Robert-reef

Witam Podczas sprzątania sumpa natknąłem się na takie pełzające po szybie zwierzę. Co to jest. Unicestwić czy zostawić? Już wcześniej kiedyś to widziałem w głównym zbiorniku, ale nie miałem ani kamery ani aparatu żeby utrwalić zwierza.

Dzisiaj nadal pH nie podnosi się. Jutro jak znajdę czas to wywalę całą zawartość reaktora, wyleje wodę i zasypie jeszcze raz. Gdyby to nie pomogło to jaki skład zasypu polecacie, żeby było łatwo ustawić i kontrolować - korale, raczej miękkie i jakieś prostsze LPSy.

Sonda dziła dobrze. W płynach kalibracyjnych pokazuje poprawne wartości. W reaktorze pokazuje cały czas 6,2pH. Dzisiaj odlałem część wody z reaktora i zastąpiłem ją świeżą z akwarium. Wskazania nadal były 6,2pH po uruchomieniu pompy. CO2 nie jest podawane a przynajmniej nie zauważyłem żeby elektrozawór się włączał. Co robić?

Zostawiłem na dzień tak jak udało mi się dopasować szorstnika do jego starej rurki. Wczoraj przyglądałem się i widzę że już się głębiej w niej zanurzył. Myślę że będzie dobrze. Trochę jeszcze siedzi skulony i wygląda słabiej niż przed wypadkiem ale wygląda nieźle.

Ale ten stary ogon wywalić? Przysypać tego szrstnika trochę czy tylko położyć na piasku?

Witam problem jak w temacie - wyssałem go z tej skórzastej rurki w którą się chowa. Szorstnik żyje, ale nie mogę go wsadzić do tej rurki, ma ona w sobie piasek. Na razie położyłem go i lekko wsunąłem w tą rurkę ile dałem rady delikatnie. Jak mogę mu pomóc?

Utrzymuje pozycje w miarę normalną jak pływa. Bardziej apetyczne dla naso będą mrożonki, spirulina czy uniwersalny pokarm płatkowy, granulat malawi, płatki malawi? Mam wyciąg z czosnku podaje swoim rybom mniej więcej raz w tygodniu, pomoczę trochę różności dla chorego i zobaczę czy coś skubnie.

Jak bym go wpuścił od razu to inne pokolce by go załatwiły

Kupiłem dużego Naso i chciałem go wpuścić do innych dużych ryb w akwarium więc zrobiłem dla niego klatkę o boku około 20cm aby inne ryby mogły sie do niego przyzwyczaić. Tam go zamknąłem. Przez pierwsze 2 dni zachowywał się normalnie, na pewno zjadał pokarm w płatkach, spirulinę i mrożonki. Na 3 dzień zauważyłem że już się wykłada na bok - zbiegło się to z momentem, w którym padł odpieniacz, który mocno natlenia wodę. Myślałem że to przyducha, ale inne ryby zachowywały się normalnie. Naso pływa już od 3 dni w miarę normalnie, przeniosłem go do sumpa. Zachowuje normalną pozycję pływania, nie chwieje się, ale nie przyjmuje pokarmu. Jak go ratować?

to coś mam nie tak ze sterownikiem. Jutro skalibruje sondę jeszcze raz.

Dzisiaj dalej mam 6,2. Jak szybko powinno pH sie podnosić po odłączeniu CO2?

Do listy moich awarii mogę dodać uszkodzoną sondę pH Milwaukee. Wczoraj podczas kalibracji okazało się że nie mogę ustawić zakresu pH7. Po przyjrzeniu się sądzie okazało się że z wnętrza plastikowej obudowy wyszedł jakiś pasek jakby izolacji. Używana troche ponad rok w reaktorze.

W piątek zmierzyłem parametry wody nowym testem na KH. Szok. Okazuje się że KH wody w akwarium mam 12,5 a Ca 380. Dzisiaj przed chwilą zrobiłem kolejny pomiar. Nadal jest KH 12,5 i Ca380. Wygląda na to że reaktor jakoś utrzymuje parametry wody. Chciałem też zrobić kalibracje sondy ph i okazuje się że nie mogę jej skalibrować na ph7, najniżej mogę zejść do ph 7,2. Zakres ph4 mogę skalibrować. Czy to możliwe że sonda się zużyła tak szybko? Miesiąc temu kalibrowałem i było ok, chociaż tak już blisko końca skali na potencjometrze. Podłączyłem drugą sondę i skalibrowałem. Ustawiłem pH na 6,5 (regulator na potencjometr więc ultra precyzyjnie tego nie ustawię, skoryguje jak się ustabilizuje na jakimś poziomie. Teraz jest 6,2. Z tym KH to nie wiem czy to test przekłamywał czy ustawiłem za dużą dawkę sody na podbicie KH. Ale od piątku soda już się nie leje do zbiornika a KH stoi w miejscu.

Niestety nie pamiętam ile kilkogramów wsypywałem zasypu. Na pewno poszło małe pudełko magnezu, prawie cały ARM i reszta grysu - tak strzelam myślę że ze 3-4 kilogramy wchodzi.

Witam Pytanie jak w temacie. Mam w sumpie pełno Caulerpa Taxifolia. Jak często ją przycinać? Czy warto jest wrzucać to co sie przycięło dla pokolców (albo jakąś większą część)? Czy ogołocić ze wszystkiego i sadzić od początku? Pytam bo ostatnio wyciąłem 1/2 swoich glonów - wyszło tego wiadro 6 litrowe. Troche dałem pokolcom ale większość wywaliłem. To urosło mi w około 6 miesięcy.

Reaktor to Skimz CM1752 Zasypu jest tak ze 3/4 pojemności licząc do rurki zasysającej wodę z nad złoża.

Kupiłem nową pompę dozującą. Niedługo będę ją podłączał. Podniosłem też ph do 6.3, ale tak widzą że się chyba na 6.4 jakoś tak stanęło i zawór gazu cały czas jest otwarty - jak by nie dawało rady zejść poniżej. Zrobię niedługo kalibracje sondy, ale narazie poobserwuje zobaczę czy zejdzie do 6,3

No wiesz nie spodziewam się po nich cudów, ale przynajmniej tego żeby działały. Nie są to tanie no-nejmowe produkty, tylko maja swoją markę.

Dzisiaj kolejny raz padła pompa odpieniacza. Do tego padł też automatyczny karmnik. Założyłem wątek o awariach sprzętu akwarystycznego bo tyle uszkodzeń co u mnie się nazbierało to chyba jakiś pech http://nano-reef.pl/topic/89854-awarie-sprzetu-akwarystycznego/#entry910456

Witam Dzisiaj rano zachodzę do akwarium na obrządek. Patrze - nie działa odpieniacz . 3-ci raz padła mi pompa odpieniacza. Zabieram się za karmienie, sprawdzam stan jedzenia w automatycznym karmniku - patrze na wyświetlacz a tam krzaki. Pomyślałem pewnie baterie się rozładowały. Wymieniłem baterie na nowe - karmnik się nie włączył. Podczas roku użytkowania osprzętu akwarystycznego dochodze do wniosku że jakość produktów do akwarystyki morskiej sprzedawanych obecnie jest tragiczna. Poniżej lista urządzeń, które uległy uszkodzeniu w ciągu pierwszego roku użytkowania. - Odpieniacz Sebastka - rozpadł się . Musiałem skleić wszystkie odstające elementy jeszcze raz, nieszczelności między kubkiem a body, na połączeniu pompy i body. - Pompa Aquanowa - uszkodzeniu uległa 3 razy. Pierwszy raz wciągnęła materiał filtracyjny, który zablokował wirnik-moja wina. Kolejne 2 razy uległa samospaleniu (w tym dzisiaj bo pompa pracuje w odpieniaczu) - Reaktor wapna - Skimz CM1752 - pęknięta obudowa pompy, nieszczelności na klejeniach pierścieni z korpusem, zapowietrzanie się -Cyrkulatory Jebao - rozleciały się (gumki amortyzatory) we wszystkich 4 sztukach, 3 sztuki się spaliły, jedna po drugiej w przeciągu miesiąca. Ostatnie jeszcze daje rade ale i tak czekam kiedy padnie bo jak 3 padły to i czwarta na pewno też ma tą samą wadę. - Lampy Aqua Illumination Hydra Fifty Two - w jednej przestał kręcić wentylator i się przegrzewała. Niedawno w 2 sztukach prawie w tym samym czasie uszkodziły się zasilacze. - Sondy pH hydrometu - mam 3 uszkodzone sondy, których nie można wy kalibrować, nie pomaga nawet zmiana płynów wewnątrz elektrody (w ciągu roku jedna mi się uszkodziła, 2 mam z poprzedniego akwarium) - Skimz Monzter FM100 Filtr fluidyzacyjny - Rurka doprowadzająca wodę do dolnej części filtra odkleiła się i teraz jak się ściąga pokrywę to wyciąga się razem z rurką. Rura jest mocno dopasowana do otworu w pokrywie przez co się tam zaciera. Uszczelka mogła by o 5 mm mieć mniejszą średnicę. - lampa Aqua Illumination Prime - po zaniku napięcia przestawia się kalendarz !!! - za cholerę nie mogę znaleźć w internecie aktualizacji softu a ona podobno rozwiązuje problem. Ja mam podpiętą lampę pod UPSa więc nie drążyłem tematu ale soft nie jest ogólnie dostępny - Automatyczny karmnik LCD Auto Feeder AF 012 - przestał działać nagle, nie wiem co się stało. Kilka dni temu działał normalnie Czy to tylko ja jestem takim pechowcem czy faktycznie te sprzęty stosowane w akwarystyce są takie awaryjne. Przez jednoczesną utratę 3/4 cyrkulacji w akwarium i 2 z pięciu lamp rozchwiałem parametry wody i utraciłem sporo ładnych korali. Przez nieszczelności w reaktorze ponad 3 miesiące straciłem zanim udało mi się znaleźć przyczynę zapowietrzania się (przez nieszczelności zaciągał lewe powietrze) potem procedura relamacyjna i kolejne miesiące zanim się go udało ustabilizować. Uszkodzenie pompy odpieniacza - 2 razy w ciągu roku pozbawiło akwarium odpieniania na prawie 3 tygodnie. Zanim znalazłem pompę bo tamtego modelu już nie produkowali musiałem nazamawiać 3 sztuki bo nie wiedziałem, która będzie pasowała bo pompa miała przerabiany wirnik a żaden sprzedawca nie znał wymiarów osi wirnika. Nawet przedstawiciel producenta nie znał tego wymiaru . Ale udało mi się dobrać nowy. Drugim razem poszło szybciej. Teraz padła 3 raz i Już na pewno nie zamówię pompy aquanova, ale znowu czeka mnie proces dobierania pomp. Zachęcam do opisania swoich przypadków awarii sprzętu. Na pewno pomoże to innym przy zakupie urządzeń. Szczególnie jeśli jakieś typy urządzeń będą miały powtarzające się awarie.

Akwarium ma dopiero rok więc nie ma co cudów oczekiwać. Po drodze zaliczone kilka wpadek z czego najgorsza (gwałtowny spadek temperatury wody do 19 stopni) spowodowała ogromne straty w koralach co pociągneło pogorszenie parametrów PO4 i NO3. Dopiero niedawno ustabilizowałem parametry wody ale jeszcze nie osiągnąłem zakładanych parametrów. No i las aiptasii z którymi walczą ich wyjadacze. Przez prawie 1/2 roku dałem popracować naturze w zbiorniku. Teraz nadeszły długie zimowe wieczory i zaczynam się znowu grzebać w baniaku . Dzisiaj wracając z targów zajechałem do rybnego i kupiłem trochę zwierzaków Między innymi udało akurat trafił sie duży naso, którego kilka dni temu "pożarł" ukwiał. Zbudowałem dla niego klatkę bo obawiam się że będą walki z innymi pokolcami. Jutro zobaczę.

Rozważam zakup pompy co będzie umożliwiała zwiększenie ilości podawanego odcieku. Ale czy to pomoże? Nie chcę narazie robić rewolucji w systemie reaktora, przy następnym zasypie lepiej się przygotuje przy wyborze zasypu.