-
Liczba zawartości
774 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Grzegorz T
-
No właśnie nie wiem na ile wierzyć sprzedawcy. O ile samice są szaro/oliwkowe i tu kolorystyka się zgadza o tyle wściekle pomarańczowy samiec już niezbyt pasuje do dzikiej natury. Wszędzie padają stwierdzenia że da się hodować bo małe żyły. A ja się pytam czy te małe miały potem potomstwo. Kotne molinezje niejednokrotnie wydawały potomstwo ale żadne z nich nie podtrzymało gatunku i już się nie rozmnażały w wodzie słonej. Doczytałem również, że lepsze wyniki otrzymuje się w hodowli molinezji żaglopłetwej w lekko zasolonej wodzie jak w naturze. Zobaczymy. Żarcia i miejsca jest sporo w sumpie. Co do ceny to nie była jakaś kosmiczna 24zł/szt. Na OLX znalazłem hodowce co po 1,5zł sprzedaje hurtowo molinezje ............ szok. Pewnie z chowu wsobnego więc tylko na żywy pokarm się nadają.
-
Albo przekopywanie ......... albo bezproblemową. Te dwie cechy nie idą w parze.
-
W mojej okolicy beznadzieja z żywym pokarmem dlatego chciałem się uniezależnić. Widzę, że molinezje w morskim to temat tabu. A tak naprawdę te rybki żyją na styku wód słodkich i słonych uchodząc za dwuśrodowiskowe. Nie wpuszczę do głównego, ale pokarmem będą świetnym
-
Od jakiegoś czasu nosze się z zakupem skrzydlicy. A jeść trzeba dawać więc postanowiłem założyć małą hodowlę molinezji. W naturze mnoży się to bez opamiętania żeby podtrzymać gatunek. U mnie wyczyściły sumpa z zielonego tak że nawet detrytus zniknął. Ale mimo moich starań i rybek z różnych źródeł nie udawało mi się rozmnożyć żaglopłetwych. Po wielogodzinnych posiedzeniach na różnych forach i przeczytaniu tony informacji na temat tej ryby otrzymałem informacje, że w sklepach znajdują się w sprzedaży ryby rozmnażane w wodach słodkich i takie w słonej nie będą się mnożyć (ściema ?). Postanowiłem to sprawdzić. Po miesiącu oczekiwania i raczej z niedowierzaniem sprzedawcy (a bardzo mu nie dowierzałem) przyjechało 6 sztuk z odłowu - czyli tzw dzikusy a nie nasze rodzime hodowlane. 5 samiczek i wstrętnie pomarańczowy samiec. Drugiego dnia jedna z samiczek padła. Zostało 5 sztuk. Żeby nie kusić losu odłowiłem pozostałe molinezje które defacto zostały zjedzone przez dorodną skrzydlice Pięć tygodni nic. Obstawiałem, że albo ja nie potrafię zapewnić im warunków albo co gorsza te dzikusy to ściema. I co dziś widzę w sumpie. Stadko szarych maleństw. Niewiele - 20/30 sztuk. Dobre i to na razie. Pytanie brzmi czy komuś rozmnożyły się molinezje w słonym zbiorniku i przetrwały. Nie mówię tu o przywiezieniu ze sklepu już kotnej rybki tylko o faktycznej prokreacji w słonej wodzie. I czy wyrosły z tego dorosłe osobniki. Nikt nie hoduje żywca dla skrzydlic ? To czym je karmicie ?
-
Pytania, pytania i jeszcze raz pytania.
Grzegorz T odpowiedział Szeryf Hornet → na temat → Off-Topic
Postaram się choć nie widzę sensu tej odpowiedzi. Temperaturę utrzymuje na stałym poziomie 24/25 stopni bo tak ma być. Wilgotność zależna od pory roku (ogrzewania itp) ale raczej w okolicach 40-60 %, powierzchnia parowania 100x60 + 60x40. Raz w życiu mierzyłem z ciekawości ilość dolanej wody przez dolewkę, niestety latem więc poziom też większy - 4,6 litra. Zimą parowanie ze zbiornika nieznacznie spada ze względu na mniejszą cyrkulację powietrza w domu i niższe temperatury otoczenia. Zaznaczam że nie mam akwarium przykrytego a jedynie wysoką koronę. Chłodzenie wody latem przez chłodziarkę a nie wentylatory zwiększające parowanie z tafli wody. Czy taka odpowiedz satysfakcjonuje ? -
Pytania, pytania i jeszcze raz pytania.
Grzegorz T odpowiedział Szeryf Hornet → na temat → Off-Topic
Oczywiście. O które pytanie Ci chodzi. Chętnie odpowiem. Alę zmień trochę ton. Tu się pomaga i sami znajomi są. -
Pytania, pytania i jeszcze raz pytania.
Grzegorz T odpowiedział Szeryf Hornet → na temat → Off-Topic
Kolego Tomku. Myślę, że Stasiu odpowiedział na twoje pytanie. Na każde inne zadane w tym temacie znajdziesz odpowiedz na forum w dziale dla początkujących. Na pewno zrażanie sobie ludzi aroganckimi wypowiedziami nie pomoże. Maja dużo większe doświadczenie. Starają się pomóc a nie Cię zniechęcić. Z mojej strony mogę tylko doradzić jedno. Nie staraj się wytyczać nowej drogi w akwarystyce, nowych metod i pomysłów. Już ktoś to kiedyś sprawdził i gdyby było lepsze weszłoby do kanonu zasad w akwarystyce morskiej. -
Nie. Załóżmy że będzie tam 9 diód 3W o prądzie pracy 750mA i 3 diody 3W o prądzie pracy 1000mA. Zasilając je prądem 750mA spowodujesz że będą świecić max mocą tylko te 9 diód. 3 pozostałe nie będą właściwie wysterowane. Natomiast podłączając do panela prąd 1000mA uszkodzisz którąś z diód na 750mA. Ważne aby wszystkie diody miały taki sam prąd przewodzenia.
-
Panel jest opisany wyraźnie jako połączenie szeregowe 12 diod. Więc nie kolor ma tu znaczenie tylko prąd płynący przez diody. Jest identyczny dla wszystkich bo są w szeregu. Więc niezależnie od koloru wstawić możesz dowolne diody byle miały wspólny identyczny prąd pracy.
-
Głośność to tylko i wyłącznie jakość pomp dozujących. W sumie mamy wpływ jedynie na smarowanie przekładni silnika i twardość wężyków na pompie perystaltycznej. Im twardsze tym ciężej mają zębatki i głośniej całość słychać. Proponuje sprawdzić wężyki i nasmarować zębatki. Będzie lepiej.
-
A do tego regulator obrotów proporcjonalny do wzrostu temperatury zbudowany na arduino i mamy sprzęt DIY który w sklepie koło 800 zł kosztuje.
-
A może problem jest bardziej banalny niż ci się wydaje. I mimo dozowania sporej ilości gazu złoże się nie rozpuszcza bo po prostu jest do wymiany bądź od początku było złe tylko pomiary tego nie wykazywały.
-
Dziś rozesłałem pierwsze egzemplarze w docelowej formie. A więc tak: - obudowa kompaktowa w formie wtyczkowej, - na obudowie dostępna niebieska dioda sygnalizacyjna, przycisk, gniazdo chinch, w tylnej części sygnalizator akustyczny, - dołączony czujnik pływakowy do montażu w pokrywce odpieniacza na kablu długości ok 1m, Tryby pracy: 1. Po załączeniu sieci urządzenie sygnalizuje pracę ciągłym świeceniem diody, realizuje opóźnienie czasowe 10 minut, w tym czasie nie reaguje przycisk ani czujnik pływakowy, Odpieniacz jest wyłączony. 2. Po czasie opóźnienia odpieniacz zostaje załączony i aktywowany czujnik pływakowy. 3. Operację włącz / wyłącz odpieniacza realizujemy poprzez krótkie naciśnięcie przycisku, dioda sygnalizuje stan on / off. 4. Karmienie krótkie - w dowolnym momencie naciskamy 2 x krótko przycisk, dioda zaczyna pulsować i sygnalizuje wyłączenie odpieniacza na 10 minut. 5. Karmienie średnie - w dowolnym momencie naciskamy 3 x krótko przycisk, dioda zaczyna szybko pulsować i sygnalizuje wyłączenie odpieniacza na 30 minut. 6. Karmienie długie - w dowolnym momencie naciskamy 1 x długo przycisk, dioda zaczyna wolno pulsować i sygnalizuje wyłączenie odpieniacza na 1 godzinę. 7. W dowolnym momencie możemy przerwać karmienie naciśnięciem przycisku, urządzenie zaczyna realizować tryb on / off. 8. Podniesienie pływaka w czasie pracy urządzenia powoduje natychmiastowe wyłączenie odpieniacza i przejście w stan czuwania, nawet pomimo ustąpienia wysokiego stanu na pływaku. Załączenie odpieniacza jest możliwe po opróżnieniu kubka i naciśnięciu przycisku. Jeżeli przelanie nastąpi w czasie realizowania zadanego opóżnienia 10, 30, 60 minut to po ustąpieniu stanu wysokiego na pływaku odpieniacz samoczynnie się załączy (sytuacja możliwa podczas czyszczenia odpieniacza i akwarium). 9. Stan wysoki czujnika pływakowego jest sygnalizowany przerywanym sygnałem akustycznym aż do usunięcia przyczyny, czyli przelania. 10. Zamiast czujnika pływakowego jest możliwe zastosowanie dowolnego czujnika, który w stanie normalnym wystawia stan wysokiej impedancji (NO - normalnie otwarty) np. czujnik zalanej podłogi czy czujnik poziomu max w sumpie. Opis urządzenia: Urządzenie obsługuje w trybie bezstykowym ( bez przekaźników) urządzenia o mocy do 250W. Można zwiększyć obciążalność w przypadku stosowania np. dużych lamp HQI. Istnieje również wersja z kablem i gniazdem wbudowanym w obudowę, dla tych którzy nie posiadają gniazdek wewnątrz szafki. Obudowa posiada bolec uziemiający. Wykorzystanie czujnika pływakowego nie jest konieczne do pracy urządzenia. Urządzenie można oprogramować w dowolną ilość timerów i różne czasy, jednak z powodów praktycznych zdecydowałem się na 3 i czujnik przelania. Mogę dowolnie zmodyfikować urządzenie na życzenie klienta i pod jego wymagania. Na urządzenie udzielam gwarancji 1 rok. Koszty: 1. Wersja bez czujnika pływakowego - 150zł 2. Wersja z czujnikiem pływakowym na kablu zakończonym wtykiem chinch - 170zł 3. Należy doliczyć koszt wysyłki. Ceny tylko dla forumowiczów, to tylko koszt materiałów użytych do budowy urządzenia.
-
[S] Reaktor wapnia Weipro KA-400 - Łódź
Grzegorz T odpowiedział joshua33 → na temat → Archiwum Targowiska
PW -
Szogun odpuść sobie loterię i zainwestuj w zaworek i kontroler Ph. O wiele bardziej skuteczna i stabilna metoda. A na forum nawet widziałem za dobre pieniądze.
-
Powodów może być kilka. Reduktor nie trzyma ciśnienia (spada w czasie), zaworek precyzyjny jest kiepskiej jakości, Gaz jest zanieczyszczony wodą co powoduje niestabilną pracę reduktora. Ustawienie reduktora też ma znaczenie. Im mniejszy wypływ gazu z reduktora tym większa regulacja zaworkiem( i dokładniejsza). Obstawiam zanieczyszczony reduktor lub zmiany temperatury otoczenia mające wpływ na wydajność reduktora. Swoją drogą typ reduktora (jego wydajność max) też ma znaczenie na dokładność i stabilność w utrzymaniu wypływu gazu na stabilnym poziomie. 30 b na minutę to bardzo mały wypływ. Reduktor powinien mieć regulacje w zakresie 0,1-1 litr/godzinę. Jeżeli masz duży reduktor z refulacją 5-25 l/h to będzie ciężko ustawić tak mały i stabilny wypływ. Bo róznica 2 b dziennie to raczej niewielka różnica dla reduktora a wielka dla reaktora
-
Lampa już gotowa ......... odezwij się co robimy z drugim zasilaczem. Pozdrawiam
-
Refugium - oświetlenie i wydajność
Grzegorz T odpowiedział dale → na temat → Rośliny morskie - glony, makroglony
Od czasu jak wylot z filtra z pelletami rozdzieliłem i puściłem po komorze z glonami jest o niebo lepiej. To nie deszczownia a raczej silny nurt po powierzchni. Makroglony bardziej się kładą ale jeżeli chodzi o czystość i przyrosty jest dużo lepiej. Mogę wrzucić foty jak ktoś będzie zainteresowany. Przyrosty ? Dzienne ok 0,4-0,6mm na górnych łodyżkach - ale nie ma takiej ilości której borsuk nie wciągnie -
3 godziny to może być mało. Ja stosuje trochę inną metodę. Woreczek z rybą do sumpa i co godzinę dolewam 10cm3 słonej. Na noc worek zostawiam w sumpie z wodą mniej więcej pół na pół. Rano znowu co godzinę strzykawka. Wieczorem woda na sitko a ryba do sumpa. Nie ma bata - musi przeżyć. Tylko nie kupuj kotnej, młode i tak padną.
-
To ulubiony pokarm skrzydlic, myślę, że ukwiał tez nie pogardzi. Podaj jeżeli powodem śmierci nie była jakaś choroba.
-
Max nie ściemniaj, że wodę piłeś ......... nie zatrułeś się ? Pozdrawiam
-
Marek ja też w piątek wpuściłem ale do sumpa żeby zielone wyjadła. Ale żeby tak do głównego to nawet nie pomyślałem bo moja pani powiedziała " takiej ohydy nawet nie próbuj tu wpuszczać". Więc wylądowała w makroglonach i czeka na samca.
-
Co to znaczy wszystko w normie ? Co pomierzyłeś ?Jak mamy ci pomóc jeżeli nie odpowiadasz na zadane pytania ......... pytałem czy dodajesz balling ? Napisz co dodajesz do wody ? Czy masz odpieniacz ? Jak długo masz to akwarium ? Chętnie pomożemy, ale ja nie wróżę z fusów. Śluz wskazuje na chemię wody ............ podaj podstawowe parametry.
-
Doczytałem jedynie o dwóch predefiniowanych timerach, sterowanych niezależnie przez dwa styki wyzwalające. Całość programowana przez USB. Nie znalazłem informacji czy posiada własny zegar czasu rzeczywistego. Minusem jest natomiast układ wyjściowy w postaci tylko 2 styków zwiernych. Myślę że prościej jest określić oczekiwania jakie ma spełniać urządzenie. Napisz czego oczekujesz, co ma robić i jak być sterowane a ja ci powiem czy to możliwe i czy obu nam się opłaca.
-
Po konsultacjach. Gdyby ktoś nie chciał robić dziury w deklu odpieniacza i nie wykorzystywał tej funkcjonalności, to można zamówić wersję z czujnikiem zalania. Czujnik jest wmontowany w obudowę. Wystarczy taka obudowę położyć koło sumpa lub akwarium. W razie zalania jest wyłączane podłączone urządzenie (odpieniacz, pompa itp) plus alarm oczywiście.