wiesiektbg

tak nie jest, bo wodę RO-DI wytwarzasz sobie sam w warunkach domowych i może ona ulec różnym zanieczyszczeniom. Wodę destylowaną do potrzeb farmaceutycznych uzyskuje sie w warunkach labolatoryjnych na odpowiednim sprzęcie. Chodzi tu nie tylko o czystosć chemiczną, ale i o sterylność produktu - zaryzykował byś zażycie preparatu wyprodukowanego na wodzie z filtra di wiszącego w kiblu na scianie? woda destylowana do potrzeb farmaceutycznych musi spełniać najwyższe normy czystości chemicznej i biologicznej

Miałem podobny problem. Mam plyn do kalibracji który już trochę czasu przeleżał, więc postanowiłem sprawdzić dodatkowo refraktometr na wodzie RO-DI. Zamiast pokazywać zero, refraktometr pokazywał minimalne zasolenie. Zdziwiło mnie to, więc ponowiłem badanie, tym razem przy użyciu wody destylowanej. Tym razem wynik to dokładnie zero. Woda destylowana jest produktem laboratoryjnym, do celów medycznych. Woda RO, pomimo przepuszczenia jej przez filtr i żywicę nie jest tak "krystaliczna". Jeżeli chcesz więc dokładnie kalibrować refraktometr, to albo na płynie kalibracyjnym, albo na wodzie destylowanej do celów medycznych - z apteki. Można też kupić takową na All... wychodzi znacznie taniej

Być moze cos z lutami nie tak - wada samej diody. Żeby kupić to poszukaj po necie - portale aukcyjne, albo strona ledbyt, albo jakaś inna z diodami. Najlepiej wpisać symbol diody wujkowi google

też tak byślałem, zeby tak zrobić

sterownik podawał coś około 19/20v na wyjściu

nie, nawet po jego wyjeciu dioda w sterowniku miga

Witam... Mam pytanie odnośnie awarii pompy DC 3000. Otóż, pompa przestała działać. Pracowała na 3 stopniu i padła. Cały czas na sterowniku miga trzecia dioda (przy normalnej pracy swiecą się trzy pierwsze diody). Po odłączeniu pompy od sterownika, na sterowniku zapalają się trzy diody i da sie na nim ustawiać moc pompy. Podpiąłem inny zasilacz (jebao o tych samych parametrach) i kicha. Co to może być?

raj dla mandaryna

też mi wygląda na stomatellę

gąbki to filtratory. powinny mieć "mordki" do wciagania wody, a to chyba nie ma takowych. Może to jakiś koral, albo makroglon? gdyby było bliżej, to chetnie bym zamienił za jakiegoś anemona virdis np.

oki, no problem

Tamara, z przeróbką hydrauliki nie ma problemu, bo albo kupisz nowe złączki, albo poprostu uciąć, wyskrobać pozostałości starej rury i wkleić nową. Wiele roboty przy tym nie ma, a bosy można zmienić. Jeśli masz wersję z wirniukiem w którym ośka nie jest wklejona, to daj mi znac, wyśle Ci moje body pompy. Jak podejdzie, to się dogadamy.. dasz jakieś ślimaczki i bedzie ok

TMK, czyli KOLEŻANKA TAMARKA, a co do pompy, to ja zamieniłam UP2000 na jebao 3000, dokupiłem igłę, przerobiłem dyszę (grubsza rura doprowadzająca powietrze i wąż zasysajacy powietrze z zewnątrz - z pola) i na połowie mocy odpieniacz pieni, aż miło. a tak przy okazji, to wyciagnąłem moją aquabee z szafy i okazało się, że ma chyba 15w (ciężko odczytać) jest to wersja z osią wkładaną do wirnika (jest osadzona nieruchomo w gniazdach pompy). Ośkę zrobilem z włókna węglowego. Okazało się, że po długim leżakowaniu pompa się lekko zapiekła, po wyciągnięciu wirnika nadal nie startuje - rdześ jakby sie wybulił z jednej strony... widać leżakowanie nie służy takim sprzętom.

wydaje mi się, że wszystkie te pompy mają takie same wirniki. Ja mam pompę UP2000/1 10W w reaktorze wapnia i mam UP2000 18W. Niczym się nie różnią poza mocą

J w swojej lampie mam CREE blue, royal blue, (18szt) i białe 6500K (12szt.). Do tego dorzuciłem czerwone (4szt.) UV (3szt) i aktynika (3szt).. Lampa świeci nad baniaczkiem z ukwiałami i miekasami, ok 150l. Nie świeci na ful, kolory są niezłe, miekasy i LPS w estuarium (plytsza część) pompują się bardzo fajnie. Doświadczalnie na najwyższych patykach w głębszej części umieściłem kilka szczepek talerzówki i pavony, jest też duza seriatopora callendarium - wszystko pompuje się aż miło, a i kolory nie są najgorsze, chociażprzydało by sie dołożyć jakieś bulby.

Może to UFO?... Ale jak wrzucisz fotkę, to moze sie upewnimy, że to jednak nie to ;-)

ale 6 tysi w twardej walucie nikt za niego nie da... :-(

"Mamusia" jest bardziej kolorowa - dużo pomarańczowego i brązowego. Ma wiecej bąbelków, ale mniejszych. To chyba zależy od światła, bo jest w innym baniaku i ma wolny przepływ wody - takie tam estuarium a to mamusia... światło ledowe podobne są trochę do tego, co za 6 tysi poszedł na reefpalooza

gościu jak mi go dawał mówil, że to fajny i dość drogi grzyb. Może ktoś wie, jak to się nazywa?

niestety....popłynął do Gdańska... :-(

ok, dzięki... z nadzieją czekał na wyrok, ale nie upieklo mu się ;-)

Co to za robal i co on wpiernicza?. Załapał sie "na gape" ze szczepkami. wydaje mi się, że albo flatworm, albo jakiś nagoskrzelny, ale pewności nie mam. Zostawić, czy wyrzucić?

grzyby z gatunku rhodactis

zajefajny, oby przeżył

ale powodem tego skoku mogło byc coś, co nie pasowało slimaczkom... ot taki "efekt motyla". Chociaż, bardziej obstawiał bym igłę, cholera wie z czego była, może miala jakies domieszki miedzi, które po reakcji z wodą zaszkodziły ślimakom...można sobie gdybać.