Skocz do zawartości

Nik@

Szlachta Morska
  • Liczba zawartości

    5 558
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Nik@

  1. Nik@

    Dziwne kolce wszędzie

    Pytalam kolegi @JAC o krówke, ona zjada nie tylko slimaki osiadłe, innymi też nie gardzi podobno.
  2. Nik@

    Coś wyrosło ?

    Wywal ale wyjmij skale i oskrob poza akwarium i dobrze wyplucz, bo się rozsieje. Ale pewnie i w innych miejscach też są te kulki
  3. Nik@

    Valenciennea sexguttata

    To daj trochę i w piach i na wierzch. Jak wszystko dasz na dno, to jak klapnie pyskiem to wszystko się uniesienia i odfrunie
  4. Nik@

    Dziwne kolce wszędzie

    Inne ślimaki też pewnie skasowaly?
  5. Nik@

    Valenciennea sexguttata

    Z moją było podobnie, jadła i chudła. Doszłam do wniosku, że z toni lapala za mało, a w piachu nie bylo tego, co jej podchodzi. Nowej wstrzykuje jedzenie w piach przynajmniej 4-5 razy w tygodniu i póki co jest grubiutka jak kiełbaska. Jak się przyjrzeć tej rybce to ona z toni niewiele złapie, jej naturalnym sposobem przyjmowania pokarmu jest przesuwanie piachu, więc staram się, żeby jak najwięcej w ten sposób mogła zjadać.
  6. Nik@

    ukwiał

    Ja swoje ukwialy rzadko dokarmiam, raz czy dwa razy w miesiącu dostaną kawałek stynki. Same sobie coś łowią, kiedy karmię ryby, bo się wszystkie "pod wiatr" ustawily i pokarm im prosto w macki leci. Nie chcę, żeby za szybko rosły, bo i tak 1/3 akwarium okupują, dlatego mało karmię. Wkladam golymi palcami polowe stynki w macki w poblizu otworu gebowego, bo lubie, jak mi zabieraja jedzenie z reki Quadri w ciągu pół roku podzielił się kilka dni temu drugi raz. I dobrze, bo już wielki był, jak talerz do zupy Myślę, ze podział może mieć coś wspólnego z wielkością. Ale mierzoną nie naszym centymetrem, tylko poczuciem komfortu ukwiała. Jeśli w miejscu, które zajmuje robi mu się za ciasno, albo uzna ze w takim rozmiarze z jednej "geby" a nie wyzywi sie tym, co jest w stanie złowić, a miejsca nie chce opuszczać, bo mu się podoba, to się podzieli. Podobno dzielą się też w poczuciu zagrożenia życia.
  7. Nik@

    Nowy projekt 120x50x60

    Hahaha ryby maja mają różne ciekawe umiejetnosci. Borsuk koleżanki lubi podplywac do powierzchni, wystawia pyszczek nad wode i puszcza banieczki. Tak prosi o jedzenie. Wcina z reki.
  8. Nik@

    Nowy projekt 120x50x60

    Hehe, na klipsie u mnie nikt się nie huśtał to rzeczywiscie ciekawa rybka. I ten garnitur w kratkę no i ta jej umiejętność obracania samej głowy mnie zaskoczyła, myślałam, że rybki tego nie potrafią. Jutro spróbuję octu i dam znać, jak poszło. Dziś się zapomnialam, że nie ma cyrkulatora i zrobiłam podmiane wody. Wylaczylam pompe obiegowa i nagle ryby bardzo się zestresowaly. Woda w całkowitym bezruchu, zaczely panikowac, chowac sie albo przeganiac się wzajemnie. Wyraźnie były wystraszone.
  9. Nik@

    Nowy projekt 120x50x60

    Myślałam o occie czy kwasku cytrynowym, ale balam sie, ze nie da rady z algami, a kwas moze uszkodzi gumowe elementy. Ale jeśli mówisz, że w niczym nie szkodzi to spróbuję, bo skrobaniem tylko podrapie plastik.
  10. Nik@

    Operacja: powiększenie akwarium

    Na 99% zdecydowalam się na płytki. Wrażenie organoleptyczne oczywiście "bez kapci nie ma szans", ale przynajmniej na bank nie spuchną od wody i nie zbankrutuję zależy mi, żeby jak najwięcej kasy zostało na akwarium. Teraz pytanie: czy ktokolwiek z morszczaków z okolicy miałby czas i chęci na koniec lipca lub początek sierpnia pomóc mi przesunąć to 360l akwarium? Nie mam kogo innego poprosić Najętym "fachowcom" nie ufam. Sami wiecie dlaczego Zwrócę koszty dojazdu w PLN, a za fatygę odplace w naturze jakimś dobrym czteropakiem, pół litra czy kawusią w sloiku ciast piec nie umiem. Mogę też sie zrewanzowac, doglądając akwariów pomocnych dusz, kiedy wyjadą na zasłużony urlop, nakarmić rybki i korale, zrobić testy, oczyścić kubek odpieniacza, dolac rodi do zbiornika dolewki, zrobić fotki czy filmik nagrać i wysłać na @ zatroskanemu wlascicielowi Wracając do mnie, to mam beczkę 120l i dwie kastry po 60l. Da radę spuscic tyle wody i wyjąć czesc skał, zeby została 1/3. Tyle rybom na ten czas wystarczy, dostaną napowietrzacz, a po zabiegu obfita kolację i będę je do rana przepraszać za stres
  11. Nik@

    Nowy projekt 120x50x60

    Żagiewka ma się dobrze, nikt jej nie dokucza, ona nikomu nie dokucza. Na razie jest grzeczna i lubi mnie obserwować. Tak wygląda wnętrze odpieniacza nie czyszczonego ponad rok: Żadnego syfu. Jedynie jakaś gąbka porosla wnętrze oraz rurowki i małe placki alg wapiennych. Nie zamierzam tego usuwać, niech sobie gąbka zyje. Wyjelam wczoraj pompę cyrkulacyjna, która tyle samo czasu nie była czyszczona i tu już masakra. Tak zalepiona algami wapiennymi i slimakami osiadlymi, że aż się dziwię, że się nie zepsuła. Czym to doczyscic? Skrobalam wczoraj ponad godzinę i sie podałam.
  12. U mnie Mordoru nie było, a nie płukałam pewnie zawiazany w pończosze, nie wstrzasany, uwalnia te herbatę powoli.
  13. Ja slyszalam, że wręcz nie powinno się go płukac, bo to obniża jego skuteczność, ale była to opinia jednego z morszczaków a nie producenta, więc można to potraktować jako "do weryfikacji".
  14. Jego się nie plucze. Dajesz do skarpety odmierzona ilość na swoj litraz i nie przyjmujesz się zabarwieniem wody. To się tak wydaje, że z wody się zrobi herbata, ale jak się wymiesza to nie widac jakiegoś znacznego zabarwienia wody.
  15. Ja nie mam zaworu na powrocie. Mam jedynie pompę z regulowaną mocą. Nie wiem, co to jest złączka "union", ale na każdej rurze (spływ, rewizja i powrót) mam założoną "dwuzłączke" (moze to to samo?) zamontowaną powyżej wysokości sumpa, umożliwiającą odkrecenie końcówki rur tak, żeby można było bez problemu wyjąć sump.
  16. Ja mam zwykly zawor kulowy i nigdy nie musiałam wstawać o 1 w nocy. Jak ustawiłam wajhę ponad rok temu (regulacja obiegu zajęła całe 5 minut), tak mam do dziś. Był chwilowy problem na początku, kiedy zachciało mi się glonow spaghetti. Te cholery przedostały się do komory pompy i zaczęły mi ją stopniowo dławic, przez co zaczął spadać poziom wody w kominie. Zanim się zorientowałam, o co chodzi zwiekszalam jedynie moc pompy. Spaghetti wyszły z sumpa i ja nadal do dziś nie ruszyłam wajhy.
  17. Nik@

    Babka - zgon

    Babki też bywają męczone przez niektóre ryby i chyba są mało odporne na stres. Zwłaszcza, kiedy krótko po transporcie do sklepu są znow odlawiane i przenoszone do kolejnego akwarium. Kupilam kiedyś wardii świeżo po dostawie. Byla żwawa. Po wpuszczeniu u mnie wpadła w przerażenie, bała się innych ryb. Rano ledwo żyła, bardzo dyszala, a po powrocie z pracy znalazlam ją martwą w kominie. Myślę, że po prostu nie wytrzymała tego stresu Co do sexguttaty, to warto podawać pokarm w piach. Ona niby coś złapie z toni, ale trzeba obserwować ile tego jedzenia udało jej się złapać. Jedna mi padła po pół roku, wychudla, choc wydawalo się, że dobrze sobie radzi z pobieraniem pokarmu z toni. Teraz mam drugą i dostaje minimum co drugi dzień pokarm w piach.
  18. Nik@

    Nowy projekt 120x50x60

    Mam ją dopiero jeden dzień ona mieszkała wcześniej z krewetkami. Byl tam debelius, czyszcząca i jakieś dwie na aiptasie, nie wiem, jakiej "marki". U mnie pozwoliła czyszczącej zrobić sobie przegląd. Wydaje mi się, że akceptuje zwierzaki, które już są w akwarium, ale może być problem z dołożeniem nowych. Poza tym moja żagiewka od dawna mieszka w akwarium, pobiera pokarmy zastępcze, więc to też może być z nią inaczej, niż z taką prosto z oceanu.
  19. Zgadzam się z Ura. U mnie tyle pożytku z tego glona, że slimaki turbo chętnie go jedzą i mają z czego muszle budować. Kiedy porosnie skałę to zatka pory i zmniejszy jej zdolności filtracyjne. No i zżera wapń
  20. Nik@

    Nowy projekt 120x50x60

    Fakt, używa ich jak kanapy. Na razie zestresowala pseudogorgonie, ale może korale do niej przywykną. W sumie nic im nie robi, nie skubie, nie tapla się w nich, tylko delikatnie przysiada. Bardziej się boję, że będzie mi atakowala nowe rybki. Chciałam dokupić jeszcze loretkę i malutką elacatinus, ale mam obawy, czy ich nie potraktuje, jako pokarm.
  21. Nik@

    Plaga

    A strombusy kupiłeś?
  22. Nik@

    Nowy projekt 120x50x60

    Ta rybka jest bardzo kontaktowa, lubi sie stroszyc i pozowac do zdjęć:) A tak z ciekawości... jakie ryby jeszcze potrafią obracać samą głowę na boki? Macie takie w swoich akwariach?
  23. Nik@

    Nowy projekt 120x50x60

    Żagiewka już zainstalowana. Gładko poszło, nikt z obecnych mieszkańców nie śmiał jej dokuczyć. Jej dziób i kolczasta płetwa grzbietowa chyba wzbudziły szacunek. Wszystkie rybki podpłynęły tylko zaciekawione obejrzeć nowego współlokatora i odpłynęły. Oprócz leucotaenii, bo ta rybcia prawie ze swojej norki nie wypływa. Po kilku godzinach żagiewka poczuła się na tyle komfortowo, że zaczęła przeganiać apogony cyjanosoma. Ma parcie na szkło i kiedy tylko podchodzę do akwarium siada na montiporze przy przedniej szybie i mi się przygląda, strosząc płetwy. Jest dorosła, ma ze 12 cm długości. Jedzenia nie ruszyła, ale mam nadzieję, że jutro już się na cos skusi.To jedyna ryba w moim akwarium, która ma ruchomy "kark" i potrafi obracać samą głowę na boki. Niedużo, może o 10-15 stopni, ale potrafi. Siada tez na koralowcach, jak na fotelu. Przymierzyła już chyba wszystkie Złapałam jednego z braci quardi od razu po podziale, bo pewnie wcisnąłby się w jakąś dziurę na kilka dni żeby lizać rany, a potem zacząłby wędrówkę. Teraz siedzi w kotniku, a drugi został na swoim miejscu. Kiedy dzielił się u mnie pierwszy raz poszło błyskawicznie, a dzisiaj to trwało dobrych kilka godzin. Samiczka błazenka mu pomagała pyszczkiem. Nawet chciała chyba mnie atakować, kiedy jednego z braci po operacji zaczęłam odczepiać od skały, ale odważyła się jedynie lekko trącać mnie pyskiem. Jak podrośnie, to pewnie będzie mnie gryzła. Obydwa błazny są z hodowli, ukwiał pierwszy raz na oczy zobaczyły dopiero u mnie, a jednak mimo wszystko wiedzą, jak należy żyć w symbiozie z ukwiałem. Fajnie było obserwować, jak samiczka pomaga się dzielić swojemu gospodarzowi i jak go broni przed intruzami Krabikowi oshimai spuściła manto ogonem, jak się zaplątał do czerwonego. Wolno mu żyć tylko w zielonym radianthus. Ktokolwiek to przeczyta, niech nie śmie twierdzić, że błazny z hodowli nie wejdą do ukwiału Wejdą, zżyją się z nim, będą w nim mieszkać, gdziekolwiek pójdzie, pomogą mu w podziale i nawet będą próbowały bronić przed ręką, krabem, czy rybą. Dotąd nie zauważyłam jednak, żeby go karmiły. Może uznały, że nie ma potrzeby, bo sam sobie radzi.
  24. Nik@

    Nowy projekt 120x50x60

    Tak, od krismaja bylam wczoraj u niego, ale nie dała się złapać. Ale dziś się udało, zaraz po nią jadę Planuje około 700l. Teraz mam stelaż na regulowanych nóżkach, ale podloga i tak nadaje się do wymiany. Jest cała zniszczona, zalana kilka razy. Poza tym na poziomej podłodze mogę postawić sump bezpośrednio między ramami stelaża i zyskam kilka cm
  25. Nik@

    Nowy projekt 120x50x60

    Najpierw muszę wypoziomowac podłogę w pokoju. Mam nadzieję to zrobić w sierpniu, kiedy będę miała urlop. Tylko ciągle nie mam pojęcia, jak i gdzie przenieść to 360 i meble.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.