SU1

Miałem trochę przejść z gwarancjami ale to przebiło wszystko ! . Tego nie ma jak wytłumaczyć czy doszukiwać się cienia sensu . Kopara opada ....

Takie włochy ... pokryły u mnie skałę i szyby łącznie z sprzętem po wakacyjnym armagedonie .Który był spowodowany karmieniem zgniłymi mrożonkami .

Na innych forach są też ludzie z tego i są działy sprzedam , na FB jest tego pełno , na OLX , itp . A jak czytasz o zbiornikach i widać że ktoś ma zarośnięte to pewnie coś odstąpi . Zamknięcie tutaj tego działu nic nie zmienia no może tylko deko utrudnia zaczynającym .

No to masz odpowiedz , niema odbiorców . Wydawało by się że wspólny obieg jakoś to wyrówna ,ale niestety . Mam siedem zbiorników w jednym obiegu a i tak każdy jest inny a tylko dlatego że jest inna ilość zwierząt . ps: mam teraz dwa zbiorniki , jeden do likwidacji , pusty , sama skała ,obieg działa . Gdy wezmę przy podmianie wody z głównego mam w nim wybuch glona przez kilka dni .

Kostka do strzykawki , nabierasz wody , jak się rozpuści do wyboru , odlać męty lub całość do zbiornika . To czy lać czy nie zależy też od zbiornika , czasem to za dużo , a za mało odbiorców i po całości lubi coś wyskoczyć , np: na szybach . Przy świeżym , młodym syf odlewałem bo szyby zachodziły ostrzej , po czasie coraz mniej dokładnie , a jak lux zaskoczył to syfu było aż za mało .

A jakie są miedzy nimi różnice , korale ,ryby, skała ?

Akwarystyka morska jest dla każdego kto chce . Zarobki co najwyżej wpływają na litraż , choć też nie do końca . To raczej temat na co chce sie wydać pieniądze . Palący i lubiący piwo wyda 600 miesięcznie i powie że chce morskie a go nie stać . Jeden na wczasy wydaje 20 tyś rocznie i czasem mu nie styka do "pierwszego" inny ma woza za 100 a inny podjazd i garaż za 80 a woza za 5k . Zarobek ma tu niewielkie znaczenie .

Blat wymiarów zbiornika i bez problemu .

Wyluzuj , zaczynałem od takiej kostki , teraz ma ją znajoma która wie tylko że ma podmianki robić co około 7 dni . I klika ballinga z butelek 6 ml dziennie . Już z rok nic nie mierzyliśmy , nikt nic nie robi prócz w/w a co tam wpadam to samo się wyrywa " za***iste " ....

Jak widzisz że brakuje ? . test to test . Może w podmianie uzupełniasz braki . Ale nie kh ca czy mg . może brak czego innego . 1 ml balinga to bzdura . Wachania między podmianami spokojnie ogarniają bez uszczerbku , balling zaczyanłem od minimum 10 ml co podwyższało średnią tygodniową o pół stopnia kh . Dopiero to był jakotaki sens . Drugi temat że przy spadku : kh : korale też zwalniają z pobieraniem , więc tez same są elementem stabilizującym .

Balinga lejesz tyle ile trzeba , producent nie wie ile trzeba twojemu zbiornikowi .To ty powinieneś wiedzieć .Uzupełniasz braki a nie lejesz z metki , to bzdura .

Jak 1 ml na tydzień ? . Jakim cudem to wyliczyłeś . Takich ilości nie ma po co dawać .

Bez problemu tłoczy .

Ukrywanie psu na budę , i tak 90% wieści roznosi się prywatnymi drogami . Tu prawie wszyscy się znają , prucz nowicjuszy . Walka z pasjonatami źle się kończy , tym bardziej że fora pod względem kontaktów miedzy ludzkich to juz dinozaur , ale niefajne zagrywki zostają w pamięci .A niemiły sklep znika .......

A stoi . Nie wiem od czego zacząć , jak dla mnie ściek choć kto nie wpadnie to się zachwyca . W stosunku do dwóch poprzednich , gdzie po 9 miechach ryby nie miały gdzie pływać to tu lipa . Zaczęło się pięknie i nadszedł wakacyjny wyjazd . Jak wróciłem zdębiałem , nigdy bym nie uwierzył że można załatwić akwa w 3 dni . W ostatni dzień w domu kupiłem nowe mrożonki , oczywiście po co miał bym sprawdzać ich jakość . Niestety to był błąd , były totalnie zgniłe (co odkryłem po powrocie ) , w środku była zamrożona cuchnąca breja . Osoba pilnująca nie miała pojęcia że to źle . W te 3 dni szyby pokryły się dywanem kłaków kilka cm , nie było widać co jest w zbiorniku . Golenie szyb , trzy skarpety zapchane w kilka godzin . I się zaczęło , w chwilę padło ponad 150 ślimaków , krewetka , a zaraz po tym zaczęły obłazić akry . Niestety kolejny wyjazd . Szczerze to nie miałem czasu plus tak wywalone że tylko karmiłem ryby i czasem skarpetę i golenie szyb , rzadko podmiana . Na szczęście korale to twarde bestie i z półmartwych szkieletów odbijają , już 45 ml x 3 idzie balinga , i zalały już ponad 80 % martwej tkanki . ps: W sklepie "lekko" podniesionym głosem wytłumaczyłem że jest lipa z towarem . Pani odpowiedziała że jak chce ona zareklamuje u wytwórcy .Menda rozmroziła je na wiele godzin , zgniły a ta ma wywalone . Miała cholerne szczęście , że to był dopiero start akwarium .

W słodkim 200 L puściło dno . W domu byłem o 1 w nocy ( po dobrej imprezce ) , o 3 nad ranem zaczęło kapać .Akcja ratunkowa trwała kilka godzin . Jak się okazało silikon po latach zmienił sie w kruchą "galaretkę " . Szczęście że nie odpadła boczna szyba (130cm ) , jak się okazało przy rozcinaniu ledwo się trzymała .

A ten film z akcji w USA , co się gość zatruł i ekipa w kombinezonach biohazard zbiornik wynosili jest gdzieś , ktoś kojarzy namiary .

Dzięki Artur32 , bo już nie wiedziałem o co mu chodzi . A tu słowo gnój na końcu zdania hahaha . ps: A trik z wpisem że jakieś PW mu wysłałem , szczęka opada do czego potrafi się posunąć .No chyba że ktoś mu pisał i się pomylił . Przynajmniej pobity rekord ludzi na forum

Chyba mnie z kimś pomyliłeś , sprawdź z kim rozmawiasz na PW czy gdzieś tam Bo nie ze mną . Ogólnie mniej mnie obchodzą te forumowe spinki niż ziarko piasku na drugim końcu polski , więc nie wiem po co mnie zaczepiasz .

Enter wciskaj między zdaniami , bo ktoś pomyśli że jakieś pw ci słałem ja .

Nie wiem w jak bajkowym świecie uważasz że żyjesz , ale pewnie znasz ludzi co przycinają drzewa , koszą trawę , obdzierają z skóry twoje przyszłe obiady , karmisz korale ryby innymi zabitymi zwierzętami i zabiłeś tysiące owadów które ci przeszkadzały i miliony jadąc samochodem . ps: Każdy pies chciał by mieć takie życie jak u mnie , nawet straż miejska kazała mi kojec zrobić , bo pies straszy ludzi z za płotu hahaha , takiego wała ma 200m podwórka robi co chce i tak zostanie . Te kwiatki ma gość co niedaleko Magu mieszka zresztą u niego chyba tez widziałem .

A tak jeszcze deko dołączę się do tego gnoju . Gość opisał zdarzenie , zaraz stado hejtu nagonki pouczania , po co ? . Jarają was pyskówki i pouczanie ? . Co kogo obchodzi co kto z koralami robi , mogę je nawet jeść czy na kompost wywalać moja j....a sprawa i nikogo więcej .

Cholewa wywaliłem , choć mi w akwarium nie przeszkadzała ,za szybko rosło i wygląd kiepski . Kilka osób dostało szczepki ale z tego co wiem wywalili , ale jak by co wiem kto jeszcze ma . ps: Jak czytam ten temat to powiem wam że jeszcze bardziej mi się zbiera na rzyganie niż po tym koralu .

Oficjalnie może nie , ale dla wielu sklepów jest . Nie raz wymieniałem karty pamięci w sklepie na podstawie plomby . Mam dwie takie same pompy z dwóch różnych sklepów , i co wyślę zamiennie na gwarancje i się nie kapną ? . Więc nie oficjalnym ale są . Ogólnie z tymi plombami to taki po PRL zwyczaj , Przecież nikt ot dla zabawy nie będzie gmerał w środku bo niby po co .

Po pierwsze powiedz gdzie kupiłeś . Po drugie "My" polaki nie wiem nie mamy w "genach" wymagania tego co nam się należy i "janusze" biznesu na tym korzystają . Z gwarancjami swoje przeszedłem , mimo że strasznie mi się nie chce użerać z pacanami .Ale w pewnej chwili tak się wq że stwierdziłem , płacę , niby grosz ale płacę , więc wymagam . Do tego stopnia , że pisałem bezpośrednio do właścicieli sklepu ( numer prywatny ) , i nagle się udało . Miałem akcję z pompą , (opisana na forum ) , w końcu po perypetiach dostałem nową . I tak się zastanawiam , po co tyle użerania . Można było od razu załatwić .Efekt , olałem upierdliwe sklepy .Biorę w jednym gdzie każde problemy z sprzętem załatwiam osobiście przez telefon /komunikator i wszystko trwa tyle co czas przesyłki . Ba , nawet przez moją pomyłkę dostali opierdd o pompę , gdy się okazało że (ops) kupiona gdzie indziej , nie dość że stwierdzili spoko zdarza się to usłyszałem " mamy znajomości więc jak byś miał z tamtymi dalej problemy spróbujemy coś zaradzić . ps: nie tylko paragon/plomba firmy , jest dowodem zakupu , też dane o przelewie .A tak nawiasem , jest w polskim prawie wzmianka o "plombie" ?