Marijo

Mierzyłeś tą Hanką nową solankę? Ja mierzę Hanką kH, po zakupie nowego reagentu różnica w pomiarach na starym i nowym reagencie wynosiła 0,6 dKH.

Puki co tak się najadły artemii, że zmieniły kolor z biało-czarnego na pomarańczowo-czarny.

Dzięki. Mam jeszcze dwa dwutygodniowe od innej pary, ale wtedy byłem w delegacji i te dwie sztuki znalazłem w kominie po powrocie, jak widać większość została zjedzonych. Moja siostra mieszka w Toruniu więc problemu nie będzie

Po nocnym połowie

Mi na to pomaga wyłączenie i włączenie bluetooth w komputerze.

Super Ci to wyszło! Daj tym pompkom popracować przez jakiś czas i dopiero zmierz i dokładnie skalibruj. U mnie dokładność jest bardzo dobra. Jakim napięciem zasilasz te pompki?

Do Konrada dzwoniłem wczoraj, niestety nie ma teraz wrotek.

Orientuje się może ktoś gdzie w Warszawie lub okolicach mogę nabyć wrotkę? Moja para błazenków złożyła ikrę i ze względu na to, że mam teraz sporo wolnego czasu chciałbym spróbować coś odchować.

Strasznie mi przykro, że tyle Ci wyszło za te pompki, bo to ja je polecałem. Mnie one wyszły o połowę taniej. Niestety trafiłeś na kiepski czas na zakupy z Ali czego nie można było przewidzieć. Ale i tak za 2 dozowniki na tych pompkach firmy H2O Ocean musiałbyś zapłacić 3 razy więcej.

Jacku to destabilizuje to nie jest odpowiednie słowo. Lepiej napisać, że w pewnych warunkach odpieniacz może być niepotrzebny, a nawet niewskazany. Nie każdy przecież ma rozbudowany system innej niż odpienianie filtracji i w takiej sytuacji wyłączenie odpieniacza to proszenie się o kłopoty. Ja w swoim systemie odpieniacz mam wyłączony od ponad dwóch miesięcy, ale zamiast niego mam grubo ponad 100 kg żywej skały, 30 litrów siporaxu i 250 litrowe DSB z refugium. Samego „spaghetti” wyrzucam wiadro tygodniowo. Walczę, aby podnieść nutrienty więc w tej sytuacji używanie odpieniacza moim zdaniem mija się z celem. Jest jednak dużo akwariów gdzie te inne metody filtracji nie są tak rozbudowane i w tym wypadku odpieniacz stabilizuje system. Rozumiem, że chodzi Ci o to, że odpieniacz usuwa z wody to co koralom jest potrzebne, białka aminokwasy i drobne życie więc bez niego wystarczy dodawać mniej pokarmu dla koralowców.

Przepraszam może faktycznie zbyt ogólnikowo odpowiedziałem w temacie, ale nie mam teraz zbyt wiele czasu ze względu na pracę. Robię co mogę i do kiedy będę mógł zanim panika związana z wirusem pozbawi mnie środków do życia. Umiem liczyć i wiem ile trzeba podmieniać wody, aby tą metodą utrzymać azotany na odpowiednim poziomie (nie zbiciu do zera ponieważ w tej metodzie jest to praktycznie niemożliwe) Dlatego napisałem, że jest to drogie i uciążliwe. Na pewno nie jest to metoda dla przerybionych akwariów gdzie tygodniowy wzrost NO3 wynosi 50, ale dla małych zbiorników z rozsądną obsadą może się sprawdzić. Kiedyś gdy miałem paletkowe akwarium na początku podmieniałem 30% wody co 3-4 dni i dokładnie wiem ile wymaga to pracy i kasy, a nie potrzebowałem soli. Wiem co to metoda berlińska i probiotyczna, czytałem o tym wcześniej zanim wybrałem metodę prowadzenia mojego akwarium. Chciałem zwrócić szczególną uwagę na to, żeby o problemie azotanów myśleć już w trakcie zakładania systemu wybierając metodę odpowiednią dla siebie - swoich możliwości czasowych i finansowych. Ja ze względu na częste wyjazdy postawiłem na DSB z refugium i bardzo sobie tę metodę chwalę. Wiem, że ma też swoje wady, ale nutrienty mam na niewykrywalnych przez testy poziomach, do tego stopnia, że zacząłem ostatnio dodawać azotan sodu ponieważ ryb już nie mogę więcej karmić.

Ostatnio zadałem pytanie w którymś temacie – którędy azotany uciekają z akwarium? Ludzie przecież Wy to wszystko wiecie mając akwarium już tyle lat. A dla nowych morszczaków mogę napisać: Jest kilka sposobów, aby pozbyć się azotanów z systemu, a to trzy główne z nich: 11. Podmiana wody – trzeba tak dobrać częstotliwość i wielkość podmian, aby przed następną podmianą wody poziom azotanów był niższy niż przed podmianą wcześniejszą i tylko wtedy ma to prawo zadziałać. 22. Azotany są pobierane przez organizmy fotosyntezujące - koralowce, glony. Ważne, aby masa tych organizmów była wystarczająco duża, aby zrównoważyć ilość nutrientów dostarczanych do systemu do pochłanianych, więc środki typu VSV czy NO3:PO4 -X dostarczające węgla będą dobrze działać w przypadku gdy mamy odpowiednią masę koralową z odpowiednimi przyrostami lub dobrze działające refugium D3. Denitryfikacja – jak wiadomo aby mogła odpowiednio zachodzić potrzebne są warunki aby mogły wytworzyć się strefy beztlenowe więc jeśli w systemie nie stworzymy takich stref lanie bakterii typu Microbe-Lift Nite-Out II również niewiele pomoże, ponieważ bakterie denitryfikacyjne nie będą miały szansy przeżyć. Z nitryfikacją jest o wiele łatwiej, wystarczy odpowiednia ilość ceramiki lub żywej skały i sprawa załatwiona. Z pozbyciem się azotanów już tak wesoło nie jest i trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie jak będę się ich pozbywał najlepiej w czasie projektowania systemu wybierając drogie i uciążliwe niekiedy podmiany lub stawiając na biologię.

Azotan magnezu, sodu potasu - w sumie wybór jest duży, zależy tylko jakie poziomy poszczególnych składników i jaka ich konsumpcja w akwarium występuje. Sodu akurat w akwarium dużo może być i trudno będzie go przedawkować podbijając NO3 w ten sposób.

Mam akwarium z szyby 15 mm i właśnie dwa tygodnie musiałem czekać.

Interesuje mnie Twoja metoda prowadzenia akwarium. Jak często robisz ICP,? Jak parametry wody wychodzą przy testach?

NO3 możesz podbić azotanem sodu (saletra chilijska).

Tylko które Wy te Nassariusy macie? Możecie wrzucić jakieś zdjęcia, bo jest tego sporo rodzajów, np. Vibexy składają jaja z których wylęga się ślimak i z tymi ogólnie nie ma problemu aby się rozmnożyły. Ja i Tamara piszemy o Nassariusach z gładką muszlą, z których jaj wylęga się trochofora? veliger? - w każdym bądź razie plankton mniej więcej wymiaru najmniejszej wrotki. @TMK to bardzo długo udawało Ci się larwy utrzymać. Mi udało się przez 9 dni, ale miałem tylko Nannochloropsis dostępny który jednak nie nadaje się jako pożywienie. Te glony Isochrysis to gdzieś można kupić? Czytałem, że to pokarm wykorzystywany w hodowli małż i ostryg. Podobno oprócz pożywienia potrzebne są inhibitory osiadania, które stymulują metamorfozę z larwy do postaci ślimaka. Larwy pływając w toni szukają dogodnego miejsca do życia i gdy natrafią na podłoże zawierające takie inhibitory osiadają na dnie i przeobrażają w ślimaka. Bez tego larwa mimo iż jest dojrzała nie przechodzi do trybu osiadłego i ginie.

Pytanie nr 1 Podaj jakie drogi znasz którymi azotany „uciekają” z akwarium? Akwarium już trochę czasu masz więc powinieneś umieć odpowiedzieć sobie na pytanie jak to działa w Twoim systemie. Jeśli ta 20-tka będzie się utrzymywała na stabilnym poziomie to tragedii nie będzie.

Mi Babylonia została niestety tylko jedna, bo drugą załatwił pustelnik, akurat tą która złożyła takie jaja. Możesz spróbować odchować młode ślimaki, ale to dużo większe wyzwanie niż odchowanie ryb z ikry a chętni na pewno się znajdą. Spróbuj chociaż zmierzyć czas do wylęgu, bo ja nie zdążyłem, gdyż jaja zostały zjedzone

Całkiem podobne do jaj Babylonii jeżeli masz w akwarium to pewnie to to. Więc o nadmiar przychówku nie musiałbyś się martwić, bo przechodzą planktoniczną postać larwalną i w akwarium ogólnym nie do utrzymania.

Odgrzewam starego kotleta. Złota łopata gwarantowana . To już czwarty raz jak moje Nassariusy złożyły ikrę, raz nawet udało mi się złapać kilka larw, ale nie wiem jak je wyżywić i utrzymać. Mam tą odmianę o gładkiej muszli z ikry której wylęgają się larwy trochofora. Przeszperałem zagraniczne fora i nic o udanym wychowaniu takich larw niestety nie znalazłem. Koleżanko @TMK czy coś w tej kwestii udało Ci się osiągnąć? Koledzy @inmar i @grzegorz.k mieliście te Nassariusy gładko-muszlowe czy Vibexy? A może ktoś inny ma jakieś doświadczenia lub jakieś informacje. Zdjęcie z dzisiejszego poranka.

Rozumiem, że masz w tych drzwiach zrobione już otwory pod puszki. W takim razie takich zawiasów powinieneś użyć: https://www.leroymerlin.pl/elementy-mebli-i-okucia/okucia-i-zlacza-meblowe/zawiasy-meblowe/niewidoczny-zawias-puszkowy-slideon-drzwi-wpuszczane-hettich,p129608,l859.html Ważne, aby były do drzwi wpuszczanych a nie nakładanych tak jak pisałem wcześniej, ale jak to przymocować do stelaża to niestety nie wiem, pewnie jakiś płaskownik trzeba by dospawać. Dobra skumałem o co chodzi. W otwarciu przeszkadza Ci ten aluminiowy profil. Nie wiem jakie zawiasy do tego zastosować.

Najlepiej jakbyś zrobił zdjęcie tego zawiasu. Drzwi w tej szafce będziesz miał w środku - wpuszczane, czy nakładane? Zobacz na rysunku

Pewnie chodzi Ci o zawiasy do drzwi wpuszczanych, tak to się nazywa i masa tego jest w sklepach typu Leroy Merlin.

Ja sobie trochę tego zostawiłem w refugium i czekam, aż mi narośnie. Będzie jako naturalny pokarm dla Borsuka i pokolców, a w dodatku wychodowany z moich systemowych nutrientów więc kilka posiłków bez dorzucania papu do systemu. Niestety teraz już mi to tak nie rośnie bo przegrywa konkurując ze spaghetti którego wyrzucam 15 litrowe wiadro tygodniowo.