-
Liczba zawartości
1 260 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Ura
-
łapka z linka czadowa, coś w tym może być co pisze @katani może to kwestia wody No3 Po4 i wrażliwe ryby padają - babki są bardzo wrażliwe, na parametry wody, i również na stres.
-
W płatkach i w granulatach często jest sporo fosforanów, zwłaszcza jak w składzie są ryby i produkty pochodzenia rybnego czy coś w tym stylu - te produkty to wtedy będą spady z przetwórni rybnych, razem z ośćmi - a te mają sporo fosforanów. Ja ostatnio też przestałem płukać mrożonki, bo w sumie jak kupię super hiper mrożonkę z tłuszczami HUFA i witaminami a następnie wszystko to pójdzie w kanał - trochę szkoda.
-
Szkoda rybek opcja 1 ). wyskakują i np masz kota który je zjada albo psa. opcja 2). Jakiś spory wieloszczet polujący - np Eunica opcja 3) krewetka pistoletowa - ale tą byś słyszał w nocy jak strzela. opcja 4) jak jest duża ta superba to może zjeść rybę jak jest głodna, trzeba je karmić regularnie, a tak to zjadają zdechłe ryby bez problemów. opcja 5) dziki krab - spory, powinien zostać wypatrzony bez problemu w nocy, wystaw jakąś mrożoną krewetkę albo innego smakołyka, przykryj to połową butelki Pet z otworami, otwory rób od zewnątrz nakłuwając nożykiem - tak tylko by zapach wyłaził jedzenia, obciążyć butelkę jakąś małą skałką przyczepioną trytytką by nikt sprytny nie podważył i nie ukradł jedzenia, krawędź butelki lekki wkopać w piach. Na taką zanętę wynęcisz ze skał w nocy wszystkie wieloszczety, kraby i krewetki z okolicy ważne by robić otwory od zewnątrz, dzięki temu ryby się nie ranią zadrami z tworzywa jakie powstają podczas nakłuwania butelki.
-
w sumie jak już wydmuchałeś to co ma się zarazić to się zarazi - a jak odporne i nie uszkodzone (pozostałe) Euphillie to miejmy nadzieję że ich nie ruszy. Co do korala możesz spróbować moczyć w dipie co kilka dni i zobaczyć jakie będą postępy czy choroba się zatrzyma czy będzie postępować dalej, jak będzie postępować to tnij , bo przynajmniej jest większa szansa na uratowanie osobnika, a on z czasem odrośnie a tak to jest szansa że glut zje całego i będzie się przenosił na inne. Podczas moczenia trzep główką niech glut wypadnie, następnie przepłukuj w innym naczyniu w wodzie z akwarium i później do akwa. DIPy osobiście rozrabiam w wodzie z podmianki robię wtedy mini podmianę tyle ile trzeba odlać z akwarium na Kąpielowe naczynie z DIPem oraz na naczynie do płukania resztek po chemii. Edit: tak mi się przypomniało bo Po4 masz niby zero - nie jest to dobre dla LPS powinno być coś koło 0,04 albo 0,05 - tylko musisz mieć precyzyjny test, np Duża Hanka, mała hanka, albo testy kropelkowe - ja mam Reef Analitics - dość precyzyjne są, ewnentualnie ICP tam zmierzą chyba na dużej Hance. przez to ci nie spada No3 - możesz lać pełno pożywek i nic nie spadnie, zamiast tego świetnie zjedzą pożywkę bakterie patogenne - jak np Brown Jelly, choroby bakteryjne ryb, cyjano - jak się daje dużo pożywki typu wódka VSV albo ocet.
-
Takie No3 nie powinno szkodzić Euphilii one są bardzo mocne jeśli chodzi o coś takiego, wrażliwe są wahania KH oraz za duże KH - u ciebie jest OK Co do Brown Jelly - nie wydmuchuj glutów do wody w zbiorniku bo się może przenieść na inne Euphillie - i wykosić wszystkie w zbiorniku, zwłaszcza jak mają podrażnioną tkankę np przez jakąś rybę podgryzaczkę. Z tego co wiele osób pisało to DIPowanie pomaga jak umarłemu kadzidło, najlepiej jest odciąć zarażony kawałek z marginesem następnie odkażanie korala w DIPie, można odpalić UV jak się ma jeśli gluty poszły do wody - tak czy inaczej pewnie ta bakteria w wodzie krąży. EDIT : odcinanie delikatne tak by nie dotykać miejsca zakażonego a jak tak to w rękawiczce, a później ja wywalasz, i wkładasz nową - by nie dotykać zdrowego korala glutami z brown jelly, narzędzie dobrze odkazić przed i po procedurze obcinania, mogą być mocne cęgi do drutu, albo brzeszczot do metalu - tylko uważaj bo one są pokrywane tłuszczem - aby nie rdzewiały, trzeba je przemyć alkoholem - przy okazji się odkazi - spirytus w monopolu drogi nie jest. w cęgach też jest smar - na łączeniu części - raczej nie zanurzaj w baniaku - no chyba ze wykąpałeś cęgi w spirytusie i cały smar wyczyściłeś.
-
czy gluty były brązowe? jeśli tak to tak zwane brown gelly - choroba bakteryjna, tutaj nie pomoże płukanie w RODI tylko raczej w preparatach typu DIP do korali, przeciw bakteryjne płyny np Coral Protect. No chyba że nie były brązowe to po prostu traci tkankę - nie sprzyja jej jakiś parametr może za małe KH jest - sprawdź, forsforany i NO3 też sprawdz, zasolenie i czy cyrkulacja nie jest za mocna.
-
Klasa ścieralności to dotyczy tej powłoki szkiwnej na płytce, jak się dużo chodzi to szkliwo się wyciera, przy akwarium raczej nie chodzą tłumy więc raczej bym się tym nie przejmował. Większość ludzi myśli - płytka, wodoodporne - błąd, bo przez fugi wchodzi woda, klej nasiąka pod płytką, następnie przesiąka na podłoże betonowe i lubią się odkleić. Jest na to rada, jak będziesz układał płytki albo zlecał to zamów tak jak się kładzie w łazienkach, czyli grunt - 2 warstwy, folia w płynie/guma w płynie, klej elastyczny i na to dopiero płytka i fugowanie - fugi można impregnować - wtedy będzie OK.
-
zaprzyjaźniony akwarysta na pewno się ucieszy, piękne korale. na pewno będę obserwował nowy projekt. Powodzenia.
-
wąsonoga raczej nie odessasz bo on się przyczepia mocno do szkieletu/ skały - zupełnie jak pąkle, raczej nie jest szkodliwy, koral obleje go tkanką i będzie wystawał tylko ten wąs - mam tak w conajmniej dwóch faviach i nic im nie szkodzi.
-
bardzo ładne kwiatuchy jak mikro Calvularie - aż ich szkoda, ale sam się sieją po zbiorniku czy po prostu się rozrasta?
-
Piękne, też pakuję w szarą kopertę bo problemy mają. sporo wysyłam i piszę zawsze nazwy państw po angielsku to kiedyś mi awanturę zrobili że oni nie wiedzą co to za państwa bo nie rozumieją angielskich nazw państw świata - makabra.
-
a to ciekawe, ja mam spore goniopory i na szczęście ich nie tyka może twój jest mega głodny.
-
Ja już muszę dokarmiać jeże połową krewetki koktajlowej mrożonej, bo skubane mają mało glonów do zjedzenia, i globus kilka dni temu mi ogolił nogę od Euphylii - ale tą martwą wapienną część, zjadł wszystko co było na nodze i tak się rozpędził w goleniu że rozwalił szkielet trochę. Na karmienie reagują pozytywnie ale chyba będę musiał sprzedać diademę albo zamienić bo wielka jest bardzo już ryby mają przez nią tor przeszkód w pływaniu - szkoda bo bardzo lubię tego jeżyka.
-
Ryby głupie nie są, trującego nie zjadają - tak to by gatunek w naturze nie przetrwał, a i te zwierzęta są trujące po to żeby nikt ich nie jadł, a nie tak dla zabawy są trujące i wszyscy o tym wiedzą (w oceanie) albo niesmaczne
-
u mnie podobnie, i sprawdza się Po4 na poziomie 0,05 albo 0,04 test na No3 mam przeterminowany więc ciężko odczytać coś koło 3 może 5 , nie mam pojęcia bo barwi się na żółto zamiast różowo :/ zważony proszek niestety, kupiłem jako używany i jest felerny.
-
racja, ale trzeba zaznaczyć że niektóre LPS bardzo nie lubią brudnej wody np cukierki z australii, acany z australii i wielka trachypylia mi padła jak miałem skok po4 do 0,2 a tak to staram się mieć 0,05 albo 0,04 ppm Po4
-
ze świeżej skały z frachtu wychodzi masa organiki i detrytusu całe górki się tworzą , z odgazowanej żywej już naprawdę mało, a z takiej z aktywnego zbiornika nic. Jak masz skałę syntetyczną albo suchą to nic z niej nie wychodzi i śmiało można dawać razem z piaskiem. Ja dałem najpierw piach a później skałę z frachtu zaraz po dostawie, nie spodziewałem się takiego syfienia ze skały, sprzątanie i przedmuch były upierdliwe, dobrze że dodałem sporo zwierzaków kopiących piach, ale jeszcze takie podejście jak moje może się zemścić jak jakieś pokłady No3 wyskoczą z piachu
-
Pojemność wg mnie lepiej mieć mniejszą na wypadek awarii i dolewać z większego baniaka, co do długości kabli i wysokości tłoczenia to wielkiej różnicy nie ma, to samo się tyczy zaworków przeciw zwrotnych. Po prostu kalibrację musisz zrobić najlepiej w punkcie gdzie ci wychodzi wężyk, jest to trudne raczej potrzeba 2 osób przy Jebao i Aqua nova jeden siedzi przy końcu wężyka a następny przy pompie, ten przy końcu musi się wyposażyć w cylinder miarowy 100ml z tego co pamiętam. Po prostu pompa zapamiętuje ile sekund podaje 100ml i dzięki temu oblicza sobie dawki. długi wężyk i inne przeszkody czy tłoczenie na sporą wysokość po prostu zwiększą czas potrzebny do napełnienia 100ml cylindra miarowego. Ale nie jakoś znacząco, ja zauważyłem różnicę przy dodaniu zaworków silikonowych (takich jak do napowietrzacza) one jednak stawiają opór. Przy Aqua nova uwaga jest błąd w instrukcji, interwał 0 to podawanie codziennie a interwał 1 to co dwa dni - tak by się nie pomylić, bo pokrętne.
-
Miałaś rację, właśnie sprawdziłem cudo od Blau - mam w akwarium tem 26 stopni - mierzone termometrem ze spławika aquamedic, a Blau pokazuje 29 stopni, czasami przeskakuje na chwilkę na 27 i znów na 29 - badziew do kwadratu. Wraca dziś do e-rybki priorytetem. Jak ta firma jeszcze funkcjonuje to nie wiem, jak lubię Barcelonę tak Blau to złom totalny.
-
w sumie to z moich obserwacji zbiornika i tego co się w nim dzieje ale myślę że można by spokojnie znaleźć kilka opracowań na ten temat w necie, i dodatkowo kilkanaście tematów na forum. na Reefhub.pl jest cały artykuł o odżywianiu się korali.
-
Ja daję z Polyp Laba - reef roids do mrożonek dla ryb, ale daje różne mrożonki więc coś tak też korale Lps złapią
-
Niektóre koralowce pobierają pokarm w nocy, a inne w dzień, np takie Zoa czy wspomniana Dunca - zamykają się na noc zupełnie i nie pobierają wtedy pokarmu, warto jest ustawić sobie dawkowanie i na dzień i na noc jak podaje się plankton. Ja osobiście dosypuję po prostu proszku dla filtratorów do jedzenia dla ryb i to się ładnie rozpuszcza w wodzie i korale też skorzystają, rozpuszczam raz albo dwa razy w tygodniu.
-
ja mam Aqua nova 3 kanały za 300 złotych taniej chyba się nie da - do LPS i miękkich w sam raz, ustawiłem z 6 dawek i spokój, nie ma tak wiele klikania - jak ustawisz dawki to jak nic nie zmienisz z światłem albo fosforany jak nie skoczą to nie trzeba wiele zmieniać, no chyba że dodasz korali dostajesz w pudełku dodatkową końcówkę pompy wraz z wężykiem. Pompki są głośne ale to nie przeszkadza, przeszkadza to że lubią cofnąć powietrze i ja na każdym wężyku dałem silikonowy zaworek przeciw zwrotny, po zamontowaniu tego skalibrowałem wszystkie pompy i ustawiłem dawki.
-
raczej jadąc na urlop akwarium bym z tym cudem nie zostawił - ale jako że jestem cały czas prawie w domu to po prostu sprawdzam temperaturę na bierząco, miałem tylko chęć na coś co mi uprości sprawę i nie będę musiał wpinać i wypinać wtyczki od wiatraków w kółko. Daje tej firmie ostatnia szansę - trzecia, jak będzie źle to oddam i wymienię na aquamedica. Edit: Dale robię próbę kontrolną marki trzecią - bo próba nr 2 mogła być z mojej winy, grzałka się odczepiła i spadła na piach, miała ograniczone pole oddawania ciepła i może dla tego padła, próby nr 1 już nie pamiętam tak dawno to było, pamiętam tylko że byłem zły na markę
-
ja mam wentylatory od Twistmana a chciałem je kontrolować tym cudem od Blau, jak widać lipa znowu a trzeba było brać starego dobrego aquamedica no nic zobaczymy czy mój też będzie taki badziewny - jutro przyjdzie.