Arek77

Na tym zdjęciu w jednej podłużnej komórce jest kilka mordek, na zdjęciu od @katani w jednej komórce jest jeden otwór gębowy.

To jest Platygyra??? Wygląda jak Favites ...

Tak. Platygyra. Rośnie u mnie jak chwast - dobrze się czuje w każdym miejscu. W nocy wystawia długie polipy i parzy wszystko naokoło. Obecnie umieszczony jest, wraz z małą skałką, na piasku tak, że prąd wody kieruje jego wypustki nad pustym miejscem.. Był już w dwóch miejscach na głównej konstrukcji - po oderwaniu zostały niewidoczne fragmenty korala - obecnie w tych miejscach są już 2-3 centymetrowe jego kolonie.

Krabik w nowym domku: Zamieszkał w największej muszli winniczka jaką miałem. Kolejny domek będzie już pewnie muszelką po ślimaku afrykańskim. Ten krabik to zasłużony weteran - był pierwszym stworzeniem, które otrzymałem wraz z żywą wodą na start pierwszego akwa, i pierwszym zwierzęciem przeniesionym do nowego większego zbiornika, więc ma za sobą co najmniej dwa dojrzewania systemu.

Ja na takiej skale startowałem zbiornik. Z tym, że ja szukałem naturalnej skały. Nie kopalnej, ale takiej w postaci szkieletów koralowców. Z tym, że taką skałę, przed włożeniem do zbiornika..... jeśli tak można powiedzieć "zresetowałem". Zabiłem podchlorynem sodu wszystko co w niej żyło, wysuszyłem na słońcu i ożywiałem od początku.

Tak z ciekawości....czemu sprzedałeś salarisa? Pokolce go goniły?

Jak kH spadło to zmieniła się zdolność buforowania pH solanki i pH jest niższe i bardziej podatne na wahania.

A, ok. Bakterie sobie poradzą. Sam miałem krewetkę czyszczącą w kostce 64l i sobie radziła, ale jak trochę podrosła to nie do końca tam pasowała. Kilka sexy krewetek w małym zbiorniku super wygląda. Są to zwierzątka stadne, wybierają sobie określone miejsce w akwa I fajnie się ruszają.

Nie za duża ta krewetka do takiego zbiornika? W takim akwarium fajnie by wyglądało stadko sexy krewetek. I jak dla mnie to ciut za wcześnie z tym skorupiakiem....ale to moje skromne zdanie - osobiście najpierw wlałbym te ATM-y.

Wyczyść co się da i syp piasek. Ale moim zdaniem piasek powinno się dawać przed zalaniem akwarium tak, aby dojrzewanie przebiegało w warunkach takich, jakich akwarium będzie docelowo działało.

Będziesz się przejmował jak będzie ich dużo Jak miałem kostkę 64 litry, też widziałem kilka takich i nigdy nie stały się plagą. W razie co to są rybki, które je zjadają, w razie co jest chemia, która je zabija.....

Płazinec-wirek. Są w prawie każdym akwarium. W małych ilościach są normalnym uzupełnieniem mikrofauny w akwarium morskim.

Jak zakładałem akwarium to wydanie ok 4000 PLN na starcie na nową lampę wydawało mi się kosmosem. Kupiłem trzy używane chinki łacznie za 700 zł (no dwie i pół, bo jedna miała uszkodzony biały kanał o czym wiedziałem przy zakupie). Tymi lampami z powodzeniem oświetlałem akwarium 120x58. Widać było przyrosty zarówno miękkich, lps-ów i kilku sps-ów które miałem. Jak akwarium zaskoczyło, wiedziałem, że kolejnym krokiem będzie kupno porządnej lampy. Wybrałem Maxspext rsx R5 300. I szczere przyznam, że po włączeniu nowego światła, aż takiej dużej różnicy w wyglądzie wnętrza akwarium nie zauważyłem (pod kątem wizualnym). Oczywiście wygląd zewnętrzny akwarium się poprawił- jedna kompaktowa, zgrabna konstrukcja nad akwarium w porównaniu z trzema wiszącymi chinkami to była duża różnica. Obecnie te trzy chinki są wyczyszczone i spakowane i myślę, że nadal są warte ok 700 zł, więc na wartości nie straciły. Pewnie niedługo wylądują na jakimś portalu aukcyjnym. Patrząc z perspektywy czasu, jak bym miał podjąć decyzję jeszcze raz, to zrobiłbym tak samo. A i jeszcze o przeskoku mocy.... chinki świeciły prawie na maxa co dawało ok 240W mocy, obecna lampa działa na ok 80% co daje podobne parametry.

A co w przypadku obsady rybek o różnym temperamencie? Pierwsze do hedzenia zazwyczaj są pokolce, następnie wariatki, chromisy i anthiasy, ale np mandaryn, babki są dużo wolniejsze.

Jako przykład. Są różne wersje, manualne, blue toogh, na pilota. Moc lampy wg producentów 165 W z tym, że diody wysterowane są na 2 W imfaktyczna moc lampy to ok 100W. A jeśli chodzi o RSX-a to mam 300 nad zbiornikiem 120x58 i niektóre korale mam 10 cm poniżej lustra wody i nie narzekają.....a lampa ustawiona na ok 90%.

He he .... każdy robi inaczej. Ja natomiast, podczas karmienia, zmniejszam obiegówkę na minimum (aby mi się całkowicie woda z komina nie wylała), natomiast cyrkulatory daję na maxa aby pokarm dotarł w każdy zakątek akwarium. Przy normalnie włączonym obiegu duża ilość karmy trafiła by na skarpetę filtracyjną.

Maxspect RSX R5-200 lub tańsza wersja dwie lub trzy chinki zamontowane na statywie własnej roboty.

Najtaniej wychodzi owata tapicerska (kilka PLN za m2), na początek możesz w zoologicznym kupić kilka pasków takich do filtracji. Na tym etapie dopuszczalne wyniki to dla PO4 poniżej 0,2, (najlepiej poniżej 0,1) dla NO3 poniżej 20. Zera są niewskazane, przynajmniej na razie

Zadowolą się okrzemkami, a nie długo i tak jakieś inne glony się pojawią.Możesz też wrzucić kawałeczek glonów nori (takie do sushi).

Gruba warstwa waty w pierwszej komorze panelu, i pipetą sdmuchiwać to co się da że skały, watę często wymieniać i czekać aż glony "zjedzą"ze skały to co im odpowiada. Jak na skale pojawią się dłuższe nitki glonów ro nawijać na drewnianą wykałaczkę i wywalać. Taki stan rzeczy może potrwać dobrych kilka tygodni. Jakie masz PO4 I NO3?

A, ok, myślałem, że masz dwie membrany podłączone szeregowo.

A czemu masz dwie membrany podłączone szeregowo?

I tu może być problem. Kalibrowałeś urządzenie na płynie o bardzo dużej przewodności elektrycznej a chcesz mierzyć wodę o prawie zerowym przewodnictwie. Powinieneś sprawdzić oba mierniki na jakiejś pewnej wodzie demineralizowanej... np w najbliższym sklepie akwarystycznym, który posiada taki filtr

Wstaw jeszcze fotkę całego akwarium

Masz już jakieś ślimaki I rybki w akwarium? Takie zielone glony to pastwisko dla ślizgów, np. Salaris, Escenius...