wiesiektbg

Witam... Mam lampę led od Tomasza, składającą sie z trzech modułów Padł mi sterownik i drivery w środkowym module. Zastąpiłem sterownik Morświna, sterownikiem AQMA 6kan.. Przez jakiś czas lampa działała poprawnie. Po jakimś czasie w środkowym module - sterującym - zaczęły dziać się cuda. Białe swieciły z mocą niebieskich i wygaszały sie jak niebieskie, Dopiero nocą (niebieskie wysterowane na 3% nocnego) białe gasły całkowicie. Moduł lewy pracował normalnie, za to prawy świecił nieco słabiej, niz był wysterowany. Po kilku - dwóch, trzech - dniach wszystko wróciło do normy. Lampa swieciła normalnie, ale teraz znowu głupieje. Rozkręciłem ja i okazuje sie, że miernik wskazuje przejscie w sterowaniu pomiedzy driverami niebieskich i białych (przy czym kable łączeniuwe są ok, nie ma na nich zwarć). Żeby było jeszcze ciekawiej, na wszystkich nitkach pomiędzy plusami niebieskich i białych nitek jest przejscie - wskaznik piszczy jak głupi. Sprawdziłem, wszystko jest jak trzeba, przebicia z diód na radiator nie ma... wiec qfa, co jest?! moze ma ktos jakis pomysł?

Jedna z moich RW8 padła - zwiesza się na falowaniu - teraz tylko miesza sól. RW15 z coralhausa działała przez rok. Objaw ten sam. Wysłałem do reklamacji i po pewnych "perturbacjach" pompa wróciła do mnie z wymienionym stojanem.

216 W T5 + 72 W led = 288 W, czyli wypada prawie 1 wat na litr. Przy takim oświetleniu możesz nawet SPS wrzucić do baniaczka

niestety, jebałki tak mają. Proponuję wymoczyć w occie, a jesli to nic nie da, to zmienić stojan - z tego, co panmiętam, to jakieś 130 zeta nowy na Allegro

z żywicą może byc różnie, trzeba patrzeć na wskazania TDS. Chociaż, muszę przyznać, ze raz kupiłem od jakiegoś magika na Allegro żywicę "na zaśkę" i okazało się, że po jakimś czasie, załadowaniu do filtra mogę ją jedynie wymienić na nową. Moze stało sie coś z żywicą - leżała szczelnie zapakowana, po otwarciu byla wilgotna - albo ze sprzedawcą...

Witam wszystkich... Niektórzy z was uzywaja, albo używali kontrolera PH-2010. U mnie kontrolerek śmigał bez zarzutów przez jakieś dwa lata. Ostatnio musiałem troche "przemeblować swój system - m.in. wymienic zasyp i zrobić drobne poprawki w reaktorze wapnia - głównie wymiana pompy. W ramach przygotowań odpiąłem kontroler i położyłem go na półce obok reaktora. W międzyczasie musiałem wyjechać na tydzień. Po powrocie okazało sie, że weipro diabli wzięli - troche solanki spłynęło po przewodzie od sondy i wlało się do środka. Po rozkręceniu sytuacja nie wyglądała zbyt tragicznie. Trochę syfu na plytce. Po oczyszczeniu okazało się, że zniknęło trochę ścieżek z płytki i odpadł jakiś mikrokondensator. Chociaż elektronikiem nie jestem, to zdarza mi sie majsterkować przy lampach. Stwierdziłem więc, że spróbuję zreanimować biedaka - w końcu nówka trochę kosztuje. Finezji w wykonaniu nie widać, bo raczej estetą nie jestem, sprzętu profesjonalnego też nie mam, no ale "raz kozie śmierć" - bardziej już i tak nie spieprzę. Zabrałem sie do roboty na koniec której okazało sie, że Weipro jest nieśmiertelne. poniżej kilka fotek ze składania sprzęta - jak by ktoś chciał zobaczyc, jak jego sterownik wygląda w srodku

pasuje. U mnie pieni bardzo dobrze. Tyle, że DCS ma nieco inny wirnik niż DC - przy wlocie jest taka tulejka, którą trzeba spiłować ( u mnie tak było).Po spiłowaniu i wygładeniu miejsca po tej tulejce wszystko jest ok. Być może wina tkwi w dyszy. Ja mam u siebie dyszę DIY własnej roboty, zrobioną z rurek 30mm (zewnętrzna) i 20mm (wewnętrzna. Wlot powietra ma 8mm. Pompa zasysa powietrze aż miło. Na pierwszym biegu pieni już bardzo fajnie.

z tego, co widzę nie ma podziału na kanały, jest tylko ogólne sterowanie + / -. Za tę kasę wolał bym kupić podzespoły i samemu zrobić lampeczkę z pełnym sterowaniem. Teraz wszystko jest dostępne w sklepie AQMA... i pewnie jeszcze trochę kasy by zostało

koszt baniaka 100litrowego na poziomie 10000zeta... oj wypas by był. Tyle, ze po co ładować aż tyle w taki litraż? No, chyba że chce sie hodować same scolymie i rzadkie odmiany zoasków :-)

co do falownika, to mam w podobnym litrażu RW4 i na 100% daje radę. Wcześniej śmigało RW8 na 50%. Jesli o skałę chodzi, to Konrad ma rację - najlepiej obejrzeć i wybrać w sklepie - pewność, że kupujesz to, co widzisz. Do takiego litrażu wiele skały nie trzeba, co by nie zrobić gruzowiska.

no to ziomal powodzenia

mój naso miał tak samo, myślałem, że to po starciu z anemonią. Teraz żyje bez oka i świetnie sobie radzi

zrób lepsze foty, to będziemy bliżej identyfikacji, bo na razie to można sobie gdybać

U mnie wirnik z jebao DC3000 śmiga w jebao DCS3000. Trzeba tylko wyszlifować kryzę przy wlocie (tę w komorze wirnika) bo wirniki DC i DCS różnią się konstrukcją elementu z łopatkami.

no to pozostaje akcja i wpłaty bezpośrednie, bo jak mawia baca, "trza se pomogać".

mój baniaczek dopiero się rozwija, więc i koralików na sprzedaż raczej nie ma, no chyba, że jest ktoś chętny na anemonia virdis. Ze swej strony wpłacę jakiś skromny datek i proponuję - w okresie podatkowych rozliczeń, co by przekazywać koledze 1% (nie wiem tylko, czy kolega nie musi jakos tego zarejestrować w Urzędzie Skarbowym, żeby można ten 1% przekazać na jego konto)

u mnie padła lampa, musiałem świecić słabiej - w zastępstwie - i okrzemki z cyjano znikły bardzo szybko

Ja mam 3 lampy na jednym sterowaniu AQMA. Oświetlenie nocne mam wysterowane na 3% - nie jest za jasno, a widać co się w baniaku dzieje. Dodatkowo w tylnym rogu skrajnej lampy zamiast niebieskiej jest jedna biała dioda 6500k (chyba księżyc w zamyśle autora) i wszystko jest ok.

różnica 001 to żadna różnica. Ja leję RO do wartości 003. Przy 003 wymieniam żywicę.

raczej gąbki... mam mnóstwo żółtych gąbek i są bardzo podobne

różowy quadri

mnie też to wygląda na jakąś odmianę clavularii

ten wygląda na niegroznego...mam takich pełno w baniakach i nic się nie dzieje. Bardzo pożyteczne, bo zjadają resztki i czyszczą baniak z padliny

napisz do kolegi Magu. Ostatnio chyba nawet wystawiał części do budowy lampy led

Namocz żywicę i spróbuj zregenerować rozworem soli. Jeśli to nie pomoże, to śmietnik. Ja miałem cały worek żywicy, który przeleżałtrochę czasu od zakupu (złoże cały czas wilgotne) i po zasypaniu okazało zię, że można sobie nią zdobić wszystko, poza zmiękczeniem wody.