Ura

Najlepiej by balast do tego HQi był elektroniczny, na fish streecie widziałem oprawy są z trzonkiem i odbłyśnikiem, i osobno kit do montażu balast - chyba elektroniczny ale nie doczytałem. Wielka szkoda że w ofercie Pacyfic Sun naszego sponsora nie ma już balastów elektronicznych do HQI - i lamp HQI kiedyś były pamiętam, wczoraj sprawdzałem stronkę i niestety nie znalazłem. Niby nowe technologie itp, ale myślę że wiele osób jest dalej zwolennikami tego światła. Sam jestem ciekaw jak świeci takie 20k K na balaście elektronicznym na żarówce 400W E40 - musi być piękny strumień świetlny - nigdy nie widziałem na żywo. W sumie panele PV na dach mocno tanieją więc koszty prądu to można w nosie mieć - gorzej z grzaniem wody, ale na to da radę chłodziarka albo klima w pokoju.

Ok ogarnąłem dodawanie fotek, przy odrobinie wolnego czasu dam zdjęcie Tridacny. Co do Mangrowca - to u mnie też jest druga para liści i na razie coś nie rośnie. Słabe zdjęcie bo trochę daleko od szyby jest i ślimak ją drażni przez co się trochę zamyka.

Dawno nie robiłem żadnej aktualizacji tak więc teraz będzie spora aktualizacja wraz z nowymi fotkami - tym razem lustrzanka a nie jakieś tam telefony, obiektyw dziwny bo f1.4 i manual - cieżko się ostrzy na 1.4. Tak więc zwalczyłem wreszcie ospę poprzez odpalanie UV na noc, i jest spokój - do obsady trafiło sporo nowych korali, między innymi proste SPS z rodzaju Montipora oraz Stylophora, fajne Monti Rainbow oraz Montiopra Superman, do tego doszła Euphylia Golden Torch z Bali oraz Fioletowa Goniopora, zielona Anthelia, trochę fluo miękkasów - robi się kolorowo i fajnie, Zoa się ładnie rozrastają. Niedawno dokupiłem też Tridacna Maxima w ładnych niebieskich kolorach, niestety wkurza ją ciągle duży jeżowiec który obgryza muszlę O_O - muszę go przeganiać rurką, chyba głodny. fotki w poście poniżej.

coś z tą miedzią może być, bo ona szkodzi zooxantelom siedzącym w ciałach naszych koralowców, większość zooxanteli ma kolory brązowe - dla tego do ograniczania ich ilości i wyciągania pastelowych kolorów z SPS część firm daje do swoich preparatów trochę miedzi - np KZ ZeoSpur2, czy np stosowany przez niektórych Akwesan - bakterie do oczek wodnych z miedzią w składzie

hmm nie mam Colombo ale mam od AF płyn referencyjny i jeszcze jeden od Reef Analitics - sugerujesz że mam walnięty test na KH?

Ok spoko rozumiem, każdy ma swoje doświadczenie i z niego korzysta, swoją drogę trzeba wypracować, kto wie może ja za rok albo mniej też oleje te testy kto to wie.

To nie jest taki wielki koszt w sumie dwa razy w roku spokojnie można sobie pozwolić na ICP żeby wiedzieć o co chodzi, czy nie kumuluje się coś za bardzo, czy nie mam jakiś wielkich braków czegoś - wyrównać i spokój na kolejne pół roku, oczywiście nie zwalnia to z podmianek, podmianki normalnie co tydzień

może po prostu brak klarowności wynika z tego ze tam jest pożywka dla bakterii w tej soli, może ona się wolniej rozpuszcza. Ja używam Pro reefa - ale kończy mi się wiadro i zastanawiam się nad przejściem na tą syn-biotic

To fakt AF ma przewagę olbrzymiego zaplecza analitycznego, jeśli chodzi o zakup półproduktów i składników do swoich preparatów, wiadomo że pumeks pumeksowi nie równy - ale tak jest ze wszystkim w sumie, jak się nie zmierzy to nie wiadomo co się ma.

przecież wkład z AF - ten z bakteriami to też pumeks - mogę wam fotkę zrobić po prostu wymoczyć z bakteriami i po problemie. Z tego co czytam na wiki to składa się z kwarcu - który jest nie aktywny chemicznie, choć może oddawać krzemionkę do wody - Si - ale to po wymoczeniu i zrobieniu najzwyklejszego testu na krzemiany z saliferta będzie wiadomo o co chodzi. plagioklaz - nie znam, ale piszą że są to skalenie z grupy sodowo wapniowych - więc też bez problemu raczej biotyt - i tu mogą być domieszki metali ciężkich ale pewnie śladowe ilości. Zawsze jak ktoś się bardzo boi to może sypnąć do wody potrzymać z miesiąc i zrobić test ICP tej wody

Podałem że to Corasa bo na CoralHouse była tak opisana jak kupiłem - moja jest taka sama, ale teraz widzę że CoralHouse zdjął nazwy gatunkowe z swoich Tridacn i zostawił tylko opis Tridacna tak więc klasyfikacja leży. Po przeczytaniu tego artykułu gdzie jest klucz do rozpoznania : http://reefkeeping.com/issues/2002-07/jf/feature/index.php stwierdzam że mamy raczej T.Maxima - ma na muszli bardzo duże te takie wypustki. Corasa prawie ich nie ma. U mnie też na byssalu trzymają się dwie muszle ledwo ledwo i przez to nie mogę dopasować małża do podstawy z starej połowy muszli jakiegoś małża, też pewnie będę musiał obciąć te dyndające muszle, ładnie dopasować małża i ustawić w lepszym miejscu z większą ilością światła - zaraz pod Ledami, tylko się zastanawiam czy stawiać na skałce czy na piachu (oczywiście z podstawką) - bo mam jeżowce a te paskudy przewracać lubią wszystko, ostatnio musiałem gonić Diadema Stetosum, bo postanowił konsumować krawędź muszli małży T.Maxima - i trochę odgryzł - skubany. Muszę go nakarmić i dać niższą cenę na targowisku, albo wymianę, niechaj go ktoś weźmie do dużego akwarium gdzie będzie pełno glonów do jedzenia.

Fajnie macie blisko ze Szczecina podstawkę można sklecić z jakiś skałek i kleju, albo użyć jakiejś starej muszli - chociaż tutaj wtedy ten dołek bywa różny, i nie mamy na niego większego wpływu, ale powinna i tak się dopasować, ważne by przez piach nie lazły do niej wieloszczety - pod osłoną piasku.

Piękna Crocea u mnie do zbiornika też zawitała jej koleżanka - pewnie z tego samego sklepu u mnie się jeszcze tak mocno nie otwiera bo na aklimatyzacji siedzi w pół cieniu, za jakiś czas przeniosę ją w nasłonecznione miejsce - posadź ją na jakiejś starej muszli, albo innej skale by wieloszczety z partyzanta nie podgryzały organu bisiorowego *byssal organ* do poczytania : http://reefkeeping.com/issues/2007-10/jf/index.php u mnie nie ma lekko bo po upałach mam skoki no3 - bakterie coś marudzą, dostały w kość czasami miałem prawie 28 stopni w baniaku.

Jak miał bym brać nówkę to też pewnie bym się zdecydował na naszego producenta ceny BK są kosmiczne, zresztą mam kilka produktów firmy o której piszesz i są super wykonane a kontakt z producentem wyśmienity

Ja mam używanego BK mini 180 - i pompa w bardzo ładnym stanie - solidny sprzęt. zamiast solić taką masę wody możesz pozbierać trochę wody z podmian, od okolicznych morszczaków - nie będziesz musiał czekać aż woda się nazbiera no i oszczędzisz na soli 1100L to sporo wody. A oni i tak w kanał taką wodę z podmiany wyleją.

Bardzo ładne LPSy piękna kolekcja, mam takie pytanie - jaka lampa swieci nad zbiornikiem? i czy dwie Magnifici nie biją się, ja mam jedna ale myślałem czy by nie wpuścić nr 2 albo Decore.

obawiam się że nie jest reef safe i zje ci obsadę pięknie się wyleguje pod lampami.

Myślę że spokojnie możesz wprowadzić takie krewetki - tylko nie przesadź z ich ilością - ja mam na 250 litrów 3x Wudermani 8x Sexy shrimp 1x Lysmata Amboinensis. Myślę że wszystkie rodzaje ładnie jedzą małe ukwiały i nie dają im się rozmnożyć, Sexy shrimp - Thor Amboiniensis jak się dużego ukwiała Aipitasia uszkodzi to nawet one jedzą, tylko nie można uszkodzić za wielu na raz, no bo przecież na ilu można skupić uwagę, a tak to na jednego się rzucą i będzie z nim spokój. Co do małych ukwiałków to nic nie trzeba robić, same sobie go wyszukują - tutaj nie chodzi o całkowite wybicie Aipitasia a ograniczenie rozrostu niekontrolowanego, a jak jest kilka sztuk ukwiała to nie ma wielkiego problemu, jak będzie wędrował w pobliże korali to go wtedy ciach albo dasz mu papkę typu Aipitasidol z Colombo a resztą zajmą się krewetki. Sexy shrimp u mnie lubią mieszkać w dużym ukiwale Aipitasia bo na chwilę obecną nie mam innego ps. Krewetki Wudermani z tego co się orientuje to stadne zwierzaki i lubią być w grupie , 3 sztuki to dobra liczba, albo 2 na tak małą kostkę to raczej 3 to będzie za dużo, może dwie bardziej i najwyżej będziesz dokarmiał jak zjedzą wszystkie ukwiały. Co do korali to buduje się tak zwaną "masę koralową" by wprowadzić konsumpcję No3 i Po4 - im szybciej się ją zbuduje tym lepiej - jeśli chodzi o plagi, glony też zapewniają konsumpcję No3 i Po4 - dla tego są filtry glonowe. Oczywiście jak parametry są słabe dla SPS to lepiej ich nie wprowadzać i zacząć od miękkich ale tak by nie były bardzo inwazyjne bo później cieżko je wymienić na coś innego

W sumie to ciężko stwierdzić jak bardzo, ale na pewno jakoś, i lepiej wprowadzać zwierzaki stopniowo - nie dużo na raz, i obserwować akwarium i parametry No3 i Po4, czy nie rosną za bardzo.

wszystko co karmisz a krewetki musisz karmić, przyczynia się do obciążania systemu dodatkową organiką (karmienie) obciążającą system filtracyjny - jak fitracja da radę to przerobić to OK, a jak masz za dużo zwierzaków to wtedy można to nazwać przesadzeniem z obsadą - krewetki, kraby, ryby - wszystkie zwierze które dokarmiasz się liczą. Korale się nie liczą bo je karmi się nie tak często (poza niefoto) dodatkowo koralowce pochłaniają No3 i Po4 - najbardziej szybko rosnące miękkie korale. nie karmione krewetki zjedzą wszystko co tylko da się zjeść.

W sumie to większość krabów i krewetki to oportuniści pokarmowi i jak są głodni potrafią zapolować na cokolwiek - u mnie Wundermani zaatakowały rozgwiazdę Lynckia i zjadły jej dwa ramiona tak że najlepiej raz na jakiś czas im dać coś do poskubania jakąś mrożonkę taką w większych kawałkach by zająć je na jakiś czas. Edit : ale tak bez przesady, raz na tydzień wystarczy, by nie zepsuć parametrów wody zbyt intensywnym dokarmianiem.

Eh musisz się zastanowić co jest potrzebne do akwarium - jakich pierwiastków brakuje. Do tego celu najlepiej wysłać wodę do analizy ICP - będziesz wiedział czego dodawać a czego nie - bo tak to podnosisz kilka parametrów na raz - a możliwe że niektóre nie potrzebnie i będzie wybicie parametru ponad skalę. W AF ABC też jest SBS i zapewniam że raczej w SBS nie ma Ca, raczej stront i potas. Tak czy inaczej SBS służy do sporządzania roztworów ballinga. a nie do sypania tak od czapy - bo to się prosi o plagi .

co do wody to po prostu możesz zamiast w kanał to łapać wodę tą z "odrzutu" z RO np do dużego zbiornika na podwórku i używać jej do podlewania ogrodu, nie ma najmniejszego problemu, nie musi iść w kanalizację można też tym spłukać toaletę czy umyć coś - też nie ma problemu, tylko samochodu nie myj bo zacieki z kamienia będą. Co do akwarium to trzeba trochę poczytać o rybach bo jest ich pełno i mają swoje potrzeby, przy FO możesz trzymać ryby nawet takie które nie można w akwarium rafowym - więc plus, można pokusić się o duże ustniki np, albo nastawić na drapieżniki i ryby raczej agresywne ( rogatnice, skrzydlice, skorpeny) część ryb posiada jadowe kolce i trzeba o tym wiedzieć - skorpeny, skrzydlice. Niektóre ryby posiadają ostre wypustki które mogą przeciąć rękę - pokolce. Tak czy inaczej trzeba czytać. Aby uniknąć plag typu masowy zakwit glonów itp trzeba trzymać parametry na dobrym poziomie, inaczej będziesz ciągle walczył a to z glonami, a to z cyjano. Masz dwa typy FO FO i FOWLR - to pierwsze to na suchej skale, albo syntetycznej, a drugie to na żywej skale. Jak znajdę więcej czasu to napiszę jeszcze coś ciekawego, ale teraz już musze lecieć do pracy.

200 mg to bardzo dużo ozonu - dawna na akwarium 2000L - przy pracy ciągłej do 250 litrów to ozonator mikro 25mg mógł by pewnie chodzić cały czas. ten ozonator to mocna sztuka i jeśli nie ma regulacji to bym go nie zostawiał włączonego cały czas. Ozon musi wyreagować w wodzie poza zbiornikiem głównym - nie może dostać się do akwarium ( tak przynajmniej przez 6 sekund ) - dla tego najczęściej podaje się go do odpieniacza - mają specjalne porty do podpięcia wężyka. Albo trzeba by zastosować specjalny reaktor do ozonu ( rura akrylowa z recyrkulacją wody w środku i osobnym regulowanym wypływem wody do sumpa - oraz jakaś kostka do rozpraszania/ dyfuzji ozonu w wodzie - najlepiej spiek ceramiczny . W skrócie - woda jest podawana do rury, tam jest mieszana pompą wraz z bąbelkami ozonu a następnie woda wypada z rury - ale małym strumieniem, najlepiej jak by odrazu przechodziła przez węgiel aktywowany na wylocie. Ale najczęściej podpina się po prostu do odpieniacza

Dobrze i tanio niestety prawie zawsze nie idą w parze po prostu firma musi zarobić i na czymś oszczędzi, czy to na materiale, czy to na pracy ludzkiej - albo i na tym i na tym W mojej opinii lepiej jest poszukać dobrego sprzętu używanego na giełdzie na forum, albo serwisach aukcyjnych itp. Ja tak zaczynałem kompletować sprzęt do swojego akwarium i udało mi się kupić sprzęty w naprawdę dobrym stanie i solidne, zawsze możesz później je odsprzedać jeśli już będziesz się orientował na rynku sprzętu i będziesz wiedział co najbardziej odpowiada twoim wymaganiom i twojemu zbiornikowi. Muszisz też założyć jakie korale chcesz mieć w akwarium - to warunkuje sporo sprzętu, np lampy - dla Miękkich i LPS nie trzeba będzie inwestować w mocne i dość drogie w eksploatacji lampy T5 - no chyba ze bardzo lubisz takie światło i masz kasę na wymienianie cyklicznie świetlówek.