wiesiektbg
Klubowicz-
Liczba zawartości
744 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez wiesiektbg
-
a może ślimaki padły na skutek wzrostu KH?... chociaż nie powinny, bo niebył strasznie gwałtowny, no ale czasami morskie zwierzaki potrafią być bardzo deliktane
-
Ja mam w sumpie komorę z anemonami, świeci im jedna świetlówka 24w ze słodkiego, za cyrkulacje robi pozostałość po filtrze gąbkowym i wcale nie marudzą. Jak by co, to możemy zrobic jakąś ukwiałową wymianę :-)
-
ten glon z marketu to algi nori, możesz hepciowi dawać też sałatę, albo liście mleczu (ten od dmuchawców), moje pokolce wpierniczja go jak szalone, poza tym zdrowy jest. Przed podaniem liście sałaty i mleczu powinno sie wyparzyć przez chwilke we wrzątku.
-
Zauważyłem to samo u siebie. Jeżeli światło jest za mocne, to LPS-y mniej sie pompują, bo - jak myslę - potrzebując określoną ilość światła do procesów metabolicznych, z,mniejszaja powierzchnie "odbioru" tego światła. Przy słabszym świetle - żeby złapać go tyle samo - potrzebują zwiększyć powierzchnię, którą to światło będą odbierać. Trzeba poprostu wyczuć, w którym miejscu ich ustawić i jaką moc wyregulować na lampie.
-
powinien dojść do siebie. Ja- podobnie jak silvia - miałem dwa cribinopsisy i jednego anemona w niedoświetlonym miejscu. Wszystkie zmienily barwę na jaśniejszą i jakby bardziej fluo. Po zmianie środowiska jeden cribinopsis i jeden anemon odzyskały bardzo szybko kolorki, a jeden cribinopsis - siedzacy prawie przy dnie - nadal jest "fluo", ale mnie to wcale nie przeszkadza, bo fajnie sie prezentuje.
-
albo jakiegoś kraba na glony percon lub mitrax
-
w początkowym stadium fungia rosnie na skale, pózniej "schodzi" na piasek
-
1) ricordea 2) palythoa - przy jakimkolwiek dzieleniu, lub skrobaniu musisz zachować szczególną ostrożność, bo zazwyczaj są bardzo toksyczne. 3) też obstawiam fungię
-
miałem to samo, będzie sie dzielić. NICZEGO NIE SKROB!
-
Paczka dotarła około 16:00 - dzień po terminie. Co ciekawe, zapakowana wzorcowo. Kurier (który dzień wcześniej paczkę uszkodził) słowem nie wspomniał, że jest uszkodzona. Powiedziałem mu, że paczka oczywiście uszkodzona, na co facet zaczął rżnąć takiego głupa, że masakra. Stwierdził, że wcale nie jest uszkodzona i że dotarła w dniu doręczenia. Facet łgał prosto w oczy i nawet okiem nie mrugnął, nie mówiąc już o skrusze i jakims "przepraszam". Oto komu powierzamy - w celu dostarczenia - swoją własność. Masakra...
-
Wysyłający paczkę dzwonił do DHL wczoraj, stwierdził, ze pomimo uszkodzenia proszę paczkę przekazać jak najsybciej. Obiecali tak zrobić, tyle że już 12:30 a kuriera nie ma... co za burakie pieprzone, żeby im tak bokiem ta robota wyszła... Najbardziej szkoda mi tych ślimaczkow, co tam już pewnie ducha wyzioneły :-(
-
Witam wszystkich... Posta tego piszę - z jednej strony - co by ostrzec użytkowników tego forum (w końcu forum ma takze temu służyć) przed korzystaniem z usług jednej z firm kurierskich (pomarańczowo-czerwoną) - a z drugiej strony chciałem sie dowiedzieć, z usług jakich firm korzystacie i jakie macie z tym związane doswiadczenia. Moje "przygody" ze wspomnianą firmą zaczęły się, od czasu, kiedy chciałem sprawdzic zawartosć przesyłki przy kurierze - takie mam prawo, a niektórzy wysyłający wprost tego żądają. Kurier - notabene niezbyt miły gość - zbulwersował sie wielce, bo on jest w pracy i nie ma czasu na głupoty, a uszkodzenie mogę zgłosić pózniej. Od tej pory zaczęły sie problemy. Kiedy tylko mialem przesyłki z tej firmy, to zawsze docierały po czasie przewidzianego doręczenia, czasami na następny dzień. Szczytem było to, że kurier zniszczył paczke (ciekawe, co z nia robił) nie racząc mnie o tym powiadomić zwrócił paczkę do rozdzielni. O fakcie dowiedzialem sie dopiero od osoby wysylającej, która - po moim info, że paczka nie dotarła o czasie - zadzwonił do firmy kurierskiej. Wygląd ana to, ze ludzie pracujacy w tych firmach mają nas za frajerow z których nic, tylko doić kasę, a odpowiedzialnosci za powierzone im nasze mienie żadnej. Nawet zwykłego przepraszam. Następnym razem 10 razy sie zastanowię, zanim zamówie kuriera, no ale czasami trzeba, dlatego proszę Was o radę - szanowni forumowicze - z czyich uslug korzystać, a z czyich nie.
-
u mnie wsio ok, nawet lepiej niz ok :-)
-
Dziwna sprawa, bo czy to pudło, czy też komin, to zasada taka sama. We wcześniejszym baniaczku miałem komin, teraz mam pudło i nigdy nie miałem takiego problemu. Może to wada w konstrukcji sumpa? U mnie sump jest dwupoziomowy (komora spadu, skarpety i komora odpieniacza są osobne - taki przedsump - wyżej położone od komory z refugium, dsb i komorą pompy obiegowej. Nawet przy takim układzie nie mam żadnych problemów z dolewką, a na dodatek odpadł mi problem z przelewaniem odpieniacza - w komorze odpieniacza zawsze jest ten sam poziom wody
-
ja przez jakiś czas - zmuszony okolicznościami- miałem całą kolonię kilkanascie sztuk anemonow w baniaczku 25l. Koniec byl taki, że przekarmiłem i syf sie zrobił, ale i tak anemony mialy być przeniesione na wiekszy metraż
-
jeżeli rosną w górę, to potrzebują światła (rosną w jego kierunku) Widziałem jak u gościa rosły w głąb akwarium - były płytko, zaraz pod lustrem wody - światło było dość nisko i pewnie troche za mocno. Korale to zwierzęta, wiec rosną idąc za swoimi potrzebami.
-
NH4 (amoniak) 15ppm wszystko żyje , niemożliwe ??
wiesiektbg odpowiedział rafal24s → na temat → Ogólny
Na trzeciej focie, jeśli mnie wzrok nie myi, masz aiptazję - usuń to dziadostwo jak najszybciej,(najlepiej jakaś krewetka, albo brzydal, póki nie ma wiele) bo pózniej może być problem. Te malutkie ukwiałki to albo cribinopsisy, albo majano. Jeśli majano, to też lepiej usunąć -
Nie chcę już ciągnąć tego tematu, bo to nie ma sensu - w końcu przepisy to przepisy, w przyszłości zastanowie sie pięć razy, co i jak opublikować, zanim to zrobię
-
Ogłoszenie dotyczyło PRZEDE WSZYSTKIM sprzedaży skałki z anemonami. O fito i makroglonach jedynie nadmieniłem przy okazji (żeby nie walić postów w każdym dziale z osobna), że mam coś takiego na zbyciu. Owszem, mógł bym na wszystko wrzucać pojedyncze ogłoszenia ze zdjeciami codziennie i było by ok. Jak wygląda fito, kazdy wie, makroglon chyba też każdy widział. Jeśli chce się przypieprzyc do czegoś, to powód zawsze się znajdzie, wygląda na to, że najlepiej wogóle nie umieszczać żadnych ogłoszeń - nie będzie problemu.
-
Coś mi się wydaje, że niektóre osoby na tym forum są przewrażliwione. Po kilku dniach od pojawienia się (i zatwierdzenia) mój post o sprzedaży skały z anemonami został usunięty. Powodem miała być niezgodność z regulaminem - nieamieszczenie zdjęcia (tyle w informacji odnośnie usunięcia ogłoszenia). Tak się sklada, że dobrze pamietam swoje ogloszenie i wiem na 101%, że w ogłoszeniu było dodane zdjęcie skałki z anemonami, znajdującej się w sumpie, więc albo ktoś sobie ze mnie jaja robi, albo nie przeglada tego, co usuwa. Moze usuwającemu nie spodobał sie dopisek, że mam też inne życie na sprzedaż, i że istnieje możliwość wymiany na inne zycie. Chyba lepiej dopisać o możliwości wymiany na inne zycie, niż generować nowe posty w dziale "zamienię"... No, ale cóż...regulamin świetszy od dekalogu
-
Mądra idea... Zapowiada się bardzo fajny baniaczek. POWODZENIA ŻYCZĘ
-
Mam quadrika, który po spotkaniu z cyrkulatorem nie rokował nic pozytywnego - spisałem go na straty. Na dodatek amphirionki nie chciały w nim zamieskać. Po pewnym czasie z tego ukwiała dorobiłem się kilku "dzieciaczków". Teraz mamusia siedzi w nowym baniaczku - schowala się i jej teraz nie widać, ale mam nadzieję, że wyjdzie. Amphirionki nadal w nim mieszkają. W starym baniaczku przylepić się w jednym miejscu (po przygodzie z cyrkulatorem - i siedział tam aż do przeprowadzki. Zauważyłem, że jeśli karmi się ich regularnie (ja dawałem krewetkę koktajlową rz w tygodniu), to będzie sobie siedział na miejscu. Zmiana swiatła (przy mniejszym oświetleniu) sprawia, że quadri zaczyna bomblować. Przy silniejszej cyrkulacji polipu wydłużają się. Przy zmianie kierynku cyrkulacji może zacząć wędrować w nowe miejsce. Przy znacznej zmianie parametrów wody quadri może się podzielić.To chyba tyle, co zauważylem po swoim quadri. Na koniec powiem tyle, że nie wyobrażam sobie morszczyzny bez ukwiałkow, a że mój quadri za bardzo podrósł, więc postanowiłem stworzyć sobie baniaczek z ukwiałami i błazenkami. Jeden baniaczek też nie robi problemów, jeśli jest odpowiednio duży, a ukwiałek może stać na osobnej skalce otoczonej piaskiem.
-
Ja zastosowałem medium maxspecta, tyle że w bloczkach. W głównym baniaku mam jakieś 1 i 1/4 bloczka i odpieniacz przestał mi wyrzucać syf. Teraz działa tylko w godzinach nocnych - 22.00 do 6.00 i wtedMam blackskimma2000 z pompą jebao 3000. Redox w akwarium w granicach 350. Po ostatnich pracach, podczas których mocno namieszałem RX spadło do 270, ale po kilku dniach kjuż jest 330. Po niedawnej przesiadce - w lutym - mialem wysokie No i Po. Teraz sa bliskie zeru. W obiegu pracuje jeszcze refugium z DSB, i filtracje mechaniczną - dwie skarpety. Myślę, że bez odpieniacza by sie obeszło, wystarczy kontrolować parametry i zapodawać bakterie. W obsadzie mam kilkanascie rybek w tym dużego Naso - żarłoka.