dla syna

Dozuj micro e od af. On ma w składzie lit i molibden. 1 kropla dziennie na 100l. Poza tym bor, siarka, potas i żelazo też. Z tym że bor i siarka po 1ml dziennie na 100l, a resztę po kropelce na 100l oczywiście wody w obiegu a nie pojemności brutto. Za wysokie Ca. Jeśli lejesz ballinga po równo, to na miesiąc Ca bym odpuścił jego dozowanie. Ja stosuje wszysrko od af prócz boru, siarki i molibdenu, gdyż af nie posiada tych pierwiastków w postaci pojedyńczej. Możesz dźwigać zasolenie stopniowo o 1 ppt do wartości 35.Będzie bezpieczniej. A po miesiącu icp i zobaczysz realne zużycie w baniaku. Reszty nie zmieniaj ze sposobu prowadzenia jak do tej pory. Podałem tylko wytyczne do uzupełnienia tych pierwiastków. Ca, dla pewności możesz kontrolować testami domowymi czy aby zbyt wiele nie spadnie bez Ca w ballingu.

Wrzuć te wyniki tutaj. Taka decyzja bez kompletnego icp to wróżenie z fusów. Ja nie podmieniam i mam wyniki takie: Dozuje: żelazo, molibden, micro e af, potas, stront, balling pełny, siarka, fosfor i bor. Chyba o niczym nie zapomniałem.

@Dephire zerknij jeszcze czy aby molibden też nie ucieka "Mo" To z takich nietypowych braków oczywiście

Masz się przejmować. Ja uzupełniam te pierwiastki produktami tritona gdyż innych nie znalazłem. Tzn są ale niedostępne. Niedobory tych pierwiastków zwykle obawiają się kiedy nie prowadzi się podmian przy jednoczesnym braku ich dodawania.

Też walczę z plywakami w panelu. Blisko znajduje się magnes od cyrkulatora i pływaki działają 4 sekundy. Po wyjęciu pływaków z panela, wracają do życia po ok 10 minutach. O dziwo pływaki z dolewki AT1+ działają bez zaburzeń w tym samym miejscu... Poprostu czary mary....

U mnie kh jest na poziomie 6,4 i acra o średnicy 0,5cm podczas łamania była w stanie unieść skałę 7,5kg. Musiałem wziąć obcinaczki do drutu stalowego bo nie szło jej ułamać. Co do strontu to się zgodzę. Poniżej 5mg koralowce potrafiły się łamać pod ciężarem kraba. Powyżej 7mg efekt łamania się zatrzymał. Wpływ na łamliwość mogą mieć też inne parametry, ale stront to podstawa.

Wg mnie to glony się rozpuszczają a na nich pojawiają się jednocześnie gluty bakteryjne. Woda wyprana z nutrein do zera a mimo to są niepotrzebnie stosowane absorbenty. Bakterie nie mają już co jeść i oblepiają glony wyciągając z nich resztki fosforu. Niebawem zaczną padać koralowce przy takim prowadzeniu zbiornika. Stopniowo odstawiał bym wódkę, usunął rowe a zostawił tylko dozowanie bakterii. 40ml wódki x 10 dni to 400ml... Ta solanka musi mieć już niezłego kopa Jeśli to taki kieliszek jak w barze... Tą solankę spokojnie można wziąć na zlot. Będzie mocniejsza od ducha puszczy

Jak zawsze akwarium obłędne. Ale mam pytanie o babkę kopiąca. Na Twojej widoczny jest wklęsły brzuch. Jak długo ją masz? I czy ma tak od początku? Pytam bo moja ma tak samo już od roku. Oczywiście po karmieniu wygląda jak betoniarka a po dwóch godzinach znowu jest wersją fit.

Wygląda na prowadzenie zbiornika na podmianach bez ballinga. Jak bym podniósł jod, potas i stront, bo jak się glony wapienne rozpędzą to może być problem. Reszta wypas.

Jak w Disneylandzie

Macki bojowe. Będzie atak na korala obok.

Był jakiś remont w domu? Może jakieś chemikalia, opryski, opary z zewnątrz? Woskowanie podłóg lub cokolwiek co zostało użyte w domu lub poza nim co mogło się przedostać do pomieszczsnia przez wentylację? Wygląda to na klasyczny przypadek przedostania się szkodliwych związków do wody a napowietrzanie tylko pogorszyło sprawę. Pomijam kwestię pomoru ryb ze wspomnianej dostawy sklepowej.

@niwre37 być może pomyłki wcześniej się zdarzały. Natomiast skoro umieli się przyznać do błędu to świadczy o ich uczciwości. Dlatego akurat ja (nie wiem jak inni) mogę polegać na Ich uczciwości. Może wysunę daleko idącą tezę, ale mam wrażenie, że gdyby w tym przypadku coś się "sypło" wzięli by za to odpowiedzialność. Patrząc na całokształt, nie tylko w tym hobby, wolę polegać na uczciwej firmie niż jak to w życiu bywa, na firmie, która wygląda ładnie na papierze. A osobiście nie znam firmy, która nigdy się nie pomyliła. Może to zabrzmi dziwnie, ale przez tą pomyłkę mam większe zaufanie do marinlabu niż wcześniej. I to nie chodzi o otrzymane gifty (bo wybierając tą metodę sam skazałem się na wyższe koszty przy tak małym zbiorniku), a o całokształt współpracy. Nawet już mogę pominąć minus w postaci długiego oczekiwania na wyniki, aczkolwiek wszystko zgodnie z regulaminem o czym pisałem w innym wątku.

Porównaj pdfy ten ostatni z przedostatnim (to jedno i to samo badanie). Chodzi o wartość sodu "Na" omyłkowo zamiast 10591 zostało wpisane 13591 przy jednoczesnym spadku zasolenia. Co do moich refraktometrów to oba pokazały 35ppt ale tu już może być rozjazd o 0,5ppt i tutaj mogę się zgodzić. Ale pierwsze wyniki icp nakręciły mi nieco schiza. Już myślałem że metoda bez podmian poszła w las Reasumując szacun dla marinlabu bo nie każdy potrafi się przyznać do pomyłki, a z doświadczenia wiem że każdy może się pomylić. Tym bardziej że kontakt zwrotny nastąpił niemal natychmiast co miało kluczowe znaczenie.

Już wszystko jasne. Opóźnienie było spowodowane serwisem sprzetu do pomiaru icp.

Już wszystko jasne. Zawinił błąd ludzki. Wynniki zostały poprawione. Szacun dla marinlabu za szybki i bezpośredni kontakt i za gratisy w ramach rekompensaty. Poniżej zamieszczam poprawione i aktualne wyniki Co do icp to im mogę zaufać gdyż obserwuję dużo lepszą kondycję spsów niż kiedy robiłem regularne podmiany. Jak narazie jestem z nich bardzo zadowolony

Może komponenty ballinga się zestarzaly? Mają około rok.

Chrysus chodzi spać znacznie później (obecnie około 22) kiedy wydłużyłem czas maksymalnego oświetlenia. Długość dnia pozostała bez zmian tj od 8:30-23:00. Po tym czasie jest tylko oswietlenie nocne. Wcześniej zenit był od 12-14 i o 19:00 już szedł w kimono. Teraz świecę na maxa od 12-17 i czasem chrysus obejrzy ze mną raport turbo na tvnturbo.

Hmm kolejne icp i teraz zonk. Dosyć długo czekałem na wyniki gdyż odbywał się serwis sprzetu. Natomiast nie pojmuję wyników Na i zasolenia. Nie zmieniłem nic, wg refraktometru mam nadal w okolicy 35ppt a tu Na siup do góry a Zasolenie siup o dwa w dół? Jakby coś nie ten teges. Praktycznie nie możliwe jest aby sód tak podskoczył przy tej samej konsumpcji (niby o 20%) a jednocześnie taki spadek zasolenia kiedy refraktometr elektroniczny i lunetkowy się pomylił o dwa punkty jednocześnie. Reklamować badanie icp?

U mnie wodomierz zlicza nawet kapiącą wodę w piwnicy. Po dziesiecio dniowych wakacjach udało mu się zmierzyć 400ml odcieku z czego w słoiku było nieco ponad 300ml. Podejrzewam że reszta mogła zwyczajnie odparować. Nie wiem jaki jest koszt zakupu takiego wodomierza, ale za założenie przyszła faktura za koszt licznika 86zl brutto (niby to jego cena a nie usługa bo usługa kosztowała 1 grosz).

Percnon skutecznie usunął u mnie valonie. Mitrax był tylko darmozjadem.

Dostarczyć więcej tlenu przez stopniowe obniżanie temperatury oraz jeśli jest odpieniacz, rurkę zasysającą dać na zewnatrz budynku. Być może przez ostatnią zimę pomieszczenie nie było wietrzone a glony jednokomórkowe zjadły resztę tlenu i ph spadło. A co do wypowiedzi @Darek85 to też wydaje mi się że ma rację gdyż u mnie dozowanie potasu idzie tak samo jak strontu. Więc stront też mógł się wchłonąć. Korale wzmocni podanie nieznacznej ilości jodu ale potas i żelazo a być może nawet stront trzeba by podnieść. Tylko że to wszystko wynika z logiki prowadzenia zbiornika nie znając ich dokladnej wartości Na oko to dozował bym stront, jod, potas, i żelazo. I to w dawkach maksymalnych wg producenta na dobę do momentu jak najszybszego otrzymania wyniku icp. Obniżył bym temperaturę do 25st C i wystawił bym wężyk od odpieniacza za okno o ile jest odpieniacz. Przez dozowanie w tydzień szkody nie zrobisz a będziesz bliżej uzupełnienia pierwiastków jeśli ich będzie brakowało

Od trzech miesięcy jak jest tyle syfu zielonego na szybach (wiec w toni wodnej też będzie), a wygląda to na rodzaj glonów, mogły wyciągnąć z wody micro a w szczególności potas i żelazo. Nie zdziwił bym się gdyby na icp żelazo wyszło "0" a potas znacznie poniżej 300mg/l. Nawet bym mógł iść o zakład że potasu będzie ok 270 lub mniej. No chyba że autor dozuje mocno te pierwiastki. Do tego dochodzi niskie ph i jest jak jest. Poza tym temperatura ciut za wysoka i wplywa na jakąś część tlenu w wodzie a co za tym idzie niższe ph

Dozuj potas i żelazo

Darku, ja nie patrzę kiedy wysłałem a kiedy przesyłka jest już na miejscu odebrana przez marinlab. Obecnie dziś to piąty dzień. Obwinianie firmy raczej w moim przypadku nie występuje a tylko przedstawiłem swój pogląd. Jakbym chciał obwiniać af wypowiedział bym się w innej formie (też nie na forum) i musiałbym mieć podstawy że występują rozbieżności pomiędzy regulaminem a stanem faktycznym. Mam nadzieję że @Aquaforest�wypowie się kiedy należy dostarczyć próbkę aby wyniki mogły być dostępne możliwie szybko. Równie dobrze przyjął bym do wiadomości gdyby na koncie na stronie marinlab było by info "sory mamy kupę roboty i wyniki będą poźno, albo maszyna się spitoliła i będą po terminie". Takie przypadki się zdarzają ale u mnie wyniki podawane są zawsze w piąty dzień albo później oczywiście od momentu otrzymanej przesyłki.