mufti

Kilka fotek z postępu prac nad oprogramowaniem dla ARM i ARX. Poniżej przedstawiam uruchomioną aplikację na Smartfonie LG L5 z ekranem tylko 3,5". Aplikacja dla ARX i ARM uruchomiona na smartfonie LG L5 z wyświetlaczem 3,5" Ustawienia językowe - 7 języków ustawianych osobno dla aplikacji i osobno dla urządzeń ARM i ARX z modułem audio. Wszystkie komunikaty dźwiękowe automatycznie przełączają się na wybrany język. Na zaprezentowanym zdjęciu widać ustawienie aplikacji na język polski oraz komunikaty audio w ARX w języku japońskim (bardzo ciekawe ) Przykładowe ustawienie daty, godziny i innych parametrów dla ARM. Wszystko za pomocą smartfona z 3,5" wyświetlaczem. Aktualnie intensywnie pracuję nad aplikacją na wszystkie znane platformy, co z pewnością będzie wygodne dla użytkowników ARM oraz ARX. Dla samego komputera ARM planuję także osobną okrojoną wersję light zawierająca niezbędne rzeczy. Łączyć się będzie z ARM poprzez Bluetooth. Póki co, aplikacja działa z wykorzystaniem sieci LAN.

Oczywista oczywistość

Opisałem wcześniej, że docelowo urządzenie jest przewidziane w 6 językach. Z oczywistych powodów językiem użytecznym dla zaawansowanych aplikacji prototypowych jest język angielski, bo od tego języka wywodzi się wszystko co jest elektroniczne i informatyczne. Ale oczywiście docelowo będzie przełączenie na inny język, w tym rzecz jasna nasz polski - PL. Będzie o tym wiadomo wszem i wobec.

Tak, działają. Pomiary NO3/PO4 są jeszcze dopracowywane, ale podstawą ich działania jest porównywanie z testami. ARX przeznaczony jest do różnych celów, nie tylko morskich, więc oczywistą rzeczą jest też to, aby pomiar tych parametrów odbywał się w różnych środowiskach wodnych. Dlatego stosowna kalibracja konkretnego modelu sondy konduktometrycznej jest wykonywana np. osobno w wodzie słonej (silniejszy elektrolit), a osobno w wodzie słodkiej (słabszy elektrolit). Ze względu na specyfikę pomiaru konduktometrycznego w konkretnych środowiskach kalibracja jest bardziej złożona, ale dwupunktowa. Z punktu widzenia użytkownika nie jest trudna rzecz jasna Pomiar Ca i Mg jest na tyle prostrzy od pomiaru związków azotu (N) czy fosforu (P), że dokładność pomiaru jest większa i nawet zbliżona do testów kropelkowych. Alternatywnie myślę nad dodatkowym modułem pomiarowym metodą miareczkowania (kropelki), tylko z zastosowaniem odpowiedniego czujnika barwowego, który stosowany jest powszechnie w podobnych urządzeniach (np. mała Hanka). Problemem jest na razie skonstruowanie odpowiedniego modułu mechanicznego do próbkowania wody i dozowania odczynników barwiących. Wymaga myślenia mechanicznego, ale możliwe jest wykonanie w pełni zautomatyzowanego układu miareczkującego... Taki układ np. w postaci grubszej rurki przelotowej, w której byłby zamocowany czujnik barwowy oraz odpowiednie odczynniki barwiące dozowane z osobnych małych pojemników za pomocą małych pompek perystaltycznych (to tylko przykład), mógłby być podłączony w miejsce sondy konduktometrycznej. Układ pomiarowy ARX możliwy jest w przyszłości do przeprogramowania go na odczyt informacji cyfrowej przez to wejście (nie chce mi się teraz tłumaczyć jaśniej, wymaga to trochę wiedzy informatycznej, zapraszam na priv )

Witam No i po ciężkich bojach, po przeszło rocznej przerwie (spowodowanej sprawami osobistymi) zasiadłem do tematu i popchnąłem go do przodu. W efekcie dopracowałem urządzenie Aqua Reef Extender (ARX), którego parametry charakterystyczne przedstawione są w pierwszym poście w tym wątki, więc nie będę ich powielać. W trakcie pracy nad prototypami udało mi się wprowadzić wiele stosownych poprawek w projekcie ARX. Najwięcej pracy teraz poświęciłem na stworzenie pierwszych wersji oprogramowania od razu na różne platformy. I tak więc stworzyłem aplikacje na różne platformy. Póki co, na razie na komputery Desktop i Tablety. Wersja dla Smartfonów i iPhone będzie mocno okrojona, ale też się pojawi. Aktualnie stworzone zostały aplikacje w wersjach: - Windows 32/64 bit (Windows XP/7/8/8.1/10beta) - Mac OS X (Lion, Mountain Lion i wyższe) - Android 4.0.2 i wyższe (testuję teraz na 4.4.2) - iPad iOS 7 Istotna informacja użytkowa: ARX może pracować samodzielnie. Jeśli jest zaprogramowany, może pracować bez konieczności posiadania komputera ARM, ale nie ma pomiaru ORP, temperatury, czy zasolenia, czujnika RO, które to pomiary są pierwotnie w ARM. No i oczywiście ARX nie ma wyświetlacza. Wynika to z faktu, że ARX jest zaprojektowany jako rozszerzenie możliwości komputera ARM. Aby obserwować wyniki pomiarów, czy wprowadzać ustawienia, konieczne jest podłączenie się z zewnętrznego komputera z odpowiednią aplikacją lub poprzez USB komputera ARM, w którym podstawowe rzeczy można ustawiać oraz jest podgląd pomiarów ARX na wyświetlaczu LCD. Poniżej przedstawiam fotki podczas moich testów. Jeszcze należy włożyć ogrom pracy w dokończenie oprogramowania, w tym przede wszystkim w wbudowanych procesorach w urządzeniu (ARX posiada 2 procesory pracujące równolegle). Aplikacja w wersji na Tablet z systemem Android. Tutaj przykład uruchomienia aplikacji na tablecie Alcatel Onetouch z systemem Android 4.4.2 Tutaj aplikacja uruchomiona na MacBooku z systemem OS X Lion (10.7.5) Widok urządzenia od środka. Na zdjęciu są obie strony płytki PCB modułu ARX. Kilka prototypowych kompletnych płytek gotowych do umieszczenia w obudowie ARX Tutaj przykład pracującego prototypu podłączonego skrętką do sieci LAN oraz poprzez USB do ARM

A jaka moc tej świetlówki? Pewnie z 5-9W. Mała, żeby coś uszkodzić, z pewnością można włączyć na stałe. W solance w przypadku tradycyjnego baniaka, czyli np. z filtracją odbywającą się w naturalnie żywej skale, 90% filtracji odbywa się właśnie w niej. Przy czym musi upłynąć sporo czasu, zanim odpowiednia ilość mikro-życia się namnoży. Tego UVką nie da się po prostu zabić. Osobiście stosuję UVC od lat, zmieniając świetlówkę co 3-4 miesiące, bo włączoną mam codziennie na noc w obiegu i to z małym przebiegiem. U mnie na 420L mam 36W i to jest za mało, ale przydatne na pewno w przypadku zielonych zakwitów, które wk$%^ją każdego, a już mnie na pewno na maksa. Odkąd jest UVka, nie ma problemu z chorobami, aklimatyzacją itd... Dodam, że w obiegu z UVką mam nawet Rowę na PO4 i daj Bóg, żeby i to pomagało. Spokojnie można lampę włączoną we filtrze mieć i nie ma to praktycznie znaczenia czy na wejściu, czy wyjściu Jedynie kwestia zapychania się, ale zawsze i wszędzie coś się przecież zapycha. To jest normalne

Tu masz całkiem dobry, i co ważne dokładny (dokładność 0,005 g/cm3): http://www.sklep.aqu...l/salimetr.html

Pozdrowionka z Makowa Podhalańskiego!

1. Po podłączeniu którejkolwiek z elektrod (pH, czy ORP) należy ponownie skalibrować temperaturę. To normalne. Jeśli nie są podłączone elektrody, to pomiar T jest zaniżony (cecha przetwornika wewnątrz ARM). Jeśli się podłączy, to pomiar jest przesunięty, stąd konieczność ponownego skalibrowania. I tyle. 2. Redox nie skacze, tylko nowa elektroda musi się moczyć przynajmniej parę dni zanim zacznie prawidłowo wskazywać (powinno to pisać w instrukcji obsługi elektrody, bądź w wielu innych wątkach na forum na temat pomiaru ORP nową eletrodą, itp...)

Nie. Moduł ARX, jak sama nazwa wskazuje (Aqua Reef Extender), stanowi rozszerzenie możliwości komputera ARM (Aqua Reef Meter). Podłącza się go do ARM kablem USB. Z komputerem (PC/MacOSX/Android/iOS) tak powstały zestaw komunikuje się przez kabel LAN (bądź opcjonalnie LAN poprzez WiFi). Odczyt i zapis parametrów i ustawień jest wówczas realizowany dla obu komputerów (ARM i ARX) z poziomu aplikacji na podłączonym komputerze. Moduł ARX nie posiada wyświetlacza, co z resztą będzie widać nidługo na fotografiach, ale posiada oczywiście diody LED i przyciski dla każdego z wyjść sterujących.

Oprogramowanie daję gratis. W tym również na Android, jak tylko skończę pierwszą wersję. Co do elektrod, to również polecam nasze rodzime elektrody Hydromet, które jakością praktycznie nie ustępują zagranicznym producentom. Wyjątek stanowi sprawa pomiarów dodatkowych parametrów, gdzie z uwagi na skomplikowanie układu pomiarowego konieczne jest dopasowanie do konkretnej sondy pomiarowej, a w tym przypadku AquaMedic - sonda do pomiaru przewodności.

Wiem, wiem, pracuję nad tym. Z racji tego, że program w procesorze jest już trochę rozbudowany, trochę pracy i czasu trzeba poświęcić na to, aby skutecznie poprawić działanie programu. Aktualnie poprawka eliminująca zjawisko wyłączania losowego działa, lecz czasami zdarza się jeszcze mały "pssztyk", co zauważyłem osobiście, dlatego wprowadzam właśnie kolejną poprawkę skutecznie eliminującą tą niedogodność. Równocześnie wprowadzam poprawkę odnośnie losowego włączania wyjść, co jak dotąd nie było poprawiane, a być może jest mylnie brane do jednego worka. Równolegle pracuję nad modułem ARX. Trwają prace końcowe nad pierwszym modułem nazwij my to "komercyjnym". Nie jest bowiem łatwo powielić skomplikowane urządzenie elektroniczne skonstruowane na poziomie dla profesjonalistów. Na pokładzie 2 procesory, w tym jeden jako niezależna jednostka autonomiczna dokonująca pomiarów. Do tego w standardzie LAN (po kablu) oraz audio (bajerek dla wygody dla niektórych). Prace nad połączeniem sieciowym, w tym WiFi oraz powiadamianiem SMS (ustawiane komunikaty alarmowe) jeszcze trwają. Edit Spodziewana cena modułu ARX w podstawowej wersji może wynosić ok. 700zł. Do tego można doliczyć dodatkowe opcjonalne moduły w cenie 300zł za moduł. Dodatkowo można więc dołożyć moduł WiFi oraz moduł powiadamiania SMS. Moduł SMS docelowo będzie mógł też odbierać komendy sterujące wpisywane tekstowo. Będzie można więc oprócz otrzymywania informacji o stanie zbiornika również nim sterować zdalnie w sposób nieograniczony. Możliwa jest opcja bez modułu audio, którego cena zawarta w standardzie wynosi ok, 100PLN. Można przyoszczędzić. Mówię tu o cenach urządzeń, które są możliwe do wykonania, aby przybliżyć bardziej kwestię kosztów rozbudowy ARM o moduł ARX. W standardzie są zawarte następujące rzeczy: - Sterowanie 4 wyjściami PWM 5V lub 0-10V (przełączane opcjonalnie) - Sterowanie triakowe (bezgłośne) 4 wyjściami 230V - moduł audio (powiadamianie głosowe w 6 językach, w tym polski) - pomiar z dwóch niezależnych wejść pH z dokładnością 0,001pH - pomiar eksperymentalny istotnych parametrów (NO3/PO4/Ca/Mg) za pomocą elektrody firmy AquaMedic (dobrane parametry pomiarowe dla konkretnego typu elektrody ze złączem 4 pinowym) - połączenie LAN za pomocą sieci Ethenet z komputerem PC/Mac OSX/Android/iOS - oczywiście sterowanie PWM 4 kanałami zawiera ustawienia jasności (rozjaśnianie/ściemnianie) Przy pomiarze eksperymentalnym należy się liczyć z tym., że na początku dokładność oraz skoki pomiarów są nieprzewidziane. O ole pomiar PO4 jest w miarę stabilny, o tyle pomiar np. NO3 jest trochę pływający, ale biorąc pod uwagę doświadczenie w czasie prób możliwe jest dopracowanie pomiaru uśredniającego.

Potwierdzam - UV i to 36W. Świecić cały czas. 2 tygodnie spokojnie nic nie będzie. Po 2 tygodniach załączać np. na noc. Nic się nie stanie, a Białek się szybko zaaklimatyzuje.

Nowa wersja firmware V4.74 http://www.aquareefmeter.com/software/arm40/aquarm474.zip - poprawiony bug odnośnie losowego wyłączania wyjść na ułamek sekundy - dodana obsługa ujemnego Redox (ujemne ORP). Nowa wersja programu V5.02 BETA na PC (win32/64) oraz Mac OSX http://www.aquareefmeter.com/software/arm50/502/arm-osx-win32-64.zip - poprawione niektóre pola wypełniania ustawień wyjść - poprawiona wydajność programu - przyspieszony odczyt parametrów - dodana obsługa ujemnego Redox UWAGA. Firmware do ARM należy wgrywać wyłącznie poprzez kabel USB. Próba wgrywania przez buetooth może spowodować wykasowanie programu z pamięci komputera ARM i zablokować ponowne wgranie programu.

Histereza 0,2pH. Niebawem w nowszej wersji firmware będzie opcja regulacji ręcznej histerezy załączania dla pH.

Zaszalałem... Przemogłem się i tworzę oprogramowanie na Android oraz iOS. Niebawem wersja testowa. Równocześnie prace nad pierwszą wersją ARX idą ku końcowi. Poniżej fotka powstającej aplikacji mobilnej

A teraz ? (dzięki za zwrócenie uwagi , ten pośpiech...)

Została opublikowana nowa wersja programu na PC oraz MAC - V5.00 Beta Jest to wersja stworzona na bazie poprzedniej, ale w nowym środowisku z myślą o kilku platformach uruchomieniowych. Na razie jest to wersja 5.00 Beta. AquaReefMeter for MAC OS X - wersja MAC OS X 5.00 Beta AquaReefMeter for Windows 32bit - wersja Win32 5.00 Beta AquaReefMeter for Windows 64bit - wersja Win64 5.00 Beta Nadal poprawiany jest firmware dla ARM w celu eliminacji występujących losowych załączeń wyjść. Co prawda bardziej sporadycznie, ale jeszcze występują...

Nowa wersja firmware V4.73 zawierająca kilka poprawek. http://www.aquareefm...0/aquarm473.zip Do zaobserwowania, czy nadal występują sporadyczne, losowe resetowania wyjść. W najbliższym czasie opublikuję nowy program do obsługi za pomocą zewnętrznego komputera. Na platformy Win32, Win64 oraz MAC OS X (komputery Apple)... Będzie to wersja testowa, ale i docelowa. (W planach też wersja mobilna na iOS oraz Android, ale póki co zasobność mojego portfela nie pozwala na zakup odpowiedniego kompilatora).

Tak, jest taka metoda. Zakładając, że uszkodzenie polega na rozszczelnieniu czujnika w obrębie samego czujnika, to można spróbować go uszczelnić ponownie. Należy w tym celu wyjąć czujnik, osuszyć, a następnie np. zapalniczką podgrzać go równomiernie z każdej strony aż będzie widoczne lekkie zmięknienie. Podgrzewać nie dłużej niż 5 minut. Na końcu czujnika może się wydostać trochę białego kleju silikonowego. To dobry znak. Po takim zmiękczeniu odczekać z 10 minut, sprawdzić lekko czy nie jest już gorący i czy jest znowu twardy. Umieścić czujnik w wodzie. Po paru minutach zaobserwować, czy działa już poprawnie. To, czy czujnik ma rozszczelnienie, można stwierdzić w przypadku posiadania elektrody pH lub ORP. Wyjęcie uszkodzonego w ten sposób czujnika z wody powoduje na pewno od razu widoczne spore wahnięcie pomiaru. I na odwrót. Włożenie czujnika z powrotem powoduje ponowne wahnięcie w drugą stronę. Usterka pomiaru temperatury może też być z powodu np. przetarcia kabla od czujnika lub jego wewnętrzne uszkodzenie. Przetarcie może być widoczne na zgięciu przy krawędzi zbiornika. Jaką wersję Firmware posiadasz w swoim ARM?

Grześku, a na jaki poziomie utrzymuje Ci się Mg? Pytam z ciekawości, bo też zapodaję kalkwasser, a jak wiadomo Mg to w sumie taki katalizator przy wchłanianiu Ca...

Przykładowe polskie elektrody odniesienia, podłączane wtykiem bananowym do elektrody np. Redox przystosowanej do tego wtyku: http://www.hydromet.com.pl/elektrody-odniesienia,18,3,20 A tutaj elektrody Redox wykorzystujące zewnętrzną elektrodę odniesienia (tzw. półogniwa): http://www.hydromet.com.pl/elektrody-metalowe,18,3,21 Elektrody zespolone, czyli pełne ogniwa, zawierają już w sobie płyn KCL. Co do składu, odsyłam do producenta. Nie mniej to właśnie te elektrody w większości zastosowań akwarystycznych są stosowane powszechnie, bo są wygodne i nie trzeba drugiej elektrody.

Do pomiaru Redox używane są przynajmniej 2 rodzaje elektrod. Jedne elektrody to elektrody wymagające drugiej elektrody z płynem odniesienia. Drugi rodzaj, powszechnie stosowany, to elektrody z wewnętrznym płynem odniesienia KCL. W istocie fizycznie taki układ posiada więc nie 1, a 2 elektrody pomiarowe (końcówki), przy czym tylko 1 jest na zewnątrz w postaci najczęściej platynowej końcówki (stąd czasami cena niebotyczna, bo końcówka ta potrafi być spora). Przy okazji dodam, że jak wszystko, ten płyn też się "starzeje", dlatego w zużytej elektrodzie Redox można ten płyn wymienić, o ile oczywiście konstrukcja elektrody umożliwia jej otwarciem aby dostać się do szklanego zbiorniczka. Sens pomiaru oczywiście zależy od tego, jak się samemu podchodzi do utrzymania zbiornika. Wszak nie jest to pomiar "super-podstawowy". No ale moim zdaniem jest dość ciekawy i wbrew temu, co czasami ktoś twierdzi, można nim określać stan czystości zbiornika, z tym, że chodzi tu o czystość organiczną. Redox może być wysoki, powyżej 400mV, a i tak widoczne jest stadko glonów do czyszczenia z szyb. Nie wspomnę o innych patologiach (cyjanobakterie), odpornych na działanie ozonu, itd.. Pomiar ujemnego ORP jak słusznie tu wspomniano wyżej jest w praktyce stosowany, można tego poszukać w google. Szkoda czasu na rozpisywanie. Przytoczony sposób wykorzystania jest jak najbardziej do wykonania i ciekawy. Komputer może z powodzeniem włączać pompę dostarczającą azotany do złoża. Kwestia ustawień.

Ja mierzę ORP od początku istnienia baniaków u mnie. Z racji tego, że ORP od dawna mierzę swoim ARM (przy okazji testowania nowych wersji firmware i modułu ARX do ARM, nie ważne), to przeżyłem żywotność kilku elektrod do pomiaru Redox. Zależność wskazania jest prosta. Jeśli nie było tego w tym wątku, to krótko przypomnę, że potencjał Redox mierzony w [mV] jest wprost proporcjonalny do poziomu alkaliczności wody, czyli pH mierzone w pH, ale fizycznie w elektrodzie też napięciowo - ok. 57 [mV] na pełną jednostkę pH. Zależność jest taka, że zmiana pH o 1 jednostkę, np. z 8.00 na 7.00 powoduje zmianę wskazania ORP o właśnie ok. 57[mV], w tym przypadku będzie to wzrost ORP o 57[mV]. To dużo. Wlanie Kalkwasser może powodować zmiany wskazania ORP. To oczywiste. W zależności od stężenia i wielkości utlenienia wlewanego wodorotlenku wapnia w wodzie wapiennej, pH w zbiorniku podnosi się. Zatem przy prawidłowo działającej elektrodzie Redox powinno się obserwować spadek tego ORP. Ważna wskazówka. Elektroda ORP zawsze coś wskazuje. Jeśli jest to niczym nie uzasadnione wahanie dobowe w dziwnych wartościach, to oznacza to raczej jej uszkodzenie albo np., zabrudzenie platynowej końcówki np. glonami wapiennymi. Końcówka elektrody powinna być zawsze czysta. Z doświadczenia wiem, że żywność tych elektrod nie jest porażająca i średnio wynosi 2-3 lat. Oczywiście takie elektrody Redox będą nadal mierzyły, ale wskazania będą nieadekwatne do rzeczywistej wartości stopnia utleniania. Można sprawdzać we fluidzie testowym. Na koniec zwrócę uwagę, że mierzenie ORP ma sens. I to nie mały. W USA wielu wielbicieli rafek mierzy głównie ORP i na postawie jego wskazania ocenia stopnień czystości zbiornika. Stosowanie ozonu, czy innych sposobów powodowania oczyszczania wody ma swoje uzasadnienie. Ma to jednak sens, jeśli się wie, że posiada elektroda Redox jest sprawna. Raz na 3-4 miesiące powinno się profilatycznie ją sprawdzić. Mając pewność, że odczyt jest prawidłowy, można ocenić, czy zbiornik jest czysty biologicznie. Ktoś zauważył, że po wyłączeniu odpieniacza coś się dzieje z Redox. To normalne. Przy podmiankach zawsze też widać spadek, który jest jednak szybko "odrabiany" przez zbiornik.

Razem podchodzą do żarcia. Zero problemów. Widoczna różnica pomiędzy nimi oprócz oczywiście ubarwienia, to taka, że Debelius są moim zdaniem bardziej płochliwe. W grupie są bardziej śmiałe. Ale zaś, przynajmniej u mnie, wszystkie Debelius przetrwały do teraz w przeciwieństwie do Amboinensis, na przestrzeni powiedzmy dwóch lat (w 420L). No i dodam, ze zarówno klasycznie nazywane "czyszczącymi" jak i Debelius do teraz oferują swoje zabiegi kosmetyczne dla większych mieszkańców