-
Liczba zawartości
615 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez ZenonPL
-
Fajnie ci. W Norwegii jest zimno i mało ludzi. Zazdroszczę .
-
Chciałem, i mam Ale chetoniki tez super.
-
Altum, a słyszałeś wczesny Graveworm? Wtedy grali najfajniej, teraz grają szybciej, ale i znacznie nudniej.
-
Musisz byc bardzo, bardzo dzielny. Ja np. zawsze gdy mi sie dzielą sarko to wypijam setkę i ide do kościoła kraść z tacy. Czasem też chowam się do szafy, do czasu aż mnie żona stamtąd wygoni strasznym krzykiem. Znajomy w takich sytuacjach wyprowadza się na działkę......nie ma bezbolesnego sposobu, żeby przetrwać, ale sarkopytony nie są dla nie-ninja....... A powaznie, to gdybyś wrzucił granat to akwarium z jednym sarko, to po miesiącu miałbyś osiemset wesoło rosnących maluchów. Sarkopytona Nie Da Się Zabic ;-)
-
[600l]Nowe zalane i posolone - Snakecharner
ZenonPL odpowiedział Snakecharner → na temat → Nasze akwaria
Jak wyżej. Brawo . Fajny ten wielki sarko. -
No, glonów masz trochę . Może ze dwa jeżowce mespilla globulus by pomogły. Ale za to piasek czyściutki - ciesz się tym ;-)! Z innej beczki, osobiście usunałbym ten mostek, bo tak trochę ni przypiął ni wypiął wygląda . zamiast tego postarałbym się podnieść te górki trochę. Ale to już kwestia gustu.
-
Spooooko. Cierpliwości. Posiadanie potężnego odpieniacza wcale nie gwarantuje braku glonów. Wcale niewykluczone, że za to miałbyś dino, cyjano, czy inne morskie szczęście. Daj sobie jeszcze ze dwa miesiące. Czemu nie chcesz obciążać stropu? 375+sump to nie jest jakiś gigantyczny ciężar, chyba że masz drewnianą podłogę? Swoją drogą, dzisiaj akurat wyobraziłem sobie takie akwa....żółty piaseczek, korzenie, trochę roślin,pielęgniczki, i prześwitujące gdzieniegdzie żółto-białe światło z HQI......mniam. Chyba mi się zaczyna niebieskie nudzić . EDIT: A. Czemu klimatyzujesz ryby?
-
Gdy go sprzedasz, to po trzech tygodniach znów będziesz miał lasek aiptazji
-
Niekoniecznie, to mogą być takie małe ukwiałki - quadri-podobne, miałem ich kilka przez parę miesięcy, nie mnożyły się prawie w ogóle, ale i nie rosły, więc quadricolora tez z nich nie będzie , żonie sie podobały - ale i brzydal je zeżarł.
-
Laski można wyrywać. Wiesz, maleńka mam w domu oryginalnego Heniochus acuminatus, może byś wpadła obejrzeć?
-
Właśnie kombinowałem z Raw Therapee, i wydaje się, że gdy ustawię koligację (affinity) na tylko jeden rdzeń procesora to przestaje się wieszać - oczywiście, może byc i tak że dzisiaj złośliwie działa, a jutro i tak się sypnie
-
Danp. a jak generalnie oceniasz wargatki jako ryby do awkarium - bo masz ich już trochę - żrą się nawzajem / z innymi, demolują wystrój, itp, czy raczej spoko? I czy rzeczywiście wymagają grubej warstwy piachu do spania?
-
Kurczę. Czyli wychodzi na to ze mi się śmignęło z zakupem tego pytonga. Może miał dobry dzień.
-
Hyhy, każda pliszka swój ogonek chwali . Wygląda na to ze czegokolwiek nie kupisz, to i tak tydzień później będziesz się zastanawiał czy aby na pewno nie mogłeś kupić lepiej Ja z doświadczenia tylko dodam że wszystko co miałem z Philipsa się prędzej czy później zepsuło. Raczej prędzej. Osobiście, gdybym miał kupować, brałbym Samsunga.
-
Ech...znaczy, mieszkasz w Internecie?
-
Tak, chodzi mi o M42, ale Samyanga akurat na tym mocowaniu ciężko kupić - myślę bardziej o jakiejś Tokinie czy Auto Chinon - to, z tego co wyczytałem, całkiem udane obiektywy w niskiej cenie (okolice cenowe centropygi ). Do legend zaufania nie mam, miałem kiedyś Takumara i był przeciętny, a już szeroko "rozlegendowane" obiektywy Carl Zeiss Jena są IMO niżej niż przeciętne (nie tylko M42, także te starsze, pod Pentacon Six) - może takie mi się trafiły, a może po prostu mój Helios (bo do niego je porównywałem) to wyjątkowo udany egzemplarz. W każdym razie wszystkie poszły na sprzedaż, a Rusek trwa
-
Hyhy, z pierścieniami makro żeby ostrość złapać, to dopiero jest jazda . 1.4 nie kupię, wrodzone skąpstwo mi nie pozwoli wydać 1500 zł za kawałek plastiku i parę szkiełek . Helios jest w porządku, tylko czasem ogniskowa za duża, teraz poluję na jakiś przyzwoity i niezbyt drogi w okolicach 28 mm
-
Patyczek do czyszczenia uszu. Nawet jeśli okaże się za krótki, to i tak będzie działać - tylko zwykle pompa wymaga ręcznego rozruchu.
-
Ha. Kombinuję na 2/58, ISO 100 czas 1/150s, a i tak wychodzi kiszka . Inna sprawa, że ten obiektyw to manualny ruski Helios - choć w innych zastosowaniach IMO sprawuje się bardzo dobrze. Mam zamiar kupić właśnie tą pięćdziesiątkę Canona, choćby z racji autofokusa, ale czy jakościowo zdjęcia będą lepsze - tego nie wiem 3PIOTR4 - dobrze Ci działa ten RAW Therapee? U mnie zalicza nieoczekiwane crashe - tzn. wychodzi bez ostrzeżenia do pulpitu i cześć, zwłaszcza gdy przerabiam kilka zdjęć naraz, wtedy na 90% będzie crash. Szkoda, bo program bardzo fajny, sprawdzałem i wersję stabilną, i betę, to samo, niezależnie od Windowsa.
-
Z Fish Only jest moim zdaniem ten kłopot, że wypełniając je rożnymi gatunkami ryb mamy akwarium co prawda może i efektowne, zwłaszcza dla laika, ale przy tym kompletnie nudne, ponieważ te ryby, właściwie, poza jedzeniem i pływaniem w kółko z punktu A do B, nic nie robią. Jako odpowiednik ładnego obrazu na ścianie jest OK, ale właśnie, po godzinie się nudzi. Żeby obserwować naturalne, bardziej ciekawe zachowania (przepychanki o rewir, tańce godowe, wspólne żerowanie), trzeba by trzymać stadko, a wiadomo jak to się często kończy. Właściwie, to akwarium rafowe też nie jest jakoś wiele ciekawsze, tyle że można se oglądać jak korale rosną - jeśli kogoś to kręci Ktoś wspomniał o Malawi - mnie osobiście zawsze przy Malawce wnerwiał niepohamowany apetyt pyszczaków. Nieraz chciałem sobie pooglądać jak sobie kopią dołki, walczą o rewir czy skubią glony ze skał - ale skąd, bo gdy tylko siadałem przed akwarium to te mendy widząc mnie gnały pod powierzchnię czekając na żarcie. Albo pływały sobie wszystkie wzdłuż przedniej szyby czekając na jedzenie. Może gdybym poczekał ze dwie godziny to by się zniechęciły, ale tyle czasu rzadko mam . Do Malawi to chyba tylko zbiorniki z lustrem weneckim zamiast przedniej szyby .
-
Też dostałem sierściucha. Ciekawe, czy go córka zamęczy na amen już dzisiaj, czy może jeszcze trochę pożyje .
-
Mam nieodparte wrażenie, że to jednak aiptazja :-)
-
Ja się zacząłęm zastanawiać czy przyzwyczaili altumy do słonej, czy może żółtki do słodkiej
-
Ozim, jadę z tobą. Tam mają V8 Supercars!
-
No właśnie. Ja lubię ryby, że tak powiem, "pracujące", takie, które coś robią w zbiorniku, a nie tylko se są, albo się żrą :)Z morskich dostepnych w handlu to poza babkami podobają mi się centropygi i chetoniki, lubię patrzeć jak szukają ciągle czegoś w zbiorniku, skubią skały, dłubią w podłożu...bo takie chromisy to porażka; nie dość, że durne, to jeszcze świrują