Sagerrak1

Kolego @JerzyB otworzyłeś temat, widać, że chciałbyś bronić swojej racji... tylko, że ani nic konkretnego, ani argumentów nie używasz. W zamian serwujesz ogólniki i wycieczki personalne. Jeśli wolne media dla Ciebie to te, które promujá Twoją opcję polityczną to pamiętaj, że to się kiedyś odwraca. Nie daj sobie wpychać papki i pomyśl o interesach jakie ludzie w tym mają. Nie ma i nie było wolnych mediów, takimi mianowały się od zawsze te, popierające opozycję w danym czasie. To kolejny filar władzy, żerujący na tych łykających papkę medialną

A czym to się różni? Bo chyba za mało wypiłem...

Miałem podobnie, ale to było młode akwarium. Żwir zachodził glonem, brzydko wyglądał, a później zamieszałem... Brązowe bagno wypłynęło i po4 skoczyło z zer na 0,6. Są na nim akwaria i to petardy, także się da. Jakbym miał go użyć ponownie to wsadziłbym do dojrzałego akwarium.

Nie przeczę, tylko wg tej statystyki pozostałe 10% robi to samo tylko napuszcza drugich na jednych. Możemy narzekać też jak w Polsce jest źle i mamy nierzetelne media, ale nie mąćcie sobie sami oczu... Nigdzie nie jest lepiej. Ja nie znam rzetelnych obiektywnych mediów, które nie optowały by wyraźnie za jedną ze stron. Oczekiwanie zatem rzetelnych mediów to mżonki .

Konkretny kontrargument w dyskusji, chapeau bas.

No i ciężko się tu z czymkolwiek nie zgodzić . Wyczerpuje temat, a jak kogoś trafia szlak, to dobrze że nie szlag

A nowa władza mimo obecnej poruty nie cofnie wprowadzonych zmian bo również je popiera, ale medialny szum trzeba robić. W dobrym miejscu szukają pieniędzy i tyle.

Dobry mem, prawdziwy. Jest jeszcze danina solidarnościowa... Ale chciałbym ją płacić bo to kolejne 4% powyżej 1mln

Jakaś tęsknota za imperialnym rozstrzałem społeczeństwa? Tak się uśrednia podziały klasowe. Te kraje które chcesz gonić już dawno to zrobiły. i bez firmy masz 3 progi podatkowe

Ale nie wiem gdzie Wy sprawdzacie te informacje? Wg tego co wiem o projekcie to i TVP zapłaci... Czyli w zasadzie my wszyscy.... I polskie radio. Mowa o kagańcu nałożonym na media jest jakimś absurdem. Przecież gdyby za poparcie władzy było umożenie podatku... To byłby kaganiec. Jako obywatele płacimy progresywne podatki, czemu firmy o kosmicznych przychodach miałyby nie płacić? Chyba dobrze, że próbują wyciągnąć finansowanie tego kryzysu z takich miejsc, bo jak na razie to wydojona najbardziej jest kieszeń obywatela.

@katani w 200l mam 2 szt już duże, teraz nie ma awantur, na początku tłukły się z czyszczącą, ale jest spokój. Jedna to w Twoim przypadku śmieszna ilość, jak padnie to będziesz jechał znów. Kup ze 3

U mnie nie żrą corynacisów nawet malutkich, aiptasie skubańce koszą o ile nie trafi się jakaś duża sztuka. W drugiej kostce miałem z 12 szt aiptasii, w 24h od wpuszczenia było czysto poza jednym okazem powyżej 1cm, dostał w pysk pastę z kalk i resztki krewetki wyżarły @=Fresz= @katani i Konrad miał rację, jak karmiłem mniej mrożonkami to mi podcinały polipy euphylli (straciłem po zakażeniu od tego dwie fajne euphyllki), założyłem im karmnik z suchym zarciem, które tylko one jadły i się uspokoiło. Teraz karmię trochę więcej to nie atakują korali. W tym hobby zawsze coś niesie jakieś niewielkie ryzyko :).

Ze swojego doświadczenia powiem, że krewetki wurdemanii czy seuticaudata, bo takie miałem: Przede wszystkim monemtalnie zjadają pajęczyny ślimaków osiadłych i przez to je przygładzają. Tym samym minimalizują drażniacy oko efekt i pajęczyny drażniące korale. Nie zauważyłem by były w stanie wyciagnąć ślimaka osiadłego z jego rurki także plaga rozwija się dalej, ale jest kontrolowana przez krewetki. Mam pudełko, jest za mała i za wcześnie by mówić o próbach wysysania ślimaków z rurki. Wiem natomiast, że hexa, mandaryn czy inne robakożerne ryby podziękują Ci za łamanie rurek ślimaków, wtedy ciężko się robactwu schować przed ich skutecznymi pyszczkami. Także na ile możesz i Ci się chce, pomóż im szczypcami. Ja tam się nauczyłem z nimi żyć bo nie mam na tyle samozaparcia jak np @katani żeby nie dopuścić do ich zalokowania w akwarium, ale podziwiam, że się da.

Taaa ja bym kupił kolejny refraktocheck albo sprawdził refraktometr u akwarysty. to jest pomiar załamania światła w gęstości płynu. Słaby refraktometr może się szybko rozkalibrowywac, może być wrażliwy na wstrząsy, mieć złą skałę, ale raczej nie powinien robić rozstrzału w obie strony. Przestałem ufać testom wykonywanym przez pracowników sklepu gdzieś na zapleczu, swojego czasu płaciłem za te testy przy okazji... Dla jaj. Tylko w jednym sklepie wszystkie wyniki były bliskie realiom

Tak nie do końca wycofana bo jest davercin, ale to akurat forma rozpuszczalna lepiej w alkoholu i dosyć ciężko się z tym obchodzić jesli chodzi o dipowanie.

Spokojnie zrobimy na kropelki, znormalizuje wielkość kropli z jakiejś pipety i łatwiej mi będzie podawać 2x10kr albo 2x20kr , ale to już nieistotne szczegóły techniczne . Dzięki wszystkim

nopox to też mi wódką z acetonem pachniał :). Świruję, chyba spróbuję jednak zeostart bo łatwiej kropelki dozować niż odmierzać ilości ... choć nie wiem czym pachnie Ale się niespodziewanie ze mnie zrobił przeciwnik alkoholu.

Dzięki za poradę, tu będzie ciężko z 3/3h bo zasilanie z by-passu robię, spróbuję po prostu mniej zeolitu wsadzić na początek, liczę, że efekt wyjdzie podobny. Mam zagwozdkę z tym źródłem węgla organicznego, jakieś muszę zastosować a boję się tych na alkoholu przez wyżej opisane doświadczenia.

Traktuję zeolit jako kolejne medium dla wzrostu bakterii niż jako absorbent, choć takim jest. Wstrząsanie zrzuca wierzchnią warstwę bakterii a te są pokarmem dla koralowców a dalej wywalane przez odpieniacz tak jak to opisano w metodzie zeo. Fosforany to dla mnie kompletnie nie problem, rosną i spadają razem z NO3 w prawidłowej proporcji bo doszedłem z akwarium i jego karmieniem do porozumienia. Czym i ile. Dlatego pytam doświadczonych z zeolitami w morszczaku - jak zacząć.

Zapomniałem o najważniejszym, tak poszły deko w górę po tym jak kochana małżowina wyłączyła akwarium z gniazdka na 3h. Tragedii nie ma, ale po swoim doświadczeniu wiem, że dalszego wzrostu sraluchów nie wytrzyma, bo biomasa koralowców będzie już tylko przycinana. NO3 10 PO4 skontrolowane do 0,09 atramentem No skała przetwarza, bakterie rosną a odpieniacz wywala bakterie, białka etc ale nie o tym będziemy dywagować

Hej, po krótce opiszę pacjenta: 200L display Eksport: odpieniacz, ceramika, skała, skromny reaktor glonowy 2L Kręci się 19 miesięcy, ATI essentials z NaOH, kilka dodatków. Obsada, dosyć duża, ma wytrzymać 5-6 miesięcy jeszcze do przesiadki: Leucoatenia, żółtek, Gobiodon, cubicus, mandaryn, salarias, doktorek, para błaznów i kilka krewetek. Karmienie skromne: 1,5-2 kostki dziennie, reefroids od przypadku, nie częściej niż raz na dwa tygodnie. Dzienny ubytek KH to 1,3 co przy przewadze LPS jest zadowalające Wygląda to tak: I wszystko byłoby ok, gdyby nie wyczerpanie możliwości tego eksportu. NO3 utrzymywało się przez rok 5, po4 0,06, bajka choć wolałbym niżej. Mógłbym podlewać wódką lub vsv ale w moim doświadczeniu kończyło się zerami i dokarmionym Dino. Odstawiona wódka i po Dino zero śladu. Pomysł właściwy: upchne tam reaktor Zeo od kolegi z forum. I uff... Dobrnąłem do pytań: Kto powie: 1. Ile zeolitu kz wsadzić na start? 2. Ile dolozyc i kiedy? 3. Czym dokarmić bakterie na zeolicie? Zeofood i zeostart to mus? Jakieś rady?

Usuwaj powiadam, tworzy "kłącza" które potrafią się odrywać i latać dalej. Ja miałem "tylko" na szybie to w efekcie jak urosło i się jorgnąłem co to, to wyleciało z szyby a i tak dwie skałki wyleciały z akwarium

Oby nie acrosotta https://pl.reeflex.net/tiere/1547_Acrossota_amboinensis.html Bo jeśli tak to szkoda blasto, próbuj odcinać z całym flakiem i posmaruj miejsce pastą z kalkwassera. Strasznie upierdliwe i żywotne badziewie, przejmuje zbiorniki. A jeden taki szanowany tutaj sprzedawał to jako różowe briareum