norbi2222

KH wzrosło bo zblokowało go niskie Ca. Po prostu spadła konsumpcja.

Zmień ustawienia z prywatnego na publiczny.

Kolejny raz przeczytałem cały wątek i za każdym razem robiłem to z dużą przyjemnością. Jedynie szkoda, że nie jest aktualizowany....

Możesz sprawić sobie takiego płazińca. Przetrzebi ślimaki w akwarium. Ostatnio takiego złapałem i eksmitowałem....

To jest na razie jakiś pomysł. Kiedy będzie zrealizowany to zobaczymy....

Może tak. Duża część LPS-ów również jest statyczna...

Borys, dokładnie nie wiem, sam sobie zadaje to pytanie. Chyba znudziły mi się SPS-y....Coraz bardziej podobają mi się gęsto obsadzone zbiorniki LPS-owe. Z wieloma różnymi gatunkami koralowców i odmian kolorystycznych.

To Ty jesteś jeszcze większy "sknera" niż ja. Od przyszłego tygodnia moje ryby będą dostawać 4 kostki.... Nutrienty to jedno, a mikro to drugie. Mam hipotezę, że z tego co dozuję z produktów KZ, reaktora i podmian to na chwilę obecną jest za mało. Do pewnego czasu było wystarczające, jednak masa koralowa jest teraz tak duża, że zabrakło i to może być powód słabych kolorów. Wczoraj wygrzebałem z piwnicy buteleczki FM Trace 1,2,3 do Ballinga. Dodałem do płynów i zobaczymy za jakiś czas, czy moje przypuszczenia się sprawdzą. Jeżeli nie, to szukam dalej. Jurek, nie mam bladego pojęcia i chyba nie chcę posiadać tej wiedzy. 90% obecnych koralowców wyrosło z małych szczepek. Chodzi mi myśl po głowie, aby zostawić 3 - 4 kolonie acropor a pozostałych się pozbyć. Na ich miejsce obsadzić akwarium LPS-ami I zrobić zbiornik w 95% LPS.

To na to wygląda, że ja sknera jestem. Po dodaniu kolejnych ryb, razem 5 szt., zwiększyłem karmienie o 1 kostkę. Może dlatego jak otwieram lodówkę to wszystkie ryby w moment siedzą w koncie, w którym zazwyczaj je karmię. Nauczyły się, że otwarcie lodówki jest związane z karmieniem. Jak to inny pokazuje to mamy ubaw.

Wytargałem z piwnicy Trace 1,2,3 do Ballinaga i dodałem proporcjonalne dawki do płynów. Wypompuje całe baniaki, za jakieś 20 dni się skończą i zobaczę czy będzie to miało jakiś wpływ.

Kolorek ładny. Wyniki ładne, trochę braków w stroncie. Zastanawiam się nad suplementacją dodatkowego mikro w swoim zbiorniku, bo jest szansa, że masa koralowa zrobiła się tak duża, że z podmian, specyfików KZ i z reaktora już nie wystarcza. Może to poprawi kolory w zbiorniku. Jeżeli nie, to pozostaje mi tylko światło.

Dzisiaj siedzę w domu, a pod wpływem naszej dyskusji zacząłem się zastanawiać ile jest zwierza w moim zbiorniku i postanowiłem zrobić remanent: 10 x Pseudanthias squamipinnis 1 x Pygoplites diacanthus 1 x Zebrasoma flavescens 1 x Zebrasoma Xanthurum 1 x Zebrasoma gemmatum 2 x Pterosynchiropus splendidus 1 x Labroides dimidiatus 1 x Heniochus acuminatus 1 x Chelmon rostratus 1 x Chrysiptera springeri 1 x Centropyge acanthops 2 x Amphiprion ocellaris 1 x Acanthurus leucosternon 1 x Neocirrhites armatus 2 x Lysmata amboinensis 1 x Lysmata debelius 3 x Tectus conus 4 x Tectus fenestratus 1 x Ophiarthrum pictum 1 x Ophiocoma superba Na to wychodzi, że w zbiorniku pływa 25 ryb i kilka innych zwierzaków. A jeszcze kilka rybek ma na oku.

Ilościowo tak. Jednak masa rybna jest znacznie większa w moim zbiorniku, na pewno większa niż dwa razy. Zakładam, że czterokrotnie większa.

Tak, mało karmię. Pewnie będą tacy akwaryści, którzy mogą twierdzić, że je głodzę. Wychodzę z założenia, że jak ryby nie chudną, a moje raczej są mocno zaokrąglone, są zdrowe i aktywne to nie trzeba im więcej pożywienia. A jak już bardzo chcą, to muszą sobie upolować...

Z nutrientami nie ma problemu. Nawet ostatnio eksperymentowałem z dodawaniem No3, bo liczyłem, że poprawię trochę wybarwienie. Eksperyment się nie powiódł, znaczy się podbicie NO3 z zer do 3 nic nie zmieniło. PO4 waha się od 0 do 0,05. Bakterie i koralowce pochłaniają wszystko jak leci... Ryb jest sporo, jednak nie karmię ich mocno. Dziennie dostają 6 kostek dziennie, podzielane na dwie porcje. Do tego dwa razy w tygodniu listek 20x20 cm nori i raz, dwa razy w tygodniu krążek marine grazer.

Kolory koralowców w moim zbiorniku mnie nie zachwycają. Za to zachwyca mnie obserwacja ryb i to jak uczą się od siebie. Po wprowadzeniu ostatniej Zebrasomy do zbiornika obserwuje ją jak uczy się od innych ryb. Początkowo nie podpływała do karmnika z nori, ale obserwowała co robią inne ryby. I tak po kilku dniach skubie nori. Podobnie jest z marine grazer. Dzisiaj zauważyłem, że już dopycha się do krążka. Ciekawą obserwacją był mój Chelmon. Po wprowadzeniu go do zbiornika przez pierwsze pół roku nic nie jadł prócz omułków i tego co znalazł w skale. Już myślałem, że będę skazany na codzienne podawanie małż. Sytuacja diametralnie się zmieniła po w puszczeniu białobrodego. Chelmon nauczył się od niego jeść mrożonki i łapanie ich z toni wody. Dziś je wszystko co wpadnie do zbiornika, włącznie z nori. I zazwyczaj jest pierwszy przy korytku...

Z tych belek nie uzyskasz blików. Zbyt małe skupienie światła. Nawet przy samej belce bliki są mało widoczne. Jak patrzę na ostatnie zdjęcie to jest wrażenie rozwarstwienia światła - biało/niebieska skała i piach. Może wstawienie białej świetlówki pomiędzy niebieskie rozwiąże ten efekt.

Od półtora roku używam tej soli i nigdy nie było problemu z metalami itp. Jestem prawie pewny, że problem może leżeć po stronie rodi, lub coś leży w sumpie/akwarium.

Ten egzemplarz jakoś tak ma. Moje pokolce są dosyć powściągliwe, nie wiem z czego to wynika. Na każdego nowego przybysza reagują z umiarkowaną agresją. Po stroszą się, trochę poganiają i dają mu spokój. Kilka dni temu wpuściłem do zbiornika gemmatum. Umieściłem ją za kratkami tak aby inne pokolce przyzwyczaiły się do nowego przybysz. Plan był taki, że posiedzi tam kilka dni. Jak to z planami bywa, nie zawsze wychodzą, ślimak przesunął kratkę i przez szczelinę ryba wypłynęła w toń, a zauważyłem to po nadmiernym ruchu w akwarium. Z trzech pokolcy dwa się zjeżyły (xanturum i białobrody), żółtek miał w poważaniu nowego kolegę. Do pokolcy jeszcze dołączyła się centropyga i ona była najbardziej zadziorna. Cała akcja trwała ze dwie godziny i dały sobie spokój. Nowy starym schodzi z drogi, hierarchia zachowana...tylko od czasu do czasu xanturum się pojeży. Białobrody już nie zwraca uwagi.

Akwarium istnieje i ma się prawie dobrze:)

Widzę, że się rozkręca. Algi wapienne ruszyły z kopyta, znaczy, że zrobiło się stabilnie. Teraz tylko czekać na rozrost koralowców.

Na dwa dni to nawet lampy nie potrzebujesz. Możesz przy oknie postawić zbiornik. Na upartego to w wiaderku wytrzymają...

Myślę Szymon, że przy KW nie ma potrzeby dodawania SBS, na pewno nie jako uzupełnienie mikro. SBS służy do utrzymanie równowagi jonowej wody w akwarium. Nie koniecznie do uzupełniania mikro. Samo KW ma raczej mały potencjał uzupełniania makro i to tylko kwestia czasu, gdy będzie to niewystarczająca metoda uzupełniania. Stąd uważam, że jest to ogólnie słaby pomysł i mało efektywny. Ponadto z jakiegoś powodu metoda została wiele lat temu porzucona i to w czasach gdy głownie królowały miękasy.

Przy morskim 40 cm to mało. Z jednej strony trudno sensownie ustawić skałę, dwa, to efekt przybliżania w słonej wodzie. Powoduje to bardzo mocne skrócenie perspektywy, co sprawia wrażenie, że wszystko jest na przedniej szybie. Im szerzej w morskim, tym lepiej, ja nawet rozważyłbym 60 cm.

I to jest słuszna uwaga, niestety to "problem" wszystkich systemów proponowanych przez różne firmy. Widziałem wiele świetnie wyglądających i zdrowych zbiorników na wszystkich systemach prowadzenia zbiorników bez względu na firmę. Co może sugerować, że nie jest to problem produktów, tylko tak jak napisałeś, jest to problem użytkowników.