Trurl

Dzień dobry Zmieniłem dwa dni temu świetlówki 8x t5 54 w na nowe. Jako, że lampa jest ściemniana, rozpocząłem wypalanie zgodnie z instrukcją lampy. SPS-sy się cieszą, LPS-sy i większość miękkich bez zmian, natomiast Discosoma przestała się pompować (poprzednio pięknie się rozdymała). Poprzednie ustawienia lampy (przed wymianą świetlówek) - ok. 4 godz. 100%, 2 godz. rano i 2 godz. wieczorem faza rozjaśniania/ściemniania, po 1 godz. rano i wieczorem tylko aktynika Obecnie świecę 10 godz. na 100%. Aktualne Ustawienia świetlówek: 4x ATI Blue+ 1x ATI Purple+ 1x ATI Coral+ 2x ATI Actinic poprzednio było: 2x ATI Purple+ 4x Actinic Blue Gieseman 2x ATI Coral+ Czy nadmiar światła może być powodem reakcji Discosomy? Dojdzie do siebie, czy przestawiać ją w cień? Parametry wody bez zmian. Dzięki za rady

Cytuję "Akwarium Morskie" J. i T. H. Skrzypeccy, str. 8: "Minimalna pożądana objętość zbiornika morskiego to 300 l" Od czasu, kiedy pierwszy raz myślałem o akwarium morskim (15 lat temu?), to chyba jedna z największych zmian. Kiedy ponownie wróciłem do tematu w ub. roku, ze zdumieniem wyczytałem, że z powodzeniem można prowadzić baniaki poniżej 100l. Na szczęście moja żona nie czyta forum , więc "klepnęła" 450 l + sump Aha, w cytowanej książce nie ma chyba pojęcia "sump" (nie mogłem sprawdzić dokładnie, bo crtl+F nie działa), jest mowa o "filtracji zewnętrznej z przelewem lustra wody"

Trudno się nie zgodzić Faktem jest, że ja (chociaż krótko) nie jestem tutaj z powodu targowiska, myślę że problem wymiany życia jest do rozwiązania - szczególnie dzięki inicjatywie @Tester No właśnie, jak siebie traktujemy. Jestem: Janusz, niepoważny, co strzela focha, wyrywam kawę i herbatę z ręki. I jeszcze bezczelny demagog. Arogancki uzurpator. Żebym chociaż połowę tych trudnych określeń rozumiał Miłego dnia Marek (i wszystkim). Mniej emocji (również sobie).

To czego jeszcze brakuje to uporządkowana elektryka. Obecnie mam przedłużacze zamocowane pod akwarium. Planuję zmienić je na tablicę z gniazdkami, z zabezpieczeniami. Planowałem trzy obwody (osobno pompa obiegowa, cyrkulatory i pozostałe) na zabezpieczeniu różnicowo prądowym. Właśnie doczytałem, że nie można montować różnicówek szeregowo - a ponieważ mam różnicówkę na zabezpieczeniu domu, aby mieć różnicówki do akwarium musiałbym ciągnąc zasilanie od rozdzielni. Teoretycznie możliwe tylko pracochłonne. Mam do Was pytanie - czy waszym zdaniem zabezpieczanie różnicówkmi pomp ma sens? (Zabezpieczenia nadprądowe indywidualne i tak mam zamiar zamontować) Pompy, których używam mają zasilacze (z bolcem uziemiającym), same pompy pracują na 24 V

Już spasowałem. Tak naprawdę nie chodzi o targowisko, tylko o to jak siebie traktujemy. Ale to co cytuję powyżej jednak mnie ruszyło i mówię kontra. Forum jest zorganizowane przez właścicieli, ale zawartość to jednak wkład uczestników. To tak jakbyś siedział w kawiarni na krzesłach, które przynieśli klienci i pił kawę, którą inni goście zaparzyli. I w tej sytuacji "siedź cicho i skup się na siorbaniu" - z tym się nie zgadzam. Krytyka jako bezczelność - mam nadzieję, że taki ustrój już minął.

Ja kupiłem zestaw (a teraz dokupuję akcesoria i materiały): https://sklep.osmoza.pl/filtr-akwarystyczny-aquarius-maxi-75-100-150-gpd-p-864.html Do powyższego zestawu dodałem filtr z żywicą. Mają sklep stacjonarny w Czeladzi (Śląskie) - od Ciebie trochę daleko... Jestem zadowolony.

Na cyanoakrylach nie widziałem... Ale rozumiem, że epoksydy przetestowane, dzięki

Czy można kleić żywicą epoksydową? Szukałem ostatnio klejów do klejenia korali do podstawek i podstawek do skały i na wszystkich klejach epoksydowych dwuskładnikowych była informacja, że są szkodliwe dla organizmów wodnych. Chyba że po stwardnieniu ?

Dzięki za pomoc, ta zrobię! (bez wiercenia w sumpie)

Ups - kupiłem początkowo takie nierozbieralne Jak ktoś potrzebuje, tanio oddam w dobre ręce - i nie są żywe Taki żarcik - nikomu ich nie polecam:

Każdy (większość?) uczy się na błędach. Moje wpadki (czasami poważne, czasami błahe a czasami nie do naprawienia – nie będę teraz wiercił otworów w działającym sumpie!) polecam waszej uwadze! Były następujące (kolejność bez znaczenia): - przy mocowaniu nóżek do stelaża obejrzałem filmik na YT i doszedłem do wniosku, że nitonakrętki zamocuję bez dodatkowych narzędzi. Okazało się, że na filmiku ktoś mocował nitonakrętki wykonane z aluminium, a stalowe wymagają nitownicy - projektując sumpa zaplanowałem przelew awaryjny/rewizję. Przez ścianę do ogrodu, pomocny przy podmiankach (spuszczam wodę do studzienki chłonnej). Teraz już wiem, że przydałby się również przelew ze zbiornika na wodę RO-DI na dolewki – uzupełniam ten zbiornik bezpośrednio z zestawu odwróconej osmozy i taki przelew oszczędziłby ustawiania minutnika, by nie nastąpiło przelanie - w projekcie sumpa zaoszczędziłem na jednej przegrodzie – co poskutkowało przedostawaniem się pęcherzyków powietrza do komory pompy obiegowej. Przegrodę wkleiłem później - sump z powodu rewizji/przelewu awaryjnego ma komorę na wodę na dolewki z przodu – więc czujnik dolewki zamocowany jest od strony ściany, co utrudnia jego ustawianie - zawory do hydrauliki – pierwsze kupiłem przez internet, co było błędem. Przed zakupem należy sprawdzić, ile siły potrzeba do regulacji. Kupione przeze mnie zawory skutecznie uniemożliwiały by regulację poziomu wody w kominie. Przez zakupem kolejnych sprawdziłem w sklepie, czy można nimi operować w miarę gładko, i teraz ustawianie poziomu wody to kilka minut. I nie mówię tutaj o zaworach bramowych (moim zdaniem nie są konieczne). - w komorach sumpa Siporax początkowo wrzuciłem byle jak – chaotycznie. Tak ułożony Siporax szybko po zarośnięciu kompletnie zablokował przepływ wody. Musiałem go wyjąc i poukładać – w tej chwili przepływ wody jest stabilny - komory DSB/refugium powinienem zaplanować z ciemnego szkła Lacobel – zmniejszyłoby to zarastanie glonami Siporaxu w komorach sąsiadujących z oświetlanym refugium - podłączenia elektryczne zaplanowałem w oparciu o dwa przedłużacze z wieloma gniazdkami. Teraz czeka mnie przeróbka – ponieważ: powinienem odizolować w osobnych obwodach pompę obiegową i pompy cyrkulacyjne – obwodach zabezpieczonych bezpiecznikiem różnicowo-prądowym, tak aby awaria jednej pompy nie wyłączyła zasilania całego akwarium. Czeka mnie przeróbka instalacji elektrycznej przy akwarium - odnośnie opisanej wyżej pomyłki – na szybko przed urlopem kupiłem dwa bezpieczniki (w formie przejściówek wtykanych do gniazdka) różnicowo-prądowe. Super, ale po zaniku zasilania trzeba je ręcznie uruchomić. Na szczęście kupowałem przez internet i szybko oddałem (ponosząc koszty przesyłki ooooszywiście!) - przy zamawianiu stelaża skorygowałem zamówienie, tak aby było możliwe zamontowanie zawiasów do drzwiczek. W momencie odbioru okazało się, że stelaż został wykonany niepoprawnie (nie ma miejsca na zawiasy) – pochopnie zgodziłem się na symboliczną obniżkę ceny (150 zł?) i zaakceptowałem stelaż. Teraz mam obudowę z płyty PVC oklejonego okleiną samoprzylepną mocowaną na rzepach do stelaża… - cały czas zastanawiam się, czy „wdepnięcie” w akwarium morskie nie było błędem Życzę, abyście nie powtarzali moich błędów. Może napiszecie o swoich – aby pomóc takim jak ja sprzed około roku. Koledzy bardziej doświadczeni, zachęcam do wpisywania swoich wpadek.

Nad zbiornikiem świeci ATI Sunpower T5 8x 54W. Nad refugium chinka 4x 24 W T5. Trochę brakuje, ale staram się być cierpliwy. Dzięki @dadario

Dzień dobry wieczór! Na forum jestem od momentu, kiedy postanowiłem zrealizować baaardzo dawne plany. Akwarium zostało zalane wodą 29 grudnia 2018 na suchej skale Marco Rocks. Początkowo trafiły do niego glony i żywa skała. Zrezygnowałem z wody z podmianek, zakładając, że to co dostało się do akwarium ze skałą i wprowadzanym życiem wystarczy. Dolewałem Colombo Bacto Start przez około miesiąc. 30 stycznia doszły ślimaki, miesiąc później krewetki i Brarieum. W marcu Zoa, w kwietniu pierwsza Montipora. Czyli powolutku. Obecnie (sierpień 2019) obsada wygląda następująco: Akwarium ma wymiary 150x60x50h. Sump ma wymiary 128x45x45h i w częsci jest przeznaczony na DSB. W obiegu 586 l. Sump jest trochę inny niż wszystkie opisywane na NR. Inspiracją był artykuł na RH dotyczący DSB i wątpliwość - czy to dobrze, że odpieniacz zabija to co wypływa zDSB/refugium. I znalazłem projekt sumpa taki własnie: (źródło: http://www.reefsanctuary.com/forum/index.php?threads/my-dyi-sump-need-advice.51560/ - dzisiaj zobaczyłem, że oryginalny rysunek zniknął, ale koncepcja pozostała) Zdecydowałem się na podwójny spływ - cześć wody spływa do DSB, część do komory odpieniacza. Pompa obiegowa jest umieszczona w centralnej części sumpa i mogę decydować, ile wody płynie przez DSB, a ile prze odpieniacz. Plusem jest możliwość skierowania całego obiegu przez odpieniacz i swobodne czyszczenie DSB, możliwe jest również puszczenia całego obiegu przez DSB i wyłączenie z obiegu odpieniacza. I oczywiście mogę decydować ile wody płynie przez DSB, a ile przez odpieniacz. Jedynym minusem jak do tej pory jest trochę skomplikowane ustawianie poziomu wody w kominie - jednak nigdy nie zajęło mi to więcej niż kilka minut. Hydraulika - dolot 32 mm, spływ i rewizja 40 mm. Pompa obiegowa AquaNova N RMC 7000 (Jebao), na wysokości 120 cm daje około 5500 l/h, czyli 10-cio krotna wymiana. Odpieniacz bez wirnika igiełkowego (aby oszczędzić plankton) SCHURAN - Aquaflotor Jetskim 150 z pompą Jebao DCP3000, pracuje na 80%. Pompy cyrkulacyjne 2x Jebao SOW 15. Dolewka Aqua Trend Levelautomatic Eye, pompa dozująca Ballinga AquaMedic Evo4. Korale rosną, rybki pływają, akwarium wygląda tak: Parametry od początku bardzo dobre (NH3, NO2, NO3, PO4 niewykrywalne), dojrzewanie bardzo łagodne.

btw w sumpie (dsb 10 cm) mam piasek kwarcowy. Wątek który cytowałem faktycznie można by opatrzyc komentarzami, chciaz dla poczatkujacych moim zdaniem jest bardzo pomocny. Mnie pomógł. Ale pumeksów bym nie stosował (bo to albo skała wulkaniczna albo przyrząd do pielęgnacji pięt ) a i kaskada jako metoda filtracji mnie nie przekonuje.

Przeczytaj proszę.

Zgadzam się, to był dobry wybór, cięcie to sama przyjemność, klejenie po takim docięciu nie sprawia problemu. Z jakości jestem zadowolony - w komplecie jest zapasowe kółko tnące (jeszcze go nie używałem). Jeżeli nie potrzebujesz średnicy 40 mm, można kupić dużo tańszy model. Ja po cięciu używałem jeszcze poniższego (Casto, gratownik Vorel) do usunięcia wiórów i wygładzenia, czasami też, jeżeli ciąłem zbyt szybko rura lekko pęczniała i tym można było ją poprawić:

Ja używam czegoś takiego: Do kupienia w Castoramie, można wybrać mniejszy format (ja mam średnice do 40 mm)

ups ten link już był, przepraszam

https://sklep.osmoza.pl/miernik-jakosci-wody-tds-p-192.html 29 pln

Faktycznie pośpieszyłem się z moją opinią o off-topie, za co przepraszam. W wolnej chwili przejrzę linki. Odnośnie zmian klimatu, sam miałem jeszcze kilka lat temu wątpliwości. Wszak cykliczność zmian klimatu jest udowodniona. Przekonały mnie argumenty o szybkości zmian średniej temperatury w czasie ostatnich 50 lat - żadne dane historyczne (tzn. głównie odwierty lodu) nie potwierdzają, że historycznie zdarzyła się taka wysoka dynamika. I to właśnie ta szybkość zmian jest groźna.

Szanowni Panstwo moze przeniesc wątek na off-top’a. I nazwac „Teorie spiskowe”. Kilka osób powołuje się na badania, tylko nikt nie cytuje, na jakie. 10 lat wcześniej można było mieć wątpliwości, dzisiaj (niestety) już wiemy, że to rozwój cywilizacji odpowiada za efekt cieplarniany i podwyższenie średniej temperatury. I tylko państwa bezpośrednio zagrożone (wyspy Pacyfiku) poważnie do problemu podchodzą. Inne - których problem nie dotyczy w krótkiej perspektywie czasowej, mają to w d.... Może wielu z nas żyje tylko w perspektywie jednej kadencji danej partii, a co potem to nas już nie interesuje (wali?). Almost 97 percent of climate scientists agree that humans have changed Earth's climate dramatically over the past centuries. And it’s going to be up to us to fix it. The Earth has experienced cycles of warming and cooling in the past, but experts believe the current warming trend is "proceeding at a rate that is unprecedented in the past 1,300 years." https://www.climaterealityproject.org/blog/what-greenhouse-effect I proponuję podawać, na kogo szanowni koledzy się powołują piszą o naukowcach którzy coś tam....

opis rybki z pewnego lubianego przez nas sklepu internetowego - uwaga, nie więcej niż jedna w pojeździe pancernym i bez agresywnych karmników proszę : Żółta babka różana - znana również jako babka o czerwonym płacie, babka w paski, czarna babka z krewetkami i krewetka z filamentem żarnowym - jest uderzająco atrakcyjna, mała (do dwóch i jednej połowy cali długości) ryby, które z łatwością stworzą związek symbiotyczny z krewetkami z rodzaju Alpheus . Nazwa zwyczajowa żółta babka z różą jest prawdopodobnie wynikiem błędnego odcisku, ponieważ żółta babka NOSE ma o wiele więcej sensu, biorąc pod uwagę wyraźne żółte zabarwienie, które rozciąga się od wierzchołka głowy do brody. Ta mała ryba pochodzi z Indonezji i Zachodniego Pacyfiku z Seszeli i Filipin przez Bali i Indonezję i jest najtwardsza z gobies hi-fin. Docenia to spokojny czołg społecznościowy, który tworzy fantastycznych mieszkańców rafy. Ponieważ wykopią norę, upewnij się, że zbiornik ma piasek. Planuj zachować tylko jedną na każdy czołg, chyba że czołg jest bardzo duży lub możesz uzyskać parę. Udane odradzanie jest całkiem możliwe w akwarium. Co ciekawe, istnieją doniesienia o tym, że babka z żółtej róży dzieli swoją norę z innymi gatunkami gobich krewetek. Dieta Żółta róża, babka z krewetek, docenią dietę mięsnych kawałków owoców morza, w tym małe kawałki surowych krewetek stołowych, małży, kalmarów i innych łatwo dostępnych pokarmów. Jeśli istnieją inne agresywne karmniki, pamiętaj, aby celować w karmę co najmniej dwa razy dziennie, aby uzyskać optymalny stan zdrowia.

Większość nowoczesnych laboratoriów preferuje wodę RO-DI, ale nie o tym pisałem. Do celów akwarystyki lepiej używać RO-DI, bo woda destylowana często jest zanieczyszczoną jonami miedzi z aparatury. Pytanie było, czy podczas pomiaru refraktometrem woda destylowana i woda RO-DI da inny wynik przy kalibracji (inny współczynnik załamania światła) - bo tego dotyczy wątek. Poza tym nie każdy produkuje cokolwiek na ścianie w kiblu, ale wolna wola...

A czy nie jest przypadkiem tak, że woda RO-DI jest bardziej chemicznie czysta niż destylowana?