-
Liczba zawartości
2 250 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez norbi2222
-
Na żywo wygląda znacznie lepiej. Jutro, lub w sobotę pobawię się ustawieniami i nagram nowy film. Koralowce rosną dobrze, szczególnie ostatnie cztery miesiące. W ostatnich dwóch, trzech tygodniach nie mogę opanować Kh (6,8) i Ca (370). Cały czas podkręcam i nie mogę podbić wyżej. Muszę zwiększyć bańki na NaOH i CaCl2, bo 2,5 l wystarcza na trochę ponad 5 dni. Dodatkowo leję 1,5 l/h odcieku z reaktora. Na razie nie chcę bardziej podkręcać odcieku z reaktora, bo ostatnio mam niskie Ph w zbiorniku.
-
Dzień 610. Tym razem filmik. Jak komuś się chce to może porównać wzrost koralowców z filmem z przed dwóch miesięcy. Jutro nagram film lepszej jakości.
-
Masz niewiele czasu, jednak to zawsze coś. Proponuje kupić skałę i zacząć ja moczyć w solance z podmiany, najdłużej jak się da, dodać trochę syfku z obecnego akwarium i bakterie z butelki. Postawić nowy zbiornik, zlać wodą, zasolić i zacząć robić codzienne podmiany wody pomiędzy zbiornikami tak długo jak pozwoli na to czas. W ostatniej chwili przenieść zwierzęta i skałę. Nie da to gwarancji, że wszystko przeżyje, jedna zwiększa szanse.
-
Mój sump ma 65 cm, a pompa pompuje około 10 tyś l i przepływ jest dość duży, co nie zmienia faktu, że syf się zbiera i trzeba go odsysać. Jak zbierał się syf na kulkach to je wywaliłem i problem został rozwiązany. Jeżeli zbiera się syf, to glony go jeszcze bardziej zatrzymują. Ponadto nie widzę powodu zatrzymania podawania VSV, to nie zmniejszy ilość syfu.
-
Może tak być. Jednak ja mam znacznie bardziej wymagające koralowce i brak odpieniacza i nie doświadczam takiego problemu. Ja bym jeszcze sprawdził, czy nie ma jakiegoś robactwa. Szczególnie na tych najbardziej dotkniętych koralowcach.
-
Z jakiego powodu uważasz, że te bakterie stanowią problem. Stosuje je od 8 miesięcy nie obserwuje negatywnego działania, wręcz przeciwnie...
-
Z jakiego powodu odciołeś całkowicie VSV? Niepotrzebmie zachwiałeś stabilną biologią. Przy zmianie intensywność światła zmieni się konsumpcja nutrientów, warto to również wziąć pod uwagę przy ustalaniu ilości lanego węgla. Jestem zdania, że bakterie przynoszą znacznie więcej kożyści niż glony i bardziej bym się nastawił na filtrację biologiczną.
-
Zbiornik główny 300x100x90 + NP 120x60x60 w jednym obiegu + 2 sumpy
norbi2222 odpowiedział p.pawel → na temat → Pytania o sprzet - powyżej 600 L
Na wymagające SPS-y to zbiornik za wysoki i za mało światła. A o obsłudze tak wysokiego zbiornika nie wspomnę, jej upierdliwość tylko spowoduje to, że zbiornik z czasem będzie zaniedbany. Jednak każdy robi jak lubi, albo jak mu się wydaje, że lubi... -
Zakładam, że rewizją przedostaje się do sumpa...wpada do rollera, przeskakuje do komory spływu, następnie przeskakuje do komory ze skałą. Tam ma pod dostatkiem żarcia i sobie hula...Na to wygląda, że mój to cwaniak i nie ma zamiaru wyskakiwać poza wodę.
-
Zarasta. W sobotę już trzeci raz wyławiałem Chrysusa z sumpa - co za dzikus, upatrzył sobie zwiedzanie sumpa.
-
Jeszcze całość.
-
Kilka fotek. Koralowce na zdjęciach wyszły trochę blado, w rzeczywistości mają intensywniejsze kolory. Słaba jest również ostrość zdjęć, trudno dobrze zobaczyć co się dzieje na ekranie jak świeci z góry światło lampy i mocno trzeba się wychylić.
-
Jakieś 3 godziny temu wlałem 10 ml NaOH na 50 litrów wody i włączyłem cyrkulator w z zbiorniku dolewki i Ph wzrosło do 9.
-
Acany są "okratowane" i mają się dobrze, liczę, że jak urosną spore kolonie to podgryzanie nie będzie im robić krzywdy. A ryba jest super. Jedyna, która je z ręki i za żarcie da się wyciągnąć z wody.
-
Myślę, że w pomieszczeniu jest wysoka zawartość CO2. Szafka jest praktycznie cały czas otwarta. Dodałem 10 ml NaOH na jakieś 50 l wody, później zmierzę i zobaczę jaka zaszła zmiana w Ph.
-
Na pierwszych stronach są zdjęcia. Innych nie mam. Dzień 600. Dzisiaj postanowiłem skalibrować sondę Ph, bo wydało mi się, że może źle wskazywać - wskazuje, że Ph w zbiorniku jest zbyt niskie 7,6. Zabrałem się za kalibrację, przygotowałem wszystko co jest potrzebne: płyny kalibracyjne, woda RODI do opłukania sondy itp. Po kalibracji okazało się, że wskazuje dobrze, czyli Ph w zbiorniku jest jakie jest. Pomyślałem, byli przez kilka dni goście to Ph mogło spaść. Jak płukałem sondę w RODi to pomyślałem, że zmierzę jakie ma Ph, teoretycznie powinna mieć coś w granicach 7, a okazało się, że ma 4,98. Mierzyliście Ph RODi? Wasza woda również ma tak niskie Ph? Tak niskie Ph RODi to kolejny puzzel w układance pod tytułem niskie Ph w zbiorniku. W moim przypadku jest to około 7-10 l na dobę wody o niskim Ph. Zastanawiam się jak zaingerować w RODi - jakiś pomysł?
-
Nasza dyskusja rozpoczęła się od pytania, czy świecić światło w trakcie startu zbiornika? Moja odpowiedź to: nie widzę takiej potrzeby, a nawet widzę zagrożenia i zalety braku światła. Ponadto akwarium to nie tylko skała, to również piasek, szyby itp. Bakterie kolonizują wszystkie powierzchnie. Im będzie ich więcej tym trudniej innym jest się rozwinąć. Oczywiście jestem podobnego zdania, że lepiej przygotować wcześniej skałę np.: w beczce. Jednak nie zmienia to faktu, że do puki nie ma zwierząt w zbiorniku to nie widzę potrzeby oświetlania skały.
-
Miałem na myśli start zbiornika bez światła.
-
Nie świecenie nie daje 100% pewności, że nie będzie plag, tu wchodzą jeszcze inne czynniki, nie mam teraz czasu na pisanie elaboratu. Zasada jest taka, że jak damy szansę na rozwój bakteriom, które nie potrzebują światła tylko pokarmu i budulca, to szybko obejmą wszystkie nisze i będzie im łatwo konkurować z cyjano, dino i glonami, które potrzebują światła i są mniej wymagające.
-
Nigdy, jak zajmuję się akwarystyka morską, pewnie koło 7 lat nie miałem cyjano, dino. Glony miałem tylko w pierwszym zbiorniku i to nie wiele. A glony miałem bo popełniłem błędy.
-
Nie powinien pojawić się taki problem ponieważ będzie większa konkurencja pokarmowa. Co pozwoli ograniczyć ekspansję niepożądanych stworów.
-
W poprzednim akwarium nie odsysałem syfu ze zbiornika i sumpa, a jak już to robiłem to bardzo rzadko. Przez pierwsze półtora roku wszystko było ok. Później zaczęły się problemy z PO4. W obecnym zbiorniku odsysam regularnie i utrzymanie parametrów wody bliskich wody morskiej jest bezproblemowe, mimo sporej obsady ryb i braku odpieniacza. Jak już pisałem, sprzątanie sumpa i akwarium traktuje jak rutynowe zabiegi konserwacyjne i jest to elementem mocnego eksportu. Opieram eksport na filtracji mechanicznej - roller i odsysanie oraz biologicznej - bakterie i pożywka. Co pozwala mi utrzymać NO3 i PO4 bardzo nisko, a zarazem wysoko nutrienty organiczne, które są głównym pożywieniem dla koralowców. To natomiast pozwala trzymać SPS-y i LPS-y w jednym zbiorniku i jedne i drugie dobrze się rozwijają i wyglądają.
-
Tu jestem przekonany, że nie samo czyszczenie było skutkiem problemu, tylko ewentualnie czynnikiem, który dobił wieko trumny.
-
Mój sump jest wypchany po brzegi skałą i nie widzę problemu z czyszczeniem. Nie twórzmy kolejnych mitów i legend. Natura sama sobie nie poradzi bo nie jest to ocean tylko system zamknięty.
-
Jak już pisałem powyżej, czyszczenie sumpa i akwarium z resztek jest elementem eksportu i powinno się go robić regularnie. Większość akwarystów zaniedbuję tą czynność uważając, że odpieniacz, roller i bakterie oraz inne stworzenia zrobią to za nich. Niestety tak nie jest i później pojawia się sporo tematów co robić, nie mogę okiełznać NO3 i PO4, który ja traktuję jako odpad, a znaczna część akwarystów jako pożywienie co jest kompletną bzdurą. Dodają kolejne sposoby filtracji i sumpy zaczynają wyglądać jak statki kosmiczne. Oczywiście nutrienty są niezbędne do życia, jednak tu chodzi o nutrienty organiczne, które często są mylone z odpadem, czyli NO3 i PO4. Ta moda przyszła z za wielkiej wody, niestety zarówno tam jak i tu kompletnie bez zrozumienia. Podstawą jest mocne karmienie (nutrienty organiczne - białka, aminokwasy itp.) i mocny eksport, czyli filtracja mechaniczna, biologiczna i sprzątanie. Prócz podstaw jakim jest światło, parametry chemiczne wody to dostęp do nutrientów organicznych zapewnia zwierzętom warunki do rozwoju i sukcesu akwarysty. To jest tak proste, a jak czytam różne teksty na polskich i zagranicznych forach to ludzie chcą wynaleźć koło na nowo. Starczy, rozpisałem się. @katani przepraszam za śmietnik w Twoim wątku.