SU1

Ręce opadają , teraz wychodzi jacy to specjaliści rządzą . Fachowcy mówią prostym zrozumiałym językiem a do tych głąbów nie dociera . Miały być badania służby zdrowia " BRAWO " , i d*pa nie ma zgody , czemu bo szkoda im kasy na testy . I pieprzą że testów jest wystarczająca ilość . Normalni ludzie szyją maseczki , robią przyłbice , karmią lekarzy a rząd nie radzi sobie z podstawowymi rzeczami . A ostatnie dni połowa zakażonych to z szpitali , ośrodków opieki itp . A ten mi mówi że na ryby z spiningiem wyjść nie mogę , gdzie nie ma żywej duszy i regulamin PZW mówi jasno , odległość między łowiącymi metodą spining minimum 50 m od siebie .

To chyba masz dziurę . Jak mam ustawione podawanie co godzinę to taki nie urośnie .Zresztą rosnąc wypycha płyn , ponowne włączenie pompy zalewa wężyk więc suma w czasie i tak wyjdzie jak trzeba . Mimo bąbli idzie mi po równo płynów . Zawsze możesz sprawdzić czy chodzi o nieszczelność czy odgazowanie . Wystarczy zagotować RO przed rozrobieniem .

Ile tego ballinga lejesz . Te kilka bąbli nie wpłynie na ogólną dawkę . Poza tym na bieżąco będą usuwane .

Hey Ant , kiedy wreszcie pokażesz swoje akwarium a nie zbiornik z szczepkami .

Zakupy wymacane przez kilka osób wszyscy biorą do ręki , to torebkę foliową podaną przez "płot" tym bardziej nie ma strachu . Z tym apelem to taki "żarcik " . Choć ... na pewnym forum wędkarskim widzę po kilka "wymian" dziennie ,ludzie z nudy gmerają w sprzęcie i można wyhaczyć fajne okazje w bd. kasie .

Jeszcze do ludzi to nie dociera . ps: W ramach walki z konsekwencjami zagrożenia koronawirusem apeluję o otwarcie giełdy

Francja , lekarze pozywają rząd . Agitowanie do wyjścia na wybory i stwierdzenie kaczora " jak ktoś mówi że w Polsce mamy jakąś nadzwyczajną sytuację to jest to po prostu śmieszne " . To narażenie wielu osób na utratę zdrowia i życia więc do kicia z nimi . ps: Może myśli że to tylko film SF

To śmiało za głosem w/w goń na wybory i leć do kościoła jak Duck przykazał .

Identycznych nigdy nie będzie , bo będzie je prowadziła inna osoba i zawsze coś doda od siebie . Druga sprawa to nie realne bo , nawet pokarmy tej samej firmy (mrożonki) kupione z tej samej partii mogą mocno się różnić zawartością . Woda w domu , osmoza , waga , miernik zasolenia /inna skała /inne ustawienie lampy itd . Stwierdzam że nawet dwa zbiorniki w jednym pomieszczeniu , będące o ile to możliwe identyczne mogą deko od siebie się rozjechać . Ba... nawet mając wspólny obieg ! * * Mam wspólny obieg wody w krewetkariach z sumpem , siedem zbiorników w tym trzy identyczne kopie i cztery mniejsze , akwarium podzielone na cztery komory z wspólnym systemem filtracji . Mimo to każdy zbiornik jest inny do tego stopnia że w jednym rośliny bujnie rosna a w innym słabo .

Znajoma zakochała się w morskim ( te babskie szklane oczka ) . Dałem jej 40 L , pojechaliśmy po skałę , dałem korali , i powiedziałem że raz na tydzień ma podmienić wodę a raz w miesiącu mąż ma odłączyć kubeł i targać nim na boki wylewając syf . No i karmić rybki i krewety . 3 lata , i aż wstyd się przyznać miała ładniejsze korale niż ja . Więc da się prowadzić zbiornik mimo zerowej wiedzy Co do wiadomości na forum , jest tu taki młyn że jak pierwszy raz tu wlazłem to prowadzenie morskiego kojarzyło mi się z budową promu kosmicznego .

Jak się wężyka nie ułoży nie ma to żadnego znaczenia . Bąble to norma , wytrącają się gazy rozpuszczone w wodzie . Wystarczy mocno podgrzać wodę przed rozmieszaniem komponentów ( odgazować ) I tak tego nie robię bo "gazu" wytrąca się tak mało że nie wpływa na ilość płynu w dłuższym okresie czasu . Nawet jak są bąble , to tworząc się wypchnęły do zbiornika tą niewielką ilość płynu , a po tym nic nie zmieniają , jak popłyną to jest tego tak mało że nic nie zmienia przy ballingu . ps: No chyba że mamy nieszczelność .

Może nie wtykajmy w ten temat polityki . Bo się zrobi gorąco a mody nie wyrobią z usuwaniem postów .

Mogą naliczyć ale to rzadkość . Kolega dopłacił raz , za kolektor dolotowy do samochodu . Ostatnio kupił spojlery i wielką karbonową płetwę i nic nie doliczyli . Mojemu synowi doliczyli do telefonu . Ja nigdy ( odpukać ) nic nie dopłaciłem , paczek dużo było ale najdroższe po 120 - 170 pln . Co do DHL oni podobno czeszą wszystko bo mają oddział celny i kasę trzepią .

Teraz wszystkie poj****e stronki nabijają sobie widownie . Fresz jak będziesz to oglądał zamiast mózgu będziesz miał papkę . PS: Nie wiedziałem że " poj...e " w dodatku odnośnie strony internetowej to przekleństwo

Pani popłynęła bo z powodu korony oglądalność takich tematów gigantycznie wzrosła i trochę przytuli z youtube . Ale nic to , Wróćmy może na spokojnie do tematu . PS: zadbajcie o swoje panie , mniej jeść i dużo ruchu . Bo

Spaliny = woda i co2 .Nie widzę możliwości żeby w czymś pomogły . Lepiej tym denaturatem odkazić akwarium

Lepiej nie proś bo jeszcze ktoś zacznie udowadniać . A , No są i będą ludzie podatni na totalne bzdury , Jest to spowodowane sposobem uwiarygodniania informacji przez nasz mózg . Ktoś kto ma choćby z powodu np : trybu życia , słabe zrozumienie świata i nie ma czym sensownym zająć mózgu potrafi przyjąć bzdury jako prawdę bo wystarczyło mu że w całym "opowiadanu"trafi na coś o czym pomyślał . owładnie go euforia że jest nie byle kim i zacznie łykać resztę jak miś miodek . PS: Choćby po takich tytułach " Koronawirus a choroba mikrofalowa - Ewa Pawela " , tą panią skierował bym na przymusowe leczenie i dodał że jak będzie siać panikę to do pierdla marsz .

Wpuścić czy nie wpuścić

Jak masz cichy kubeł zakładaj , wypełnij ceramiką i po temacie .

Towarowy odbywa się normalnie .

U mnie żadna zmiana bo czasem nic nie robię tydzień dwa , ale pewnie przyjdzie z czasem . Mogę sobie zrobić roczne wakacje bez problemu . A że skompletowałem sprzęt wędkarski to będę miał co robić . Ale jak pomyślę o znajomych , wynajęte lokale inwestycje , zarobek nie związany z podstawowymi potrzebami i to jest straszny problem .Fumfela właśnie straciła pracę w knajpie .Kumpel jest wziętym architektem , stawia chatę i atelie i d*pa . Handel/komis auta , zero sprzedaży ostatnio . ITD Ludzie zdrowi a zaraz fikną na zawał . Masakra poprostu .

Kurna w zoologicznym kryla zabrakło , no i nie będzie ps: na szczęście mam paczkę surowych krewetek z biedry

Ja pier... . Zaraz trafisz na sor po podrażnieniu płuc . Miły zapaszek trzeba wywietrzyć i dopiero korzystać z pomieszczenia . Poza tym co ty tam chcesz u siebie wybijać .

Ja bardzo realnie podchodzę i do zamartwiania sie czy stresu mam daleko , ot odpowiedziałem w temacie obsługi akwarium w razie "w" . Nie no oczywiście ,akwaria to nie życie .

Rwa ,problem w tym że jak załapiesz wirka to po dezynfekcji twojej chaty akwarium samo zejdzie i nie będzie czym sie zajmować . Nie powiem miał bym problem bo 29 zbiorników mam w domu i do obsady (krewetkaria ) dochodziłem 7 lat , poz tym było by to dla mnie nie do odzyskania bo pula genetyczna jest jedyna i niepowtarzalna , własne odmiany barwne itd .