loccutus

Odświerzam wątek:) w czasie gdy smk testuje elektrode redox standartową, do mnie przyszła paczuszka od producenta a wniej takie oto skarby: bufory kalibracyjne pH - łącznie z 9,18 do kalibrowania miernika/komputerka firmy SERA sama elektroda pH AQ1 z numerem seryjnym 0001 oraz niespodzianka: Pierwsza polska elektroda REDOX dedykowana akwarystyce za dużo o niej jeszcze nie powiem, ale wkrótce sie nad nią popastwie i zdam relacje. Wieczorem postaram sie zamiescić wiecej informacji na temat elektrody pH.

To stal chirurgiczna bardzo dobrej jakości IMHO nie zaszkodzi w baniaku. btw - takich rzeczy na śmietniku nie ma prawa być to raz a dwa jeżeli już są to 99,9% kontakt z tym może spowodowac dołączenie do nosicieli HIV

no to tera powiem tak - nie ma takiego emotikonka który wyrazi co czuje - ale hehe zagłosowałbym na niego Facet prosty, bidny i niewykształcony ale szczery, wierzy że ma szanse naprawić swoje miasto i kur.... nie bedzie mu dane pS. a pamietacie filmik o elektryku wysokich napięć co go decydenci skrzywdzili z emeryturą i "dykty" za 3zł/h nosił ??

Nie no Tomek - prowokacja - ktoś se jaja robi chyba ?? bo na poważnie to to chyba być nie może ?? :szok

Szymon - głosowałem z reguły na "czerwonych", ale skutecznie mnie rząd Millera uzdrowił.... Kto by nie nastał i tak ta sama kicha, szkoda buty wkładać.

ja podobnie - mam ICH w d... Głosowałem zawsze pomijając ostatnie wybory do sejmu, ale olewam widząc tych wszystkich patriotów od kołyski, ojców 3ki dzieci i innych prawych mężów stanu. Każdy z nich i tak zawsze do koryta sie nażreć startuje a nie dla idei jakie ma w programie wyborczym, a jeśli już zrealizuje jakis punkt swojego programu, to jak sie okazuje jest tylko dzieki "wypadkowi przy pracy" albo dlatego że ktoś mu posmarował, widząc w tym interes dla siebie. I nie ważne prawica, lewica czy centrum - ZAWSZE to samo. Jakaś postać w historii kiedyś rzekła - Chcesz załatwić Polaków - daj im wolność i władze wykończą sie sami- jakoś tak to brzmiało. I z przykrośćią stwierdzam że coś w tym jest.

Tu zachodzi skomplikowane zjawisko dotyczące natury prądu przemiennego. Bo z dostarczaną do domu mocą jest tak że mamy moc bierną i moc czynną. Zużywamy i płacimy za tą drugą - czyli Moc czynną. Z tego tytułu liczniki energii elektrycznej mierza zużytą moc Czynną. wpływ mocy biernej jest pomijalnie maleńki dlatego można z całą stanowczością powiedzieć że za Q - czyli moc bierną NIE PŁACIMY. Kondensator w układzie świetlówki czy HQI ze statecznikiem elektromagnetycznym niweluje pobór mocy biernej, sprawia że w układzie płynie mniejszy prąd ale to nieistotne bo to Moc za którą NIE płacimy, bo nie zlicza jej licznik !!! Po kiego zatem stosować kondensatory ?? ano po to że prąd (Ampery) płynący w obwodzie bedzie mniejszy, mniejsze będą straty w przesyle energii ze źródła do odbiornika, lepiej zostaną wykorzystane stacje trafo, elektrownia zuzyje mniej paliwa itd... - jako odbiorcy indywidualni działamy zatem proekologicznie O ile u pojedynczych odbiorców prywatnych takie straty związane z brakiem kompensacji są dla energetyki pomijalne a nawet nieistotne - to nie zapominajmy o dużych odbiorcach - fabryki, zakłady gdzie mamy mase róznego rodzaju odbiorników których ten problem dotyczy - silniki, oświetlenie, to tam ta walka o te procenty już ma duży sens i jesli nie bedzie przez odbiorce prowadzona, energetyka potrafi przywalić spora kare takiej firmie Reasumując = brak kondensatora i w rezultacie wyższy rachunek to NIEPRAWDA, chyba że masz fabryke i założyli ci licznik mocy biernej obok tego normalnego

Co do dolewki - zależy od czujnika - można dać konduktancyjny DIY z 2 igieł od strzykawki A w sprawie światełka może faktycznie to wina balansu bieli w aparacie ale fota wyszła IMO na żółto. Wypróbuj świetlówke Philips Aquarelle w połączeniu z TL03 rurka jest stosunkowo tania, może ci sie spodoba wygląd akwarium pod nią i nie przejmuj się że jest aquarelka jest "różowa"

świetne - wygląda na sporo wieksze przez proporcje. Ale światełko zmień 6500K to żółcizna no i do tego jeszcze RA 80% poza tym nie wiem czy cyrkulacja bedzie wystarczająca...

jak skończy u ciebie to u mnie musi wyprać wykładzine pod biurkiem - w chwili gdy tak ślicznie przytknął sobie podłoge do głowy przełykałem kompot wiśniowy...

Kurde no to widzisz ładny kwiatek heheh Nie no powiem tak. Mam Meganke w tej chwili 97 rocznik 1.6 benzyna i jestem zadowolony, auto pali na dotyk, swoje pod machą ma - nie za wiele ale całkiem fajnie sie buja i co najważniejsze jedziesz jak na angielskiej kanapie. Na zakrętach nie jest to najlepsze ale czasy jeżdzenia autem bokami mam już za sobą Jedyny minus jak dla mnie to to że jest tak nawalone elektroniki że mając CBradio można oszaleć dobierając antene któraby nie zbierała tego śmiecia. Kupiłem niedawno bo w maju, zrobiłem niezbędne rzeczy (rozrząd, olej filtry) i mam już prawie 10.000 wiecej na budziku. Przesiadłem sie z Punta i naprawde nie mam żadnego powodu żeby sie do auta czepiać. Do tego stopnia że postanowiłem że następne auto to bedzie albo Meganka (żelazko) albo Laguna.

a mnie się nie podobają. Moim zdaniem są ordynarne i ostentacyjne. Mysle że nawet gdyby mnie było stać na nową "beje" to i tak bym kupił Lagune w dieslu

yyyy a gdzie stateczniki do podwieszania T5 aktynicznych - dresy se 'lubią' z fury ufo robić....

nie nie - nie chodzi mi o to że kupiłeś zły agregat - tego nie twierdze. Jestem przekonany że należysz do ludzi których nie stać na kupowanie badziewia Chodziło mi o to że teoria o tym że do zasilania alektroniki agregat musi być jakiś "lepszy" jest błędna. Jak znam życie ktoś na pewno żeruje w taki sposób na niewiedzy klienta. Do zasilania elektroniki posiadającej swój zasilacz naprawde nie trzeba cudów. IMHO coś takiego jak "atest na kasy fiskalne" to albo wymysł urzędasów albo przegięcie pały producenta bo kasa fiskalna nie jest niczym szczególnym z punktu widzenia "problematyki zasilania" prosty przykład z komputerem - jakie napięcia wejściowe toleruje zasilacz ATX byle-jakiego komputera. Sam fakt, że zasilacz UPS przełączy się na baterie dopiero w przypadku spadku napiecia w sieci do około 190-200V, świadczy o tym jakie wachania napiecia może znieść komputer bez wyraźnego uszczerbku w działaniu. Oczywiście jesli zasilacz jest skonstruowany w badziewny sposób i poskładany przez chińczyka który robi ich 100szt dziennie za miche ryżu no to sorry - komp już bedzie wisiał i UPS nic nie pomoże. Co innego z silnikami indukcyjnymi - tu wymaga się od prądu naprawde dobrych parametrów inaczej skutkuje to na żywotności silnika. Przykład z UPS znów. Podłaczmy pompe do małego APC250 a do APC500 i w końcu do APC700. Każdy z tych UPSów ma inaczej rozwiązany sposób "generowania napięcia wyjściowego" na każdym z nich Komputer działa bez różnicy, kasa fiskalna również. Ale podłączmy do tego pompe od CO LFP czy grundfoss (chyba deltec jak sie okazało ). W 250 pompa bedzie buczeć non stop, w 500 tylko w czasie uruchamiania, zaś w czasie pracy już bardzo mało, w APC700 tego efektu już nie usłyszymy bo ten model akurat najwierniej odwzorowuje sinusoide. Byłby idealny do naszych spraw no ale niestety pracuje z bateriami 24V.

andrniew - chyba na odwrót. do zasilania indukcyjnych odbiorników ( silniki pomp np.) agregat musi być lepszy, bowiem silniki takie źle znoszą lub nawet nie tolerują prąd niesinusoidalny. Różnice i zmiany napięcia zasilania nie są tak groźne dla pomp jak zmiany częstotliwości i kształtu napięcia zasilającego. np na pradzie o kształcie trapezu pompa bedzie działać ale bedzie buczeć lub brzęczeć - taki efekt bedzie własnie na tym APC 500. Na prostokącie pompa nie ruszy nawet i może zostać spalona. Natomiast komputerowi, kasie fiskalnej, czy innej elektronice zupełnie "zwisa" kształt napiecia byleby było przemienne. Stosuje się w UPSach właśnie takie przemieniki które na wyjsciu dają trapez albo aproksymowaną (schodkową) sinusoide. Zasilacz impulsowy czy transformatorowy i tak zadziała, ponieważ napięcie z jakim elektronika do niego podpieta działa - jest uprzednio obniżane, prostowane i wygładzane. I w efekcie z przemiennego 230V mamy np. 12VDC na którym śmiga elektronika czy to kasy fiskalnej czy kompa czy to monitora.

że za przeproszeniem co ?? to są normalne gniazda zasilania stosowane w sprzęcie komputerowym - już zapomnieliście jakie kiedyś wtyczki miały monitory ??. Jak chcesz zamontować gniazdko takie jak w ścianie to kupujesz sobie normalną listwe zasilającą z gniazdami, obcinasz wtyczke którą normalnie wtykasz do gniazda w ścianie i montujesz taką:

A ja wam opowiem o numerze pseudoratunkowym 112 Z Gostynia do Leszna jest około 30km. Pewnego razu jadąc własnie w ten sposób w gostyniu przed wylotowym rondem na Leszno nieomal skasował mnie autobus. Pusty szkolny autobus w środku jechał sam kierowca. Rondo wziął środkiem, zostawiając 2 ślady na klombie, godzina była późna a tam jest wtedy ruch bardzo znikomy a koleś wężykiem pojechal w strone Leszna. wystukałem z komóry 112 i zgłosiłem że jedzie pijane bydle i jeszcze kogoś zabije. Zostałem wtypytany o życiorys, adresy itp i zapewniono mie że wysyłają patrol. 15 km jechałem za gościem i miałem cykora go wyprzedzić choć z przeciwka mało co śmigało. W końcu go wyprzedziłem i podgoniłem troszke w strone Leszna - radiowozu ani widu ani słychu. Dopiero w Lesznie na wlocie stał polonez a w środku dwa grube barany. Podjechałęm opuściłem szybe i sie pytam czy wiedza o tym autobusie - odparli ze tak dostali zgłoszenie i czekają tu se na niego. Ręce mi opadły.... Koleś po drodze mógł już dawno skręcić albo zabić kogoś niewinnego a oni se czekają. Inny mój przypadek z numerem 112 maił miejsce na dworcu PKP w Lesznie. Zima ślisko, pociągi poopóźniane.. Młoda laska pomyliła pociągi i zamiast do osobówki wsiadła do opóźnionego expresu. Jak sie zorientowała pociąg już ruszał. Nie wiem jak ale otworzyłą drzwi (a co zblokadą ??) i wyskoczyła ale tak nieszczęśliwie że uderzyła głową o peron. Wpadła w jakieś drgawki. Podlecieliśmy z kumplem - Artur na szczęście wiedział jak sie zachować i zajął sie tą dziewczyną a mnie kazał dzwonić na 112. Kurrrr.... ja pier**le brak słów. Nieomal naprawde musiałęm baranowi swój życiorys opowiedzieć, wytłumaczyć sie z ewentulanego pokrewieństwa i podac komplet danych osobowych. W końcu nie wytrzymałem i wrzeszcząc w telefon spytałęm czy w końcu przyjedzie to pogotowie czy ma zamiar jeszcze mnie o ukończone szkoły pytać to mi odburknął że taka procedura... Pogotowie przyjechało po 25 minutach dziewczyne żyła jak ją zabierali ale co było z nią dalej nie mam pojęcia... Moim zdaniem służby w Polsce mamy kompletnie niekompetentne i traktujące swoją robote na odpier**l - smutne to niestety...

np tu: http://allegro.pl/item139026075_apc_ups_500.html jeżeli sprawny (zdarza się że ma popalone tranzystory) to cena jest śmieszna. Przeróbka polega na wywaleniu akku i zrobieniu porządnych kabli z krokodylkami do akku samochodowego. Sprawdzić czy sprawny jest bardzo prosto. Podłączasz jakikolwiek mały żelowy akku 12V - byleby był dobry, i klikasz klawisz TEST. Do UPSA podłączasz zwykłą lampke biurkową - jesli sie zaświeci i bedzie działać chocby minute - to jest sprawny. Mam dokładnie taki sam w kotłowni

Jak powiedziałem - wykorzystajcie jakiś silnik 4 fazowy to sie to szybko zrobi

BTW - w sprawie zakładania pułapek na złodziei - to jest broń obosieczna. Czytałem kiedyś na jakiejś stronce takie różne artykuły na temat ranking różnych debilizmów jakie judzie wyprawiają, zdaje sie Nagroda Darwina czy jakoś sie to nazywało - taki text: Kolesiowi stale kradli rowery, wiec postanowił że wymysli zabezpieczenie. Sporządził mieszanke palną - coś a'la czarny proch i umieścił w rurze pod siodełkiem. W to wsadził zapalnik elektryczny DIY który miał być odpalony przez dynamo rowerowe. Plan był taki że jak zostawia rower załącza to dynamo i jak ktoś uprowadza rower, dynamo generuje prąd i mamy BUM z tej petardy. Złodziej ze strachu ma porzucić zdobycz i wiać. Genialne tyle że gościowi załączyło się to badziewie w czasie jazdy - skutek jest taki że kolo ma dziś sztuczny odbyt :/

ale to już jest wtedy "elektrownia zapasowa" a nie agregat prądotwórczy Takie np "cuś" http://www.prokon.com.pl/agregat2.html to już by starczyło na kilka domków

no jeśli chce sie światło podtrzymac no to wiadomo... tyle że to znów trzeba na dworze trzymac no i o paliwie pamiętać no i w razie "W" samo sie nie odpali niestety

to kup normalnie małego APC500 i wywal to małe akku a w jego miejsce wstaw samochodowy. Podtrzyma bardzo długo ale nie jest w stanie zpowrotem naładować tak dużej baterii wiec po awarii w elektrowni musisz być przygotowany albo na podmiane na naładowany alebo na ładowanie prostownikiem. Stosuje taki patent z powodzeniem w kotłowni do podtrzymanie pieca CO, pompy obiegowej i dmuchawy. Działa 8 godzin z akku 55Ah wyrwanym z Opla Astry

nie musisz kupić 1x18W i podłaczyć 1 rure, albo 1x36W (nie dotyczy elektronika) i podłaćzyć 2 rury. Firma nie istotna. Jak ci zależy na świetlówce to kup taki któr wstępnie podgrzewa skrętki przed zapłonem co wydłuży życie świetlówce. Inna rzecz ze ten bez podgrzewania - odpali nawet przepaloną rure

No ale na ten czyścik nie mocuje sie pomp prawda ? poza tym wątpie zęby te uchwyty były konstruowane 'na pałe" - chłopaki z pewnością uwzględniają przebieg linii sił pola i montują magnesy tak by nie wpływały na wirnik i pompe. Co innego w DIY gdzie mamy przypadkiwy magnes i zero pojęcia jak te siły się układają. Dodatkowe silne pole magnetyczne może mieć wpływ na pracę wirnika pompy i powodować przeciążenia lub co najmniej zakłócanie jej pracy. Może nie bedzie to zauważalne w kazdym przypadku ale wiecie jak jest ... Kto ma w życiu pecha ten ma nieszczęć kupe, może złamać palec podcierając d...