dla syna

Na tą drugą patrzyłem. Ale cięcie tego skończy się koszmarami nocnymi.

Nie lepiej 20l kupić w sklepie z morszczyzną? Wyjdzie o połowę taniej, a u mnie woda taka w baniaku szczelnie zamknięta ma nadal na tds 000 po dwóch miesiącach. Wystarczy karnister 20l do wody pitnej z zakrętką. Przy tak małych podmianach i dolewki i tak jak tds wskaże 001-002 pod koniec baniaka to nic nie zmieni. Poza tym że będzie taniej.

Ja też przewietrzę barek. Znajdzie się jakaś pożywka dla bakterii i aminokwasy a prowiant kupi się na miejscowym targu. Zapewne będzie smaczniejsze od sklepowych wynalazków

Tak, u mnie w filtrze di 10" był problem z uszczelkami (tymi płaskimi, dużymi). Po obróceniu ich i przypilnowaniu żeby nie "podwinęły" się podczas skręcania, żywica zadziała prawidłowo.

@KrisNHta sól w dalszym ciągu ma wyższe kh o 3 od tropic marine coral pro. Zwiększając zasolenie nadal będziesz wlewał kh w okolicy 10. Jak bedziesz używał TM kh wyniesie w okolicy 7,5-8.

Uważaj, bo tam jest taka funkcja "ciąg wsteczny"

Takie są gratisy? Toż to ja pięć takich dostane sorry cztery bo siebie policzyłem dwa razy

Zasolenie zabija acry. Podnieś zasolenie bo przy tak niskim poziomie micro kompletnie nie będzie realne. Dopiero po odpowiednim zasoleniu można brnąć dalej w pomiary icp. A kh będzie dużo za dużo. Trochę poczytałem na temat tej soli którą stosujesz. I uważam że nie jest ona odpowiednia dla Twojego zbiornika na etapie w którym się znajdujesz. Przede wszystkim kh znacznie odbiega od reszty parametrów. Nie uważam że jest zła, ale napewno nie dla Twojego zbiornika na teraz. Stosując ją w podmianach wody robisz duże skoki kh a potem wchłanianie micro i maco jest zaburzone, dlatego icp wykazało że nie bardzo masz możliwość ruchu w miarę dobrym kierunku. Duża podmiana odpada. Nie chcę Cię namawiać, ale jeśli chcesz ją zużyć to kupił bym sól tropic marine pro-reef i mieszał bym ją z tym co masz w ilosci TM/HO 10:1. Zaprzestał bym suplementacji aż do właściwego podniesienia zasolenia (w ciągu miesiąca czyli conajmniej 4 podmiany ale lepiej rozłożyć to na dłuższy okres) dozując jednocześnie jod. Sól TM pro reef ma obecnie najniższe kh na naszym rynku przy jednocześnie dużej ilości micro.

@Garnet zapomniałem napisać że możesz dać jeszcze węgiel podczas podnoszenia zasolenia i innych elementów gdyż nie wiadomo co korale puściły do wody w kiepskim środowisku.

Teraz mi się załączniki pokazały. U Ciebie jest nieco problem z wodą ro. Ale sama solanka już takiej tragedii nie ma co do obecności puszczanych pierwiastków w ro. Jedynie Zn jest kłopotem. W samej solance zasolenie jest zdecydowanie za niskie. Powinieneś podnieść stopniowo do 35ppt. Dlatego koralowce twarde mają klopot z utrzymaniem się. Co do miekkich, może być to wypadkowa problemów z utrzymaniem lpsów. Jodu niby nisko, ale podniesienie zasolenia częściowo rozwiąże problem. Reasumując: zasolenie w górę, i lekkie dozowanie jodu aby wzmocnić koralowce na czas regeneracji, sprawdzenie ewentualna wymiana filtrów ro/di.

Nie wiemy nic. Jaka jest temperatura, kh, mg, ca, zasolenie i ph?

W załączniku karta charakterystyki. Wygląda na to że spoina wytrzyma naprężenia, ale ze względów estetycznych wg mnie to lipa 651_ddbe3b8cd208a4c68326f7f060ba9115.pdf

@amundsen grubość spoiwa powinna być pomiędzy 0,5-3mm. W szkole na technologi mówiono nam, że grubsze spoiwa nie są tak wytrzymałe z uwagi na nacisk wody na większą powierzchnię elastyczną, gdyż powyżej 4mm pojawia się mocniejsze ugięcie i rosną wykładniczo, które wylicza się z jakiegoś wzoru (nie pamiętam jakiego). I żeby uniknąć niepożądanych praw fizyki trzeba było to mocno brać pod uwagę. Na oko wygląda u Ciebie to conajmniej "dziwnie". Ale nie jestem na ten czas powiedzieć czy istnieje ryzyko bez obliczeń. W każdy razie kiedyś było takie powiedzenie cyt. "klej najlepiej trzyma, kiedy go nima". Jeśli ja miałbym taki zbiornik, zwrócił bym się do wykonawcy gdyż estetyka nie jest już taka fajna jaka powinna być w standardzie klejenia.

Co do karmienia, to wyszedłem z założenia, że kiedy każda ryba systematycznie wydala odchody (u mnie nawet w dużej ilości) to pokarmu nie powinno brakować. Na zmianę podaję jedną kostkę co dwa dni (raz solowiec raz lasonogi). Na początku przygody z morszczyzną karmiłem raz dziennie przy niemal identycznej obsadzie, a po krótkim czasie jedzenie zamiast być pochłaniane przez ryby, pozostawało w większości w wodzie. Potem rosło no3 i po4. Teraz takich problemów nie mam a ryby pływają i nie są osowiałe jak wcześniej.

Jakoś nie widzę żeby głodowały. Brzuchy mają okrąglutkie, a po skale lata mnóstwo żywego jedzenia. Babka kopiąca żywi się w większości przesiewania piachu, chrysus na bieżąco zjada robactwo ze skał, garbik w większości również dziobie coś ze skał, escenius bicolor skubie film bakteryjny ze skał i szyb, więc zostają tylko dwa błazny. Czy nadal twierdzisz że ryby głodują? Są dni że nawet nie chcą pożerać mrożonek, tylko wolą poskubać to co widzą w systemie.

U mnie jest tak samo i rosną bardzo szybko jak na acany. Z 24 główek w rok mam 47... W poprzednim zbiorniku nie wystawiały polipów za dnia a tym samym nie miały tak dużego przyrostu. Różnica pomiędzy zbiornikami jest taka że u mnie są stosunkowo wysokie nutreiny (no3 7,5 po4 0,07) a wcześniej były zera i karmione tylko pipetą. Ja swoich nie karmię, same muszą sobie poradzić.

I czym się przejmujesz, ja ide na zlot całą rodzinką, potem 15-22 lecę ponurkować trochę i jak wrócę w robocie mam sympozjum 23-24 maja. Dasz radę wpaść

Najbezpieczniejszy pustelnik to srebrnonogi. U mnie spełnia swoje zadanie. Elegans to znowu drugi biegun charakteru czyli menda, obibok, psychopata itp itd.

Nie, gdyż NH3 masz wykrywalne. To związek toksyczny który przerodzi się w no2 a to już silna trucizna. NH3, NH4, no2 muszą być niewykrywalne. Dopiero wtedy można powoli dawać slimaki i inne zwierzaki z ekipy czyszczącej.

Daj jakąś fotkę zbiornika, systemu filtracji mechanicznej i biologicznej. Ja mam 6 ryb (ok 8-10cm) i karmię 1 kostkę co dwa dni. Masz też zbiornik dwa miesiące i nie wiesz jaka była wartość wyjściowa no3 w momencie zamknięcia cylku azotowego. Pomijając już cały system, mogło być tak, że duża ilość skały (bo masz jej bardzo dużo) puściła no3 nawet na 150mg a teraz jest w okolicy 100. To by świadczyło że system działa wzorowo, ale puki co to wróżenie z fusów. Nie znamy ile było wcześniej no3, nie znamy systemu filtracji, nie mamy podglądu jak jest skała ułożona i jaki jest obieg wody wokół skały (mogą być martwe strefy). Teść ma w obiegu 80l; 7,5kg żywej skały, 5ryb podobnej wielkości co u mnie, rozgwiazdę, krewetki 3szt, kraba, ślimaki jakieś 15szt, bark odpieniacza i parametry no3 0,5 a po4 0,04. A karmi pół kostki dziennie. No i to co @Rafael31 napisał, jeśli to prawda, powinno Ci to dać do myślenia.

Ooo duch puszczy jest dobry. Kolega po nim karmił chlebem lwy z fototapety. A rano jak nowonarodzony

Może glony wapienne ruszyły, one szybko potrafią wtrącić wapń i stront.

Ogólnie w systemie będzie "zużywać" się wapń i inne micro/macro. Nie ma tu znaczenia jakie masz koralowce. Różnica polegać będzie tylko na szybkości zużycia.

Przy ubytku kh musisz robić pomiar ca i mg oraz sprawdzać zasolenie.