Ewa

@rs nawet nie pamiętam, kiedy to usunęłam, ale obawiam się, że zdjęcie poszło na śmietnik zaraz po tym jak glony poszły go algowego nieba Były podobne do tych, które podrzucił L.Boleslawski, tylko czerwone A morski holender to już historia, choć fakt glony miałam zawsze inne niż wszyscy

Jejku, to był jeden z pierwszych moich postów... Glonów już dawno nie ma i ostatecznie zdecydowałam się na cytrynę, która mieszka u mnie do dziś. @Stani co się stało, że wracasz do takich odległych historii...

aaaa...:lampka Teraz rozumiem..., o jejku to rzeczywiście musi być dla Was straszne... :haha

Wcale nie najlepszy, ja go nie rozumiem... :D Np. ostatnio przymierzałam i nie kupiłam, bo rozmiar był za mały, w ogóle taki krótki był i szczupły w dziwnym kolorze...ten swetr :haha

No własnie żeby nie było OT, to tak jest, że do czystej wody trzeba użyć mniej kwasu żeby szybko pH spadło, a w tej mieszaninie to się wszystko buforuje i w ogóle prawie czary się dzieją, żeby to pH zbić @Madej, z tymi eskimosami to chyba chodziło o kolor śniegu, że dla nas jest biały (lub żółty ), a oni go widzą w eonie barw... A tak btw, to który hetero facet wymyśliłby paletę kolorów Duluxa? (ostatnia tabela) http://www.meblekuchenne.pl/expert_online_kolory.htm I umie odróżnić kolor "lot trzmiela" od koloru "piasku z wysp Bali"? I widzi różnicę w kolorach "miętowego sorbetu" i "miętowego cukierka"? Właśnie po to są kobiety i poniekąd homoseksualiści, by można się było w tym połapać... A jaki kolor ma woda w Waszych akwariach przy optymalnym pH? :haha

Great! Właśnie dlatego lubiłam ryby, że siedzą cicho i nie skrzeczą jak te wszystkie psy, koty, kanarki i inne bydlątka, a tu taki news... No niestety po fokach, delfinach, wielorybach przyszedl czas na błazny, które trafiają na czarną listę zwierząt generujących hałas, czyli niezdatnych do trzymania w domu...

Jakie insynuacje? Ja?! Ja grzeszna jestem, jak zwykle I co może jeszcze chcesz dziewczyny na plaży u nas straszyć swoim pytonem :haha To wychodzi na to, że lajony lajonami, profiluksy profiluksami, a testu kropelkowego i tak nie warto wyrzucać, by mieć czym zweryfikować tą całą elektronikę... no tak tylko do każdego tesu powinni dołączać kobitkę, bo co jak co, ale na kolorach to faceci się nie znają...chyba właśnie dlatego wymyślono te czasem zawodne zabawki...

OT Ja rozumiem literówki, brak "ogonków", problem z pisownią "nie" i końcówkami -om i -ą. ALE LITOŚCI...!!!

Najlepiej zapytaj Piotra Jana R. on lubi takie pytania... Tylko go wcześniej uprzedź, żeby okno zamknął i ostre przedmioty pochował... Sorki Piotr - czekam na następny artykuł

A nie łatwiej i szybciej napisać na pw do osób z listy: http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&q=8055&n=last#bottom i wyjaśnić o co chodzi, długo nie szukałam, a znalazłam conajmniej dwie osoby, które są z okolicy, którą podajesz i na pewno mają "pojęcie odnośnie...". Ja bym tak zrobiła, zamiast drzeć się na forum i to w dwóch miejscach na raz ... Ale może to ja jestem inna - nie wiem... edit: *trzech miejscach...

No w to akurat uwierzę, że pies grochu nie jada, ale czytałam, że w pokoju nie tylko pies przebywał w tym czasie jak pH spadło... tak więc może - koper pomoże Na psy i akwarium i tak trzeba uważać, nie na darmo na chemii w podstawówce uczyliśmy się wierszyka: "Na tapczanie siedzi pies i popuszcza H2S..." Ach... tak to jest z tymi wszystkimi testami, ja pewnych rzeczy wolę nie wiedzieć, wtedy spię spokojniej i ryby też

To że są śliskie to normalne, u lala czego tam nie ma..., tam toczy się walka o przetrwanie Bakterie, glony, sinice i inne protisty - cuda wianki się tam mogą rozwijać, no jeśli beczkę masz otwartą i nieprzezroczystą to tylko cuda U mnie rzucają się glony, bo kanister stoi poza szafką i ma dostp do światła, a i tak pH nie spada poniżej 6. Spróbuj tą beczkę umyć dokładnie i zobacz czy coś się zmieni po wyeliminowaniu czynnika biologicznego w tej konkretnej beczce, może kurde beczka "nie teges". Jeśli woda ze słoika ma 6,6 ?! potrzymaj ją dłużej i znów zmierz po kilku dniach. Nosz kudre ciężko mi to 5,3 przyjąć jako wpływ CO2 z powietrza, bo w końcu jakie byś musiał mieć stężenie CO2 w tym powietrzu i jak niską temp. wody żeby tak się rozpuszczało samo z siebie... Mineralka której pH badałam jest niskozmineralizowana odżelaziana, zawartość soli mineralnych tylko 402 mg/l, nasycona CO2 2,5g/l +/- 0,5g i jej pH wynosi 5-6, gdzie zakładam, że największy wpływ na pH ma właśnie rozpuszczony CO2. Jeśli to rzeczywiście z powietrza, to zbadaj psa bo jest generatorem gazów cieplarnianych, a dziura ozonowa nad Warszawą rośnie chyba, że to nie pies... Od strony biologicznej ja się poddaję...

Czy mnie coś ominęło, czy dalej nie ma oficjalnych wyników i zdjęć z rozdania nagród...? Jestem zwyczajnie samiczo ciekawa...

No co Ty, jakie HQI?!, zobacz dokładnie: 320L 2xT5-54W cyrk- 8000l/h Jednak odpowiednie proporcje, wlaściwe światło, cyrkulacja i można uzyskać tą głębię w zbiorniku :D

wow...:szok takie mało landrynkowe, a takie fajne...

eee mało śmieszne, w końcu woda wodzie nie równa...jak i studnia studni... Śmieszna to była opowieść o tym jak ktoś chyba na niemieckim forum leczył z kropek zebrasomę...:haha

Jeśli chodzi o żywicę to nie mam pojęcia czy światło konkretnie jej szkodzi. Natomiast z doświadczeń mikrobiologicznych to z wodą i światłem jest tak, że wszelką wodę czystą i ultraczystą, jeśli nie jest jałowa (choć tą też) powinno się przechowywać bez dostępu światła słonecznego, ze względu na powstawanie biofilmu na powierzchni naczynia. Może stąd się biorą "opowieści dziwnej treści...". Wydaje mi się, że nie ma co wariować, w końcu nikt nie będzie sobie z tego iniekcji robił... Tak jak piszecie skoro są produkowane przezroczyste puszki na złoże, to póki nie świeci na nie bezpośrednio słońce cały dzień, to "monstera" się w nich niechcący nie wyhoduje...

@Kwiatek, wiosna w pełni, a Ciebie tak mało ostatnio na forum Wrzuć zdjątko całości, bo na sztuki wyglada fajniutko . Pozdrawiam wiosennie

Mimo, iż też chOmikiem nie jestem to Wasze rozmowy o pecHu skłoniły mnie do zbadania w końcu mojego pecHa. Mam dostępny tylko test kropelkowy do akwa słodkiego zooleka. W dwóch zakresach 4,5-9 i 6-8, woda RO stojąca 3 dni w odkręconym 5l kanistrze w pokoju z dwoma akwariami, masą roślin i dwoma osobami, w nocy okno zamknięte-była burza, więc CO2 w powietrzu nie brak. Wyniki: w przedziale 1. między 6,5 a 7, w przedziale 2. między 6,6 a 6,8. Z ciekawości zmierzyłam mineralke słabo gazowaną, trochę już odgazowana choć organoleptycznie wyczuwalna mineralna , w przedziale 1. wynik 5-5,5, w drugim mniej niż 6. Więc stawiam tezę, że nie jest możliwe żeby woda wchłonęła sama z siebie tyle CO2 z powietrza, żeby pH spadło do 5,3. Tak więc albo sonda nie teges, albo pies ma gazy

Całkiem jak z budową domu , podobno dopiero ten trzeci to jest to...

@Tom, tez tak mam, ale się przyzwyczaiłam i jakoś nie zaprzątało mi głowy jak to zmienić...hmm teraz jak tak o tym wspomnialeś, to zaczeło mnie to wkurzać muszę zapytać mojego domowego "informata" jak to zmienić, może zaradzi... @Piotr, po prostu się zdziwiłam, że ktoś w ogóle jeszcze używa IE i zakłada, że inni też to używają, niezależnie od wersji

uuu tych filmików to cała seria była: o nie zapiętych pasach, o wracaniu z imprezy po drinku, itp. Wszystkie w tym samym tonie i niekoniecznie z "happy endem". Ale co z tego, patrząc na to co się dzieje na drogach, to by musieli je u nas codziennie zamiast wieczorynki puszczać, a i tak większość betonów bez wyobraźni nie zrozumie...

Wypraszam sobie, ja akurat używam firefoxa i nie mam żadnych problemów. Nie mam parcia na rzeczy małe i miękkie

Podaję w formie ciekawostki, bo i sama jestem ciekawa co z tego przedsięwzięcia wyniknie, i na ile dokładnie będzie opisane morskie życie... http://nt.interia.pl/internet/wiadomosci/news/internetowa-encyklopedia-zwierzt,907415,

Moim krabom odwaliło kiedyś na widok nowej skałki z xenią egipską, oprócz xeni skałka czysta, a ten dekiel leciał jak do miodu skubiąc nie wiadomo co i po co, oczywiście nową xenią nacieszyłam się dwa dni bo całą zmaltretował swoją muszlą, a była niewielka. Odpędzanie go nic nie dało, bo wracał jak bumerang. Z jednej strony kraby lubię, ale z drugiej jak idą to taranem byle przed siebie i fakt mogą niszczyć "niechcący", zwłaszcza małe szczepki, bądź wkurzać co wrażliwsze korale...