-
Liczba zawartości
1 710 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez rs
-
Link? Dział dla nowicjuszy, gdzie jesteśmy. Dlaczego pompa nie może zasysać? Zagiąłeś mnie... Sump musiałby być hermetyczny i pompa poza nim, wymuszając obieg przez niego... A zasysanie... Zaraz... Pewnie by się dało zrobić ale nie będzie to rozwiązanie ani bezpieczne ani wygodne. Jestem przekonany, że jeszcze się taki śmiałek nie pojawił na tym forum. Wolałbym nie udzielać rad w tej kwestii - nie podołam. To już lepiej tę kaskadę powieś
-
Nie wiem kto dziadkiem, ale babcią prawie na pewno Tamara (TMK).
-
A skąd pomysł, że nie da się tej kwoty przekroczyć? Piszesz, że do 2 tys. Ale jak zatrudnisz profesjonalny serwis z pełną, codzienną obsługą to i dwa razy tyle będzie za mało. Autorowi chodziło pewnie o jakieś średnie, życiowe stawki. 250l? 200-400zł. Przy większym... Nie napiszę kwoty ale rzeczywiście, zbiornik cztery razy większy będzie około czterokrotnie droższy. Mniej więcej.
-
Pompa chyba za mocna. Te pompy mają też opinię dość głośnych i prądożernych. Ten "wlot i wylot" to najbardziej nieprzyjema kwestia. Dobrze byłoby wodę z akwarium grawitacyjnie "zrzucić" przy pomocy tzw. komina i poprzez plastikowe rury do sumpa. Powrót z sumpa do akwarium przy pomocy pompy. Musisz niestety pooglądać rozwiązania w innych akwariach - zrozumiesz od razu o co chodzi. W sumpie powinny się zmieścić: grzałka, odpieniacz, pompa powrotna. Na wszelki wypadek przyda się odrobina niezagospodarowanego miejsca.
-
Piękne Faktycznie, tak to wyglądało. Sklep Um-Um. pl... Nicki, o których już zapomniałem... Rzeczywiście, mowa była o Arturze Furtaku, sorka. Mam wrażenie, że brakuje początku tej historii.
-
O kim piszesz? O Janie Fitasie? Zarejestrowany 12 lutego 2003. Ostatnie logowanie dzisiaj, ostatni post w lutym 2012 w temacie o węglu. Tyle zapamiętałem, więcej nie dałem rady.
-
Zwykle jest pod ale nie musisz trzymać się kurczowo standardów. Może być za albo obok. Chodzi o to, że oddzielny zbiornik filtracyjny bardzo podnosi estetykę, ergonomię i skuteczność całego systemu. Sump to rzeczywiście dodatkowa pompka. To nie jest duży wydatek ale podniesie zapotrzebowanie całości na prąd. Jeśli stać cię na kilka złotych miesięcznie więcej to radzę skorzystać z tej możliwości. Im większy, tym lepszy ale nawet bardzo mały lepszy niż kaskada. Spokojnie przemyśl sprawę. Pytaj na forum - koleżanki i koledzy pomogą ci w każdym kroku. Ważne kwestie: koszty i dostępne miejsce.
-
Nie dam sobie nic uciąć ale wydaje mi się, że całkiem niedawno widziałem Janka Fitasa wśród zalogowanych użyszkodników. Nie przyszło mi do głowy, że sprawdzić jego profil więc w tym momencie opieram się tylko na własnej, starczej pamięci
-
Dlaczego nie chcesz sumpa?
-
Wydaje mi się, że właśnie data 2002 była gdzieś do zobaczenia na forum. Pamięć coraz gorsza więc nie mam pewności ale Tamara ma pewnie lepszą i długi staż na forum więc może mieć rację. Chyba Przemka by trzeba przycisnąć, może coś wyśpiewa.
-
Nie wygląda mi na drugi. Jest w nim mowa o stronie Janka Fitasa, co rzeczywiście było dawno ale Grzesiek pisze o sprzęcie zrobionym dla niego przez Janka. A nie było to tak od razu na początku. Tak mi się przynajmniej wydaje. Chyba czeba szukać dalej Jak trafiłem na forum to było to już mocno okrzepłe towarzystwo i trudno mi się odnieść do samych początków.
-
Dobrze byłoby przed sklejeniem wywiercić niewielki otwór (ok. 2mm) na końcu pęknięcia - zmniejszy to prawdopodobieństwo dalszego pękania. Poxipol jest chyba za gęsty żeby udało się nim to skleić. Poza tym, lepszy byłby jakiś klej rozpuszczający plexi. Czyli do niej dedykowany albo zrobiony we własnym zakresie. Nie bardzo wierzę też cyjanoakrylom ale jak nie ma innego wyjścia... Można to zrobić łącząc dwie metody i na dwa razy - tam, gdzie materiał się styka skleić cyjanoakrylem a grubiej nałożyć Poxipol. Żeby jakoś zapanować nad Poxipolem dobrze byłoby pod jedną stronę kubka podłożyć arkusz czegoś, co pozwoli się klejowi utrzymać w odpowiednim kształcie. Kleić na leżąco Tzn. połozyć kubek, chociaż jak wolisz się położyć to chyba też można Jaka jest średnica tej rury?
-
Można to też (po wyjęciu kamienia) załatwic mocno rozgrzanym gwoździem. Zaletą jest niewielki obszar działania i to, że można go wsadzić głęboko. Dość drastycznie to wygląda ale jest skuteczne.
-
Kto? Leszek trzyma talerz ale to Marek wygląda na bardziej zainteresowanego
-
To jest zabawa "znajdź co najmniej 7 różnic". Ja znalazłem, czekam na nagrodę. Tylko mój sernik już pewnie zeżarli No widzisz, już nawet spokojnie z domu wyjść nie można bo ci od razu jakieś szkło podrzucą. @Debora, pisałaś, że nowe akwarium będzie miało przód z OW a reszta z floata. Który przód? Ja ich widzę trzy. Zakładaj szybko nowy temat bo z każdą chwilą będzie coraz trudniej. A tego starego RM'a sobie zostaw (np. z aiptasiami) bo inaczej to cię "koledzy" przeklną i wygnają. Już się zaczyna szykanowanie (cyt. "zdrajca")
-
Nie sądzisz, że to trochę trąci hipokryzją? I tak 80% wody idzie do ścieków. Tyle, że nie z twojego odpływu. Z ekologicznego punktu widzenia lepszym rozwiązaniem byłoby stosowanie wyłącznie żywic jonowymiennych. Jest ich wiele typów i pozwalają uzyskać wodę naprawdę czystą. Tylko woda w Europie jest jeszcze zbyt tania by się ten sposób upowszechnił. ed. zapomniałem o tym, że produkując wodę RO na większą skalę można zoptymalizować cały proces, więc pewnie wody odpadowej będzie mniej niż w mieszkaniu np. na 4 piętrze. Przyznaję się do błędu. Może warto dokładnie przekalkulować takie rozwiązanie.
-
Wyjmować po kolei "zarażone" kamienie i usuwać/zabijać poza akwarium.
-
A można regulować przepływ wody? Zmniejszyć go tak żeby czasem minimalnym była 1 minuta i stosować ew. jego wielokrotność. Da się? Wtedy mógłbyś zastosować sprawdzone timery, które już masz. Pewnie o tym już myślałeś ale może poszukać rozwiązania "dwutorowo" i wybrać mniej kłopotliwe.
-
Zainstaluj żarcie tak żeby nie dało się wyciągnąć tak łatwo (np. siatka). Jeśli dynamit nie pomoże.
-
Na glony wapienne dobre są jeżowce. Na aiptasie - m.in. krewetki. Z oczyszczonej skały można zwykle jeszcze coś zrobić. Jakoś mnie nie przekonuje pomysł zabicia tej skały bo wydaje mi się, że może to nie przynieść oczekiwanych efektów (nie zabezpieczy przed nawrotem glonów czy aiptasi). To tylko moje zdanie, które nie jest poparte żadnym doświadczeniem - nigdy nie zabijałem skały.
-
Bardziej miałem na myśli to, że łatwiej będzie tobie porównać to co masz w akwarium z np. fotkami znalezionymi w internecie (np. na tym forum, chociaż nie tylko) niż nam oceniać poprawność opisu. Jak mała, biała stokrotka to nie aiptasia. Lepiej? A nawet jak to ona to nie ma powodu do paniki.
-
Nie. Tobie będzie chyba łatwiej to coś zidentyfikować - my możemy się tylko oprzeć na mało dokładnym opisie. Wygląda jak aiptasia? Jeśli tak, to pewnie nią jest ale ja się nie odważę na potwierdzenie tego.
-
@zulus, jestem pewien, że AquaManiac nie miał na myśli problemów z rozdrobnieniem ale to, że inny skład ma pokarm pochodzący z wody słonej a inny ze słodkiej. Trudno nie przyznać mu racji - ja też myślę, że zwierzęta morskie, karmione (w sposób urozmaicony) pokarmami morskimi nie będą kombinować i szukać innych źródeł brakujących składników.
-
Akwarium 300L + Sump 112L - Starachowice - Mash6
rs odpowiedział Mash6 → na temat → Akwaria 250 - 600 L
Chyba trzeba częściowo zburzyć świat, w którym żyjesz Wyobraź sobie (wiem, nie będzie łatwo), że istaniały, istnieją i będą istnieć akwaria, do których ludzie nie dolewają zupełnie nic oprócz wody (słonej i słodkiej). Przy większych zbiornikach i dużej obsadzie koralowców warto uzupełniać pewne składniki wody ale na razie nie dotyczy to twojego. Nie myśl o profilaktycznych dawkach czegokolwiek. Jak musisz coś robić przy akwarium (to rozumiem doskonale) to może popraw lampę, szafkę czy tam cuś. Spróbuj nie wkładać rąk do akwarium i nie dolewaj niczego. Jak nie będziesz systemowi przeszkadzał to dojrzewanie przebiegnie spokojniej. -
Rzeczywiście, wygłupiłem się. Wiadomo, że każdy normalny akwarysta liczy swoje aiptasie. Nie było mnie parę dni, a szczerze mówiąc bardzo mnie interesuje skuteczność tych krewetek w takiej ilości. Wobec tego zapytam błyskotliwie: I jak tam?