grzegorz77
Klubowicz-
Liczba zawartości
590 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez grzegorz77
-
Usuwanie stron i odpowiedzi w wątkach AF- zlot
grzegorz77 odpowiedział Sebastian Hope → na temat → Sprawy Forum
Poprawcie mnie jeżeli źle zrozumiałem,ale z tego co jest napisane wynika że aquaforest pisze z konta Debory? -
A jesteś pewien że to nie grypa żołądkowa?
-
W analizie NO3 w wodzie morskiej duży problem stanowią chlorki.Tak naprawdę aby rzetelnie zbadać NO3 w wodzie morskiej,należałoby przeprowadzić destylację i dopiero zbadać NO3.Z resztą tak mówi norma do badania NO3 w wodzie.
-
Żeby nie było że nie pokazuje żadnego zdjęcia.Oto moje akwarium z dzisiaj zakupionymi koralami.Przepraszam za jakość z telefonu robione. https://zapodaj.net/6a91b9b61fff3.jpg.html
-
r_33 tylko na podmiankach ciągnie już 3 lata,a kostka fajnie wygląda,a z tego co tam widzę to są łatwe sps-y,lps-y i miękasy.Tu się z tobą zgodzę że to zależy jakie korale się w baniaku trzyma.Ale wielu na tym forum w małych zbiornikach przy mieszanej obsadzie ciągnie na samych podmianach i jakoś to wszystko hula.Nie każdy musi mieć parcie na to żeby mieć mega przyrosty.
-
Zapewne tak ,tylko czy nie lepiej poczekać aż sobie bakterie przerobią ten NH3 i N02 na N03,a następnie zrobić podmianę?Robiąc podmianę przy stężeniu amoniaku i azotynów na poziomie 0,2 ppm do końca nie wiemy czy podmiana jest wystarczająca,a tak to jesteśmy pewni że w akwarium nie ma tych szkodliwych związków bo zostały przetworzone przez bakterie.Zapewne można po podmianie sprawdzić czy stężenie jest właściwe tych związków,ale czy warto?Moim zdaniem we wszystkich procesach biochemicznych,po dodaniu odpowiedniego stężenia chemii,trzeba dać czas biologi na działanie.Zresztą zrobisz jak chcesz,myślę że system amerykanów tez jest dobry,tylko bardziej skomplikowany,ja zrobiłem jak w słodkowodnych i proces zamknął się wręcz książkowo,bez żadnych podmian w trakcie.
-
Ja osobiście gdybym miał stężenie NH3 i N02 na poziomie 0,2ppm to jeszcze bym nic nie wpuszczał.Ale może w morszczyźnie takie dawki nic nie szkodzą,w słodkowodnej,amoniak ma być niewykrywalny,azotyny około 0,025 ppm.Natomiast tylko azotany mogę regulować podmianami wody.Takie moje osobiste zdanie, ponieważ akwarystyka słodkowodna ma większe doświadczenie niż słonowodna,to akurat w przypadku dojrzewania zbiorników podpatrywałbym akwarystów słodkowodnych,nie ma sensu otwierać już dawno otwartych drzwi.I jak pisałeś wcale koła nie wymyśliłem,po prostu słodkowodni już na swoich baniakach dawno testowali start na NH4 z powodzeniem.
-
Sorry bo dobrze C cie nie doczytałem,ale ja nigdzie nie napisałem że stężenie NH4 w wodzie to 10mg/l,napisałem 1 kropla na 10 l wody w akwarium co powinno dawać stężenie około 1 mg/l NH4.Stężenie 10mg/l to by była masakra,po tygodniu miałem prawie zerowe stężenie NH4,ale NO2 na poziomie 1 mg/l,ale zaczął się już proces wytwarzania NO3 które były na poziomie 20-30 mg/l.W drugim tygodniu NO2 spadło do poziomu 0,05 mg/l ,a NO3 jest pomiędzy 10 a 20 mg/l.Po drugie jak masz w akwarium żywa skałę to ja osobiście bałbym się bawić z wodą amoniakalną.
-
Ogólnie robiłem tak jak się to robi w słodkowodnej,nie tak jak pisali amerykańce.Czyli 1 kropla NH4 na 10l wody,do tego dodałem bakterie,podkręciłem temp.do 30oC i czekałem.W procesie dojrzewania nie ma tak że masz mieć 5ppm NO3 i koniec,to wszystko raz wzrasta raz maleje.Po dodaniu bakterii po pewnym czasie powiedzmy tygodnia,mierzy się NO2 i NO3,i na tych dwóch związkach patrzy się czy akwarium dojrzało.Jeżeli następuje zbicie NO2 do poziomu poniżej 0,025 ppm a NO3 waha się w granicach 10-20ppm to akwarium dojrzało.Takie pisanie że na końcu NO3 ma mieć około 5ppm dla mnie jest nie logiczne,i co z tego że bakterie ci nawet 30ppm naprodukowały,ważne że zbiły NO2 do odpowiedniego poziomu.A chcesz mieć mniejszą ilość NO3 w wodzie to robisz większą podmianę i masz te ich wymagane 5 ppm.A nawet większa podmiana nie zachwieje ci równowagi biologicznej,bo kultury bakterii i ta w niewielkiej ilości siedzą w wodzie.
-
Dojrzewanie zbiornika na wodzie amoniakalnej dobiega końca,NO2 0,05 mg/l,NO3 około 10 mg/l.Skała jak pisałem wcześniej syntetyczna,piasek suchy.To pozwalało mi podkręcić temp.w akwarium do 30oC,co niesamowicie przyspiesza narost mikroflory,gdyż optymalna temp.dla nich to między 28 a 36oC.Brak jakiegokolwiek oświetlenia ,poza słonecznym.Zero okrzemków,czy innych glonów,zresztą można się było tego spodziewać gdyż dodając wodę amoniakalną,nie dodawałem żadnych fosforanów które wydzielają się do wody podczas tradycyjnego rozkładu organiki np. z żywej skały.
-
Pierwsza solniczka newa 30r
grzegorz77 odpowiedział Maslak_serock → na temat → Pytania o sprzet do 60L
Dodając mniej bakterii na pewno skale nie zaszkodziłeś,po prostu dłużej będzie przebiegał proces dojrzewania,bo bakterie muszą się namnożyć w takiej ilości aby przerobić to co wypływa ze skały (to skała żywa?). Jak dasz bakterią odpowiednie warunki to one same się namnożą,to nie suplementacja jak np.w przypadku metali.Takie jest moje zdanie,ale ja jestem początkujący w słonowodnej,natomiast w słodkowodnej już pewne doświadczenie mam,i za bardzo nie rozumiem dlaczego często ładują ludzie w słonowodnej codziennie kultury bakterii jakby zapominając że to żywe istoty które same się namnażają w odpowiednich warunkach,trzeba dać im tylko czas. A tak na marginesie byłbym wdzięczny gdybyś pisał po "polskemu": bo jest pewna różnica między skalą a skałą -
Pierwsza solniczka newa 30r
grzegorz77 odpowiedział Maslak_serock → na temat → Pytania o sprzet do 60L
Oddawałeś czy dodawałeś? -
I to bym zrozumiał,tylko już w kilku postach wyczytałem że przez okres dojrzewania lali codziennie.I to mnie zastanowiło,bo może ja z tym nalaniem bakterii na start,robię źle i na zamknięcie cyklu będę czekał z pół roku.W słodkowodnym wali się bakterie raz,góra dwa,dodaje pożywkę na start i czeka,ale nie codziennie. A z tym dodawaniem bakterii po każdej podmianie,to moim skromnym zdaniem jest naciąganie klienta przez firmy produkujące pożywki z kulturami bakterii.W dojrzałym zbiorniku podmiana wody nie zachwieje ci "biologi". W słodkowodnych istnieje tylko takie ryzyko że jeżeli podmieniasz kranówą,to chlor wolny może ci wybić mikroflorę,pod warunkiem że masz go sporo w wodzie kranowej.
-
Rozumiem, ale: Mam skałę syntetyczną Mam suchy piasek Nie mam odpieniacza W jakim tempie bakterie zasiedlają i namnażają się w substracie?Ja nie mam pojęcia. Zgadzam się że przy żywej skale nie ma sensu ładowania pożywki. Dalej nie wyjaśnia to czemu tak często trzeba ładować kultury bakterii,zamiast dać się im spokojnie namnożyć.Przecież jak pisałem wcześniej bakterie to nie nawóz który trzeba ciągle uzupełniać bo się wyczerpuje.
-
Cóż nie doczekałem się odpowiedzi na temat ,dlaczego tak często podajecie kultury bakterii do dojrzewającego zbiornika,a szkoda bo ja dodałem chyba dwie fiolki bakterii i kilka kropel NH4 i czekam aż mi się wszędzie namnożą (skała,pasek,filtr,woda i Bóg wie gdzie jeszcze). Może popełniam błąd,ale dla mnie właśnie na tym polega dojrzewanie zbiornika,a nie nawalenie takiej ilości bakterii z fiolek że zamknie się w tydzień czy dwa cykl azotowy bo tyle ich jest w wodzie ale już nie koniecznie w piasku,czy skale, przez co moim zdaniem wzrasta sporo ryzyko że przy głupiej podmianie wody nastąpi zachwianie "biologi" w akwarium.Wydaje mi się że często zapominamy że bakterie to też istoty żywe które potrzebują do właściwego funkcjonowania,czasu,pokarmu i odpowiednich warunków,tylko stosujemy je jako zwykły nawóz.Reasumując dla mnie dojrzewanie to nie tylko jak najszybsze zamknięcie cyklu,a danie czasu bakterią aby dobrze zadomowiły się w akwarium.
-
A jak z ociepleniem całego budynku?
-
Pierwsze akwarium morskie 35x35x35 (Update do 112l 80x35x40)
grzegorz77 odpowiedział pecetowiec → na temat → Akwaria 60 - 250 L
W sumie moja kostkę odpalam na syntetycznej skale,która przez pewien czas leżała w sumpie.Woda z działającego zbiornika,dolane kultury bakterii,i kilka kropel NH4 i czekam na zamknięcie cyklu.Nie wiem jak w morszczyźnie bo w tej kwestii dopiero raczkuje,ale w słodkowodnej wcale zamknięcie cyklu nie musi się objawiać pojawieniem się okrzemków czy tez innych "chwastów" ,o tym czy cykl się zamkną świadczą testy na NH4,NO2,NO3.Czasami dojrzewanie przebiega na prawdę łagodnie.A czy skała leżąca kilka miesięcy w sumpie,przyśpieszy dojrzewanie?Wraz z nią wprowadzasz już cześć mikroflory,więc zapewne tak,pod warunkiem że te bakterie będą co miały żreć w twoim akwarium. -
Może wyjdę na dyletanta,którym zresztą jestem .Ale dlaczego od razu nie mogę świecić na full?I na dzień dzisiejszy to raczej będzie to akwarium bez ryb. Mam takie pytanie,do kolegów którzy w morszczyźnie siedzą długo.Wyczytałem w kilku tematach na tym forum,że podczas dojrzewania dolewano codziennie,albo co drugi dzień bakterie do zbiornika.I tu moje pytanie.Po co?Może źle rozumuje,ale w słodkowodnej należy dodać na początku kultury bakterii,a następnie pożywkę i czekać aż się namnożą.Nie widzę sensu ładowania codziennie do baniaka bakterii,skoro nie mają co żreć,i tak się nie będą namnażać,albo przejdą w stan wegetatywny (nie mylić w tym przypadku przetrwalnikowy,bo akurat te bakterie w ten stan nie przechodzą)Raczej rozumiem dodawania pożywki,ale po co nowe bakterie to nie wiem.
-
Pewno wynika to z mojej niewiedzy,ale za bardzo nie rozumiem co masz na myśli z tym doprowadzaniem światła?Dla flory bakteryjnej zupełnie wystarczalne jest światło dzienne,jeżeli ktoś ma w oświetleniu ultra fiolet to wręcz na etapie dojrzewania włączanie takiej lampy jest szkodliwe.Szczerze powiedziawszy pierwszy raz słyszę o cyklu świecenia który trwa kilkanaście dni,ale człowiek całe życie się uczy a umiera i tak głupcem.Świecenie dla mnie ma sen jeżeli w "szkiełku" już masz jakieś życie poza bakteriami,które wymaga odpowiedniego oświetlenia,ale wtedy to żyjątko też wytwarza NH4 i żadna zdechła krewetka nie jest potrzebna,bo wszystko co je i wydala jest dla bakterii dostarczycielem pokarmu.
-
Lampka doszła super działa. Dokładnie podmiana jest po to żeby zmniejszyć NO3,tylko moim zdaniem należało by go wcześniej zmierzyć.Dla mnie bardziej logiczne jest dodanie na poczatku NH4 i czekanie czy bakterie sobie z nim poradzą,jeżeli tak znaczy że cykl zamknięty.Logiczne dla mnie jest że jeżeli w testach wyszło że NH4 i NO2 są nie wykrywalne,a NO3 jest w granicach od 10 do 20ppm to koniec cyklu.
-
Tu masz link jak się to robi w słodkowodnej. http://forum.klub-malawi.pl/topic/15829-szablon-startu-biologii-na-wod%C4%99-amoniakaln%C4%85-wa/
-
W sumie przeczytałem ich sposób i coś mnie w nim niepokoi,może dlatego że słabo znam angielski .Ale w całym tym procesie amerykanie badają tylko NH4 i NO2,a przecież o zakończeniu cyklu świadczy czy zanika NH4,przechodzi w NO2 a następnie NO3 I to właśnie azotyny świadczą o tym że cykl dobiegł końca,a dokładnie testy powinny wykazywać brak NH4,brak NO2,natomiast NO3 jak najbardziej powinno być w wodzie,a amerykańce wcale NO3 nie badają.Dlatego ja zastosuje taka metodę jaką stosuje się dla słodkowodnego ponieważ bardzie do mnie przemawia.
-
I tak wszystko wykażą testy NH4,N02,N03.Na słonej nie robiłem,na słodkiej zamyka się cykl w około 2 tyg.przy dobrze przeprowadzonym procesie dawkowania wody amoniakalnej i odpowiedniej ilości wpuszczonej mikroflory.Jedno jest pewne, zarówno akwarystyka słodkowodna jak i słonowodna uczy że pośpiech to zły doradca.Lepiej troszkę dłużej poczekać,niż później się "wozić" często przez wiele miesięcy.
-
Na początku to zaczną rosnąć okrzemki,co do światła to nie trzymam akwarium w ciemnej piwnicy, a światło dzienne w zupełności wystarczy.Kolega ma widzę akwaria słodkowodne,ja też takowe posiadam,a odpalało się je rożnie,to na rybki startowe,to na "padline",to na mocz,albo wodę amoniakalną (moim zdaniem najlepsza metoda bo bakterie dostają czysty NH4),istotna jest temperatura oraz pożywka,światło z lamp nie koniecznie,gdyż powoduje szybki narost okrzemka,a do prawdziwych glonów to jeszcze daleka droga gdyż one potrzebują do dobrego rozwoju NO3,a to ostatni etap cyklu azotowego. Lekko licząc
-
Spróbuje na wodzie amoniakalnej,na taki zbiorniczek jak mój to z dwie krople.