FunWorld

OK, przyznaję. Poniosło mnie

Fioletowe + niebieskie jeśli masz. Jak chcesz szybciej glony to również białe i czerwone nie zaszkodzi. W sumie to trochę za słabe będzie dla korali jeśli to jedyne co planujesz

Jestem w stanie zrozumieć to przy antykach, albo sztuce, ale w takich branżach jak elektronika to mnie to wciąż dziwi.

Pewnie dlatego, że algi wapienne nie lubią świeżych zbiorników. Niby parametry te same, ale one tak mają. Podobnie jak niektóre ukwiały, gąbki etc... Stare z czasem obumierają, a nowe nie chcą rosnąć. To chyba chodzi też o to, że to co widzimy to jedynie niewielki procent życia. Jest wiele delikatnych stworzeń, które nawet przy przenoszeniu z jednego zbiornika do drugiego obumierają, zdychają i wywołują zaburzenia w systemie podaż-popyt azotu. łatwo sobie to wyobrazić tak: ser=>myszy=>koty=>psy=>Korańczycy Do dojrzałego akwarium dosypujemy tylko ser i reszta sama się reguluje. Przy przeniesieniu skały lub innym załamaniu systemu możemy zabić delikatne koty i wtedy mamy taką sytuację: Dosypujemy sera, myszy się mnożą na potęgę, psy umierają z głodu, Koreańczycy też, co może zatruć wodę i wybić również myszy. Niby niewielka zmiana, a efekt domina zaburza całą równowagę. Wiem, że temat bardzo uproszczony, ale to chyba najłatwiej tak zobrazować.

Chodzi mi o drugie rozwiązanie. Zasilania nie ruszać. Już są podzielone na kanały, więc po co to ruszać? Arduino może chyba sterować oporem przez PWM w jakiś sposób? A w najbardziej chamskim przypadku dokleić taśmą serwo pod potencjometry ;P

Ja bym tu zaufał Testerowi + jako bramka bezpieczeństwa dostarczamy śladowe ilości niemal wszystkich występującej w naturalnym środowisku pierwiastków ze skałą, która jest drążona przez życie i powoli uwalniają się w niej zawarte złoża. No i dodając życie, które w końcu zdechnie też coś wróci do wody. Skoro systemy w oparciu o te kilka pierwiastków działają, to nie ma się o co martwić. Wśród tych dodatkowych są też te złe i te dyskusyjne (jak fluor dla człowieka). A w razie wątpliwości można używać odparowanej soli z wody naturalnej.

Racja, teraz zauważyłem pokrętła: Czyli to są zwykłe lampy do hodowli trawy z pozmienianymi kolorami LEDów. Pewnie dałoby się taką bazę fajnie przerobić na dobrej jakości lampę dodając jedynie swoją elektronikę w miejsce tych potencjometrów. Druga sprawa, że chyba nikt nie udowodnił pozytywnego wpływu wschodów i zachodów na korale i ogólnie życie w zbiorniku. Na początku może ryby się płoszą, ale przecież przed czasami zaawansowanych sterowników z chmurami, burzami i innymi funkcjami niepotrzebnymi były zwykłe T5, a pod nimi piękne zbiorniki. Światło nocne jak rozumiem to C3: 3 x Blue 480nm i jest załączone 24/24

A co chcesz wyciąć w ogóle? Jakieś skomplikowane kształty? Lasery często są używane w firmach dorabiających klucze, robiących pieczątki, reklamy etc... Używane do grawerowania zazwyczaj. Jak jakieś proste kształty to dobra piłka, papier ścierny do wyrównania, stabilny chwyt i klej do ewentualnego doklejania elementów powinny wystarczyć. Nie próbowałem, ale dremel też pewnie zrobiłby robotę.

Ja ciąłem laserem CO2. Może masz jakiegoś znajomego z takim sprzętem?

Z tym krabem to może tylko wylinka. Kraby ogólnie dosyć twarde są i często przeżywają trudne podróże. Czas pokaże. Jak masz korale to możesz im świecić jak już masz czym. I tak miały ciężką przeprawę.

To będziesz już weteranem, jak hobby stanie się regionalnie modne Grunt, że Internet jest dostępny z wszystkich rejonów po równo i tę wiedzę nie trzeba czerpać osobiście jak kiedyś. Lokacja już nie ma kluczowego znaczenia. Sklepy też online więc nie ma problemu. A jak się ma zbiornik po dwóch tygodniach? Jakieś ciekawe życie Ci powyłaziło?

Zasugerowałeś kilku osobom brak wiedzy i nabijanie postów. Mogę się tylko domyślać powodów dlaczego nie nazwałeś tych osób nickami. Tymczasem z tego co widać to Ty nie starałeś się pomóc, tylko napisałeś posty, które nic do tematu nie wnoszą, a jedynie mogą być próbą obrazy innych użytkowników. Tu nie ma idealnych, ale każdy stara się jak może i w kupie jakoś wszyscy dają radę Luzik. Przynajmniej temat przewałowany po raz kolejny i znów się wbije w głowę (na jakiś czas) ------------------------------------------------------------ Podsumowując temat. Czasami samo zejdzie, innym razem można się wspomagać UV lub ozonem. Węgiel pomocny. Pienimy na mokro. Jeśli zakwit jest intensywny i długotrwały konieczne jest intensywne napowietrzanie (brzęczyk i najlepiej pompa na lustro wody) Podana wcześniej teoria z podniesieniem kh była chyba zbiegiem okoliczności i bakterie i bez tego by zeszły.

OK, Ktoś wołał Testera i mi się przypomniało, że temat był przerabiany. http://reefhub.pl/metna-woda-w-akwarium-morskim/ Czyli chyba temat zamknięty.

Podobać się podoba, ale refugium trochę czasu dojrzewa. Siporax również. Co w tym czasie będzie filtrowało? Sporo życia już masz.

Chodzi o to, żeby był z kwarcu jak taki z piaskownicy, a nie sttosowanyy do morskiego akwarium (czyli pogryzione kawałki koralowców = Ca). Jak jest wysuszony to jest martwy z martwą organiką. Jak wrzucisz do solanki, to dojrzeje i ożyje tak samo jak skała. Wcześniejsze płukanie w RO może trochę pomóc pozbyć się martwego syfu zamieszkującego niegdyś w tym piasku.

Człowiek też może żyć i rosnąć z niedoborami różnych pierwiastków. Ja leję aminokwasy i witaminy od redsea, do tego pierwiastki śladowe, Vitamine C ostatnio zacząłem też dodawać. Dobra sól to chyba taka, która jest powtarzalna. Większość i tak suplementujemy. Nawet w pożywieniu.

To te bez wifi nie mają kontrolera z procentowym ustawianiem mocy, programami i wschodami/zachodami? Sądziłem, że to standard. W takim razie wygrywają Evergrow z wifi, dsuny i Maxspect CELESTIAL C35 jak na razie.

No to doszliśmy do jedynego prawilnego wniosku prowadzącego w niemal wszystkich zagadnieniach w tym hobby. Ludzie myślą, że już odkryli jakąś nową prawidłowość ze światłem, bakteriami, filtracją, polipowaniem korali, wybarwieniem... aż tu nagle zjawiają się głosy kompletnie obalające tę teorię To chyba za to wszyscy kochają to hobby.

Edit: Post się zdublował z jakiegoś powodu.

No ale przecież lepiej skręcić moc i na przykład można wyłączyć jeden kanał (C2) i mieć wciąż bardzo funkcjonalną lampę z konkretną mocą tylko w niebieskim świetle. Albo używać na 50% mocy wszystkich. Sterowanie wifi jak dla mnie bezużyteczne (chyba, że kilka lamp sterowanych z jednej apki). I tak zmiany w programach robi się rzadko. Wolę szybkie przełączanie przedefiniowanych programów i % wartości kanałów. Maxspect fajnie wychodzi cenowo w takim razie, ale to na styk bez zapasu mocy. Większość ludzi szybko upgraduje jednak zbiorniki. Wtedy odpada przynajmniej koszt wymiany oświetlenia.

Trzeba było tak od razu Nie wyłapuje, ale gardzisz chemią, kiedy całe to hobby jest chemią. Wszystko co robimy to zmieniamy chemię w wodzie. Czasami przez fizykę, innym razem używamy biologii, a czasami wszystko na raz z demonizowaną chemią na czele. Podmiana wody to też chemia przecież. Rozumiem awersję do nadużywania środków jak chemiclean. Na razie nigdy nie byłem popchnięty do używania tego i jakoś daję radę. Ani razu w tym temacie nie powiedziałem, żeby cokolwiek lać w przypadku zakwitu. Myślę, że lampa UV w rozsądnym użytku jest (niekoniecznym) skutecznym rozwiązaniem, bo łatwo ją kontrolować i nie ma przy jej użyciu ryzyka nieprzewidzianych problemów (jak na przykład przy ozonie). A żeby off topu nie robić zbędnego przytoczę: http://www.tfhmagazi...ull-article.htm I o to właśnie chodzi. To jedna z metod na nieużywanie chemikaliów.

Czasami nie mogę uwierzyć w to co czytam. Najpierw ktoś twierdzi: Jak się mu ktoś odpisze, że to nielogiczne i napisze, że aby wybić WSZYSTKIE bakterie to trzeba użyć czegoś rozpuszczonego w wodzie, a nie przepływowego urządzenia, to odpisuje: Innych rzeczy nie komentuje, chociaż mógłbym. Odpadam. Co do problemu z tematu to polecam co inni piszą i jak sobie radzili: https://www.google.co.uk/search?client=opera&q=site%3Anano-reef.pl+zakwit+bakterii

Czyli cena Maxspecta Przecież nie mogli opatentować ilości i układu LEDów w lampie. Z tego co wiem, to używają w ogromnej większości ledów ogólnodostępnych (chyba tylko kilka jest autorskich pomysłów), a zastosowanej ilości nie mogą opatentować. Oprogramowanie, obudowa i sterowniki oczywiście nie skopiowane, bo to i tak nie ma większego znaczenia dla korali. A dla autora tematu do rozważenia: http://www.ebay.co.uk/itm/Sale-Evergrow-120W-D2120-Dimmable-LED-Aquarium-Lighting-In-Marine-Reef-Coral-/262504063385 C1: 18 x Royal Blue 450nm, 8 x Blue 460nm C2: 8 x Cool White 12,000k, 6 x Daylight White 6500k, 4 x Warm White 3500k, 2 x Red 660nm, 2 x Green 520nm, 4 x Violet 420nm C3: 3 x Blue 480nm

No ja poparłem przecież wiedzę praktyczną, wiedzą teoretyczną. Na rafie też nikt nie używa grzałki, skimmera, pomp i lamp. Czy to argument, żeby ich nie używać? Nie rozumiem w jaki sposób nie wlewając czegoś chemicznego (bakteriobójczego) co dotarło by w każdy zakątek gdzie dochodzi woda można by wybić wszystkie bakterie ze zbiornika. Po prostu nie rozumiem tego toku myślenia. Edit: Nik@ - wyprzedziłaś mnie

Sztuka dla sztuki trochę. Sposób na zdobycie doświadczenia i zabicia czasu bardziej. Zawsze to też dodatkowe źródło szczepek od kolegów, którzy w okolicy nie chcą hodować fito, a chętnie się wymienią na coś ciekawego jak im już korale ze zbiorników uciekają.