Konrad_Wwa

Wklej lacobel od środka i już. Ja się obawiam, że te węższe szyby będzie gorzej czyścić

Wyszło super, mam kilka pytań: - nie hałasuje ci jak masz główny przelew bez rury w kominie tylko prosto do przelewu? - masz zawór kulowy, czy ciężko nim wyregulować żeby było w miarę cicho - te doklejane szyby masz cieńsze niż grubość szyb akwa czy ta sama grubość?

Jeśli nie stoi nisko to ja przestaw niżej i w lekko zacienione miejsce, od tego bym zaczął i dał jej dzień, dwa spokoju. Obserwuj również czy nic jej nie drażni.

Trzymam kciuki, wrzuć update jak odpalisz

Malować nie, lacobel możesz wkleić od środka w kominie. Edit: jeszcze pytanie z ciekawości, w jakim celu akwa jest spięte pasem transportowym?

Będziesz oklejał komin w środku i tylną szybę?

Kibicuje mocno, zwiększy się objętość akwa:) sam teraz rozważam opcje doklejać czy wiercić?

Wyszło git! Dałbym tylko te białe paski tak żeby przykryły listwy wzmacniające. U siebie robiłem przymiarki z makiety kartonowej do podwyższenia i moja małżonka stwierdziła, że zamiast białych lepsze by były czarne skoro jest czarny silikon i czarna lampa. Ile cm masz te paski szkła, tzn o ile cm podwyższyłeś akwarium, zostawiłeś jakieś miejsce nad grzebieniem czy masz zrobione na równo z krawędzią akwa

I jak całość podklejona? Wrzuć foto jak wyszło!

Na temat tego drugiego się nie wypowiem, mam tunze i mogę polecić. Jedna jeszcze wadą mi się przypomniała to trzeba się przyzwyczaić do rozkładania tego pienidła tzn. zatrzaski są tak dziwnie zrobione ze wydają się dość filigranowe.

Mam tunze 9004 zwykły, chodził w 90l, teraz mam go w 170l. Daje radę, ładnie pieni, dosyć łatwy w regulacji. Na start po większym czyszczeniu puszcza trochę bombli ale bez tragedii. Jak dasz trochę waty do tłumika to można powiedzieć, że i cichy:)

Dałbym jeszcze taki kawałek na dole tylko wyższy np. do wysokości sumpa. Oprócz trzymania blatu takie wzmocnienie chroni przed "skoszeniem" szafki

Proponuję dać plecy z płyty 18mm, chyba że masz stelaż ale na zdjęciach tego nie widać.

Dzięki będę pamiętał, muszę sobie wszystko zaplanować przed kolejnymi krokami i podjąć decyzję czy wiercić samemu czy jednak zawieźć zbiornik na wiercenie

Głośno myślę: jeśli nie chce ramki i podwyższenia akwa to najlepiej pożyczyć zbiornik ok 240l i zrobić przekładkę na spokojnie. Musiałbym dać życie na kilka dni do tego zbiornika bo komin raczej w 1 dzień nie wyschnie Wracają do wiercenia w ustawionym zbiorniku to zainteresowałem się tym po obejrzeniu tego filmiku:

Darek wyjęcie zwierząt i skały to nie problem, boję się o podłoże czy później może wrócić do akwarium czy kosz no i układanie całej skały od nowa (nigdy nie kleje skały także cała aranżacja od nowa nie wiem czy to plus czy minus:)) w wypadku takiego wiercenia nie wiem czy nie warto zawieźć zbiornik do kogoś na wiercenie, erybka wierci w gotowych akwa. Pokson grubsza raczej nie, u kolegów zza oceanu wiercenie w bocznych ścianach jest bardzo popularne (czasem szyba w dnie jest u nich hartowana). Na miejsce wiercenie nie będzie działać napór całej wody, chcę wkleić komin wewnętrzny o długości ok 20-30cm jak na załączonych zdjęciach w 1 poście

Zainspirowany tematem kolegi poksona: https://r.tapatalk.com/shareLink/topic?url=http://nano-reef.pl/forums/topic/108093-podwy%C5%BCszenie-akwarium/&share_tid=108093&share_fid=35441&share_type=t chciałbym was zapytać o poradę co do nieco innego podejścia. Zbiornik 70x70x35h, szkło 8 mm, na tylnej ścianie panel o długości 40cm. Plan zakłada: 1. Spuszczenie wody z akwarium do poziomu ok 10cm 2. Odsunięcie akwarium od ściany 3. Osuszenie panela 4. Wywiercenie 2 otworów w tylnej ścianie akwarium tam gdzie jest panel (wiercenie od zewnątrz) 5. Wklejenie przelewu w środku i komina na zewnątrz, dokładnie jak w linku: http://s174.photobucket.com/user/power-flow/media/IMG_5013_zpsycu5hqex.jpg.html http://s174.photobucket.com/user/power-flow/media/IMG_5012_zpsuiboqggk.jpg.html http://s174.photobucket.com/user/power-flow/media/IMG_5007_zpskokdvf0i.jpg.html 6. Uzupełnienie wody do poprzedniego poziomu ale tak żeby nie przelewało do panela 7. Po ok tygodniu przy okazji podmiany wycięcie panelu, uruchomienie przelewu i odpalenie sumpa. Czy waszym zdaniem jest to realne i nie generuje nadmiernego ryzyka. Wiadomo, że samo wiercenie w suchym sklejonym akwa to ryzyko ale może ktoś coś podobnego robił albo komuś zlecał? może nawet ktoś z Warszawy i okolic?

Trochę generalizujesz, ale ok:) każdy ma prawo do swojego zdania

Nie przesadzajmy, a u nas błazny w 40l to rzadkość? Weź pod uwagę jaka tam jest skala, ale to dyskusja na oddzielny temat. Na ten moment porówna wielkosc Polski do USA i liczbę ludności:) Podałem przykład gdzie małych zbiorników jest sporo, nasze hobby ma to do siebie że trzeba się samemu edukować lub zasilać kogoś w $$$ chyba zresztą jak każde hobby:)

Wyjmij te absorbery, adsorbery czy jak to się nazywa daj złoże filtracyjne zamiast tych pochłaniaczy i pozwól biologii zaskoczyć. Po co komplikować na starcie. Masz kilka takich kostek na forum zobacz jak są prowadzone takie zbiorniki, zajrzyj na nano-reef.com poczytaj o zbiornikach nie wiem do 10 galonów pojemności.

Ja bym wyjął, po co ładować coś co nie wiesz czy będzie potrzebne. Będziesz mierzył PO4 ? Masz jakieś media filtracyjne w tej kaskadzie? Zaraz się okaże że masz za mało PO4:)

Ja się postaram dostosować, wiadomo jak nie będę mógł no to nie da rady i tego się nie przeskoczy jak u każdego ale chęci są, żeby poznać ludzi z okolicy.

Również z chęcią poznam morszczaków więc się dopisuję.

Jak tam postęp prac, jakiś updated, jestem mocno ciekaw jak to wyszło

Zaczynałem jakiś czas temu od podobnego litrażu, ładna konstrukcja Termometr daj do kaskady na koszyki jeśli się zmieści. Powodzenia w przygodzie.