tomasz

Nieprawda. Phillips świeci na fioletowo. Woda ma lekko błękitną barwę. I co znaczy jedną białą? Musiała by mieć z 200W żeby była widoczna. Ale to i tak wszystko kwestia subiektywna. Napisałem wyraźnie - znalazłem SWOJE oświetlenie.

Witam. Takze jestem zdania że rok to max. Tomek napisał że po półtora roku nie widzi różnicy. Ano różnicy to na oko nigdy nie zobaczysz, moze jak wymienisz na nowe to bedzie jakoś jaśniej. A co do miękkasów - one się po prostu przyzwyczajają. Mogą mieć jedynie mały problem przy przejściu na mocniejsze światło pełnowartościowe. Jednak problem ten najczęściej występuje jednak przy nagłej zmianie np. 3 wyeksploatowanych żarników HQI na nowe równocześnie.

Pochwalę się,że po wielu próbach znalazłem swoje oświetlenie idealne. Moim zdaniem nic sie nie równa z połączeniem światła HQI 20 000K i właśnie swiatła superaktynicznego Phillipsa TL 03. Świecę więc 3xHQI 150W 20 000K i 1xTL 03 140W. Totalny odjazd. Kolory niesamowite, końcówki acropor świecą, miękkie wyłażą z akwa.

wymień ją na nowszy model - taki z większą tolerancją na hałas

Grzesiu, to nawet lepiej. Im mniej 220V przy akwa tym lepiej. Zajrzyj na priv.

Jak nie masz dwóch lewych rączek to chyba najlepszym rozwiazaniem jest zawór z instalacji gazowej z samochodu. Nowy ok. 70 zł, ale można kupić jakiś używany - tu trzeba poszukać lub z rozbitego za 10 zł pan ci wyjmie.

Z tym ze odpieniacz i filtr mechaniczny usuwają zupełnie inne zanieczyszczenia - z tym że odpieniacz jest uniwersalniejszy gdyż przy oakzji robotę filtra mechanicznego. Co znaczy że odpieniacze bardzo wyjaławiają wode???? Za dokładnie ją czyszczą?????? I tak w wiekszości przypadków za słabo.

Favie i favitesy mają wyraźną tkankę miękką - tkzw. dmuchacz. Tu najprawdopodobniej masz polipy. Także na pewno madreoprowy, na pewno sps, chyba porites lub coś poritesopodobnego

Bez polipów to trochę trudno coś powiedzieć. Ja stawiam na porites.

Cóż mozna sądzić po obejrzeniu foto. Nie wiem jaki ma cieżar, ale na oko wyglada na dosyć zwartą i ja na pewno mając wybór taki jak na pewno masz u siebie bym jej nie wybrał. W polskich warunkach zresztą miałbym zastrzezenia do tego żółtego (piaskowego) koloru pod spodem - wietrzyłbym jakieś machloje. Jednak sadzę że w stanach jest inaczej, ale jak dla mnie - do dobrej Indonezji sie nie umywa.

Marek spokojnie, przecież to co napisał Olek to bzdet a nagle rozgorzała dyskusja. Przecież byłeś ze mna u importera i wiesz ze ceny są zupełnie inne (czyt. niskie) - rozgranicza sie tylko (o co zostałeś przecież zapytany) czy kupujesz prywatnie - i wtedy byłbyś liczony w detalu, czy występujesz jako sklep (ew. znajomości). I to jest jedyne rozgraniczenie, a nie w zależności od narodowaści. To jakie kto ma ceny zależy przecież nie tylko od cennika - tam są max. ceny. Resztę każdy handlowiec targuje indywidualnie i dostaje upust w zależności od jakości współpracy itd. Do Olka: garbiki zaczynaja sie od 25zł, wiec ten Twój zaprzyjaźniony sprzedawca chyba jest traktowany jak albańczyk.

Bardzo wielu Rosian i Ukraińców zaopatruje się w Polsce. Mam na myśli sklepikarzy i hurtowników. A cóż jest złego w skale z Morza Czerwonego?

Kolego, poczytaj sobie o sarcopythonach, sinulariach, cladiellach i grzybkach. Bez pierdół, najpierw twarde a w nastepnej kolejnosci grzybki??? Książki od tyłu czytałeś czy co??? Nie, nie jest łatwy w utrzymaniu.

Do SMK: widzę że acropor nie było bo na pewno też byś zamówił. Bąbel i favites to koralowce twarde, babel moze i owszem jeden z najłatwiejszych ale favites??? Skad wziąłeś te opisy??? Spraw sobie najpierw kilka miękkasów i ustabilizuj biotop, a nie ze świeżą solanka na głębokie wody.

Kolega to zdaje się pod poprzednim pseudonimem był zatwardziałym przeciwnikiem Ballinga?? I do tego to wapno i magnez co nie działa... Coś się wiec zmieniło? Jakieś nowe doswiadczenia? Podziel się, prosimy!!

Czyli wszystko jasne: można liczyć na szczęście. Ja na nie jednak na egipskich lotniskach liczył nie będę. Co do wwożenia to nie spotkałem się nigdy z żadnymi trudnościami. A o przygodach przy odlotach pisałem wcześniej.

Marek, daj sobie spokój. Grzywna zaczyna się od 600$ i najczęściej na samolot się już nie zdąża. Na 6 wyjazdów 5 razy byłem kontrolowany na lotnisku - wiec to nieprawda ze w kieszeni mozesz coś przewieźć. Wszystko zależy tylko i wyłącznie od szczęścia. Nie są natomiast nigdy kontrolowane kobiety i dzieci. Znacznie łatwiej jest coś przywieźć z Hurghady - nie leży ona bowiem bezpośrednio na terenie parku narodowego. Tam kontroli osobistych praktycznie nie ma. Kilku znajomych poprzywoziło w termosie jakieś kraby i małe ukwiały. Z Sharm - tylko dla miłośników adrenaliny. Jednak te wszystkie drobiazgi które ewentualnie możnaby przywieźć są dostępne i u nas wiec naprawdę nie warto.

Dzięki za głos rozsądku. Chociaż ja akurat nigdy nie zaobserwowałem jakiegoś widocznego obniżenia zasolenia - pomomo ze juz nie stosuje Ballinga. Ale oczywiście masz rocję. Nie wziąłem tego pod uwagę.

Przeciwnicy metody z pewnościa mogliby coś powiedzieć o jej prawdziwych wadach, nie tych wyimaginowanych. Jeśli masz tylko taki problem z metodą to znaczy ze nie masz żadnego. Alex zrozum: sól bez NaCl uzupełniamy podczas podmiany : tzn. część pełnoskładnikowej soli podmieniamy solą bez NaCl. W ten sposób sypiemy do zadanej objetości wody tyle soli aby uzyskać odpowiednie zasolenie. Jeśli uzupełniamy sól pomiędzy podmianami to nie sypiemy jej do zbiornika lecz dolewamy jej roztwór. To także nie zwieksza zasolenia. Na chłopski rozum: czy dolanie do zbiornika nawet 10l solanki o steżeniu 1,024 zwiększy zasolenie w akwarium? Nie zwiększy. Moze tylko o tyle o ile mniej zostanie uzupełnionej wody przez czujnik poziomu cieczy. Ale nikt nie leje tygodniowo 10 l odczynników do małej rafy więc ten wzrost zasolenia jest pomijalny. Przestańmy sie wreszcie czepiać pierdół, bo nagle rzucamy komuś nie znającemu tematu tyle kłód pod nogi że moze on wysnuć tylko jeden wniosek: do d... z taka metodą. A to błąd.

Nawet jakbyś miał lać i litr to nic sie nie zmieni. Zmieni sie jeśli bedziesz sypał sól i odczynniki a nie jej wodny roztwór - podniesie sie poziom wody w sumpie - i tu moze być konieczna korekta - ale tak jak napisał Robert - bez paranoi

Przecież sam odpowiedziałeś sobie na wiekszosć pytań. Rozumiem że były retoryczne? Ale poważnie. Sól bez NaCl jest niczym innym jak solą orską bez NaCl właśnie. Co tu jeszcze tłumaczyć? Jakiej firmy? Co najmniej kilka firm je produkuje. Chyba najpopularniejszą jest Preis. Owszem. Oprócz Ca i Mg można dozować w wyżej wymienionej metodzie mikroelementy. Owszem nie trzeba być chemikiem aby zauważyć że w wyzej wymienionych wzorach jest NaCl - jak sam - nie bedąc chemikiem to zauważyłeś. Po to jest ta sól bez NaCl-aby wszystko sie zrównoważyło. Metoda nie wymaga żadnej super kontroli poziomu zasolenia, ponieważ do baniaka nie sypiemy soli i minerałów lecz lejemy ich wodne roztwory. Są tak dobrane ze w akwa po prostu przybywa wody o odpowiednim zasoleniu. No i tyle.

Cześć. Jestem z Częstochowy. Zaraz uzupełnie profil.

Nic z tego. Nie da sie tak matematycznie obliczyć ile usówa osmoza. Moze jedynie w jakiś bardzo określonych warunkach. A tak poza tym zależy od "przechodzenia" filtrów i membrany, ciśnienia wody w sieci, temperatury wody.

Premnas jest jak najbardziej godną polecenia propozycją. Jest rybą bezproblemową, jednak dosć agresywną wobec przedstawicieli własnego gatunku. Przy drugiej sztuce trezba faktycznie pamiętać o dużej różnicy w rozmiarze. Co do tube anemones: oczywiście nic nie wejdzie w ten ukwiał, jednak jest tak piekny że nie potrzebuje dodatkowych ozdobników - takze oczywiście polecam. I jeszcze jedno. Nie ma ukwiałów które nie wędrują (symbiotycznych oczywiscie) Każdy chodzi czy nam sie to podoba czy nie. Zależy to od wody, światła i humoru ukwiału. Czasem potrafi pół roku przesiedzieć w jednym miejscu i nagle zostawi po sobie ścieżkę wśród koralowców na długości całego zbiornika pomimo tego że nie zaobserwujemy jakichkolwiek zmian parametrów wody.

Oczywiście bedę sie starał je utrzymać. Na razie dam sobie spokój z odmulaniem - zresztą mam dosyć silny przepływ wody (16 000l/h) i brak podłoża więc i tak odmulałem bardzo żadko. Porządek pomagają utrzymać pod skałami właśnie te wężowidła (chociaż szwędają sie tam jeszcze 3 inne) rozgwiazdy i masę różnego blizej nie określonego życia. Duże mają korpus średnicy 3-4 cm - łącznie z odnóżami jakieś 15 cm. Będę próbował sfotografować, ale dzisiaj sie juz rozlazły, widziałem kilka w różnych miejscach - jednak tego wrazenia kłębowiska co wczoraj wieczorem już nie ma.