dadario

@Ironista z remontami jest tak, że zawsze wpadnie pomysł na coś większego. Więc rób co zrobić trzeba a później kolejny to raz zniszcz sobie spokój ducha/sumienia/portfela zalewając kolejny słony baniak. Ważne tylko, żebyś nie przestawał o tym wszystkim pisać.

Tak, pompa aquabee poza sumpem jest słyszalna. Nie, pompa aquabee nie ma regulacji.

@jacekS co znaczy bezczelnie drogi??? Porównaj ceny różnych lamp na zasadzie ile zł/1W. Tylko nie z chinkami z brakiem gwarancji czy serwisu. Porównaj maxspecta rsx z kessilem, ecotechem, hydrą, orphekiem, Philipsem. Zauważysz, że Twoja ocena jest baaaaardzo subiektywna i niestety krzywdząca. Nie namawiam na siłę, nie płacą mi za reklamę, ale zwykła sprawiedliwość się tej lampie po prostu należy.

@grzechotnic niepotrzebnie się przejmujesz. U mnie, w tym samym reaktorze na tym samym zasypie zbiera się ten sam piasek w takiej samej ilości. Różnica jest taka, że ja mojego od pół roku nie płukałem/czyściłem/usuwałem. Nie mam go więcej, nie mam go mniej, nie przeszkadza w niczym. Zostaw, nie płucz, nie marnuj gazu... Reaktor ma ułatwiać a nie utrudniać prowadzenie zbiornika.

@Arek77 jako fan "bajerów" to z minusów fakt że mam je rok i powoli korci mnie jakiś eksperyment. A powaznie. Wentylator nie jest najcichszy, jednak wystarczyło zamontować jeden wentylator komputerowy aby mieszał powietrze wkoło lamp i ten główny w samej lampie w zasadzie się nie włącza. Programowanie lampy bez icv jest mozolne, aczkolwiek dzięki temu stosunkowo rzadko będziemy grzebać w ustawieniach.

Mam dwa RSXy 200 nad swoim zbiornikiem. W tej cenie o lepsze światło będzie ciężko. Konstrukcja "wiekowa'... Hmmm tak jak samochody. 4koła i silnik. Żadne nowości. Plusy: estetyka, jakość i rozłożenie światła, chłodzenie, modułowa konstrukcja, cena za moc. W sumie nie spotkałem osoby która by korzystała z tych lamp i nie była zadowolona.

@grzechotnic no to masz jeszcze bardzo duży zapas. Śmiało możesz obniżyć pH do 6,3. Wtedy z automatu kH znacznie podskoczy. @mem_phis u mnie średnio raz w tygodniu delikatnie luzuję nakrętkę od elektrody i nadmiar gazu ucieka. Wszystko to przy włączonym reaktorze. Kwestia kilku sekund. Spadku wydajności nie zauważyłem, jednak "recyrkulacja" gazu w moim modelu delikatnie "hałasuje" dlatego taki zabieg znacznie poprawia kulturę pracy.

@grzechotnic mi też piasek się zbiera, ale nie przeszkadza on w niczym. Na to aby zatkał on dopływ gazu raczej szansy nie ma, zbiera się do pewnego poziomu, później zawirowania powstałe przez ruch wody zabierają "nadmiar" piachu. A co poziomu kH i pH. Jeśli dobrze pamiętam nie masz komputera, więc nie możesz określić jakie masz ph w reaktorze. Ja okolice kH30 miałem przy pH rzędu 6,5. Teraz trzymam pH 6,3 i na pewno odciek jest gęstszy, ale przyznam, że go nie mierzę.

Każdy reaktor może działać bez pompy dozującej. Poszukaj opisów jak to działa i jakie są możliwości. Polecam materiał Seba Holcera.

@Coronholio problem o którym wspominasz to "pozostałość w systemie". Po wprowadzeniu informatycznego i częściowo automatycznego nakładania, kontroli i zdejmowania kwarantanny i izolacji wysyłanie z automatu osób zapisanych na test na kwarantannę było ułatwieniem. Bo testowało się tylko osoby podejrzane. Teraz w zasadzie testuje się "na życzenie" każdego, ale luka w systemie pozostała. @=Fresz= Proszę o powstrzymanie się od komentowania czegoś o czym nie masz pojęcia. Testy kasetkowe mają określone wskazania, wymagania i ich wynik dalece jest od loterii. Wyniki odbierane przez Ciebie i sąsiada jako "głupie i losowe" nie oznaczają, że testy te są do niczego.

Z sugestii to warto by było opisać zbiornik.

Ładnie to wygląda...

@=Fresz= izolacji. Skoro byłeś pozytywny to byłeś izolowany. Kwarantanna jest wtedy gdy miałeś kontakt z osobą pozytywną.

Witamy 3falę. 2h dyżuru... 4pozytywnych...

@norbi2222 ustabilizuję zbiornik to zrobię sobie wycieczkę do Lubina. Nieważne że 300km... Warto będzie to zobaczyć na żywo!!!

Swojego czasu był tu specjalista, który zdradzał sekrety rozmnażania krewetek... Poszukaj, może coś znajdziesz w archiwum.

@Artur85 ustawione mam "pod siebie". Mniej więcej tak to wygląda.

Tak...

Za szybko na jakąkolwiek ocenę jednak pewne spostrzeżenia już mam. Strumień jest bardziej równomierny, mniej "porywisty". Gyre swoją wydajność zawdzięczają rozpędzeniu stosunkowo małej ilości wody do dużej prędkości. Vortechy pchają więcej ale wolniej. W kostce (czy prawie kostce jak u mnie) to duży plus. Z gyre przy przedniej szybie robił mi się wodospad, teraz jest spokojniej chociaż mam wrażenie, że mniej jest miejsc z wolniejszym ruchem wody. Dźwięk. Gyre miałem ciche, to znaczy nie słyszałem ich bardziej niż słyszę pompę odpieniacza czy reaktora. Vortechy są bezgłośne. Moc. Teraz jadę na 60%. Jakiś tam plan stworzyłem ale co z tego wyjdzie to zobaczymy w praniu. Ogólnie raczej dużo bardziej nie będę musiał kręcić. Przy jednej pompie na 70%i trybie szybkiej fali wodę buja do opaski. Moc jest wystarczająca. Aplikacja. Mobius jest genialny. Lubię się bawić bajerami a w przypadku cyrkulacji to jest bajer, ale programowanie mocy i rodzaju fali w ciągu doby jest bajecznie prosty. Dodatkowo wszystko jest czytelne i intuicyjne. Nowy firmware klikasz ubgrejd nał i po minucie masz. Chcesz włączyć tryb karmienia klikasz raz i jest, chcesz wyłączyć klikasz znowu i działa. Niech ktoś to przeczyta od maxspecta. Amerykańska potrzeba prostoty. Cena. Tutaj największy minus. W tej cenie miałbym prawie 4x gyre 350. Ale za nic bym nie wrócił do gyre. W moim zbiorniku konstrukcja lokówki się nie sprawdza. Za dużo miejsca zajmują, inny sposób działania. Gyre jest dobre ale jak mamy klasyczny długi zbiornik. Z czasem będę dzielił się kolejnymi wrażeniami. A nie ukrywam, że plan jest na kolejne bajery z USA.

@CoralHouse Paczkę odebrałem w sobotę. Dzisiaj rozpakowałem i uruchomiłem. No i jedyne co mi pozostaje powiedzieć to dziękuję!!! Za szybkie ogarnięcie tematu, za porady i ogólnie za możliwość. Szyby po czyszczeniu, więc lekko mgliście... Ale różnica w zbiorniku jest zacna. Mniej gratów, mniej kabli, schludniej i czyściej. Pytanie tylko co się zmieniło

Najważniejsze w tym wszystkim to poznać przeznaczenie testów kasetowych abbota. Później można podważać ich skuteczność.

@JerzyB łatwiej jest chyba w kosmos polecieć niż to ogarnąć... Szacun...

No to skoro sprzęt PSa jest zawodny to może dwa urządzenia działające niezależnie ale sterowane zdalnie. Kamoer ma pompę do reaktora sterowaną przez wi-fi. Albo pompa dozująca zwykłego ballinga z dozowaniem tylko w dzień gdzie możesz nią sterować z aplikacji. Korygujesz wahania dobowe jak również masz wpływ na poziom ogólny makroelementów.

@mem_phis a czy naprawdę potrzebujesz sterowania reaktorem??? Już sama świadomość tendencji kH w zbiorniku pozwala reagować. Przy reaktorze nie ma gigantycznych wahań w ciągu tygodnia, a korekcja raz na tydzień to nie problem. Ale znam to uczucie, kiedy lubi się "bajery"...

@mem_phis to już zakrawa na sadomasochizm. Ile potrzeba jeszcze "doświadczeń" abyś porzucił sprzęt PSa???