-
Liczba zawartości
5 558 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Nik@
-
Ja dziś kupię różne pokarmy. Próbowałam kryl w granulacie, wszyscy uwielbiają, nawet rhodactis, ale blazenek nie lubi. Poprobuje różnych. Tez spróbuj zmienić pokarm na inny i może faktycznie strzykawka podaj prosto pod pyszczek
-
Mrożone larwy artemii z dodatkiem oleju, witamin. To się kupuje w kostkach.
-
A czym karmisz? Może spróbuj innego jedzenia. Mój lubi solowiec
-
Ten blazenek wygląda jak mój, a mój (a wlasciwie moja samiczka) to glodomor, który rzuca się na solowiec za każdym razem, jak wlewam jedzenie. Karmię kilka razy dziennie i mam nawet obawy, czy nie za dużo je. Twój też taki predki do jedzenia?, czy wcina wcon wcina, czy olewa pory karmienia? Inne zwierzaki zachowują się jak zwykle?
-
W tle widzę zdrowe korale i chyba czerwony ukwiał, to chyba z wodą faktycznie jest ok? Tez jestem nowicjusz, tak tylko strzelam, że ta skała może już była ciut zagloniona i u Ciebie to coś się rozrosło. Jak myślicie, jakiś glonozerny zwierz pomoże?
-
Masz jakieś zwierzaki czyszczące?
-
oświetlenie nocne led,nowe cześci do hydrauliki
Nik@ odpowiedział katarzyna1984 → na temat → Archiwum Targowiska
Mogę zarezerwować miernik? -
No teraz już wiem, po pierwszym dniu się wystraszylam kiedy sie zrobila blada i zapytałam kolegi z forum. Tez mi powiedział ze to normalne, więc już nie dostaję zawału szkoda, ze takich ciekawostek nie ma przy opisach rybek.
-
Tak, zdrowa. Z każdym dniem coraz więcej solowca złapie podczas karmienia,a i sama coś sobie z piachu przesiewa. W nocy śpi na piachu w rogu akwarium, nie podobają się jej norki, które przygotowałam dla niej pod skałami. Ma około 5 cm długości. Późnym wieczorem koło 22giej blednie, ale rano znów jest piękna cytrynowa. Pływa sobie żwawo. Może mogłam poczekać dłużej czy sama się uwolni, ale nie chciałam jej stresować.
-
Akurat obserwowałam ją jak sobie pływala, bo pierwszy raz tak śmiało po całym akwa robiła wycieczkę. Najpierw powiedziała sobie na rhodactisie, a potem zachcialo się jej zwiedzać resztę akwarium. I akurat kiedy przy odpieniaczu była przyciągnęło ją do otworu zasysającego wodę jak magnesem. Czekałam kilka sekund czy sama da radę, ale odkleila się dopiero jak wyłączyłam odpieniacz. Nic jej się nie stało, tylko teraz znów raczej na dnie lub przy przedniej szybie siedzi.
-
Coś mam nie tak z telefonem, post napisany wczoraj a wskoczył drugi raz dziś rano :/ Ok, będzie tylko jeszcze blazenek i poszukam PCW, dzięki. Jeszcze historyjka o babce: dotąd pływala sobie glownie przy przedniej szybie, a przed chwilą postanowiła sobie pozwiedzać całe akwarium. W pewnym momencie przyssalo ją do wlotu odpieniacza. Wyłączyłam go od razu bo wyglądało, że nie da rady się sama odkleic. Zaczynam się bać co będzie, jak za bardzo popłynie do falownika. Kaskadę na noc przykrecam, a odpieniacz wyłączam, ale cyrkulator działa non stop.
-
Ok, dzięki. Patrzę za rybkami, które tolerują akwaria do 60 litrów, ale ta chyba faktycznie nie dla mnie. Na razie mam tylko błazenka i babkę, może dokupie tylko drugiego błazenka. Chciałam 4 rybki o łagodnym usposobieniu, może macie jakąś kandydatke do kwartetu, czy może za dużo 4 ryby na 54 litry?
-
Lumi, jesteś pierwszy, który ma i chwali lampkę nocną na tym temacie:) Ja na razie zawieszam pomysł, co nagle, to po diable. A jaką koparke masz na myśli? Synchiropus stellatus kopie? Zobaczyłam to stworzonko na stronie erybki i nie znalazłam o nim zbyt wielu informacji, dlatego dopytuje.
-
Te uwagi są do mnie wszystkie, i pochlebne i krytyczne. Każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie, bo od tego jest forum, ale trudno mi założyć sobie filtr, żeby cieszyć się dobrymi, a tymi gorszymi się nie przejmować. Przejmuję się każdą opinią. Zrób coś z tym, to jednak nie jest zbyt konstruktywna uwaga, przydałby się jakiś konkret, dołóż taki czy inny koral, zamień miejscami skałki itepe. Na pewno w miarę portfela będę się starać dokładać nowe szczepki, ukryc jakoś ten sprzęt. Jedynie krzywizny nie mam już teraz jak zlikwidować. Dla mnie jest ważne teraz, że jakoś to wszystko rośnie i dobrze się czuje. Jedynie montipora straciła kilka polipów, trochę wylysiała z boku i nie wiem dlaczego. Edit: mam jeszcze pytanie. Czy ktoś ma rybkę synchiropus stellatus?
-
Doczytałam, temat księżyca odkładam, jeśli ma to narobić więcej szkody, niż pożytku. Fotek tez na razie nie będę wrzucać, póki faktycznie nie czym się pochwalić. Mam nadzieję że za kilka miesięcy będzie juz ładnie i ze będzie widać ogromną różnicę. Dziękuję za cenne wskazówki.
-
Może nie doczytałeś wcześniej, ale akwarium jest bardzo młode i nie pogonie szczepek, żeby szybciej urosły. Powoli będę dokładać nowe korale, ale finanse nie pozwalają w miesiąc postawić bujnej, kolorowej rafy. Mogę ewentualnie wytrzymać się z wklejaniem zdjęć, póki ładnie nie zarosnie, zeby nikogo nie drazniło. Jeśli chodzi o oświetlenie nocne, to już mnie zbiliscie z pantałyku Dać im jakąś poświatę, czy ciemności lepsze?
-
Nie wiem, co robią, kiedy jest zaćmienie księżyca czy niebo zakryją chmury ale niech mają, jesli faktycznie tak lubią. Mnie będzie też łatwiej, kiedy będę mogła zerknąć po zgaszeniu światła czy wszystko w akwarium ok.
-
Czytałam, że całkowita ciemność jest dla zwierzaków stresująca, bo w naturze świeci im księżyc.
-
Mam podobne akwarium, ciut mniejsze. Kaskada fajna rzecz, ale jest problem z przykryciem zbiornika.
-
Hmmm, taśma ma dwa metry, ale można ciąć co 15 cm chyba. Dzięki za podpowiedzi, może najpierw w jakimś sklepie zobaczę jak to świeci. Chciałam im zasymulowac coś w rodzaju blasku księżyca, delikatna poświata. To może wystarczy taka mała lampeczka z 3-5 diodami jak do oświetlenia szafy? Edit: to jednak zły pomysł. Takie lampki są na baterie i po całonocnym świeceniu musiałabym co tydzień wymieniać baterie.
-
To ma być tylko nocne światełko, ewentualnie dokładka jakiejś barwy do dziennych świetlówek. A z jakiego powodu odradzasz?
-
Dziękuję Mam nadzieję, że będzie coraz ładniej. Kiedy oglądam Wasze zbiorniki i te małe i ogromne, to az dech zapiera, tak tam kolorowo i bogato. U mnie jeszcze goło i wesoło, ale jak na 4 tygodnie od zalania i tak wiele się dzieje. Mam niedużo skały i nie kleiłam z tych kawałków żadnej konstrukcji. Raz, że chciałam, żeby rybki miały możliwie duzo wody, a dwa, jak wszystko jest osobno, to łatwiej zrobic jakies "przemeblowanie" i tak porozdzielac koralom mieszkania, żeby jeden drugiego z domu nie wyrzucał. O tle oczywiście myslałam, nawet zdecydowałam, że bedzie czarne, ale w ferworze się zapomniało kupić. Na prawdę przydałoby się, nie byłoby tak widac kaskady, kabli i odpieniacz może mniej by się wtedy rzucał w oczy. Zobaczę, czy dostęp do pleców zbiornika pozwoli teraz cokolwiek przykleić. Źle, że tak schowałam akwarium pomiędzy ścianami i szafkami, bo nie dosięgam do całych "pleców" i mam ograniczone pole obserwacyjne, ale kot w domu... Ja mam kiepski dostęp do akwarium i on też W planach oprócz przyklejenia tła, o ile sie da i zamaskowania tego nieszczęsnego odpieniacza jest jeszcze mały mod z oświetleniem. Połączenie świetlówki actynicznej z dzienną w ciagu dnia wydaje mi się bardzo dobre, ale nie mam żadnego oświetlenia na noc. Postanowiłam kupić na alledrogo taśmę led RGB z pilotem do sterowania barwami i jasnością i podkleic do tego hand made stojaka. Koszt 2metrowej taśmy odpornej na wodę to około 60-70 zł. Zwierzaki nie będa już miały egipskich ciemności, a mnie może uda się dowiedzieć, czy wężowidło w nocy wychodzi z otworu w skale.
-
Trudno to nazwać przekopywaniem, ale nabiera w pyszczek i przesiewa. Nie robi tego pracowicie cały dzień, od czasu do czasu tylko. Według mnie trzeba innego zwierzątka do brudnej roboty w piachu, ale ja tę babeczke kupiłam, bo mi się spodobała.
-
Być może masz rację i to jest 2. Kupiłam wszystko używane i nie sprawdziłam który to model. Skoro 2, to odpieniacz mi zapewne nie wejdzie
-
Zgadza się, okropnie krzywo. Nie pomyślałam o wypoziomowaniu, szydło wyszło z worka po zalaniu i teraz już po ptokach Przez tę krzywiznę tym mocniejsze mam parcie na większe szkło, więc jeśli jakiś sprawny sprzęt do 150-200L zalega Wam w garażu i chcecie się go pozbyć za kistę piwa, czy symboliczne pieniądze, to dajcie znać. Edit: denerwuje mnie jeszcze ten odpieniacz, bardzo szpeci. Zastanawiam się, czy nie wepchnąć go do kaskady, tylko szkoda mi pełnej kieszeni siporaxu.