danp

Jak Stani ci napisal, pospiech jest zlym doradca w morszczyznie. Poczekaj troche, wiem ze to trudne ale cierpliwosc to podstawa, powodzenia.

I do tego twoj zbiorniczek ma dwie strony??? No chamstwo nie zna granic A powaznie mowiac piekny baniak (powtarzam sie), kolory tego bialobrodego powalaja, graty jeszcze raz.

@Sewer piekny baniaczek, gratulacje i powodzenia w dalszej dzialanosci rafki.

Czasami jak widac nie warto kombinowac i zmieniac tego co sie sprawdzalo. Piekny kawal rafki, swietnie te anthiasiki wygladaja w tak duzym zbiorniczku, gratulacje.

Piekny zbiornik, gratulacje.

Ot taki pozyteczny burek Koloru wiele nie doda, ale glonami sie ladnie zajmie.

To byla jakas parodia, dobrze ze nie musialem za obejrzenie tego czegos zaplacic pieniedzy

Mistrz!

Maly update, niestety wcielo mi dlugiego posta, ktory to juz raz Zbliza sie wyjazd do Polski na Swieta, wiec nic poki co nic nie dokladam, zeby mniej bylo mozliwosci zepsucia sie. Wroce to planuje dolozyc jakies rybki, dolozyc cos do mojej kolekcji zoaskow. Oczywiscie jak tylko pojde do sklepu to zaraz choruje na jakas rybke, dzisiaj prawie kupilem McCosker's Wrasse ale troche maly byl wiec dalem sobie spokoj. Zaskakuje mnie pozytywnie ze pomimo, ze moja ekipa czyszczaca stala sie ubozsza to w zbiorniku brak glonow (poza pompami ktore zarosly i zona marudzi ze brzydko wygladaja ). Pare moich rybek: Najbardziej wyluzowana rybka w moim baniaczku, o 22 przykleja sie do bocznej szyby, spi sobie pionowo i ma wszystko i wszystkich w glebokim powazaniu: Moja blastomussa: Tylko wrzucic im zarelko juz szaleja: Nawet czysciciel sie pojawil: Wode podmieniam obecnie co 4 tygodnie, zamiast regularnych w ostatnich 3 latach co 2-3 tygodniowych podmiankach. Relatywnie malo karmie moje rybki, moze ta brudniejsza woda lepiej sluzy moim koralom, w kazdym badz razie poki co znalazlem sie wydaje zloty srodek dla mojego baniaczka. Obym nie zapeszyl...

Kota nie masz? Co by sie zajal skoczkiem? To tylko jedna z opcji jak masz odkryte akwarium (nie wiem czy masz pokrywe), ale zdecydowanie bardziej prawdopodobna wersja to ze sobie spi w piachu. Swoja droga nie wiem czy garbiki nie beda go molestowac, wiec moze byc bardzo czesto i dlugo w ukryciu.

Szkoda ladnego baniaczka, niemniej jednak powodzenia i zycze powrotu do morszczyzny.

Piekny zbiorniczek, ale faktycznie tych duzych rybek troszke tam upchales.

Jak dla mnie wypas, zawsze z przyjemnoscia ogladam twoje filmiki/relacje, pozdr.

juz wczoraj mialem cie zapyatac o ten wegiel? Jak czesto go stosujesz, na ile dni z rzedu, ile dni robisz przerwe, takie szczegoly mnie bardzo interesuja. Bo ja u siebie stosuje non stop, bez zadnych przerw, wymiana co 4-5 tyg, ryby ok, woda wyglada tez ok, korale ok, ale temat interesujacy.

@Seb, moze byc

@Snocho Nemanthias carberryi przepiekna ryba, ale gdzies kiedys slyszalem ze traci kolor/blednie w akwarium. To jakas bzdura i kolejna teoria wyssana z palca czy ma to jakies podstawy?

Az mnie zab rozbolal Jak zwykle wszystko czego tknie sie AM zamienia sie w zloto.

Panie i panowie ktorzy maja w swoich baniakach anthiasy, jakies rekomendacje dla mnie? Potrzebuje jakis gatunek anthiasow ktore nie rosna do duzych rozmiarow i w mojej 375l rafce beda sie dobrze czuly z zaledwie dwukrotnym karmieniem dziennie. Sa w ogole takie? Czas chyba b y powiekszyc moje rybne stadko i poki co rozpatruje rozdne opcje, zastanwiam sie nad Pseudanthias bartlettorum, badz Pseudanthias dispar. Oczywiscie inne opcje i pomysly tez mile widziane, dla przykladu mysle ze Pseudanthias squamipinnis beda za duze do mojego zbiorniczka. I na koniec stadko to mam namysli 1 samczyk + 2-3 samiczki. Z gory dzieki za wszelkie opinie.

Poroslo to malo powiedziane, piekny zbiorniczek, gratulacje.

Rewelacja! Ogrom tego wszystkiego poraza.

Piekny zbiorniczek, tylko pozazdroscic.

Grzegorz a jak twoj chelmonik traktuje korale?

Zdrowe podejscie, piekny zbiorniczek sie szykuje, powodzenia.

Jego lista nie jest az tak dluga, wykonczyl mi dwa czerwone acany (male szczespki po pare glowek ale zawsze). Nie rusza zoasow, nie rusza zadnych innych korali, dziabnie sobie od czasu do czasu moje favie czy favitesy, bez widocznych szkod. Dobieral sie do niebieskiej acanthastrei (dobrze to przeliterowalem?) i by ja zameczyl, wiec zostala ona rok temu eksmitowana do zbiornika kolegi... az nadejda lepsze czasy i bede mial bezpieczniejsza obsade, badz inny drugi zbiornik gdzie bede trzymal tylko same cukiereczki, koral byl piekny, na jednej z poprzednieh stron (2-3?) tego tematu jest jej zdjecie. Jako, ze to jednak jedna z najpiekniejszych ryb w akwarystyce morskiej to przebaczam mu jego zachowanie i pozwalam dalej podgryzac i skubac moje korale, czego sie nie robi dla swoich dziewczyn Na pewno jednak nie nazwal bym flame angel'a "reef safe".

Maly update. Purple tang mial scysje z zoltkiem, albo nie wyrobil na zakrecie i zahaczyl o skale bo mial ranke na lbie, na szczescie juz mu sie ladnie zagoilo. Po drugie jedna z moich koralii po regularnym czyszczeniu chodzi jak traktor i doprowadza mnie do szalu. Ponowne czyszczenia, zamiany czesci, wirnika z drugiej korali, nic to nie daje. Czas chyba bedzie zainwestowac w nowa pompke. Pare fotek. Zoltek, sprawca zamieszania ucieka w skalki: Nowe zoasy o ktorych pisalem w poprzednim poscie: Kolejne zoa, maja piekne zielono/zolte oprawy i granatowo/fioletowe srodki, gdybym jeszcze potrafil to pokazac na zdjeciu to juz byloby super. Na zywo zapieraja dech w piersiach, kosztowaly jakies grosze (przynajmniej wg mnie). Rozowy wargacz ma ostatnio jakies dziwne wizje i zachowuje sie conajmniej dziwnie. Zapomnial ze jest "fairy wrasse" i stroszy pletwy jak typowy "flasher wrasse" gdy widzi potencjalna partnerke. Nie moge bestii jednak zlapac by przybral poze dla mojego aparatu i braci z nano-reef.pl/ Wyglada to genialnie, po nastroszeniu jego dolne pletwy przybieraja czesciowo zolto-pomaranczowy kolor, cos czego w ogole nie widac gdy sobie spokojnie plywa jak na fotce ponizej: Ostatnio pare osob pytalo mnie o baniak w mojej szkole czy na praktykach ktore obecnie odbywam czy mi sie to nie nudzi, to musi zabierac mnostwo czasu i takie tam bzdury. Tak sobie mysle, z zegarkiem w reku, w tygodniach w ktorych nie podmieniam zwyczajowych 15% wody, sam baniak zajmuje mi 10 minut tygodniowo, moze 15, chemia pare sec, czyszczenie przedniego panelu co 4 dni po 3-4 minuty, wymiana skarpety w sumpie plus czyszczenie raz w tyg odpieniacza. Aha i mega duzo czasu zajmuje mi karmienie ryb Co 3 tyg podmiana wody (czeka mnie to dzisiaj pod wieczor) po 30 minut. Mozna sie pociac ile ten baniak zabiera mi mojego zycia i drogocennego zycia Ludzie wiecej czasu spedzaja gadajac przez telefon o niczym niz ja marnuje czasy na akwarium. Baniak sam sobie zyje wlasnym zyciem, a jaka frajda jak sie wieczorem usiadzie w fotelu, wywali nozki na pufe i z bacardi czy z ginem w reku podziwia jak flame angel podgryza jakiegos korala, albo zoltek z purpurowym podgryzaja liscie nori ktore im pan przygotowal. Ale niektorzy tego nie zrozumieja... dopoki sami nie zalapia bakcyla, sama frajda