Arduan

Celowo nie brałem pod uwagę np. ogrzewania "w drodze", bo chodziło mi bardziej o wyliczenie, czy zimne powietrze/ciepłe wpłynie na temperaturę wody. Napisałem "w układzie izolowanym", bo termodynamikę łatwiej rozpatrywać w sytuacji braku strat energii "na boki". Założyłem całkowite przekazanie energii pomiędzy wodą, a powietrzem, nie brałem też pod uwagę czasu kontaktu obu substancji ze sobą, co może jeszcze bardziej zmniejszyć spadek temperatury w wyniku niecałkowitego przekazania energii. Z drugiej strony, tak samo jak wentylatorami wymuszamy parowanie i zmniejszając temperaturę w zbiorniku, to podobna sytuacja może mieć miejsce w odpieniaczu, ale nie mam pojęcia czy i jak to można policzyć. Wniosek jednak jest taki, że duża różnica ciepła właściwego i mas obu substancji (odpowiednio około 1:4 i 1:2000) nie pozwoli na dużą zmianę temperatury. Witku, fajnie gdyby dało się zmierzyć. Proponowałbym pomiary wykonać bezpośrednio w wylocie wody z odpieniacza i gdzieś w okolicach kubka (temperatura powietrza po kontakcie z wodą). Czasem teoria nijak się ma do praktyki. Zobaczymy.

Sory za offa, ale... Jeśli dobrze policzyłem, to nawet przy -25 na zewnątrz, temperatura nie zmieni się znacząco (oczywiście, jeśli pominąć parowanie). Qw + Qp = 0 Qw = Cww*mw(Tkw-Tpw) Qp = Cwp*mp(Tkp-Tpp) Przy całkowitym przekazaniu energii, Tkw=Tkp=Tk Cww*mw(Tk-Tpw) + Cwp*mp(Tk-Tpp) = 0 Cww*mw*Tk + Cwp*mp*Tk - Cww*mw*Tpw - Cwp*mp*Tpp = 0 Tk(Cww*mw + Cwp*mp) = Cww*mw*Tpw + Cwp*mp*Tpp Tk = (Cww*mw*Tpw + Cwp*mp*Tpp)/(Cww*mw + Cwp*mp) Cww = 4190J/kg*K Cwp = 1005J/kg*K Tpp=-25stC = 248,15K Tpw=25stC = 298,15K mw = 6500l = 6500kg mp = 1,168kg/m3 * 2,3m3 = 2,69kg Co po podstawieniu daje: Tk=298,14K Czyli różnica 0,01 stopnia. Czysta teoria w układzie izolowanym, chyba że gdzieś się walnąłem. A już wiem. Gęstość powietrza przyjąłem dla 25stC, jeszcze raz. mp = 1,453kg/m3 * 2,3m3 = 3,34kg (dla -30stC) Obliczenia też przerabiam na Tpp = -30 (243,14K) Tk=298,14 Czyli -30 w teorii też nie zaszkodzi.

Witek, o odpieniaczu napisałem, o wyziębianiu/podgrzewaniu też rozmyślałem, bo akwarium stoi na poddaszu i zasadniczo mam skrajne temperatury powietrza zaciąganego latem i zimą. Zimą zadziała grzałka, a latem z chłodzeniem jest ciężko. Dlatego spróbowałem zimą (powiedzmy zimą).

Odczytując z Saliferta działa autosugestia. Miało być lepiej to jest ;-). Powiedzmy, że z 7,8 do 8, ale te zielenie zmieniają się w zależności od światła. Gdybym zobaczył powyżej 8 (ciemna zieleń), nie użyłbym stwierdzenia "może". Grzegorzu, to że ma, to wiem. Chodziło mi o zauważalny spadek produkcji piany. Z gęstej zrobiła się rzadka, mniej stabilna. Interesuje mnie natomiast podgrzanie powietrza do odpieniacza, przy tej samej temperaturze wody - czy to też zmniejszy rozpuszczalność CO2? W weekend przetestuję jeszcze CO2 scrubber, zobaczymy.

Postanowiłem też potestować wężyk za oknem. No, może pH trochę wzrosło, ale to co przede wszystkim było widać, to przy zimnym powietrzu odpieniacz słabiej pienił. Też tak macie? Wężyk umocowałem teraz pod skosem sufitu (poddasze), jakieś 100cm nad akwarium i 100cm w bok od akwarium, więc odpieniacz nie zasysa "akwariowego" powietrza (odpieniacz MCE600). pH niewiele, ale lepsze, odpieniacz pieni super. Zobaczymy efekt po tygodniu. A swoją drogą, skoro rozpuszczalność CO2 w wodzie zależy od temperatury i maleje z jej wzrostem, to może warto przetestować zimne i ciepłe powietrze, bo z samą temperaturą wody testy mogą być zbyt ryzykowne.

Proponuję odwiedzić "Mega meble" Aleje Jerozolimskie w Warszawie. Zaraz po prawej stronie przy wejściu do Rad-Polu stoi "akwarium morskie". Mnie położyło, tym bardziej, że wygląda jak morskie, ale ryby jakieś inne ;-) i koralowce jakieś bez życia... Tutaj trochę próbek, ale przynajmniej ryby morskie: http://www.mega-meble.pl/akwaria.html

Krótkie pytanie, ponieważ nie ma na i w opakowaniach żadnej instrukcji i składu. Rozrabiacie tę sól bez soli standardowo 25g/l? Czy jakoś inaczej? CaCl2 Fauna Main jest dwuwodny? Aha. Zastanawiały mnie te Biopolimery. Myślałem, że chodzi tu o opakowanie, ale jednak nie. http://www.thefragta...hp?topic=7087.0 Co te biopolimery mają wspólnego z kolorami? Może to jakieś odżywki? Ot i cytat: Fauna Marin Balling light salts contain also special marine biopolymers and some minerals. The salts and polymers stabilize the pH level and increase the color and growth of corals. Normal salts cannot do this and on the long run, the pH value will fall. With the Balling Light System, all these problems are avoided.

Komarek. Nie klocimy się. Powstał maly off, ale wymieniamy poglady. O chocby tu: http://www.e-biotechnologia.pl/Artykuly/denitryfikacja Czyli jednak ocet lepszy. Wracajac do tematu, ja wylaczam na 1/2h.

A mikropory? Ja używam xl i one ponoć takowe posiadają.

Grzegorzu, no co Ty? Tak jak na C2H5OH, czy innym weglu organicznym. W warunkach tlenowych papu + tlen i bakterie kwitną. Dla bakterii denitryfikacyjnych papu + warunki beztlenowe i coś do zredukowania, czyli NO3-. To coś do zredukowania jest dla nich "tlenem", tak to chyba mozna ująć.

Pelety, z tego co pamietam, mają wspomagać rozwoj bakterii beztlenowych głównie. Zastosowanie dobrze natlenionej wody zabije bakterie beztlenowe i z denitryfikacji nici.

Hm...

@VDR napisal, ze po biedronkowych mial osad, po czda nie. Z tego co napisales wynika, ze jest odwrotnie.

Podnoszenie kH - ok, ale co przy metodzie probiotycznej? Szukalbym innego sposobu.

Tez zdobylem sie na pomiar pH salifertem i w dzień mam 7.8 do 8.0. Ciekawe co w nocy. Moze dlatego akry mi padły? A tak swoja drogą? Zastanawiam sie nad wódką. Ostatecznie przy utlenianiu powstaje ocet. Dalej idąc co2 i h2o, czyli znowu kwas. I znowu mieszam . :-)

@nanoreef, a dobrze przeczytales @vdr'a?

Ot to, Tester, plus przewiew pod pokrywą ;-). Myślę o dyfuzji.

No uprościłeś. Na początku trzeba zadać sobie pytanie po co jest i skąd się bierze w naturalnych warunkach wodorowęglan. A bierze się z tego, że rozpuszcza się CaCO3 z którego zbudowane są twarde struktury koralowców. W pH około 8 rozpuszczony, zjonizowany CaCO3 występuje "chętniej" nie w postaci (Ca2+ + CO32-) ale (Ca2+ + HCO3-), oczywiście wodorowęglan *2, ale nie o to chodzi. Nowe koralowce używają tego HCO3- jako budulca i cykl się zamyka. Co się dzieje z jonem wodorowym i CO2 (a w zasadzie H2CO3) to już inna bajka (pompa). Dalej. Ustala się pewna równowaga pomiędzy protonobiorcami i protonodawcami zgodnie z równianiem Hendersona-Haselbalha i przy pK2 dla buforu wodorowęglanowego ustala się pH roztworu. Odnośnie buforowania i pH wystarczy ponoć, że stężenie protonobiorców będzie 1,78 - poszukam kiedy indziej - ale jest jeszcze jedna rzecz, która jest dla nas (bardziej dla koralowców) istotna, mianowicie rozpuszczalność argonitu. Generalnie im mniejsze pH, to większa rozpuszczalność, ale jest jeszcze coś takiego jak równowaga. Dlatego w pH=8 rozpuszczanie koralowców też jest możliwe, dopóki nie ustali się coś co nazywa się Argonite Saturation State = 1 lub coś w pobliżu. Jest to sytuacja, kiedy ta sama ilość CaCO3 się rozpuszcza, co odkłada (bo jony cały czas się poruszają). Czyli, w tej solance już więcej CaCO3 się nie rozpuści. Gdyby się rozpuściło, to by się strąciło ;-) Reasumująć HCO3, bufor, soda, czy jak to zwał ma kilka funkcji. Najważniejsze z nich to budulec dla koralowca i buforowanie roztworu. Co do pH i zużycia HCO3, to jakie pH ma czysta woda, a jakie odstana RO/DI? Czy przy kH=10 nie może być pH=7 i przy kH=5 pH=8? Wszystko zależy od ilości dodanego kwasu (protonodawcy) i stanu równowagi jaki się ustali.

Kolego @dale, wróćmy do podstaw. Pewnie zdajesz sobie sprawę, o czym piszesz. Alkaliczność i kH to dwie różne rzeczy. Może być kH=0 przy alkaliczności 5 (czyli domniemanym kH=14). O pomiarze rzeczywistego kH można mówić, jeśli w roztworze istnieją jony Ca2+ i CO32- w ilościach równomolowych. Pomiar, który wykonujemy w akwarium, to pomiar alkaliczności, nie kH. Mierzymy właśnie zdolność buforowania, a że przeliczamy to na zawartość CaCO3 i traktujemy to jako kH, to już inna sprawa. http://water.me.vccs...alkalinity.html NaHCO3 podnosi zasadowość/alkaliczność przez dodanie do roztworu protonobiorcy (zasady), czyli HCO3- @VDR, racja, po to jest potrzebny nadmiar, bo do dobrego buforowania wystarczy ponoć kH=5 czyli Alk=1,78mEq/l, tak gdzieś znalazłem.

Cop, poczekaj. Znalazłem gdzieś, ale dzisiaj już mi się nie chce szukać. Facet robił doświadczenia z CO2 i akwarium. Okazało się, że zakwaszenie przychodzi łatwo, "odkwaszenie" trwa długo. Chyba było tu, ale nie mam czasu czytać: http://www.advancedaquarist.com/2002/4/short

Pytanie dotyczyło podniesienia kH, czyli Alkaliczności. Do podnoszenia alkaliczności służy wodorowęglan sodu, jaki by nie był. Kwestia naklejki, gotowego roztworu i ewentualnie dodatków. Alkaliczność <> twardość, czyli kH, ale używa się czasami zamiennie. Jeśli pytałeś o kH, to NaHCO3=soda oczyszczona=bufor. Tak jak napisał @Stani, wybór naklejki należy do Ciebie, ale możesz też zrobić swoją i napisać 8,4%NaHCO3 (choć można więcej). Jeśli chodzi o sodę z Biedronki, to ja bym uważał. Ciasto ma się udać, a nie być zdrowe... Sama soda jest spulchniaczem i ciasto może się udać, ale... jak Ruskije gawariat: Płochomu dansjoru i ch*j mieszajet (myślę o domowych wytwórcach), i aby produkt się lepiej sprzedawał, można dodać duuuużo polepszaczy.

Nie chce mi sie pisac. Poszukaj i poczytaj co to jes soda oczyszczona i weglan sodu i co osiagniesz dodajac jedno albo drugie. Na forum bylo tysiac razy, a jeszcze jest Pan Google. Fuj. Lenistwo.

To zalezy od zuzycia. Moze byc duzo, lub malo. Trzeba policzyc.

Aquacalculator podaje 10-20 ppm/dobę. A ile Ci skoczylo kH?

Ja miałem tak jak @minio. Aż sobie Wurdemanni znalazła miejsce na falowniku i tam siedziała. Każda próba zejścia kończyła się pogonią. Aż któregoś dnia zabrakło prądu i Wurdemanni wlazła do falownika. Zobaczyłem dopiero jak prąd się pojawił...