepuszczalna dla prądu, ale jak rozpuści się w niej jakąś sól, to staje się elektrolitem i już prąd przewodzi. Pomiar TDS jest w rzeczywistości pomiarem przewodzenia prądu przez wodę, czyli ilości jonów. Prefiltry zatrzymują cząstki stałe a nie zdysocjowane, a cząstki stałe nie odpowiadają za przewodniość wody, choć wikipedia mówi trochę inaczej: Total Dissolved Solids (often abbreviated TDS) is a measure of the combined content of all inorganic and organic substances contained in a liquid in molecular, ionized or micro-granular (colloidal sol) suspended form. Pewnym wyjątkiem jest tu węgiel, ale jego funkcja jako prefiltra jest całkiem inna, o czym już dyskutowaliśmy. Jony usuwa membrana i żywice. Czyli pomiar TDS ma sens po membranie i po żywicach, a i tak najważniejsze jest to co na końcu.
-
A widzisz, zapomniałem o NO3 i PO4.
-
Zauważyłem i to się ceni. Uważam, że wątek można oczyścić
-
Walker, bez urazy, ale to przypomina mi taki stary dowcip. I z góry przepraszam za OffTop. Zjazd delegatów partii komunistycznych w Moskwie. Po kolei przedstawiani są kolejni goście. Przychodzi pora na Zdenka Smetane, ministra ds. żeglugi śródoceanicznej z Czechosłowacji. Gdy słyszy to Breżniew wstaje i zataczając się ze śmiechu pyta: - Towarzyszu Smetana, a co to za ministerstwo, jak wy dostępu do morza nie macie? Na co minister odpowiada: - Towarzyszu Breżniew - my Wam ministerstwa kultury nie wypominamy!
-
Piotrze, to co mówisz jest złudne. Syf jest, owszem, ale chyba nie zastanowiłeś się, ile tej syfiastej wody leci przez te filtry. To co idzie do zbiornika, to w sumie kropelka. Temat wydajności filtrów RO był wielokrotnie poruszany, choćby tu: http://nano-reef.pl/topic/61741-stosunek-wody-rodi-do-odpadu/page__hl__wydajno%B6%E6#entry627240 Jeśli przyjąć nawet 1:4, do aby wyprodukować 10l czystej wody, przez filtr poleci 50litrów i to jest ten przez Ciebie wymieniany "syf" (piasek, rdza, inne elementy nierozpuszczalne). W sumie można powiedzieć, że tylko trochę tego co widzisz w wymienianym filtrze znajduje się w wodzie z kranu i nie koniecznie cały czas - np. ktoś akurat puknie w rurę i więcej rdzy się uruchomi, albo gdzieś robili "modernizację" rurociągu i więcej syfu poleciało tylko przez chwilę. Membrana RO, to co innego. Tu zatrzymywane (odsiewane) jest to czego nie widać i co przeleci przez prefiltry. Oczywiście, to co zatrzymane przez prefiltry też się będzie rozpuszczało w miarę możliwości, dzięki przepływowi wody i to też będzie musiała membrana odcedzić. Inaczej - syfu, którego byśmy nie chcieli w akwarium nie widać. Oczywiście jeśli syfem można nazwać rozpuszczone sole np. wodorowęglany i węglany wapnia, magnezu, które odpowiadają za twardość ogólną i twardość węglanową (KH), którą tak uparcie mierzymy i obserwujemy. I co? To po co RO/DI? 1. Wyeliminowanie tego czego nie chcemy - np. rozpuszczone krzemiany, sole miedzi. U mnie są przykładowo miedziane rury w piwnicy, założone, bo nikt wtedy nie myślał o zabawie w akwarystykę. Co do krzemianów, to mam mieszane uczucia. No może w solach syntetycznych ich nie ma, ale w solach naturalnych, które otrzymywane są przez odparowanie wody morskiej??? 2. Standaryzacja, jeśli tak to można nazwać. Jeśli producent podaje skład soli (solanki po rozpuszczeniu), to rozpuszczalnikiem jest RO/DI a nie woda zawierająca np. 100ppm Ca i 70ppm Mg, albo kH=5, a potem są tematy i pretensje, że sól nie trzyma parametrów. 3. Bakterie, wirusy??? Hm. W sumie tak. Membrana powinna je zatrzymać, ale kontaminacja jest możliwa i jeśli zanieczyści się przewody po membranie... To co mi przyszło do głowy. Nie mówię, że się na kranówce nie da, moim zdaniem się da, ale należy zmienić podejście do choćby "trzymania parametrów w ryzach" i bardziej kontrolować "stan chemiczny" akwarium, bo skład kranówki może się zmianiać, a dobrej RO/DI nie. I już.
-
Purigen na mokro, tak mowi instrukcja, choć ja przechowuję po regeneracji na sucho. Pytalem o to w temacie "Purigen" i bylo bez echa.
-
Chyba mam Aquablue używane, szt. 2 24W i Blue Plus. Do tego Juwele 28W. 11, 12.01 będę w Warszawie, ale zobacz jeszcze wątek http://nano-reef.pl/topic/61427-jakie-swietlowki/ post 10. Dałem tam odnośniki do "porównania" kolorów.
-
Ja zmieniłem Aquablue na Coral Plus i wydaje mi się, że w połączeniu z Blue Plus jest fajniej. Coral wydaje się trochę cieplejszy od Aquablue. Co do dokładki do ledów, to nie mogę się wypowiedzieć, ale Coral Plus polecam.
-
Z moich obserwacji wynika, że Mitrax znajduj sobie dziurkę w skale, w której zwykle siedzi w dzień. Jak urośnie, znajduje większą. Wychodzi głównie w nocy, ale nie spaceruje po całym akwarium - góra 10cm dookoła wybranej dziurki. Mój też prawdopodobnie "przesadził" się na tyly skały i nie widziałem go już dobre 3 miesiące (podobnie jak Pom Pom Crab). Pom Pom czasem wychodzi jak karmię korale, a potem go długo nie ma. Wydaje mi się, że ne ma się czym martwić.
-
Myślałem o rozpoczęciu nowego watku, ale wstawię ptoblem tutaj. Obecnie stosuję metodę probiotyczną, kręcę peletki XL wymieszane s siporaxem i leję wódkę. Mam trochę przerybiony zbiornik i NO3 było w najlepszych chwilach w granicach 10. Nie bylo sposobu na uzyskanie mniej. Któregoś dnia podbilem temperaturę z 25 do 26. Po czterech dniach NO3 około 2 :-). Zwiekszylem karmienie i już od 3tyg trzymam takie parametry. Poza tym nic nie zmienialem. Temperaturę zwiekszylem po tym jak padły akropory. Myślałem, że miały za zimno, a tu miła niespodzianka. Jakie macie temperatury przy peletkach i wódce? Pewnie bedzie to ciężko porównać, ale może czas zastanowić się nad temperaturą i tempem metabolizmu?
-
I jeszcze to, nie wiem, czy to przetrawię: http://download.springer.com/static/pdf/711/art%253A10.1007%252Fs00338-009-0534-4.pdf?auth66=1388530669_3ff70afe5cb406c2df37073586bec264&ext=.pdf