-
Liczba zawartości
657 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez loccutus
-
Co Cię dziwi? Można powiedzieć że plik to zbiór pewnych danych, opatrzony nazwą - czyż nie jest tak samo z książką? Książka ma treść = dane, no i ma nazwę Dalej będzie pewnie coś o folderach plików które są niczym innym jak półką pełną książek. Facet dobrze kombinuje jak komuś przybliżyć temat....
-
W zupełności. O ile poskręcasz to porządnie. To jak z przysłowiem - jak sobie pościelisz tak się wyśpisz. 100x lepiej mieć porządnie zrobioną szafę o konstrukcji drewnianej, niż spieprzoną na stelażu rah - po akwarium nikt ze sztanga nie skacze no ale trzeba przewidzieć też 3 letniego szkraba który potrafi na pełnym speedzie wycedzić w szafę na 3 kołowym rowerku
-
160 litrów to uniesie zwykła komoda sosnowa z marketu ze wzmocnionymi sklejką plecami. Na "takim czymś" mam ponad 4 lata stać akwarium 180L w sypialni. Do takiego małego zbiornika w ogóle bym sobie odpuścił jakikolwiek stelaż, bo wystarczy zwykła płyta z podpórką.
-
a ja mam właśnie siano w akwarium....nawet sporo, no i trocin z pół kilo. Aha - o chomiku bym zapomniał Żeby nie było całkiem OT - u mnie jednak najtaniej wychodziło dać do szklarza. Może poszukaj jakiegoś większego zakładu w okolicy ?
-
Moja kotka w papierzyskach ma wpisane "Zdrapka", natomiast pies został ochrzczony jako "Patrol". Zawsze zastanawia mnie na spacerze czy jak widząc "tych dwóch gości" wrzasnę "Patrol do nogi" - prędzej wróci pies, czy podjadą oni - to znaczy niebiescy na tych swoich rowerach....
-
Najtańsza zdecydowanie rzecz podbijająca barwę czerwoną jaką można zamontować w akwarium to jest świetlówka Philips Aquarelle Świeci na fioletowo/różowo i wyciąga pięknie czerwone kolorki z ubarwienia ryb. Co prawda nie znam jednak nikogo kto by świecił tym nad akwarium morskim, w słodkich natomiast jest bardzo powszechna. Może spróbuj? Aha - omijaj sklepy akwarystyczne - w byle jakiej hurtowni elektrycznej dostaniesz to 60% taniej. Świetlówki te lub innych firm są powszechnie stosowane w hipermarketach w ladach chłodniczych - coby mięcho było bardziej czerwone
-
Przyszłość to może i owszem, ale tak jak Przemek napisał - jako oświetlenie uliczne. Wspomnieć jeszcze należy o jednej sprawie jak dla mnie dyskwalifikującej wogóle temat. To jest światło pobudzane przez bardzo silne (zwróćcie uwagę na moc) pole elektromagnetyczne. Dziękuję bardzo mieć takie coś w domu, po pierwsze - mnie jako krótkofalowcowi kolejne spore źródło RFI jest naprawdę zbędne, po drugie wpływ tego "nadajnika" na zdrowie będzie niezaprzeczalny, choć jak znam życie producenci stwierdzą że rzecz jest absolutnie bezpieczna. Przyszłość w domu to LEDy BTW - umiem zrobić taką lampę DIY: ) - filmik (nie mój, ale doskonale obrazuje zjawisko)
-
Nie zgodzę się - Są dobrym i skutecznym. Sęk w tym żeby to był ups właściwy. Używam przerobionego APC700 serii smart. Przeróbka polegała na wywaleniu małych akumulatorów i podłączeniu dwóch "konkretnych" - w rezultacie mam spokojnie 5 godzin (tyle testowałem) zabezpieczenia dla całego akwarium - pompy, ogrzewanie, oświetlenie.
-
Potwierdzam, obejrzałem te lampy dosyć dokładnie - lampa modularna jest absolutnie szczelna jeśli chodzi o samą płytę bazową do której mocowane są ledy - wilgoć tam się nie dostanie. Elektronika jest też dobrze zabezpieczona. Przetwornice są w plastikowych szczelnych obudowach dodatkowo zalewane specjalną masą. Temu produktowi wilgoć nie zaszkodzi. Najsłabszym punktem (przyszłościowo) moim zdaniem będzie obudowa - stalowa, malowana proszkowo. Jednakże dopiero wtedy gdy powłoka zostanie uszkodzona mechanicznie. Reasumując - jeśli nie obstukasz lampy młotkiem to nic jej nie będzie.
-
Generalnie dziwi mnie jedna sprawa - dlaczego producenci pomp nie zrezygnowali jeszcze z pomp napędzanych silnikami synchronicznymi zasilanymi napięciem sieciowym. SAME z nimi problemy przecież. Wahania wydajności na skutek zmian parametrów zasilania, kłopot ze sterowaniem, bo nie da się w prosty sposób zmienić wydajności i trzeba podpinać do falownika za grube pieniądze, albo dusić bypassem. Do tego 230V pod wodą gdzie mimo szczelności, atestów CE, IP itd STRACH wsadzić łapy do wody jeśli ktoś ma wyobraźnię, albo brak wyłącznika różnicowego w domu... no bzdura przecież. Od dawna już są silniki BLDC - bezszczotkowe silniki prądu stałego, rzecz idealna do zastosowania w pompie. Można zbudować tani sterownik i zarazem stabilizator, pompa jest bezpieczna bo zasilana niskim bezpiecznym napięciem, w każdej chwili można ŁATWO zaprogramować jej wydajność i wystarczy zrobić to RAZ. koniec machania zaworami, bo o stały poziom wydajności ma dbać sterownik pompy. Odpowiedź brzmi - to nasza wina takie pompy są - pozostaje jedynie kwestia ich ceny i tu nasze zadanie - popyt kształtuje podaż - jeśli przestaniemy kupować badziewie, producenci dostaną czytelny sygnał - "idźcie tą drogą" Dziś oglądałem sporo takich chińskich produktów - nie wierzę że nie ma ich w ofercie uznanych marek - dlaczego nie przerzucić się na pompy DC ?
-
Aha - ok - zmylił mnie opis na www, stąd mój post. z A/D wewnętrznym walczyłem do ostatniej kropli krwi i nie ma sensu. Porzucenie wewnętrznego przetwornika na rzecz dodatkowej kostki załatwia problem DEFINITYWNIE. Stosuję ADS1110 - kosz 10zł i precyzja 16 bitowa. Stabilność godna podziwu - różnica w komforcie programisty - dzień do nocy.
-
...do czasu aż Ci sie zacznie triak z "niewiadomych powodów" przebijać - na czym ja się przeleciałem już nie raz - zwłaszcza przy obciążeniach silnie indukcyjnych jak stateczniki HQI . I właśnie z tego powodu "przeprosiłem" przekaźniki. Daj na styki robocze odpowiednio dobrany dwójnik RC, albo warystor - to spowoduje "gaszenie łuku" i powinno wyeliminować problemy.
-
fakt, przyjrzałem się schematowi uważniej i - odszczekuję to co naszczekałem;) BTW - na przekaźnikach da się realizować nawet całkiem złożone w pełni automatyczne procesy. Widziałem ostatnio napęd do bramy garażowej bez żadnej elektroniki - przekaźniki, krańcówki, silnik i dwie diody....
-
A po to że ktoś lubi, umie i ma czas i zdecydowanie bardziej woli zrobić sam urządzenie NIEJEDNOKROTNIE LEPSZE niż kupić gotowca - po to właśnie jest na forum dział DIY. Z przekaźnikiem do bani - układ nie ma histerezy = szkoda pompy.
-
Wygiąć z drutu, lub kupić malutką sprężynkę pomiarową (usunąć koralik) i zalutować - połączenie w życiu nie pęknie choćby giąć tą świetlówkę na kolanie....
-
Podejrzewam że język Basic w odmianie na procesory AVR nie sprawi ci problemu, więc polecam wizytę tu: http://mcselec.com/index.php?option=com_docman&task=cat_view&gid=86&Itemid=54 pod powyższym linkiem masz help do Bascoma AVR po polsku. Z tej samej strony pobierzesz środowisko programistyczne bascom AVR. W wersji demo, nałożone ograniczenia (kod wynikowy max 4 kb) pozwolą wykorzystać w pełni legalnie funkcjonalność wielu mniejszych procesorów AVR lub większych - np Mega48 http://www.atmel.com/dyn/resources/prod_documents/2545S.pdf Środowisko to jest o tyle fajne, że pozwoli stworzyć działającą aplikację nawet bez wiedzy jak procesor działa. Co prawda chcąc robić coś na poważnie wiedza taka jest potrzebna i kiedyś pewnie przyjdzie "z czasem" ale na początku do prostych projektów z Bascomem nie jest niezbędna - wystarczy trzymać się helpa i podglądać sample (jak to robią inni ) a na koniec najważniejsze - bascom college czyli kurs który pomoże Ci wejść w temat. Te kilka PDFów wystarczy żeby z powodzeniem zrealizować Twój projekt i masę kolejnych http://www.edw.com.pl/index.php?module=ContentExpress&file=index&func=display&ceid=69&meid=22 miłej lektury i zabawy
-
555 to jest bardzo sprytna kostka wynaleziona ponad 30lat temu - tak prosta w swojej genialności że stosowana do dziś mimo nader leciwego jak na elektronikę wieku. Jeśli chcesz się nią pobawić to biegnij do Empiku i kup sierpniowy numer Elektroniki Praktycznej, w której ma być opublikowane mnóstwo projektów na tym układzie z racji rocznicy wynalezienia tego układu, a na CDromach chłopaki mają dodać właśnie sporo kalkulatorów i innych narzędzi do liczenia tego timera. Zabawa będzie polegać na wymianie wartości elementów np: R1 R2 i C3, Myślę jednak, że uzyskanie takich różnic wypełnienia jakich pożądasz może być bardzo trudne - dlatego proponował bym Ci - jeśli zabawa z 555 się nie powiedzie - użycie jakiegoś mikroprocesora z gatunku ATTiny firmy Atmel. Do tego prościutki Bascom AVR jako kompilator i środowisko programistyczne - gwarantuję Ci niezłą zabawę i być może kolejne hobby
-
... czasami tak skutecznie ( jak sie rurka zasyfi) że czujnik se zostaje w miejscu i albo powódź albo susza... Niestety - moim zdaniem, jeśli stosuje się czujniki pływakowe, to nie ma innej rady jak czyszczenie sprzętu przy każdej okazji + modlitwa żeby nic na czujnik nie wlazło. Zawsze można też system "dublować", ale to się wiąże zwykle z pracami elektroniczno/mechanicznymi.
-
no spoko, prawnikiem nie jestem więc tej terminologii nie rozróżniam, zresztą jak zwał tak zwał i tak idzie o kasę
-
uuuu kolego ale se gola strzeliłeś z gatunku samobój - jak czytają to forum to jeszcze Tobie przypier... z paragrafu od ustawy o ochronie danych osobowych a sam klient ma pełne prawo walnąć Ci sprawę o pomówienie publiczne z grubym odszkodowaniem...
-
Zapomniałem dodać linka.. http://skalar.akwamaniak.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=57:instruytk&catid=44:instrukcje&Itemid=55 tu jest komplet informacji na temat elektrod pH - właściwie cała instrukcja obsługi która ma zastosowanie do praktycznie wszystkich rodzajów elektrod phmetrycznych obecnych na rynku. Polecam przeczytać ze względu na wiele informacji które powszechnie nie są znane co powoduje złą obsługę elektrod. Np niewiele osób wie że elektrod NIE WOLNO wycierać "szmatką do sucha"
-
No dowolny to chyba raczej nie ten z aukcji jest na pewno "za cienki w uszach" mimo że napięcie daje 24V, to prądu za mało.... Przykład (prosta matematyka) - 23W świetlówka zasilana napięciem 24V szarpnie około 0.95(Ampera). Czym więcej wat'ów tym więcej prądu (A) trzeba. proponuję skorzystać ze wzoru - P=UxI Moc(Wat)=U(napięcie "Volty") * Natężenie (I=Ampery) Okaże się że 120W świetlówek zasilanych 24V potrzebuje 5A a to już nie jest "byle zasilaczyk"....
-
do wszystkiego co mierzy ph wykorzystując do tego elektrodę zespoloną. Czyli do wszystkich znanych mi komputerów pH i mierników na rynku;) Osobiście testowałem je ze sprzętami AquaMedic, Sera, Dennerle, Hanna - zero problemów. Numer fabryczny 001 - należy do mnie ma 2 lata i wciąż działa Kupić najlepiej od producenta - google - Hydromet Gliwice - kontakt p. Andrzej Zieliński - właściciel. Gość o elektrodach pH wie wszystko a poza tym jest bardzo dobrze nastawiony na akwarystów i chętnie udziela informacji przez telefon. Ogólnie elektrod produkują oni całe "stado" - jak się do Gliwic wybrać to gość pokaże, popyta o warunki i doradzi najlepszy typ. Produkują również Redox i płyny do kalibracji. Też testowałem i byłem zadowolony. A tu ciekawostka: elektroda redox daje tak silny i stabilny sygnał, że potencjał redox można mierzyć WPROST zwykłym tanim badziewnym chińskim miernikiem z Tesco - zdjęcie troszkę nieostre, ale widać wartość redox bufora, temperaturę i wynik pomiaru... Żeby nie było niedomówień - nie mam naprawdę ŻADNYCH korzyści z reklamowania tych urządzeń, miałem po prostu wkład (mały ale zawsze ) w ich powstanie i stąd mój entuzjazm. Obiektywnie jednak podchodząc to naprawdę wart uwagi sprzęt.
-
Ostatnio sporo siedzę w produktach GHL i widzę że jeśli chodzi o jakość to nie ma nad czym się rozpuszczać - sprzęt po prostu jest bardzo przeciętnie zrobiony, za to ma świetnych marketingowców ....nie wiem jak ta elektroda jest zabezpieczona przed zalaniem przewodu ale to może się tak objawiać. Z innych możliwych przyczyn - elektrolit (KCL) ci się zestarzał/rozcieńczył, lub zablokowany jest ceramiczny łącznik elektrolityczny. Nie wiem co w przypadku wynalazków GHL, ale normalne szklane elektrody się bez problemu i dosyć tanio regeneruje. Przykład - elektroda AQ-1 f-my Hydromet - moja ulubiona bo polska, bo miałem udział w jej projektowaniu, bo stworzono ją specjalnie dla akwarystyki... - którą mam już ponad 2 lata. Ostatnio jak sprawdzałem na początku roku kosztowała coś około 140zł, sprzęt posiada otwór do wymiany elektrolitu który kosztuje grosze, firma sprzedaje również inne roztwory typu bufory, płyny czyszczące i regenerujące itd... elektroda jest trwała i powtarzalna przy tym bardzo dobrze trzyma parametry, pasuje do WSZYSTKICH mierników/komputerów pH. Naprawdę nie ma sensu kupować elektrod firm akwarystycznych - chyba że ktoś lubi płacić za znaczek.